This Girl okładka

Średnia Ocena:


This Girl

Przepiękne i ciepłe opowieści o miłosnych perypetiach Layken Cohen i Willa Coopera. Oboje wcześnie stracili rodziców i teraz muszą poradzić sobie wychowaniem rodzeństwa. Wygląda na to, że są dla siebie stworzeni, jednak los postawi przed nimi dużo niełatwych sytuacji i dużo niełatwych wyborów. Czy wreszcie uda im się być razem bez żadnych przeszkód i bez bolesnych tajemnic?

Szczegóły
Tytuł This Girl
Autor: Hoover Colleen
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo YA!
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki This Girl w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

This Girl PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Amanda

    Tekst pochodzi z bloga: https://amandaasays.blogspot.com/2018/03/this-girl-colleen-hoover-puapka-uczuc-3.html PRZEŻYJMY TO JESZCZE RAZ Chociaż bardzo liczyłam na jakiś rozwój sytuacji w trzecim tomie, ponieważ ciekawiły mnie dalsze dzieje bohaterów, a zwłaszcza Eddie i Gavina, okazuje się, że Colleen Hoover postanowiła omówić w ostatniej części trylogii coś zupełnie innego. A mianowicie - całą historię z pierwszego tomu, widzianą oczami Willa. Została ona jedynie uzupełniona o jego uczucia, kilka wspomnień, których nie mogła znać Layken a także kilka wierszy. Nie ma tu niczego nowego. Nasi bohaterowie spędzają razem czas (jeśli czytaliście tom drugi, to wiecie z jakiego powodu, jeśli nie, to nie będę spoilerowała) i przy okazji wspominają historię własnej relacji. Pierwsze spotkanie, pierwsza randka, pierwsze uczucia i pierwsze problemy. Szkoda tylko, że nie było tu żadnych świeżych wydarzeń, które urozmaiciłyby książkę, ponieważ niestety kilka scen krótkich rozmów między wspomnieniami nie zaspokoiło mojej ciekawości. CZY BYŁO WARTO? Czytając drugi tom, zastanawiałam się ponad sensem jego powstania. Ostatecznie uznałam, że może nie był on jakoś specjalnie potrzebny, lecz jednak coś tam do tej historii wnosił. Przy tomie trzecim już nie mogę tego powiedzieć. Czytanie dokładnie tych samych dialogów po raz drugi (i to w krótkim odstępie czasowym), nie wciągnęło mnie za szczególnie, a momentami wręcz nudziło. Niestety uczucia Willa nie były jakąś tajemnicą i spokojnie można było je odczytać z tego, co widziała w nim Lake w pierwszym tomie. Zainteresowało mnie jedynie te kilka scen, które wcześniej się nie pojawiły, jednak nie sądzę, żeby był sens tworzenia nowej książki specjalnie dla nich. Co jeszcze zwróciło moją uwagę to fakt, iż pojawiło się kilka elementów, które mam wrażenie, że były sprzeczne z tomem pierwszym. Jednym z nich był status znajomości Willa z Gavinem. Niby pojawiły się jakieś próby wytłumaczenia, lecz jakoś do mnie nie przemówiły. Szkoda też, że mając takich super bohaterów drugoplanowych, autorka zupełnie ich pominęła i skupiła całą opowieść na tym, co tak szczerze mówiąc było mało interesujące, ze względu na fakt, iż praktycznie wszystko już wiedzieliśmy. Można było tę książkę wykorzystać do rozwinięcia losów Eddie i Gavina a także naszych młodszych bohaterów i zdecydowanie byłoby wówczas ciekawiej. STRUKTURA Tym razem, tak samo jak w przypadku tomu drugiego, narrację prowadzi Will, a cała historia, poza podziałem na numerowane rozdziały, ma jeszcze podział na mniejsze elementy. Krótkie tytuły dają nam znać, czy akcja losy się w okresie teraźniejszym, czy również mamy jakieś konkretne wspomnienie. Dzięki temu łatwiej jest się odnaleźć w historii. Jeśli chodzi o styl, mam wrażenie, że tym razem było już nieco lepiej, niż w tomie drugim, ponieważ na szczęście nie pojawiał się już dziennik Willa, który nieco psuł mi wówczas odbiór książki. Mam jeszcze jedną uwagę do technicznej strony całej trylogii, a mianowicie - tłumaczenie. Różniło się ono momentami, jeśli chodzi o nazwy własne. W tomie drugim była bazania a także "dna i słodycze", w tomie trzecim zaś - lazania a także "słodycze i smutki". Niby małe zmiany, a jednak rzucały się w oczy, zwłaszcza, że pojawiło się to w tomie drugim i trzecim, które były tłumaczone przez tę samą osobę. PODSUMOWUJĄC This Girl jawi się w moich oczach niezbyt niezbędnym tomem w tej historii, jednak jeśli ktoś chce całkowitego zakończenia losów Lake i Willa a także wyjaśnienia wszystkiego z perspektywy chłopaka, to chyba będzie zadowolony i uzyska własne odpowiedzi. Mi starczył tom pierwszy i do jego lektury zachęcam Was najbardziej. Wiem jednak, że jest dużo osób, które nie lubią snuć domysłów czy czytać pomiędzy wierszami i wolą mieć wszystko opowiedziane wprost, więc chyba CoHo wyszła im naprzeciw. I chociaż nie jestem specjalnie zadowolona z tego, w jakim kierunku potoczyła się ta historia, bądź raczej jak się zatrzymała, to jednak jestem zadowolona z tego, że przeczytałam tę trylogię. Pozwoliła mi podpatrzeć literackie początki jednej z moich ulubionych autorek. Dzięki temu stale mam nadzieję, że i mi uda się kiedyś podbić literacki świat, ponieważ w końcu każdy od czegoś zaczynał. ;-)

  • Ewelina Anna Chojnacka

    Uwielbiam książki Pani Hoover, a zwłaszcza trylogię miłosną o perypetiach Layken Cohen i Willa Coopera. Ta historia, zauroczyła mnie nie tylko siłą własnych emocji, lecz i także kreatywną fabułą a także idealnie wykreowanymi bohaterami. W „This girl„, Layken i Will po dwóch latach znajomości w końcu biorą upragniony ślub. W okresie własnego „weekendu miodowego” wspominają nie tylko to, co było pomiędzy nimi piękne, lecz i także smutne a także pełne bólu a także zwątpienia. Layken chce wiedzieć o swoim mężu absolutnie wszystko, a on? Jak na dobrego męża przystało, spełnia jej małżeńskie życzenie i dzieli się z nią najskrytszymi myślami własnej duszy a także serca. Fabuła: W 3 tomie trylogii – This girl : ♥️ Poznamy początki tej szalonej miłość z punktu widzenia Willa. ♥ Autorka zamieściła w nim najistotniejsze i najbardziej poruszające sceny z tomu 1 – Slammed. ♥ Epizody są krótkie, chronologiczne i co najważniejsze, wypełnione olbrzymią dawką niezapomnianych emocji. ♥ W tym tomie znajdziemy także kilka dodatkowych scen z „weekendu miodowego” a także rewelacyjany epilog! Styl: Styl Pani Hoover jest pełen emocji a także nietuzinkowej magii wyobraźni. Jej książki poruszają w nas nie tylko nasze czułe serca, lecz i najgłębsze zakamarki naszych dusz. Pobudzają wyobraźnię i nadają naszemu szaremu życiu lekkiego powiewu wiosennej świeżości. Bohaterowie: Lecz gdyby tak… Poznać tę historię raz jeszcze i to z punktu widzenia przystojnego i pełnego dobroci Willa? Móc poznać jego osobiste myśli, uczucia i pragnienia? Czy nie byłoby to ekscytujące i warte ponownego zanurzenia się w tej nietuzinkowej, pełnej ciepła miłości? Myślę, że tak! Ponieważ co jak co, lecz Will potrafi w sposób naprawdę wyjątkowo emocjonalny a także szczery, zawładnąć naszymi myślami i czytelniczym sercem. Szata graficzna: Moim zdaniem, okładka książki „ This girl” jest bardzo kreatywna, śliczna i wypełniona przeogromną dawką młodzieńczej miłości. Jest miękka, lśniąca i ma przepiękny pastelowy kolor. Ten złoty pierścionek z cudownym diamentem, uwodzi mnie nie tylko słodką obietnicą happy end’u, lecz i magią prawdziwej, szczerej miłości. Podsumowanie: „This girl” to niesamowicie wciągająca i pełna niezapomnianych emocji historia, która opowiedziana została z punktu widzenia przystojnego i pełnego dobroci Willa. Ta książka, to niezwykły zestaw wspomnień Layken i Willa z początku ich znajomości, które otulą nas zarówno magią prawdziwej miłości, jak i siłą własnych młodzieńczych marzeń, które nadają ich życiu barw szczerego szczęścia.

  • dobrerecenzje.pl

    Bardzo wiele teraz się mówi o zawodzie miłosnym, każdy z nas w swoim dotychczasowym życiu takie coś przeżył. Wbrew opinii innych nie ma nic żenującego w tym, że zakochałaś się w swoim przełożonym, bądź jak w przypadku książkowej Lake – nauczycielu. Tym razem przenosimy się wraz z młodym małżeństwem – Willem i Lake do miejsca, gdzie w końcu oboje mogą być szczęśliwi. Wspólnie wspominają wydarzenia z przeszłości z jednym małym wyjątkiem. Autorem uczuć i myśli, jakie wówczas odczuwał, staje się świeżo upieczony mąż. Każde wspomnienie od samego początku staje się wartością na wagę złota, nie kluczowe czy to jest bardzo smutna, pełna goryczy chwila – ważne, że jest spędzona wspólnie z najdroższą osobą. Za namową Lake – Will opowiada wszystko znowu przywołując przeszłość do życia, niestety zdarzają się takie momenty, gdzie same słowa ranią dziewczynę do głębi i sama musi się uporać ze własnymi demonami z poprzednich lat, które teraz wróciły. Oczywiście w retrospekcji faceta nie może zabraknąć osoby, którą był, najbardziej ciepłą osobą na świcie. Kobieta, która pomimo śmierci własnej jedynej połówki jakoś zdołała ogarnąć nie tylko własne życie, lecz i również sąsiadów mieszkających naprzeciw. Jak zapewne prosto możemy się domyślić po ciężkiej pracy następuje długoletni odpoczynek, gdzie wytrwałość i niezłomna wola w końcu zostają doceniane w postaci pięknego prezentu na całe życie. Historia dwojga ludzi, którzy napotykają na własnej drodze dużo przeciwności, znaków, które aż krzyczą, że nie mogą być razem, a jednak… W pewnym czasie naszego życia docieramy do punktu kulminacyjnego, dla niektórych całkowitym szczęściem jest osiągniecie bogactwa, dla jeszcze innych osiągnięcie sukcesu w pracy. Lecz, czy zdajemy sobie sprawę, że bez miłości drugiego człowieka tak naprawdę jesteśmy niczym, że w tym parszywym świecie sami nie przetrwamy na dłuższą metę. Pewien genialny człowiek, kiedyś powiedział do mnie, że bez posmakowania takiego uczucia i szczęścia, jakim jest miłość nie zajdziemy daleko. Nie oszukujmy się rzeczami materialnymi, które nas cieszą, są źródłami wyczerpywanymi, w końcu osiągną własny kres, a my zostaniemy z niczym. A uczucie zostaje na zawsze, nawet po śmierci dalej widoczne są skutki kochania się dwóch osób. Niestety niektórzy tak bardzo prosto zapominają o tym.

  • posredniczkaa

    Miałam okazję poznać prozę Colleen Hoover podczas lektury książki „Maybe someday”, więc biorąc do rąk serię „Slammed” w świeżym prześlicznym wydaniu, spodziewałam się bardzo wzruszających lektur. Nie bez powodu Pani Hoover jest tak bardzo lubiana i ceniona przez własne czytelniczki, jej książki charakteryzują się olbrzymią ilością emocji, które wywołują. W każdym z trzech tomów autorka zaskoczyła mnie tym, jak różnorakie uczucia potrafiła we mnie wzbudzić, a jej książki okazały się czymś o dużo więcej niż tylko wspaniałą rozrywką. "Nie podchodźcie do życia zbyt poważnie. Dajcie mu w pysk, kiedy na to zasługuje." Layken skończyła właśnie osiemnaście lat. Kilka miesięcy wcześniej nagle utraciła ojca. Wraz z kochającą matką i najmłodszym bratem postanawiają zostawić za sobą przeszłość w Teksasie, by móc rozpocząć nowe życie w Michigan. Sprzedają dom, pakują rodzinne pamiątki i wyruszają na północ. Każde z nich z innymi obawami i planami na przyszłość. Zarówno Layken, jak i Kel nie chcą porzucać szkoły, przyjaciół, ulubionych miejsc. Nie wiedzą, co ich czeka tysiące kilometrów od domu. Prawdziwego domu. Julia, choć się martwi, stara się dodać otuchy swoim dzieciakom i wesprzeć ich w najtrudniejszych chwilach. Po przyjeździe na miejsce okazuje się, że już pierwszy kontakt z sąsiedztwem z naprzeciwka zwiastuje poważne zmiany w rodzinnych relacjach. A to dopiero początek wyjątkowo emocjonalnej, chwilami przezabawnej historii rodziny Cohen i Cooperów, w której nikt nie zdaje sobie sprawy, jak ich członkowie staną się sobie najbliżsi w obliczu śmiertelnej choroby i codziennych problemów. Opis wydawcy Tom I "Nie można płakać wiecznie. Każdy w końcu zasypia." Po przeczytaniu pierwszych dwóch epizodów byłam nastawiona bardzo sceptycznie do dalszej lektury, wręcz rozczarowana tym, w jakim kierunku rozwijała się akcja. Takie historie wpadały mi w ręce bardzo nierzadko i wszystkie były do bólu przewidywalne, a czasami tak nudne, że odkładałam książkę i bez żalu o niej zapominałam. Na szczęście Hoover postanowiła wyjść poza schemat i napisać książkę, która na długo zostaje w głowie, nawet po jej zakończeniu. Zachwyciła mnie nie tylko konstrukcją własnej powieści, w której główny wątek, czyli uczucie rodzące się między bohaterami, okazuje się ustępować na rzecz wątków pobocznych. Zaskakujące jest to, jak autorka przedstawiła różnorakie rodzaje miłości, potrafiła tak omówić uczucia rodzeństwa, przyjaciół czy rodziców, że miałam wrażenie, że czytam o własnych bliskich. Jednak to, co czyni te książki tak niesamowitymi i poruszającymi to bohaterowie a także ich doświadczenia. Każdy z nich ma do opowiedzenia historię poruszającą, niejednokrotnie bardzo bolesną i ukazująca niesprawiedliwość losu. Każdy z bohaterów radzi sobie w inny sposób, czasami idzie im lepiej, czasami pogrążają się w swoim bólu i rozpaczy. Cudowne jest to, że autorka, opowiadając nam ich historię, prezentuje jak radzić sobie w niełatwych sytuacjach. Udowadnia, że miłować można na różnorakie sposoby, a czasami dla niezła najbliższych trzeba poświęcić nawet najgorętsze uczucia. „Slammed” (Pułapka uczuć), „Point of Retreat” (Nieprzekraczalna granica) i „This Girl” (Ta dziewczyna) to drugie wydanie bestsellerowego już cyklu Slammed. Te naładowane emocjami powieści nie pozwalają się delektować własną lekturą, bo gdy już się zacznie czytać, nie ma sposobu, aby się od nich oderwać. Gdybym miała omówić tę trylogię jednym zdaniem, powiedziałabym że są to książki Mądre, wzruszające i szalenie wciągające, które można jedynie polecać!

  • Anonim

    uwielbiam

  • Justyna Lan

    Po przeczytaniu książki Slammed i Point of Retreat czekałam z utęsknieniem na następną książkę. Po prostu musiałam ją przeczytać. Tak bardzo chciałam spędzić więcej czasu z Willem Layken i ich rodziną. Nie zawiodłam się ponieważ dostałam bardzo dobrą historię. Podczas czytania czułam praktycznie wszystkie emocje, które doprowadzały mnie do płaczu czy śmiechu. This Girl to bardzo dobre zakończenie tej pięknej serii. Will to chłopak z pięknym charakterem, który po prostu przyciągał nawet mnie do siebie. Colleen Hoover potrafi pisać śliczne powieści, które bardzo pokochałam. Cieszę się, że udało mi się na nią natrafić. Mogę zapewnić jedynie przyszłe czytelniczki - nie oderwiecie się od tej książki!