Tam ci będzie lepiej okładka

Średnia Ocena:


Tam ci będzie lepiej

Ryszard Ćwirlej, twórca powieści neomilicyjnych, książką "Tam ci będzie lepiej" rozpoczyna nową, fascynującą serię, która odsłoni inną, mroczniejszą stronę Poznania. Wiosną 1924 roku Poznaniem wstrząsa fala brutalnych morderstw. W tropieniu bezwzględnego mordercy prostytutek siły jednoczą komisarz Antoni Fischer a także jego zastępca Albin Siewierski. Obaj mężczyźni reprezentują różnorakie wartości. Fischer to elokwentny oficer polskiej armii, dystyngowany i męski trzydziestokilkulatek, ceniący sobie poznański sznyt. Dla pochodzącego z Kongresówki Siewierskiego najważniejsze są szybkie efekty, brylantyna i blichtr. Na domiar złego prowadzenie śledztwa utrudniają bolszewiccy szpiedzy. Międzywojenny Poznań to miasto o różnorakich obliczach, w którym niełatwo utrzymać ład. Szczyci się tradycją pruskiego porządku i mieszczańskiej stabilizacji, lecz niemalże w każdej uliczce czyhają drobni złodziejaszkowie, a niekiedy nawet zwyrodniali mordercy. Czy uda się powstrzymać zabójcę?

Szczegóły
Tytuł Tam ci będzie lepiej
Autor: Ćwirlej Ryszard
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Czwarta strona
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Tam ci będzie lepiej w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Tam ci będzie lepiej PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Anonim

    Zalecam wszystkim, którzy lubią książki sensacyjne pełna wartkiej akcji. Przy tej książce pdf nie można się nudzić.

  • MAREK PRZYBYLSKI

    Mistrz, mistrz i jeszcze raz mistrz. Uwielbiam Ryszarda!

  • veaeni

    Mam niemałą słabość do kryminałów retro, a Ryszard Ćwirlej tylko utwierdził mnie w tej mojej fascynacji. Tam ci będzie lepiej to idealna historia kryminalna w stylu retro, tak zresztą ostatnio popularnym i lubianym. Podobnie jak Krajewski w przypadku Wrocławia, tak Ćwirlej w przypadku Poznania idealnie oddał tamtejszy klimat lat 20 XX wieku, atmosferę, to czuć niemal namacalnie. Na korzyść wypadają dla mnie także bohaterowie, na własny sposób barwni. Z tego wniosek, że Ćwirlej wcale nie radzi sobie gorzej niż inni uznani autorzy kryminałów retro. Poznanie Poznania przedwojennych lat było fascynujące.

  • Optymista

    Reasumując, "Tam ci będzie lepiej" nie jest lekturą wybitną, można zarzucić jej kilka wad, lecz nietrudno doszukać się jej zalet. Ten kryminał retro traci na niewystarczająco dobrej konstrukcji intrygi i lekko żenującym wątku miłosnym. Z drugiej jednak strony czytelnik może doświadczyć wyjątkowego klimatu Poznania z tamtych lat, obrazowych, bardzo nieźle działających na wyobraźnię opisów, czy nieźle nakreślonych postaci. To także gwarancja oryginalnego poczucia humoru i stylu, który frapuje dzięki użyciu fragmentów gwary. Na pewno nie jest to opowieść na światowym poziomie, lecz można ją zaliczyć do jednej z lepszych ebooków na naszym rynku wydawniczym. Wszystkich zainteresowanych książką, zachęcam do lektury.Więcej o książce: http://recenzjeoptymisty.blogspot.com/2016/03/tam-ci-bedzie-lepiej.html

  • MacPaul

    Jeśli ktoś czytał poprzednie kryminały autora nie będzie zawiedziony

  • erka

    Ryszard Ćwirlej, to jak się dowiaduje, polski reporter i pisarz.Nie miałem wcześniej styczności z prozą tego pana."Tam ci będzie lepiej", to jego pierwsza książka, którą przeczytałem.Akcja powieści rozgrywa się na początku 1924 roku, w Poznaniu.Miastem wstrząsają brutalne morderstwa na prostytutkach.Do śledztwa, ponad sprawą zostają oddelegowani Komisarz Antoni Fischer i jego zastępca Albin Siewierski.Są to dwie, całkowicie różniące się od siebie osobowości, które, w obliczu przerażających zbrodni, muszą połączyć swe siły, odkładając na bok uprzedzenia.Muszą też przewartościować własne wartości,gdyż każdy z nich ma inne zapatrywanie na świat, na ludzi, a nawet na to jaką drogą powinno podążać to śledztwo.Międzywojenny Poznań, to miejsce, w którym, na każdym kroku czai się jakiś złodziej, oszust, czy nawet morderca.W mieście tym, ciężko utrzymać ład i porządek, a dodatkowo, mieszkańców paraliżuje strach przed nieuchwytnym zwyrodnialcem.Ciekawy kryminał, który prócz interesującej sprawy, oprowadza nas po przedwojennym Poznaniu.Poznajemy jego mieszkańców i ich zapatrywania, nie tylko na pracę policji.Dodatkowo finał całej tej opowieści sprawił, że z chęcią sięgnę po kolejne części tego cyklu.

  • buss79

    Ćwirlej jak zwykle w formie. Z niecierpliwością czekam na kontynuację.

  • anonymous

    I muszę dodać jeszcze jedną uwagę, oficer Oddziału II (kpt Jażdżewski) to kompletny dureń i ignorant, a przecież wywiad IIRP odnosił znaczne sukcesy. Już od 1919r podjęto działania na odcinku niemieckim, Referat Zachód dysponował kilkudziesięcioma placówkami na terenie Niemiec. I tu pojawia ćwierćinteligent kapitan WP Jażdżewski. Nie wiem z czego to wynika, z ignorancji, czy z niechęci do armii?

  • Cherish

    Coraz bardziej lubię kryminały w starym stylu, mają własny idealny klimat. Tam ci będzie lepiej jest jednym z nich, Ryszard Ćwirlej znowu stanął na wysokości zadania, idealnie wprost oddał specyfikę tamtych czasów, także tło obyczajowe. Jest to kryminał pełen napięcia lecz i specyficznego uroku.

  • anonymous

    Bardzo lubię książki Ryszarda Ćwirleja, czyta się przyjemnie, fabuła jest ciekawa, lecz jest jedno ale. Pan Ćwirlej nie bardzo przykłada się do detali, niby drobiazgi ,a jednak irytujące, myli oficerów z podoficerami, ordynansów z adiutantami, w artylerii sierżant to ogniomistrz, a posiłki żołnierze spożywają w stołówkach, nie w kantynach.Cała reszta jest super

  • Heather

    Nie da się nie polubić bohaterów, ponieważ połączeni na zasadzie kontrastu dynamicznie zapadają w pamięć, a ich postacie są na tyle wiarygodnie wykreowane, że skupiają na sobie sporą element uwagi czytelnika. Dopiero po nich, na drugim planie, pojawia się fabuła z całą własną wielowątkową akcją i powolnym śledzeniem mordercy. Muszę przyznać, że akcja sama w sobie nie jest skomplikowana, nie szokuje na każdym kroku, lecz wciąga i intryguje. W dodatku styl autora jest bardzo przyjemny, lekki i swobodny, dzięki czemu ciężko się oderwać od rozgrywanych wydarzeń, a nuda nie pojawia się ani przez chwilę. "-Nie tak szybko, panie władza. Najpierw komisyjnie trza sprawdzić, co kryje wnętrze. -A ty co, zdurniałżeś całkiem? "Zadaniem bohaterów jest znalezienie sprawcy. Jednak musicie wiedzieć, że to wcale nie jest łatwe, z jednego, konkretnego powodu - czasu akcji. Bohaterowie nie mają dostępu do nowoczesnych technologii, więc ich działania są spowolnione a zabójca szczęśliwy. Tym samym pojawia się przyjemny klimat XX wiecznego Poznania, z ciemnymi zaułkami i inną od dzisiejszej mentalnością. Akcja od razu nabiera innego wydźwięku, wszystko wydaje się jakby bardziej realne, choć przecież cofa się w okresie i bardziej interesujące. Mimo, że wydarzenia swobodnie odnajdują się w całej fabule w powietrzu wisi wyczuwalne napięcie, które tylko potęgowało moją ciekawość. Wszystko w tej książce pdf okazało się na swoim miejscu, dopasowane i potrzebne - takie jak być powinno."Tam ci będzie lepiej" to wciągający kryminał z licznymi zakrętami, w których nie ma miejsca na nudę. Napisany z pomysłem i humorem, bawi i cieszy. Pierwszy tom to interesująca zapowiedź tego, co dopiero nas czeka. Przyznaję - czuję się zaintrygowana i czekam na więcej. Szczególnie, że Antoni i Albin to zapowiedź duetu, który podoła każdej sprawie. Wielbicielom powieści kryminalnych i nie tylko - polecam.

  • anas161

    Tam Ci będzie lepiej to moje pierwsze spotkanie z Ryszardem Ćwirlejem. O dotychczasowej twórczości autora nie słyszałam zbyt wiele, a na książkę czekałam głównie z uwagi na jej okładkę, która wydawała mi się niezwykle mroczna i kojarzyła mi się z całkiem dobrym polskim serialem „Naznaczony” z Piotrem Adamczykiem w roli głównej.Akcja kryminału osadzona jest w Poznaniu XX-lecia międzywojennego, tuż po polskim zwycięstwie w powstaniu wielkopolskim. Główni bohaterowie stanowią przekrój społeczny tamtych czasów, i tak mamy polskiego komisarza z wojskową przeszłością, herszta bandy złodziei o złotym sercu i niezwykle twardej ręce a także całą plejadę żołnierzy, drobnych pijaczków i policyjnych bandziorów. Śledzimy ich dzieje podczas rozwiązywania afery szpiegowskiej i kryminalnego śledztwa w sprawie zabójcy miejscowych prostytutek, lecz także podglądamy ich miłosne perypetie i wzruszenia.Ryszard Ćwirlej zatopił akcję całkowicie w barwnym czasie XX-lecia międzywojennego – mowa bohaterów, ich maniery i sposób reagowania na różnorakie sytuacje wydają mi się niezwykle wierne realiom epoki i wiarygodne. Ponieważ czy po kimś, kto na wojnie zabijał i widział jak giną jego przyjaciele, można spodziewać się większych wzruszeń na widok trupa? Czy nawet wyrzutów sumienia po typowym mordobiciu czy morderstwie? Bohaterowie Tam Ci będzie lepiej, pozostają w obliczu takich sytuacji zupełnie obojętni i daleko im do kłopotów współczesnych śledczych, którzy zazwyczaj przedstawiani są jako niezwykle wrażliwi na ludzkie rozpacz czy niezbyt przyjemne widoki rozkładających się ciał… Akcja książki, choć nie jest specjalnie brawurowa i miejscami pozostaje moim zdaniem lekko niedopracowana, wciąga czytelnika i sprawia, że kolejne epizody czyta się coraz chętniej i szybciej. Muszę jednak przyznać, że specyficzny, choć autentyczny, mowa bohaterów sprawia, przynajmniej na początku, spore kłopoty w lekturze. Dodam, że jestem Ślązaczką i niemieckie naleciałości nie stanowią dla mnie nowości, dzięki czemu książka ebook pewnie nieustanna się dla mnie łatwiejsza w odbiorze, niż np. dla mieszkańca Warszawy czy Gdańska. Jak jednak wspominałam powyżej, pomimo początkowych trudności z przyzwyczajeniem się i „wczytaniem” w książkę, dość dynamicznie fabuła staje się na tyle wciągająca, że mowa bohaterów w niczym nam już nie przeszkadza. O ile początkowe epizody czytałam dość wolno i w małych ilościach, tak z każdą kolejną stroną coraz bardziej przyspieszałam. Finalnie, 550-stronicowa cegła podróżowała ze mną niemalże wszędzie, a czas spędzany na innych czynnościach niż czytanie, uznawałam za stracony. A to, Moi Drodzy, stanowi moim zdaniem niewątpliwy dowód na to, że książka ebook jest dobra.