Średnia Ocena:
Tajemnice Końskiej Zagrody
Kolejne przygody małych detektywek spodobają się z pewnością wszystkim fanom koni. Tym razem bowiem dziewczynki spędzają wakacje w gospodarstwie agroturystycznym, w którym są aż trzy klacze – Sensacja, Kostaryka i Pomarańcza. Dużo dowiedzą się o jeździe konnej i zaprzyjaźnią się z tymi cudownymi zwierzętami. Oczywiście także w Końskiej Zagrodzie nie brakuje zagadkowych zjawisk, więc dziewczynki mogą się wykazać własnymi umiejętnościami detektywistycznymi, wyjaśniając zagadki znikających kwiatków, zagadkowych śladów na furtce czy nieoczekiwanego zniknięcia kota Wędrucjusza.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Tajemnice Końskiej Zagrody |
Autor: | Podbylska Magda |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo BIS |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Tajemnice Końskiej Zagrody PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Powiem Wam, że uwielbiam tego typu lektury dla moich dzieci. Przede wszystkim na pewno nie muszę martwić się o to, że po paru zdaniach usłyszę: to jest nuddddneeee... Po drugie, takie lektury zachęcają młodego człowieka do lektury. Nie ma tu miejsca na coś takiego, że maluch zmęczy się czytaniem po pierwszej stronie. A nawet jeśli się zmęczy, to na pewno nam tego nie okaże, ponieważ ciekawość co wydarzy się dalej będzie silniejsza i z przyjemnością doczyta epizod do końca. Fajne jest też to, że takie opowiadania mobilizują dzieci do aktywności. To nie jest takie bierne czytanie. Dzieciaki starają się rozwikłać te zagadki razem z bohaterkami tej książki. W pewnym sensie rywalizują trochę z nimi, ponieważ chcą rozwiązać te zagadki pierwsze. Dzięki temu muszą trochę pokombinować, uruchomić własne szare komórki. Super prawda?
Wakacje w gospodarstwie, gdzie trzy konie o ślicznych imionach to dopiero początek świeżych przygód. Nasza bohaterka a także jej kuzynka Jo mają talent do rozwiązywania zagadek detektywistycznych. Tym razem w Końskiej Zagrodzie poznają Pana Marka i jego małżonkę Barbarę, ich trzy klacze: Kostarykę, Sensację i Pomarańczę, zamieszkujące stajnię przy gospodarstwie a także fascynujące otoczenie. Ciekawe sąsiedztwo, zwierzęta, które sprawiają, że nigdy nie jest nudno. Jest tam też pan Dziadek, niewidomy, najstarszy mieszkaniec Końskiej Zagrody. Prawdopodobnie jego osoba najbardziej przyciągnęła moją uwagę w trakcie czytanie książki. Jest równie charakterystyczny, co tajemniczy. Niewiele się odzywa, lecz jeśli włącza się do rozmowy, jego słowa pozostają na dłużej; "nasze dwie detektywki umieją nie tylko patrzeć, lecz i widzieć". To jedno z uchwyconych wypowiedzi mądrego starszego pana. Dziewczynki rozwiązują kilka zagadek, które przy okazji dostarczają im nie tylko dobrej zabawy, lecz i nauki. Historia zaginionych czarnych kotów to jeden z niesamowitych przypadków, jaki mieszkańcom Końskiej Zagrody na długo pozostanie w pamięci. Poznają codzienność w gospodarstwie, pracę i opiekę ponad końmi. Rozpoznają już rodzaje końskiego chodu, dowiadują się, czym jest anglezowanie. Przy rozwiązywaniu zagadkowej sprawy, dotyczącej znikania much, poznają gatunki jaskółek. Wiedzą, skąd nazwy brzegówki, oknówki i dymówki, a my dowiadujemy się wraz z nimi tych wszystkich świeżych rzeczy. Ilustracje idealnie oddają klimat opowieści. Czasem lekko szalony, czasem zagadkowy i mroczny. Do tego pomysłowe imiona bohaterów, jak koty Wędrucjusz, Magellan lub owca Surówka. Całość tekstu podzielona na epizody według kolejno rozwiązywanych zagadek, a w tym znaczna dawka humoru. Więcej o książce pdf na: MaleWielkieKsiazki.blogspot.com