Średnia Ocena:
Szukaj mnie wśród lawendy. Tom 3. Gabriela
Ostatni tom lawendowej trylogii. Wracamy do Trpanj i wraz z Gabrielą próbujemy odszukać cień wielkiej miłości do Ivo, który przed laty zostawił dziewczynę w obcym państwie i wyjechał do Włoch.
| Szczegóły | |
|---|---|
| Tytuł | Szukaj mnie wśród lawendy. Tom 3. Gabriela |
| Autor: | Lingas-Łoniewska Agnieszka |
| Rozszerzenie: | brak |
| Język wydania: | polski |
| Ilość stron: | |
| Wydawnictwo: | Novae Res |
| Rok wydania: | 2015 |
| Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
|---|
Szukaj mnie wśród lawendy. Tom 3. Gabriela PDF - podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
To twoja książka?
Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.
WGRAJ PDF
Ostatnio dodane
Losowy ebook
Ptaki w magicznym ogrodzie. Kolorowanki antystresowe dla dorosłych
Oxford Matura Trainer. Poziom podstawowy. Repetytorium z języka angielskiego. Podręcznik wieloletni z płytą CD
Janko Muzykant / Latarnik
Ganbare! Warsztaty umierania
Fiva. Przekroczyć granicę strachu
Szklany tron. Zabójczyni. Opowieści
Harry Hole. Tom 10. Policja
Tuwim. Wylękniony bluźnierca
Dekalog księdza Jana Kaczkowskiego
Flirtologia. Wyjdź z internetu, zacznij rozmawiać, zakochaj się!
Recenzje
Trzeci tom podobnie jak poprzednie cudowny. Zalecam
Bardzo ciepła i idealnie napisana seria😊😊polecam😎😎
Seria taka babska,2 TOM trochę przewidywalny ,ale również sympatycznie się czyta.
Po przeczytaniu dwóch tomów trzeba przeczytać i ten... Gorąco zalecam - szczególnie tym którzy są zakochani w Chorwacji !! Trzy siostry trzy historie trzy miłości... koniecznie trzeba przeczytać.
Po raz następny Agnieszka Lingas-Łoniewska udowodniła, że potrafi napisać lekką obyczajówkę z humorem, miłością i przyjaźnią, a także ukazać jaką moc ma pakt trzech sióstr. Jednak jest również "ciemna strona mocy", czyli niedopowiedzenia, brak zaufania, nie zawsze prawdziwa i bezinteresowna przyjaźń, w której zdarzają się kłamstwa mocno rzutujące na relacje międzyludzkie. Autorka pokazała również uczucie zazdrości (Ivo jest zazdrosny o Ardo, z którym pracuje Gabi), jednak sam nie robi nic, by rozwikłać zagadkę własnego nie do końca udanego związku.Najbardziej, podobnie jak dwóch poprzednich tomach, zauroczył mnie klimat wyspy Korculi, domek po babci, morze, pola lawendy... Sama chętnie skorzystałabym z możliwości przemyślenia pewnych tematów w tak ślicznym miejscu. Lecz pod warunkiem, że znalazłby się ktoś, kto uknułby bardzo romantyczne chwile, moczył wspólnie nogi na pomoście czy zaprosił do konoby na obiad... Zachęcam do odprężającej chorwackiej opowieści.całość: http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2015/05/agnieszka-lingas-oniewska-szukaj-mnie.html
Agnieszka Lingas-Łoniewska to wrocławska pisarka, która ma swoim koncie kilkanaście pozycji z różnorakich gatunków. Przeczytałam niemalże wszystkie jej powieści - prócz 2 i 3 tomu ,,Łatwopalnych". ,,Szukaj mnie wśród lawendy. Gabriela" to trzeci tom lawendowej trylogii.Gabi tak naprawdę stale miłowała Iva, ojca własnego dziecka. Przed laty jednak coś pomiędzy nimi zaszło i wzajemne stosunki były raczej chłodne. Jak by tego było mało, facet własnie odnalazł sobie nową partnerkę, którą miał zabrać na ślub jednej z sióstr Skotnickich. Czy jest jeszcze szansa na naprawienie stosunków pomiędzy Gabi i Ivem?Pierwsze dwa tomy trylogii czytałam niemal pół roku temu. Od tego czasu fabuła nieco zatarła mi się w pamięci. Gdy w bibliotece dowiedziałam się, że dostępna jest trzecia część, postanowiłam dowiedzieć się nieco więcej o Gabi. Bardzo podobało mi się wspominanie wydarzeń, gdy poznała się z Ivo. Ciekawym urozmaiceniem było również przytoczenie dwójki bohaterów, ze zwróceniem uwagi na ich wersje zdarzeń.Siostry Skotnickie skrywają własne uczucia, nie są pod tym wobec zbyt wylewne. Bliźniaczki jednak odnalazły własne szczęście w miłości, czy i Gabi było to dane? Co takiego wydarzyło się w jej przeszłości, że nie utrzymywała zażyłych stosunków z Ivem? Książka ebook jest niezbyt obszerna, więc lektura zajmuje mało czasu. Wystarczą dwie godziny, w trakcie których możecie poznać zwieńczenie tej trylogii. Będzie trochę pozytywnie, a trochę negatywnie. Znowu powrócą koszmary z przeszłości.,,Szukaj mnie wśród lawendy. Gabriela" to książka, którą warto przeczytać, gdy czytało się dwie pierwsze powieści. Jest tutaj co nieco o Zuzannie a także Zosi, jednak prym wiedzie Gabriela. Jeśli jesteście ciekawi, jak wszystko się kończy, zapraszam do lektury.Moja ocena: 5/6
Ostatnia z trzech prześlicznych opowieści rodzinnych. Dla mnie najlepsza, czyta się ją prosto i szybko, lecz to nie oznacza że nie jest ciekawa, jest inspirująca i bardzo pozytywna. Polecam, jak wszystkie inne książki tej autorki.
Poszukaj mnie wśród lawendy. Gabriela. Tom III to następna element opowieści o losach Sióstr Skotnickich autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej. Po raz trzeci podróżujemy między Polską i Chorwacją, zachwycając się bogactwem obydwu tych krajów.Po raz następny trzy najistotniejsze dla siebie istoty wspierają się w niełatwych i niezłych dla siebie chwilach. Są dla siebie oparciem na dobre i złe. I zrobią dla siebie wszystko.Po raz następny miłość zwycięża wszelkie przeciwności losu i składa obietnicę szczęśliwego, długiego życia.Autorka po raz następny skupia się na emocjach. To one grają w tej powieści pierwsze skrzypce. Mamy tu wszystko, co kluczowe dla romansu: zakochanie, pożądanie, łzy, smutek, zazdrość.Autorka barwnie omawia różnice w postrzeganiu świata a także okazywaniu emocji i uczuć, między dziewczyną i mężczyzną. Choć oboje pragną tego samego ich przekazy są różne. Na szczęście wszystko udaje się wyjaśnić i pogodzić.Jest również typowa para zakochanych plus ten trzeci negatywny bohater. Wszystko się komplikuje, by następnie dobrnąć do szczęśliwego końca.http://regalnowosci.pl/szukaj-mnie-wsrod-lawendy-gabriela-tom-iii-agnieszka-lingas-loniewska/
Miłość w klimacie lawendy, to doskonała historia na wakacyjną porę. Tom trzeci nie ustępuje wcale dwóm poprzednim, urzekła mnie magia malowniczej, urokliwej Chorwacji a także wszechobecna atmosfera miłości. Bardzo lubię czytać takie książki latem. Gabriela, podobnie jak poprzednie części, jest opowieścią bardzo obrazową i sugestywną.
"Szukaj mnie wśród lawendy" to niezwykła trylogia, która zabiera czytelnika w cudowną i zapierającą dech w piersiach podróż do malowniczej i urokliwej Chorwacji. Tam na półwyspie Pelješac, na wyspie Korčula, bohaterki książki odnajdują to, czego tak długo szukały. W otoczeniu cudownych krajobrazów i zapachu lawendy szukają miłości i spełnienia. Tym razem autorka przedstawia nam ostatnią siostrę Skotnicką. Poznajcie wybuchową Gabrysię i jej historię.W rodzinie Sokotnickich trwają właśnie przygotowania do ślubu Zuzanny. Gabriela razem z synkiem Dario, przyjeżdża do Polski, by uczestniczyć w uroczystości. Na ślub zostaje też zaproszony Ivo, ukochany Gabrieli, który przyjeżdża w towarzystwie pięknej Włoszki. Gabrysia jest ogromnie zazdrosna o mężczyznę i choć stara się tego nie okazywać, jej siostry wiedzą że najmłodsza Skotnicka cierpi. Podczas wieczoru panieńskiego Zuzy, Gabrysia zwierza się siostrom i opowiada własną historię. Odżywają wszystkie wspomnienia, a Gabrysia jak się okazuje, wcale nie przestała miłować przystojnego Chorwata. Jak potoczą się dzieje młodszej z sióstr Skotnickich? Czy miłość, będzie miała szansę wybuchnąć na nowo?Agnieszka Lingas-Łoniewska po raz następny pokazała że potrafi tworzyć cudowne i zmysłowe historie, które na długo zapadają w pamięć. Lawendowa trylogia od samego początku mnie urzekła, a każdy tom serii dostarczał mi coraz więcej emocji i wrażeń. Ostatnia element całkowicie sprostała moim oczekiwaniom, oczarowała mnie i porwała do własnego magicznego świata, a "Gabriela" nieustanna się moim ulubionym tomem w całym cyklu.Autorka po raz następny zabiera nas do pięknej Chorwacji, a akcja książki w większości ma miejsce właśnie tam. Gabrysia, gdy tylko poznała Ivo, przystojnego Chorwata, wiedziała że jest to facet jej życia. Pomiędzy nimi wybuchła niewiarygodna namiętność, a każda chwila którą spędzali razem, utwierdzała ich w przekonaniu że są dla siebie stworzeni. Niestety ich miłość nie miała szansy przetrwać. Niedopowiedzenia, brak zaufania i nieuzasadnione podejrzenia, doprowadziły do rozpadu ich związku. Choć Gabrysia czuła się skrzywdzona, nie zamierzała wracać do Polski. Osiadła na Chorwacji i tam postanowiła wychować syna. Cierpiała w samotności i stale nie mogła wyzbyć się uczucia którym obdarzyła Chorwata.Gabriela, najmłodsza z sióstr Skotnickich to żywiołowa i wybuchowa dziewczyna. Uparta, pewna siebie i twardo stąpająca po ziemi. Nie dopuszcza do siebie zdania innych i uparcie trzyma się własnych postanowień. Też Ivo posiada w sobie ogień. Jego determinacja i złość którą w sobie nosi, nie pozwalają mu racjonalnie spojrzeć na zaistniałą sytuację i nawiązać porozumienia z Gabrielą. Pewne zdarzenia, które miały miejsce w przeszłości, stale nie dają o sobie zapomnieć i diametralnie wpływają na ich wspólną relację. Każde spotkanie bohaterów, to jak potyczka dwóch żywiołów. Ani jedno, ani drugie, nie zamierza ustąpić, co sprawia, że coraz bardziej zatracają się w własnych przekonaniach i przypuszczeniach. Nerwy kipią, emocje szaleją, a Gabriela i Ivo, dalej nie potrafią dojść do porozumienia. Co zatem z tego wyniknie?Autorka po raz następny prezentuje nam, jak silna potrafi być więź pomiędzy siostrami. Od samego początku mogą na sobie polegać, a i teraz Zuza i Zofia, stoją murem za upartą Gabrielą. Nie pozwolą się jej poddać i zawsze będą służyć poradą i oparciem. To prawda, że w większości wszystko zależy od Gabrieli, lecz siostry Skotnickie na pewno nie zostawią jej samej w najbardziej decydującym momencie. Miłość siostrzana i miłość partnerska, to dewiza tych książek, a Agnieszka Lingas-Łoniewska cudownie ukazuje nam relacje pomiędzy bohaterami.Po raz następny czuję się oczarowana, a lawendowa trylogia w całości skradła moje serce. Jeśli macie ochotę na niesamowitą i poruszającą historię o miłości, to koniecznie musicie sięgnąć po tę serię. Wybierzcie się w magiczną podróż, która dostarczy wam niezapomnianych wrażeń. "Szukaj mnie wśród lawendy" to emocjonująca, zmysłowa i zniewalająca historia, która wciągnie was do własnego świata i na długo zagości w waszych myślach.
Doczekaliśmy się historii Gabrysi, młodszej Skotnickej. Co stało się między nią i Ivo? Czy jest już za późno na rozmowę, na zrozumienie i wyjawienie sekretów? Kto zawinił? Choć na pozór Gabrysia wydaje się silna, wewnątrz jest zranioną dziewczyną kochającą Ivo miłością, która ją wyniszcza kiedy widzi go z jego nową dziewczyną.
Upalne lato, relaks - sięgnęłam więc po "wakacyjną, kobiecą literaturę"... cudzysłów należy się przede wszystkim słowu Literatura. Cóż, literaturą ta szmira z całą pewnością nie jest. Arogancją ze strony autorki jest próbowanie posługiwania się mową chorwackim, którego Pani Lingas-Łoniewska nie zna. Własną drogą wydawnictwo powinno zapewnić uczciwą korektę.Wyglada na to, że zarówno wydawnictwo jak i autorka produkują "czytadła" - bez elementarnego szacunku dla czytelnika, ponieważ tak zarabiają na życie. "Głupi naród to kupi", czego jestem przykładem. Wyrzucone pieniądze, a także knot pt. "Szukaj mnie wśród lawendy".
Utrata kogoś albo czegoś kluczowego dla każdego jest bardzo trudna. Jednak, gdy mamy przy boku oddanych przyjaciół a także wspaniałą rodzinę, możemy w miarę dynamicznie wrócić do normy. Gabriela Skotnicka też utraciła kogoś dla niej ważnego, lecz zyskała jeszcze ważniejszego – syna, którego miłuje nad życie, na dodatek pracuje na malowniczej wyspie a także ma wspaniałe siostry, które dodają jej zawsze otuchy. Czytelnicy idealnie znają Ivo, który jest ojcem dzidziusia Gabrieli. Niestety los tak chciał, że nie udało im się stworzyć trwałego związku. Mimo to widać, że dziewczyna tęskni za tym przystojnym mężczyzną. Tym razem Gabriela wybiera się do Polski na ślub własnej siostry, a jej ukochany został też zaproszony. Jedynym kłopotem jest osoba, która stanowi jego partnerkę. Głównej bohaterce ten pomysł nie przypadł do gustu, lecz nie miała też zamiaru protestować. Między byłymi kochankami dochodzi do szeregu sytuacji, które przez własną zawiłość prowadzą do zaskakującego finału. Historia Gabrieli kończy kolejną w dorobku autorki trylogię, a najgorsze w każdej z części jest to, że są za krótkie. Zawsze po przeczytaniu czuję duży niedosyt. Za to największą zaletą jest to, że pani Lingas-Łoniewska tworzy takie postacie, dzięki którym od lektury czytelnik nie potrafi oderwać się choćby na minutę! Bohaterowie zawsze skrywają wewnątrz tajemnice, do których nikt poza nimi nie ma dojścia i dopiero pod koniec czytania dowiadujemy się całej, intrygującej prawdy. To dzięki temu powieści pani Agnieszki są takie wspaniałe, wciągające i jedne z najlepszych! Poszukaj mnie wśród lawendy to powieści typowo kobiece, wypełnione intrygami, tragiczną miłością a także masą innych uczuć, które wylewają się ze stronnic książki olbrzymimi potokami. Zawsze, gdy czytam książki tej autorki czuję się jakbym uczestniczyła razem ze wszystkimi bohaterami w wydarzeniach, co jest tak niesamowite iż nie potrafię odrywać się na zbyt długo od lektury. Na pewno plusem jest to, że pani Agnieszka posługuje się wyjątkowo lekkim piórem, dzięki czemu jej powieści nie są ani przesadzone ani spłycone. Moim zdaniem, powieści kierowane do dziewczyn można prosto popsuć, a w tym przypadku jeszcze nigdy się nie zawiodłam. Moim zdaniem, tom III lawendowej trylogii był najlepszy ze wszystkich, bo historia Gabrieli nigdy nie była zbyt mocno poruszana, aż wreszcie nastąpił finał, którego doczekać się nie mogłam! Jednak… pani Agnieszka napisała lepsze powieści, od których warto zacząć, a tą trylogię zalecam zostawić sobie na później. Najlepiej na jakiś zimowy wieczór, ponieważ chorwackie słońce a także miłość potrafi rozpalić czytelnika do czerwoności.
Miłość, męska przyjaźń, zazdrość, duma i niedopowiedzenia. Cudowna kobieta, mężczyźni a także uczucie,jakie pojawia się niespodziewane i zaskakuje wszystkich. W przypadku Gabrieli to nie szkolna czy również nastoletnia miłość, przyszła później,nagle zaskakując nie tylko ją i Ivo, lecz i otoczenie. Nikt nie spodziewał się,że będzie aż tak intensywna i tak dynamicznie się rozwinie. Najbardziej zainteresowani nie byli przygotowani na nią i na to co ze sobą niesie - całkowitą zmianę planów i przede wszystkim odpowiedzialności za związek. Szczęście cieszy i pozwala zapomnieć o rzeczywistości, a w niej kryją się zasadzki takie jak rozłąka, samotność, brak najbliższej osoby i zazdrość kogoś, kto wydaje się przyjacielem i jednocześnie osobą, jakiej można bezgranicznie zaufać. Do momentu zakochania się wszystko przebiegało całkowicie inaczej, dziewczyny pojawiały się w życiu Ivo, ale były to jedynie przelotne znajomości, dynamicznie kończące się bez większych emocji. Pojawienie się Gabi i uczucie, które zapowiadało się całkiem inaczej niż wcześniejsze do tej pory, zagroziło dotychczasowemu status quo. Tym razem facet "traci głowę" dla kobiety nie tylko dopiero co poznanej, lecz zupełnie innej niż dotychczas spotykane. Co takiego jest w jasnowłosej Gabrieli, że właśnie ona zwróciła uwagę Ivo i utkwiła nie tylko w głowie, lecz i sercu tego mężczyzny? Zresztą on też zrobił ogromne wrażenie na Gabi, oboje stanęli w obliczu uczucia, wymagającego od nich dojrzałości, a zwłaszcza zaufania drugiej stronie. Jednak gdy emocje sięgają zenitu brak pewności i kompromisu a także rezygnacji z części własnej niezależności podkopują uczucie.Trudno jest zapomnieć o miłości, która stale przypomina o własnej intensywności i unikalności. Niedopowiedzenia ranią równie skutecznie jak zdrada. Nieufność i wiara, w to co miało być prawdą wcale nią nie będąc, rozdziela dwoje ludzi, jacy wydawali się stworzeni dla siebie. Czy dadzą jeszcze szansę miłości, jaka przetrwała tak dużo zawirowań? Łączy ich tak dużo, chociaż pewne sekrety z przeszłości stale przypominają o sobie i nie pozwalają naprawić zamierzchłych błędów. Czasami warto zapomnieć przynajmniej na chwilę o dumie i głośno powiedzieć o tym co rani a także wyjawić sekrety, nawet te najbardziej wstydliwe ...Ostatnia element chorwackiej trylogii Agnieszki Lingas-Łoniewskiej jest równie intensywna jak wcześniejsze tomy. Wszystkie wątki powoli zostają domknięte, ale najistotniejsze jest historia miłości Gabrieli i Ivo, już zasygnalizowana, lecz dopiero teraz w pełni przedstawiona. Gorące uczucia, gwałtowne emocje a także bohaterowie, którzy nawet po ostatnim przeczytanym zdaniu, stale pozostają w pamięci sprawiają, że książka ebook "Szukaj mnie wśród lawendy. Gabriela" wyróżnia się na tle innych historii o miłości. Autorka znowu prowadzi postacie, a wraz z nimi czytelników, po zawiłych ścieżkach emocji, gdzie brukiem są dobre chęci a także ludzkie błędy. Ostatni tom cyklu to opowiadanie o miłości, dojrzewaniu, uczeniu się na błędach i przede wszystkim o wybaczaniu. Cudowne krajobrazy są tłem dla ludzi mających w swych rękach prawdziwe szczęście, ale by je w pełni docenić i przeżyć muszą najpierw zmierzyć się z kłamstwem a także swoimi słabościami.
Czekałam na zakończenie tej trylogii, oj, czekałam. Czułam podskórnie, że będzie to najlepsza część, ponieważ przecież Gabi zdawała mi się najbardziej zagadkowa i zamknięta w sobie, choć wszyscy postrzegali ją jako nie do końca odpowiedzialną trzpiotkę. Nie myliłam się. Agnieszka Lingas-Łoniewska mnie nie zawiodła i podarowała na koniec świetną wakacyjną lekturę, którą po prostu pochłonęłam za jednym zamachem.„Szukaj mnie wśród lawendy. Gabriela” jest idealnym zwieńczeniem opowieści o świetnych siostrach Skotnickich. Mieć takie siostry to musi być duże szczęście. Mogą na siebie liczyć w każdej sytuacji. Choć są sobie bardzo bliskie i bardzo się kochają, to każda z nich ma tajemnice, którymi nie chce i nie potrafi się dzielić. Najwięcej prawdopodobnie właśnie najmłodsza z nich, Gabi. Nikt nie wie, co tak naprawdę wydarzyło się pomiędzy nią a Ivo. Dlaczego tak idealnie zapowiadający się związek – pełen radości, uniesień, niecodzienności i magii – stał się niespodziewanie nie do zniesienia? Co sprawiło, że miłość zastąpiły ciągłe kłótnie i nawet pojawienie się na świecie Dario nie było w stanie ocalić tego, czego przecież w pewnej chwili oboje chcieli?Trwają przygotowania do ślubu Zuzki i Roberta. Zosia też zdaje się być szczęśliwa u boku Maksa, choć rozstanie z Adamem na zawsze odciśnie piętno na ich rodzinie, szczególnie na dzieciach. sytuacja nie jest może idealna, lecz wydaje się, że bliźniaczki Skotnickie są na naprawdę dobrej drodze do pełni szczęścia. Nadszedł więc czas, by pomóc młodszej siostrze. Szczególnie, że „jej Ivo” przylatuje na ślub z nową dziewczyną. Jak zachowa się Gabi? Jaka okaże się Constanza? Jak w tej całej zagmatwanej sytuacji odnajdzie się kilkuletni Dario?W ostatnim tomie trylogii chorwackiej Autorka dopuszcza do głosu też młodsze pokolenie. Robi to z umiarem i wyczuciem, aczkolwiek daje jasno do zrozumienia, że życie nie kończy się na parach, lecz dotyczy całych ich rodzin. Uważam, że to bardzo niezły zabieg, taki trochę przywracający do rzeczywistości, a jednocześnie dający spore pole do popisu rodzicom dzieci i nastolatków. Szczególnie pewna grzeczna i idealnie wychowana dziewczynka będzie miała możliwość zamącić w świeżym związku swego ojca i zmusi Zuzę do konfrontacji nie tylko ze świeżo poślubionym mężem, lecz i samą sobą. Co z tego wyniknie?Cała recenzja dostępna jest na dune Fairytales pod adresem: http://dune-fairytales.blogspot.com
Gabriela Skotnicka to młodsza, szalona siostra ognistowłosych bliźniaczek. Mimo że różnią je trzy lata, blondynka z rudowłosymi trzyma się tak, jakby była trzecią bliźniaczką. Blondwłosa piękność była związana z chorwacką pięknością płci męskiej. Z ich miłości powstał owoc o imieniu Dario. Jednak Gabi z Ivem nie są już razem. Dlaczego? Tego postanawiają się dowiedzieć jej dwie siostry, dlaczego pomimo miłości, jaka stale bucha pomiędzy Skotnicką a przystojnym Chorwatem, Gabriela nie jest panią Rossa?Spodziewałam się, że ostatnia element tej trylogii będzie najlepsza. W głównej mierze myślałam, że to stanie się za sprawą Gabi, która jest takim troszkę książkowym uosobieniem mnie. A jednak nie chodziło tylko o nią, ponieważ tutaj autorka postawiła w szczególności na emocje. Tak, przeżywanie losów Gabrysi, słuchanie jej opowieści, przyglądanie się codzienności pozostałych Skotnickich...To była czysta przyjemność! I szkoda, że taka krótka, ponieważ tom III pochłonęłam na raz, gorączkowo przewracając stronice, jedna za drugą. Nie wiem co napisać, więc recenzja pewnie będzie krótka, ponieważ o stylu i twórczości pani Agnieszki niemal w każdej recenzji powtarzam to samo...Ale nie wincie mnie za to! Zagorzałe członkinie "SektyAgnes" na pewno mnie zrozumieją. ;) W ciągu lektury się nadenerwowałam, zirytowałam, skakałam z radości, wzruszałam się....i doszłam jeszcze do jednego wniosku, a mianowicie- muszę odwiedzić Chorwację! Koniecznie, koniecznie! I umrę, jak nie spojrzę na te miejsca, które p. Lingas-Łoniewska umieściła w powieści. Tak przedstawiła ten magiczny kraj, że aż tutaj, na Mazurach czułam chorwacki powiew wiatru i aromat lawendy. Czyżbym oszalała? Nie, to tylko moja fantazja poruszona barwnymi opisami, jakie tworzy autorka. Kocham Ivo, uwielbiam Roberta i Maksa, od Skotnickich się uzależniłam...Co tu mówić! Szkoda, że moja fantazja tak łaknęła chorwackich klimatów, ponieważ mogłabym jeszcze przenieść się w tamte rejony- jak nie na żywo, to chociaż w wyobraźni...Ale gdybym zwlekała z lekturą, nie przeżyłabym takich emocji, jakie zapewniła mi autorka. Zżyłam się. Zżyłam się z Zuzą, Zosią i szaloną Gabrysią. Przeżywałam na nowo rozterki z ich pierwszych miłości, ze własnej osobistej też, śmiałam się w głos podczas słownych przepychanek, chciałam wstrząsnąć za ramiona, gdy ich wybory nie zlewały się z moimi spostrzeżeniami, wzruszałam się, kiedy ich serca ściskał ból...Ale powiem Wam jedno.Ja jestem prze, przeszczęśliwa, że udałam się w podróż do chorwackiego państwie i zdradzę, że i Ty możesz go zwiedzić...Ba! Za darmo, na łamach lawendowych pół, w własnej fantazji możesz przeżyć pierwszą miłość na nowo. Gotowi? To zapraszam do swojego maratonu z lawendą u boku!