Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Większość ludzi korzysta z Internetu, maili, sms, serwisów społecznościowych i telefonów komórkowych. Jednak nie oznacza to, że dzięki nim jesteśmy w stanie poprawić własną komunikację. Poza tymi wszystkimi urządzeniami posiadamy podstawowy instrument wymiany informacji, czyli umysł, który, niestety, nierzadko nas zawodzi. Komunikację zazwyczaj rozumiemy jako słowa, których używamy, gdy mówimy albo piszemy, lecz nasza postawa ciała, grymasy twarzy, ton głosu, fizyczne działania, a nawet myśli, także są metodą porozumiewania się. Twórca książki, mnich buddyjski, mistrz zen, udziela praktycznych rad, jak słuchać uważnie i wyrażać siebie w prawdziwy, szczery sposób. Dzięki tej książce pdf poznasz sposoby komunikacji z samym sobą. Zdołasz obiektywnie ocenić sytuację i podjąć rozsądne kroki, żeby uniknąć nieporozumień. Stosowanie się do jego zasad podniesie twoją samoocenę i wiarę w siebie. Przyznasz się przed sobą do błędów, które sam popełniłeś i bez uprzedzeń zinterpretujesz działania innych. Unikniesz zbędnych niebezpieczeństw, frustracji czy nieporozumień. Nauczysz się umiejętności słuchania i mówienia w sposób, który na zawsze zmieni twoje postrzeganie i wpływ na otaczający cię świat. Uświadomisz sobie, że za wszystko, co mówisz, robisz czy myślisz ponosisz całkowitą odpowiedzialność. Zatem jeśli wczoraj powiedziałeś coś, co nie było właściwe, dzisiaj powinieneś zrobić coś, by to zmienić. Poznasz również łatwe techniki rozwiązywania kłopotów i rozładowania napięć w sytuacjach konfliktowych. Wykorzystaj mądrość mistrza.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Sztuka komunikacji według mistrza Zen. Praktyczny przewodnik umięjętnego słuchania i mówienia |
Autor: | Hanh Thich Nhat |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Studio Astropsychologii |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Czy potrafimy się komunikować? Nie w sposób roszczeniowy, nie po to, by udowodnić komuś własne racje czy przeforsować własne zdanie? Na co dzień wiele mówi się o samorozwoju - JA, ja muszę się rozwijać, ja muszę dążyć do tego, żeby być jak najlepszym, żeby pozbyć się słabości, a gdzie w tym wszystkim MY? Czy w tej pościgu za sukcesem jest czas na to, żeby zatrzymać się i być dla kogoś? To usiłuje nam przekazać Thich Nhat Hanh - buddyjski mnich. Zanim zrezygnujesz z czytania dalej, ponieważ "te oświecone rzeczy cię nie interesują" i wolisz się trzymać z dala od nieznanego, powinieneś wiedzieć, że w książce pdf Sztuka komunikacji według Mistrza Zen. Praktyczny przewodnik umiejętnego słuchania i mówienia niewiele jest ideologii. To po prostu książka ebook o byciu dobrym człowiekiem. Czy ktokolwiek z nas może dzisiaj tak o sobie powiedzieć? Wszystko, co nas otacza - co czytamy, co widzimy, czego słuchamy - ma na nas wpływ. Wchłaniamy w siebie zarówno pozytywną energię, jak i negatywne emocje, które wytwarzane są podczas kontaktu z rzeczami pełnymi złości czy nienawiści. Dlaczego większość z nas na co dzień jest sfrustrowanych? Stresujemy się pracą, kłopotami związanymi z najbliższymi i tak dalej. Nie lepiej unikać negatywnych rzeczy i szukać tego, co pozwoli nam być szczęśliwymi? Zrezygnujmy z toksycznej komunikacji na rzecz mowy pełnej miłości. Bądźmy dla siebie dobrzy – oto przesłanie buddysty. Pierwszym krokiem do tego jest uważność. Mindfulness to termin również dzisiaj bardzo popularny, można się z nim spotkać pomiędzy innymi na kursach rozwoju osobistego. Lecz czy wiedziałeś, że uważność możesz praktykować samemu? Starczy prawdziwie skupić się na swoim oddechu. Pobyć samemu ze sobą. Nie zagłuszać siebie technologią, smsami, internetem. Dla niektórych może to być wyzwanie. Lecz prawdziwa komunikacja jest kluczem do zdrowego, szczęśliwego związku - sms nie da Ci tej bliskości, którą da drugi człowiek. Dlatego Thich Nhat Hanh poleca nam kilka mantr. Takich magicznych zaklęć, które wydają się banalne, a mają olbrzymią moc - moc uszczęśliwiania. Tylko komunikacja, w której nie ma toksyczności, i harmonia, pozwolą obydwu osobom kwitnąć. Miłować można na różnoraki sposób, nie tylko słowami. Miłować to dawać komuś własną obecność - dlatego odnajdź chwilę, by spędzić czas ze swoim partnerem i powiedzieć mu słowa mantry. Nie odwracajcie się od siebie, nie karzcie drugiej osoby za to, że zrobiła coś niezgodnego z waszymi oczekiwaniami. Skoro dzielicie się ze sobą szczęściem - musicie dzielić się także rozpaczą – jak? Tego uczy Thich Nhat Hanh. Thich Nhat Hanh podkreśla to, co każdy z nas prawdopodobnie wie, lecz bardzo rzadko używa tego w codziennym życiu - że kluczami do komunikacji z innymi są dwie rzeczy: głębokie słuchanie i pełna miłości mowa. Nie musimy dokarmiać złych emocji - dokarmiajmy te dobre. To główna porada buddyjskiego mnicha.
Zgodnie z definicją, komunikacja jest procesem wymiany informacji między stronami – nadawcą i odbiorcą komunikatu. Takie ujęcie tematu nie pozwala jednak w pełni docenić wagi tego procesu, jego znaczenia w codziennym życiu, nie uwzględnia również sytuacji, w którym nadawca i odbiorca tematu są tą samą osobą. Nie sposób nie doceniać roli, jaką komunikacja odgrywa w naszym życiu, żeby jednak informacje, które do nas docierają, a także te, które wysyłamy sami, rzeczywiście nam służyły, powinniśmy starannie dobierać osoby, w kręgu których się obracamy, a także zwracać uwagę na słowa i gesty, których to my jesteśmy nadawcami. Kluczem do tego jest uważność o której tak nierzadko zapominamy, w konsekwencji pogrążając się w chaosie, nie potrafiąc odczytać tych sygnałów, które powinny mieć dla nas największe znaczenie.O tym, jak odnaleźć w sobie ten spokój, jak selekcjonować info i trenować uważność, dowiemy się dzięki lekturze książki „Sztuka komunikacji według mistrza Zen”, opublikowanego nakładem Studia Astropsychologii. Thich Nhat Hanh, mnich buddyjski i mistrz Zen, w tym „praktycznym przewodniku umiejętnego słuchania i mówienia” zwraca naszą uwagę na to, co najważniejsze w procesie komunikacji, a także w każdej chwili naszego życia, namawiając do uważnego konsumowania informacji i pozbycia się fałszywych przekonań. Sięgnąć po książkę powinien zatem każdy człowiek, bowiem komunikujemy się wciąż wszyscy, a zbyt nierzadko nie robimy tego we właściwy sposób.„Rozmowa jest źródłem pożywienia” – pisze twórca dowodząc, że słowa są pokarmem, dlatego również szczególnie powinniśmy sądzić na to, co przyjmujemy, czym się karmimy. Namawia nas do uważności, która jednak wymaga wyzbycia się skłonności do osądzania a także skupienia uwagi na nas samych i otaczającym nas świecie. I choć nie uchroni nas to całkowicie przed toksycznymi rozmowami, to dzięki uważnej świadomości możemy sprawić, że płynący z tej rozmowy jad, trucizna rozlewająca się po ciele i duszy, wyrządzi nam jak najmniej szkody.Aby jednak nasza komunikacja była efektywna, by niosła ze sobą dobrą energię i niwelowała to, co złe w otoczeniu, musimy dojść do porozumienia ze sobą i nauczyć się porządkować nasze myśli i emocje. Tyle i aż tyle, bowiem w dobie rozwoju technologicznego przywykliśmy do szukania kontaktu z innymi, do otaczania się dziesiątkami komunikatorów, a w tym wszystkim zapomnieliśmy, jak smakuje cisza i rozmowa ze swoim „Ja”. Z poradnika dowiemy się zatem, jak trenować uważność, wykorzystując miedzy innymi oddech a także nie-myślenie. Twórca przekonuje nas również, że zrozumienie rozpaczy rodzi współczucie i pozwala pojąć, czym jest szczęście. Poznamy cztery fragmenty pełnej miłości mowy, opierając się na wskazówkach bodhisattwy, czyli osoby, która potrafi mówić z użyciem łagodnych i kojących słów, a także słuchać ze współczuciem. Cztery Treningi Właściwej Mowy będą nam przypominać codziennie o tym, jak kluczowe jest wyzbycie się z naszych słów dyskryminacji, jak ważne jest zrozumienie i wsparcie. Thich Nhat Hanh przywołuje też sześć mantr, czyli zdań, które stanowią ucieleśnienie mowy pełnej miłości i są niczym magiczne zaklęcie, zdolne sprawić cuda. Twórca namawia nas do praktykowania uważności, nawet przy piciu herbaty, do pracy ponad sobą, ponad tym, co przyjmujemy, lecz też ponad słowami skierowanymi do otoczenia. Oddaje w nasze ręce gotowe techniki i narzędzia, przy pomocy których nasza komunikacja stanie się bardziej efektywna, zaś wypowiadane przez nas słowa będą miały moc uszczęśliwiania i dawania wsparcia innym. Mądrość płynąca z książki może przemienić nasze życie, nadać mu nową jakość, dlatego już dzisiaj warto zacząć proces zmian. Z książką „Sztuka komunikacji według mistrza Zen” przemiana ta może być kompleksowa i trwała!Justyna Gul(www.qulturaslowa.blogspot.com)
Tak naprawdę, to cały czas jesteśmy odbiorcami albo emitujemy sygnały, czyli komunikujemy się. Większość konfliktów, czy to w domu, czy w pracy, a nawet międzynarodowe, są efektem braku znajomości jej zasad. Dlatego są dyplomaci czy mediatorzy, czyli osoby, które znają techniki porozumiewania się. Jednak każdy człowiek powinien znać te zasady, żeby móc unikać konfliktów. Dlatego tę książkę zalecam wszystkim, ponieważ przyda się w relacjach z szefem, małżonkiem czy teściową.