,,Szkoła szpiegów" to publikacja, dzięki której poprawimy naszą pamięć. Czy tak faktycznie będzie? Ebooków o szybkim czytaniu jest naprawdę sporo, dlatego teraz postanowiłam zapoznać się ze swego rodzaju nowatorską pozycją na temat szybkiego i dokładnego zapamiętywania, lecz różnorakich faktów, stron materiału, liczb. Byłam bardzo ciekawa, czy książka, która okazała się bestsellerem w Rosji, w Polsce też zyska uznanie czytelników. Pozycja została podzielona na kilka rozdziałów, a w każdym z nich jest naprawdę dużo ćwiczeń, części teoretycznej i miejsca na notatki. Zapamiętywanie nie dla każdego musi być łatwą sprawą, jednak nie ulega wątpliwości, że każdy z nas ma ku temu takie same predyspozycje. Twórca porusza w pozycji m.in. zagadnienie mapy myśli, uczy, jak zapamiętywać ciąg liczb, różnorakie przedmioty. Są ćwiczenia na to, by lepiej zapamiętać fakty z czytanej książki. Twórca udowadnia także, że nie zawsze musimy nieźle umieć na egzamin to, z czym rzekomo mamy najmniejszy problem. To właśnie te zagadnienia sprawiają nam najwięcej trudności. Denis Bukin wysnuwa także tezę, jakoby wspomnienia z dzieciństwa bardzo nierzadko były zakłamane. Nie ma szans byśmy pamiętali coś z pierwszych lat życia, bardzo nierzadko nasze fakty opierają się na tym, co zobaczyliśmy na zdjęciach albo usłyszeliśmy od dorosłych. ,,Szkoła szpiegów" to interesująca publikacja, której pierwsze czytanie nie zajmie może dużo czasu. Warto jednak poświęcić czas na realizację poszczególnych ćwiczeń.