To twoja książka?

Recenzje

• marzena pyta

  2018-03-22

  poraz pierwszy przeczytalam ta ksiazke 23lat temu namowil mnie do jej przeczytania moj maz , nie lubie fantastyki lecz ta ksiazka bardzo mi sie spodobala jest bardzo wcizgajaca tzn.jak zaczelam ja czytac to nie moglam sie od niej oderwac koniecznie chcialam wiedziec co dalej bendzie ,przeczytalam ta ksiazke w jeden dzien zalecam ta ksiazke wszystkim ktorzy tak jak ja nie lubia tego rodzaju literatury wierze ze tak jak mi spodoba sie tagze i innym

• Ekspert Empiku

  2018-03-22

  Któż nie czytał, nie trzymał w dłoni i nie pochłaniał po nocach ebooków z klasyki fantasy autorstwa Andre Norton? Musze przyznać: kilka nocy zarwałam i nigdy nie będę tego żałować. Tym większą i przyjemniejszą niespodzianką było dla mnie kolejne wydanie ebooków ze świata czarownic. Aromat nowej książki i sentymentalne wspomnienia okazały się tak zgraną mieszanka, że znowu opowieść dostarczyła mi niesamowitych przeżyć. Nic się nie zmieniło, "Świat czarownic" jest tak samo wciągający jak był i sprawia, że zapomina się o kolejnych przystankach autobusowych. Polecam, lektura obowiązkowa dla wszystkich.Diana Wrochna, Empik Radom

• dromona

  2018-03-22

  Od tej książki kilkanaście lat temu zaczęła się moja przygoda (która trwa do dzisiaj :) ) z książką i fantasy :)W bibliotekach z których korzystałam trudno było dostać poszczególne części cyklu. Mimo to udało mi się przeczytać większość z ebooków Andre Norton. Sądzę że są naprawdę dobre. Kilkanaście lat temu "Świat czarownic" wbrew pozorom zaklasyfikowany został dla osób w wieku 11+. Osobiście uważam, że jest uniwersalna, ponieważ dzisiaj po 17 latach ponownie chętnie siadam do wyjątkowo obrazowego i magicznego świata wykreowanego przez Andre Norton. Cieszę się ze ich wydania zostały wznowione.Warto pamiętać, że Andre Norton była współautorką wielu innych serii i ebooków opowiadających o światach pełnych magii: Cesarska córka; Imperium Orła; Świt; Trillium; Zwierciadło przeznaczenia etc.

• Magdalena Senderowicz

  2018-03-22

  Podsumowując, książka ebook zdecydowanie ma potencjał, który na moje oko nie został do końca wykorzystany. Jednakże coś każe mi sądzić, że to dlatego, iż jest to pierwsza element cyklu, która dopiero ma nas wprowadzić do krainy Estcarpu. Mimo prostego języka, na lekturze trzeba się naprawdę skupić, aby nie pogubić się w akcji i aby faktycznie czerpać przyjemność z czytania. Początkowo nie umiałam się wczuć w ową historię, lecz później było znacznie lepiej. Widzę tutaj pewne niedociągnięcia i minusy, lecz możliwe, że jest to spowodowane tym, że nie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki, a wszystkie fantasy, jakie czytałam, różniły się trochę od tej pozycji. Poza tym pamiętajmy, że wszystko to kwestia gustu, jestem pewna, że znajdą się osoby, które będą tą pozycja zachwycone!