Recenzje

• ejotek

  2018-03-22

  Czarodziejka Wilczyńska podarowała czytelnikowi trzy pokolenia bohaterów a każde z nich wnosi do historii coś swojego, innego, nowego i oryginalnego. Młodzi wnoszą powiew świeżości i rozterki związane z pierwszymi miłostkami i rozstaniami; seniorzy dużo cennych rad, spokój i retrospekcję życia. Zaś postacie ze środkowej grupy - najczęściej liczne problemy, wahania nastrojów i tajemnice… Tak, w tym tomie odnalazła się opowiadanie Łukasza, która rozwiewa wszelkie wątpliwości dotyczące jego zachowania w stosunku do ludzi a w szczególności Tamary, nałogu i samotności. Finałowa Wigilia idealnie wpasowała się w świąteczny okres, kiedy czytałam powieść. Uważam jednak, że będziecie zaskoczeni niespodziankami, które miały miejsce w jej trakcie, nie mniej niż ja :) Autorka na tak niewielu stronach zawarła nie tylko kilka zajmujących wątków, lecz przede wszystkim barwnych bohaterów i przesłania, którymi śmiało możemy się kierować w naszym życiu. Powinniśmy przeciwstawiać się krzywdzie swojej, lecz i tej dostrzeganej ‘tuż za płotem’. Realizować marzenia, walczyć o samodzielność, poważnie traktować nastolatki, nie tłumić tego, co mamy do powiedzenia, bowiem tym metodą można dużo stracić. Pomimo faktu, iż o uczuciach trudno jest mówić, trzeba rozmawiać, wyjaśniać, zdobywać się na szczerość i kompromisy. A nie chować za rozciągniętym dresem topiąc demony w alkoholu… niestety pływają doskonale… Walczmy o własne a także nasze i pnijmy się po kolejnych stopniach w górę do pięknego życia, ponieważ choć nieprzewidywalne, może warto iść jego ścieżkami razem niż obok siebie. Podsumowując – „Serce z bibuły” to opowieść o bezinteresownej pomocy, zaufaniu, wybaczeniu, przyjaźni, oddawaniu niezła a także uciekaniu od szczęścia widocznego na horyzoncie. Piękny klimat Jagodna zawładnął mną ponownie, jednocześnie udowadniając, że nie należy bezmyślnie godzić się z porażką, lecz walczyć z losem i jego ‘darami’. Cudowna i ciepła opowieść, która poprawia humor a równocześnie prezentuje co w życiu ważne. Lektura obowiązkowa dla fanów polskich obyczajówek i pióra Karoliny Wilczyńskiej. całość recenzji: https://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2018/01/karolina-wilczynska-serce-z-bibuy.html

• Wojciech Serafin

  2018-03-22

  Małżonkę zachwyciła cała seria.

• Gabriel Skowron

  2018-03-22

  Fajna książka ebook na niedzielne popołudnie.Wszyskie części wciągające

• Kto czyta - nie pyta

  2018-03-22

  Miłość, przyjaźń, ból, radość, tęsknota - to wszystko znajdziecie w Jagodnie i razem z bohaterkami przeżyjecie cudowne chwile. Tym razem autorka przygotowała dla nas mnóstwo emocji i wzruszeń! Książki Karoliny Wilczyńskiej przypominają mi ukochany serial, do którego z przyjemnością się wraca i z niecierpliwością czeka na następny odcinek. Z przyjemnością śledzę dzieje bohaterów, z którymi zdążyłam się już zaprzyjaźnić. Nie będę Wam w związku z tym opowiadać zbyt dużo o fabule, ponieważ przecież każdy z Was na pewno czytał wcześniejsze części, a jeżeli nie, to musi je koniecznie nadrobić. W Sercu z bibuły największą rolę mają trzy, dosyć ciężkie emocjonalnie, historie. Kasię, stłamszoną przez męża i odseparowaną od swojej matki już znacie, podobnie jak małżonkę wójta - Małgorzatę. Obie dziewczyny mają w życiu pod górkę i tutaj możemy towarzyszyć im w rozwiązywaniu problemów. Jeszcze gorzej ma jednak Jadwiga - matka piątki dzieci i małżonka alkoholika, która ledwo może wykarmić własną rodzinę... Karolina Wilczyńska nieźle buduje akcje, że jesteśmy ciekawi końca historii. Jednocześnie książka ebook jest pełna ciepła i czyta się ją z przyjemnością, jak wszystkie spisane przez tę autorkę. Ma ona bowiem w sobie olbrzymią wrażliwość, a przy tym pisze lekko i potrafi tworzyć metafory, które zawsze mnie zachwycają. O wcześniejszych częściach zdarzało mi się pisać, że są przesłodzone. Tym razem już jest znacznie mniej kolorowo, chociaż stale w książce pdf jest zbyt dużo niezłych i bezinteresownych ludzi (choć jest znacznie więcej ludzi złych i groźnych). Niestety, bezinteresowna pomoc zdarza się coraz rzadziej i szczerze zazdroszczę bohaterom tego, że mają blisko siebie Różę, Tamarę, Małgorzatę i pozostałych, którzy wyciągnęli dłoń do biedniejszych od siebie. W prawdziwym życiu czarnych charakterów jest znacznie więcej i czasem ciężko jest wrócić do normalnego życia. Na szczęście w Jagodnie można znaleźć pełno ciepła i serdeczności. Właśnie takiej lektury było mi trzeba: ciepłej, refleksyjnej i dającej nadzieję na lepsze jutro. Bardzo cenię całą serię o Stacji Jagodno, lecz ta element stanowczo przebiła dla mnie poprzednie. Autorka pokazuje, że ludzie bywają różni i czasem warto spojrzeć na nasze kłopoty z innej perspektywy. Oczywiście, wiadomo że dużo osób jest w gorszej sytuacji niż my, lecz co innego wiedzieć, a co innego poznać taką osobę i wczuć się w jej sytuację. Cieszę się, że już wkrótce będę mogła wrócić do Jagodna i jeszcze trochę odpocząć przy kojącej konfiturze z fiołków.

• Elenkaa

  2018-03-22

  Niestety jeszcze nie miałam możliwości przeczytania ebooków z serii "Stacja Jagodno" ponad czym niezmiernie ubolewam. Jednak w moje ręce trafiła czwarta już element pt. "Serce z bibuły" i nie za bardzo miałam czas poznać poprzednie tomy, dlatego również postanowiłam przeczytać ten tom bez znajomości wcześniejszych książek. Jadwiga to następna dziewczyna z Jagodna, która ma poważne kłopoty życiowe - mąż alkoholik, który bije ją i poniża a także bardzo niełatwa sytuacja finansowa i konieczność wychowywania dzieci w takich warunkach. Jednak w głębi serca ta znękana dziewczyna ma bardzo artystyczną i delikatną duszę. Potrafi wykonać ze zwykłej bibuły cudowne kwiaty, od róż po tulipany, które wyglądają jak żywe. Jednak przez długi czas jest to jedynie hobby, które może wykonywać w bardzo nielicznych wolnych chwilach. Wygląda na to, że dramatyczna sytuacja w jej życiu spowoduje dużo pozytywnych zmian. Czy jej życie zmieni się na lepsze, gdy pozna Małgosię i jej przyjaciółki? Czy ma jeszcze szansę na prawdziwą i szczerą miłość? Twórczość autorki poznałam już za sprawą "Jeszcze raz, Nataszo" dlatego nie obawiałam się, że opowieść może być mało interesująca, nudna, czy nużąca. Wiedziałam, że czeka mnie bardzo przyjemne spotkanie z bohaterami i że na pewno autorka wykreuje interesujące i silne postacie dziewczynie zmagające się z wieloma przeciwnościami losu, będące w niełatwej sytuacji, lecz mające nadzieję na lepsze życie. Czyli tak, jak w prawdziwym świecie. I oczywiście się nie zawiodłam. Główna bohaterka tej książki, czyli pani Jadwiga to naprawdę bardzo doświadczona przez los kobieta, jednak zarazem bardzo silna i kochająca własne dzieci. Na pewno przyjemniej by było znać wcześniejsze dzieje dziewczyn z Jagodna, jednak myślę, że nie jest to aż tak konieczne, ponieważ zawsze można wrócić do poprzednich tomów i uzupełnić własną wiedzę o bohaterach. Na szczęście nie zostały poruszone jakieś bardzo kluczowe wątki, których byśmy nie rozumieli bez lektury wcześniejszych części (chociaż bardzo intryguje mnie przeszłość hrabianek...). Najbardziej prawdopodobnie spodobał mi się wątek Marysi i jej nastoletnich miłości, ponieważ jednak stale jestem w najbardziej zbliżonym wieku do niej, niż do dziewczyn w średnim wieku. Jednak zainteresował mnie też wątek Małgosi, która pomimo bardzo komfortowego życia zapragnęła mieć coś swojego, coś, co nadawałoby sens jej życiu w każdym dniu. Ponieważ przecież bogactwo materialne nie zawsze oznacza szczęście, o czym każdy powinien zawsze pamiętać. Bardzo dobrym pomysłem było pokazanie historii trzech pokoleń kobiet, ponieważ każde z tych pokoleń ma swoje doświadczenia i żyje w innych warunkach, niż poprzednie. "Serce z bibuły" zaskoczyło mnie własną delikatnością, szczerością i pomysłowością. Mimo, że jest to na pewno jedna z wielu powieści obyczajowych napisanych przez polski autorki, to jest bardzo godna uwagi. Wielokrotnie czytałam historie dziewczyn po rozwodach, czy również borykające się z alkoholizmem i przemocą w rodzinie, jednak ta zdecydowanie ma w sobie to "coś". Jest wyjątkowo ciepła, zwłaszcza za sprawą obecności seniorek, które wnoszą w fabułę doświadczenie życiowe i dobre rady, lecz też za sprawą mimo wszystko niezłych zakończeń, których w tej części było od wiele. Mam nadzieję, że nie oznacza to równocześnie zakończenia serii "Stacja Jagodno", ponieważ jak dla mnie, to ta przygoda dopiero się rozpoczęła!Jedyną wadą tej książki jest zdecydowanie zbyt mała ilość stron. Wydaje mi się jakbym dopiero zaczęła lekturę, a to już koniec! Zdecydowanie wrócę za jakiś czas do poprzednich części i będę czekać na kolejne, jeżeli powstaną, ponieważ spotkanie z dziewczynami z Jagodna wspominam bardzo miło.

• JUSTYNA ŻAK

  2018-03-22

  "Stacja Jagodno" następna element - jeszcze nie czytałam lecz już mam pełen komplet i niebawem zacznę czytać.

• Regał Nowości - Wiadomości z rynku książki

  2018-03-22

  „Serce z bibuły” pióra Karoliny Wilczyńskiej to czwarta element sagi "Stacja Jagodno", która właśnie trafiła do księgarń. Czterotomowa opowiadanie o kobietach, pełna radości i smutków dnia codziennego, od jakiegoś czasu pozwala rzeszom czytelniczek przenieść się do świata, w którym same chciałyby żyć.Życie w Jagodnie płynie swoim rytmem. Wieś stale jest świadkiem różnorakich zakrętów losu. Tym razem główną bohaterką zdarzeń staje się Jadwiga.Kobieta po nagłej śmierci męża musi zapewnić byt sobie i swoim dzieciom. Nieoczekiwana pomoc przyjdzie do niej ze strony kogoś, kogo nawet nie zna. Czy ta pomocna dłoń naprawdę będzie dla niej wsparciem?Marzena stara się unieść przyjaciółkę na duchu po stracie pracy. Robi wszystko, by Tamara zainteresowała się jej najwieższym projektem. Do pomocy wciąga wszystkie dziewczyny bliskie sercu Tamary. Małgorzata z kolei stara się umocnić w własnej samodzielności i wytrwać w własnych postanowieniach. Katarzyna zaś jest dopiero na początku własnej drogi do szczęścia. Czy wytrwa?Czytając „Serce z bibuły” miałam wrażenie, że to najbardziej feministyczna wersja tej historii. Każda ze słynnych i świeżych bohaterek cyklu bierze sprawy w własne ręce. Mimo niepowodzeń, załamań i okrutnych niespodzianek od losu te, tak różnorakie od siebie kobiety, nie poddają się, idą naprzód, początkowo niepewnie, w końcu z podniesionym czołem i uśmiechem na ustach.Historia Jadwigi, dzieje Katarzyny czy perypetie Marzeny i Tamary są opowieściami o kobietach, które dzięki wsparciu życzliwych im osób prostują własne ścieżki życia, mając jednocześnie w sercu nadzieję i chęć do działania.Karolina Wilczyńska stworzyła sagę o ludziach zwyczajnych, prostych, targanych różnymi emocjami, którzy błądzą i nie zawsze postępują uczciwe. Właśnie to sprawia, że osoba oddająca się lekturze, tak bardzo identyfikuje się z wykreowanymi tu bohaterami.

• ulik76

  2018-03-22

  Następna czwarta już element losów dziewczyn w Jagodnie. Różnorakimi drogami tu trafiły, w różnorakich etapach własnego życia są a dzieje ich pięknie się splatają pokazując siłę przyjaźni, dobroci i w ogóle nas kobiet. W Jagodnie nie ma sytuacji bez dobrego wykścia a każdy zły uczynek można zmienić w coś dobrego. Książka ebook napisana mądrze - ją się nie czyta lecz połyka nie licząc godzin w nocy. Pozwala i na refleksję lecz daje nadzieję na dobre zakończenie każdej historii. A babcia Róża - któż by nie chciał takiej babci mieć i dostać piękna trafną poradę na każdą okazję. Zalecam gorąco nie tylko na jesienne deszczowe wieczory.

• Joanna Śliwińska

  2018-03-22

  Oczekiwana z niecierpliwością następna część, kupiona nawet przedpremierowo... I znowu Karolina Wilczyńska nie zawiodła. Szkoda, że już wszystkie sekrety dworku, mieszkańców i bywalców Jagodna zostały rozwikłane. Życiowa opowiadanie pełna ciepła, nadziei. Przyda się zwłaszcza przed świętami, kiedy trzeba się bardziej otworzyć na innego, być może potrzebującego człowieka. I może zweryfikować, co jest naprawdę kluczowe w życiu. Ponieważ właśnie tą mądrość można znaleźć w tej książce.