Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
A gdyby tak porzucić wszystko i przejechać samotnie motocyklem przez Afrykę? 15 miesięcy. 19 krajów. 42 000 kilometrów. Jedna kobieta, która ciągle chce więcej. Heather Ellis ma 28 lat, kiedy w jej głowie pojawia się szalona myśl, żeby udać się na motocyklową wyprawę po Afryce. Nieważne, że nigdy wcześniej nie wybrała się na tak długodystansową eskapadę, ani że nigdy nie była w Afryce. Zaledwie rok potem znajduje się w porcie w Durbanie, skąd rusza ukochaną Yamahą TT600 w przygodę życia. Przemierza góry Ruwenzori i Kilimandżaro. Pozostawiając za sobą tumany piachu, gna przez pustynie północnej Kenii, gdzie wpada wprost na uzbrojonych bandytów. Zostaje ocalona przez spracowanych rybaków łowiących w jeziorze Rudolfa. Nieprzerwanie pędzi dalej i zwiedza dzikie zakamarki. Na każdym etapie podróży pomaga jej lokalna ludność, której przedstawiciele uczą Heather na czym polega duch ubuntu - uniwersalna więź przyjaźni i współistnienia. Heather Ellis trudziła się niejedną profesją. Pracowała m.in. jako technik bezpieczeństwa, kurier motocyklowy a także dziennikarka. Obecnie mieszka nieopodal Melbourne z trójką ukochanych dzieci. Dzieli własne zajęcia między tworzenie drugiej części Ubuntu a także pracę dziennikarską jako freelancer. Jest również zawodową mówczynią. Ubóstwia przejażdżki motocyklem.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Ubuntu. Motocyklowa odyseja samotnej kobiety przez Afrykę |
Autor: | Ellis Heather |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Kobiece |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Zapraszam na mój blog: www.mybooksharmony.blogspot.com Australijka Heather Ellis miała 28 lat, gdy całkiem spontanicznie podczas jednego ze spotkań z przyjaciółmi ogłosiła, że zamierza przemierzyć Afrykę na motocyklu. Oczywiście początkowo nikt nie brał pomysłu Ellis na serio, jednak już niedługo okazało się, że dziewczyna traktuje własną decyzje poważnie i przygotowuje się do wielkiej wyprawy. Na przyjaciela własnej przygody zdecydowała się wybrać Yamahę TT600, przeznaczoną do ekstremalnej jazdy off-road. Dnia 7 lutego 1993 roku Ellis wprowadziła własny pomysł w życie, a książka ebook Ubuntu jest opowieścią o tym co przeżyła w okresie 15 miesięcy, podczas których zwiedziła 19 krajów i przejechała 42 000 kilometrów na motocyklu. Książka ebook to przede wszystkim świetne opisy afrykańskich krajobrazów a także ludzi zamieszkujących miejsca, w których przebywała kobieta. Moim zdaniem wielkim plusem jest to, że autorka szczegółowo omawia własne przeżycia i odwiedzane miejsca. Przed rozpoczęciem tej książki byłam przekonana, że motocyklowa wyprawa Australijki odbyła się najwyżej kilka lat temu, jednak jak wspomniałam powyżej, Ellis rozpoczęła wyprawę nad 20 lat temu. Dzięki temu książka ebook staje się jeszcze ciekawsza, stykamy się tutaj z wieloma różnicami w stosunku do obecnych czasów. Mam tu na myśli np. to że Heather nie miała przy sobie telefonu komórkowego z którego mogłaby zadzwonić w razie potrzeby lub włączyć GPS, gdyby się zgubiła. Dlatego podczas lektura tej książki możemy wyobrażać sobie o ile cięższe było samotne podróżowanie w tamtych latach. Ubuntu jest nieźle przemyślanym zestawem wspomnień autorki, może o tym świadczyć to, że książka ebook nie powstała w rok czy dwa, ale autorka pracowała ponad nią od 1996 do 2015 roku. Książkę zalecam przede wszystkim osobom kochającym podróże, jednak mowa w jakim autorka opowiada o własnej przygodzie jest lekki i wciągający, dlatego nawet osoby wcześniej nie zaczytujące się w literaturze podróżniczej na pewno z przyjemnością przeczytają tę książkę.
Heather Ellis- młoda kobieta, prowadząca poukładane i spokojne życie, posiadająca chęć zrobienia czegoś niezwykłego. W dniu własnych urodzin pod wpływem impulsu oznajmia rodzinie i znajomym własny cel do osiągnięcia- postanawia przejechać Afrykę na motocyklu. "15 miesięcy 19 krajów 42000 kilometrów i jedna dusza, która ciągle chcę więcej." "UBUNTU" autorstwa Heather Ellis jest to opowiadanie samej autorki, która zwiedziła Afrykę na motocyklu. Książka ebook podzielona jest na 3 części: "Z Kakadu do Kenii", "Z Ugandy do Zairu", "Z Konga do Mauretanii". Każda z nich zawiera w sobie historie, które bohaterka przeżywała podczas własnej drogi w poszczególnych miejscach. Opowieść pisana jest na podstawie notatek, które Heather Ellis tworzyła w okresie wyprawy. Odyseja samotnej dziewczyny na motocyklu- takim mianem może określać się "UBUNTU". W książce pdf Ellis opisała w szczegółowy sposób niesamowitą historię z części własnego życia jaką odbyła przemierzając ziemię Czarnego Lądu- poczynając od opisu Portu, gdzie odebrała własną Yamahę, przez opis w zdobyciu Kilimandżaro, szczęśliwym ocaleniu przez rybaków z plemienia Turkana, kończąc na dotarciu do Ghany, gdzie musiała udowadniać miejscowym żołnierzom, że nie posiada przy sobie broni, której chce przewieść. Książka ebook pisana jest prostym językiem, zachęcającym do pochłaniania strony za stroną. Dzięki szczegółowym opisom, w fantazji człowiek może przenieść się wraz z bohaterką do miejsc, które opisuje. Doskonała lektura dla osób ciekawych się geografią, lubiących podróże a także poznawanie świeżych ludności, kultur, ich tradycji i zagłębiania się w ich świecie. Heather Ellis w własnej powieści odkrywa przed czytelnikiem nieznane dla niego części Afryki, cudowne krajobrazy, lecz także przedstawia prawdziwe oblicza lokalnej ludności. Wraz z autorką odbiorca może zanurzyć się w objęciach Czarnego Lądu przepełnionego zapierającymi dech widokami środowiska przyrodniczego, lecz także miłości ludzkiej. Podczas własnej podróży, Heather poznaje mieszkańców Afryki, ich tradycje, zwyczaje, rodziny- poznaje ich życie "od kuchni". To dzięki nim poznaje własne prawdziwe ja, własne "ubuntu", sens własnego istnienia, a czy Ty jesteś gotowy poznać przesłanie płynące z ducha Czarnego Lądu- "jestem, ponieważ jesteś". Pozwól, żeby Afryka się Tobą zaopiekowała!
Narracja książki jest pierwszoosobowa. Autorka dbała o to żeby jak najbardziej przybliżyć nam każdy dzień ze własnej podróży. Znajdziecie tu wiele opisów, wspomnień, dialogów i przemyśleń. Książka ebook podzielona jest na rozdziały, które odpowiadają różnorakim etapom podróży Heather. Opowieść ma nad 450 stron i zdecydowanie jest to historia na dłuższe wieczory – na pewno nie da się jej przeczytać bardzo szybko. Mi lektura zajęła kilka dni. Głównie ze względu na to, że dzięki wielu opisom, świat, który omawia autorka jest nam bardzo bliski. Aż żal byłoby dynamicznie przemknąć przez tę historię i nie zatrzymać się dłużej żeby chłonąć atmosferę urzekającej Afryki. Olbrzymim plusem tej książki jest fakt, iż autorka nie starała się na siłę koloryzować napotkanych przez nią postaci. Pomimo tego, że historia ma raczej oddźwięk pozytywny i opowiada o ogromnej ilości dobrej energii, którą autorka znalazła podczas tej podróży przez Czarny Ląd, to bohaterowie drugoplanowi nie zawsze okazywali się przychylni Heather. Autorka z dużą szczerością omawia momenty, które niejednokrotnie sprawiły, że balansowała na cienkiej granicy między życiem a śmiercią; między poczuciem wolności a olbrzymim zagrożeniem ze strony świata, w którym się znalazła. Historia Heather pokazuje, że w życiu i osiąganiu własnych marzeń, nie potrzebujemy jedynie wytrwałości i wiary lecz również wiele szczęścia a także pomocy ze strony innych (niekoniecznie bliskich nam) osób. Zaś to co nas definiuje, jako ludzi, to umiejętność odnalezienia nici porozumienia nawet z ludźmi, z którymi na pierwszy rzut oka nic nas nie łączy. Dobro wraca a przesłanie ubuntu, czyli „jestem, ponieważ ty jesteś” jest ponadczasowe i uniwersalne.
"Afryka przypominała jedną olbrzymią wioskę - niezależnie od tego, gdzie się znalazłam, zawsze spotykałam kogoś, z kim mogłam zamienić dobre słowo lub podzielić się posiłkiem... (odnaleźć) drogę ubuntu." Odważna, zaprawiona nieco szaleństwem, motocyklowa wyprawa przez Czarny Ląd, piętnaście miesięcy samotnej podróży, nad czterdzieści tysięcy przejechanych kilometrów. Ogromne wyzwanie, któremu sprostać musiała trzydziestoletnia kobieta, poszukująca swojej tożsamości, zagłębiająca się w istotę ludzkiego życia i pragnąca w afrykańskich rytmach zrozumieć uniwersalne przesłania świata. Egzotyczna przeprawa przez kilkanaście państw, będąca realizacją nietuzinkowego pomysłu na dokonanie znaczących zmian w scenariuszu losu. Potrzeba niekłamanego poznania siebie, osobistych barier i ograniczeń, a także podjęcie próby przesuwania granic swojej siły i wytrzymałości. Przedefiniowanie podejścia do zwykłej codzienności, pościg za świeżymi doświadczeniami, chęć przełamania rutyny cywilizacji wypełnionej zachodnią kulturą skrępowaną przez normy społeczne. Długa lista zaskakujących przygód, niecodziennych sytuacji, nierzadko zdradliwych, niebezpiecznych i niebezpiecznych. Mnóstwo szczęśliwych zrządzeń losu, przypadkowych spotkań ratujących z opresji, przyjaznych uśmiechów przeznaczenia. Podróż niezwykle ciężka, wymagająca hartu ducha i samodyscypliny, lecz też mocno satysfakcjonująca i rozwijająca. Zwiedzanie świata impulsem do rozmów samej z sobą. Cudowne i restrykcyjne krajobrazy, serdeczni i gościnni mieszkańcy, radosne i wyzwalające refleksje górskie wspinaczki, lecz i zagrażające życiu sytuacje, echa konfliktów plemiennych, unikanie uzbrojonych rebeliantów, uciekanie przed bandytami. Afryka sprzed dwudziestu lat, osadzona w innych niż dziś realiach społecznych, gospodarczych i politycznych, lecz stale żyjąca w wielu miejscach w zgodzie z odwiecznym rytmem przyrody. Przyznam, że z przyjemnością odbyłam tę podróż czytelniczą, autorka w lekkim i wciągającym stylu prowadzi przez gromadzone doświadczenia życiowe, przekonująco i szczerze omawia wszystko to, co jej się przytrafiło, nie koloryzując czy wpadając w zbytnią egzaltację, lecz wiernie oddając towarzyszące jej emocje i przemyślenia. Smakowanie samotnej wędrówki w pełnym wymiarze, doświadczanie trudów przedsięwzięcia, poczucie wolności bez ograniczeń czasowych i zobowiązań, zaspakajanie ciekawości duszy podróżnika, przekraczanie ograniczeń kulturowych i językowych, przyjmowanie z optymizmem i wiarą potęgi wyjątkowych przygód. Odnajdywanie głębszego niewypowiedzianego sensu wyprawy. Zrozumienie, że potrzeba przeżycia przygody i poznania prawdy o sobie to oznaka człowieczeństwa, stanowiąca nieodłączny fragment ewolucji. bookendorfina.pl
Bywają momenty w życiu,że zmiany są nie odmownym fragmentem naszej egzystencji.Mając ustatkowane życie, brakuje nam poczucia smaku wolności.Czasami warto zostawić wszystko i postawić na jedną kartę.I tak było też z 28-letnią bohaterką "Ubuntu" Heather Ellis główna bohaterka powieści wiedzie spokojne życie,jednak w stonowanym życiu brakuje adrenaliny.Ellis wpada na pomysł ,by przemierzyć samotnie Afrykę motocyklem.Po przygotowaniu się do podróży zmierza się z trudami wyprawy.Czy Afryka pokocha ją tak samo,jak Heather?Czy dziewczyna jest w stanie sama przemierzyć cały kontynent? Książkę pochłonęłam podczas podróży z Wrocławia do Szczecina.Dość długo zwlekałam z przeczytaniem książki.Mimo chęci bałam się,że książka ebook mnie rozczaruje.Książka sama w sobie napisana jest na faktach z życia bohaterki ,co podkręca ciekawość czytelnika.Autorka ukazała własne najskrytsze myśli.Ukazała jak bardzo dynamicznie można zachłysnąć się wolnością i w najmniej oczekiwanym momencie ponieść tego konsekwencje,które będą ciągły się do końca życia.W powieści jest wiele siły kobiecości i charakteru.Polecam serdecznie książkę.
"Ubuntu" to obszerna relacja kobiety, która samotnie przemierzyła Afrykę, zaczynając od portu w Durbanie i kierując się na północ kontynentu. W ciągu piętnastu miesięcy pokonała 42.000 kilometrów i przekroczyła granice dziewiętnastu krajów. W tym okresie przejechała pomiędzy innymi przez przełęcz Sani (magiczne miejsce będące marzeniem fanów samochodów), odwiedziła senną wioskę rybacką Port St. Johns, Parki Narodowe: Mana Pools w Zimbabwe (niebezpieczne spotkanie ze słoniami, lwami i hipopotamami), Jeziora Malawi, Wodospadu Murchisona i Ruwenzori w Ugandzie, a także Rezerwat Masai Mara, zdobyła szczyt Kilimandżaro, poznała uroki życia na pływającej wiosce na rzece Kongo, wybrała się na targ Kurmi - jeden z największych bazarów w Afryce, doświadczyła gościnności w Maralol, South Horr, Lolyangalani, Kampala, Lodwar, Arua, Beni, Epulu, Kinszasa, Franceville, Ebolowa, Jaunde, Akra, Lagos, Bamako, Nawakszut i wielu innych miejscowościach. Podziwiała otaczające krajobrazy, obszerne pustynne tereny, sawanny, wodospady, dżungle, wschody i zachody słońca, lepianki. Poznawała życie codzienne lokalnych mieszkańców, plemion i ludów (Masajowie, Pigmeje, lud Gabbra, grupa etniczna Bidan). Kosztowała zupełnie dla niej nowych, regionalnych i dzikich potraw. Miała okazję zaznajomić się ze smakiem mięsa z dujkiera, kassawy, tapioki, mlecznej herbaty przygotowanej z wody o rybim posmaku, connie, ananasów i papaji a także okoni nilowych. Spotykała wielu ludzi z różnorakich stron świata, tak jak i ona podróżujących motocyklem po Afryce. Wielu z nich udzieliło jej wsparcia i pomocy, której niewątpliwie potrzebowała. Wielokrotnie musiała stawić czoła przeciwnościom losu. Uciekała przed groźnymi przestępcami i rebeliantami, tłumaczyła się żołnierzom, radziła sobie z usterkami pojazdu i wymieniała jego części, ulegała wypadkom, z których wychodziła na szczęście bez szwanku, walczyła ze swym organizmem, chorobami i infekcjami (w tym z malarią, szkorbutem, zakażeniem amebą, nawracającą biegunką, czerwonką) a także głodem. Uczestniczyła w polowaniu, czyniła uniki przed krokodylami w jeziorze, w którym zażywała kąpieli, starała się przetrwać czas na pustyni, zaznała bliskiego spotkania z gorylami i mandrylami, a nawet dopatrywała się podobieństw z okapi. Owa podróż dostarczyła jej mnóstwo skrajnych wrażeń, zapewniła poczucie szczęścia i swego rodzaju wolności, zachwyciła a także pomogła innymi oczyma spojrzeć na świat a także własne dotychczasowe życie, a przede wszystkim zrozumieć istotę afrykańskiej ideologii ubuntu (człowieczeństwo względem innych). W okresie wyprawy nawiązała nowe przyjaźnie (niektóre przetrwały lata), często cudem uniknęła śmierci, udowodniła, że bez względu na wszystko jest w stanie przetrwać. Przeprawa przez Afrykę nauczyła ją odporności, wytrwałości, cierpliwości, tłumienia w sobie lęków i strachu, których nie należy w państwach wspomnianego kontynentu okazywać, bowiem to świadczy o słabości człowieka. Udowodniła zarówno sobie, jak i innym, którzy nie wierzyli w nią, iż jest silną i dzielną kobietą. Nie ukrywam, że z przyjemnością uległam lekturze owej publikacji. Jej atutami zdecydowanie są lekkie pióro, mnogość kilkustronicowych intrygujących rozdziałów, znaczna dawka nieprzytłaczających informacji i ciekawostek (mniej albo bardziej aktualnych, wyprawa miała miejsce w latach 90-tych XX wieku), plastyczność i wyjątkowość opisów, sensowność i mądrość prowadzonych rozmów, precyzyjność i ogromne zaangażowanie autorki w opisanie swej przygody. Miałam nieodparte wrażenie, jakbym chłonęła zapisane kartki wyrwane z pamiętnika młodej kobiety, która pragnęła podzielić się swymi przeżyciami, nabytymi doświadczeniami, myślami, refleksjami, wskazówkami, uwagami a także spostrzeżeniami, a przede wszystkim targającymi nią wciąż emocjami i przepełniającymi ją uczuciami. Książka ebook jest w moim odczuciu wyjątkowo osobistym zapisem podróży w głąb siebie. Autorka poprzez wyprawę sprawdzała własne możliwości i umiejętności, odkrywała do tej pory nieznane sobie cechy, prezentowała swą intymność, testowała swą intuicję, lecz też ujawniała wady, w tym naiwność, lekkomyślność czy brak odpowiedzialności. Heather Ellis wytykała sobie błędy, nie ukrywała też, że miała do siebie poniekąd żal, że w pewnych sytuacjach postąpiła tak, a nie inaczej. Spełniła własne najskrytsze marzenie, lecz zapłaciła również za nie dość wysoką - przynajmniej w moim mniemaniu - cenę. Podsumowując, "Ubuntu" to niezaprzeczalnie frapująca, angażująca, refleksyjna opowiadanie o determinacji, samotności, tęsknocie, poszukiwaniu i odkrywaniu siebie na nowo, wytrwałości, niebywałym szczęściu, ogromnej pasji a także spełnianiu marzeń. To książka ebook ukazująca zarówno uroki, jak i anomalie Czarnego Lądu, który fascynuje, intryguje, zachwyca, a zarazem budzi obawy i przeraża. To niewątpliwie prawdziwa, bezpośrednia, skłaniająca do zadumy i wysnuwania konstatacji proza poruszająca kluczowe zagadnienia i wzbogacona o niejedno cenne przesłanie. Z pewnością pozycja godna uwagi. Zalecam serdecznie.
„Ubuntu: Motocyklowa odyseja samotnej dziewczyny przez Afrykę” to książka ebook drogi. Autorka wspomnień Ells Heather, w wieku 28 lat postanowiła samotnie na motocyklu przejechać Afrykę. Porzuciła własne dotychczasowe życie, by odbyć odyseję przez niesamowity kontynent. Podróż zajęła jej 15 miesięcy. Przez ten czas pokonała 42 000 kilometrów i odwiedziła 19 krajów. Przez większość czasu, wyprawa przebiegała samotnie i niesamowicie emocjonująco. Jednym z ważniejszych aspektów tej eskapady jest fakt, że motocyklowa przygoda Ells Heather miała miejsce w latach 1993/1994. Wówczas świat, jak i sama Afryka wyglądała zupełnie inaczej. Tym bardziej podziwiam autorkę i troszkę jej zazdroszczę. Jednym z ciekawszych wątków tej historii jest to, że Ells Heather, nigdy wcześniej nie wybierała się w tak długodystansową podróż, jak też fakt, że nigdy wcześniej nie była w Afryce. Zdecydowała się jednak wyruszyć na swoim wymarzonym motorze Yamaha TT600 w podróż życia. Przygotowania do wyprawy zajęły jej rok. Po tym okresie odnalazła się w porcie w Durbanie. Podczas własnej podróży przemierza góry Ruwenzori i Kilimandżaro, pustynię północnej Kenii. Wpada na uzbrojonych bandytów. Ocalona przez rybaków, postanawia nie przerywać własnej eskapady. Gdzie nie zawitała, lokalna ludność nie tylko ją wspierała, lecz także w pewien sposób uczyła, czym jest uniwersalna więź współistnienia i przyjaźni – czyli Ubuntu. Mam wrażenie że Ellis Heather nie tylko miała dużo szczęścia, lecz przede wszystkim jej wytrwałość i wiara w słuszność własnej decyzji, ostatecznie zdecydowały o końcowym sukcesie wyprawy. Teraz autorka jest w trakcie pisania drugiej części „Ubuntu”, a zarazem kontynuacji własnej opowieści o fascynacji życiem i światem. Niesamowicie mocno podziwiam tą wyjątkowa kobietę. Sama nigdy nie zdecydowałabym się na taką podróż. Nawet współcześnie, a co dopiero w latach dziewięćdziesiątych. Z drugiej strony jej odwaga, determinacja i siła powinny stanowić przykład na to, jak olbrzymią siłą jest tak zwana słabsza płeć. Brawo Ells.!!! www.kochamciemojezycie.blogspot.com