Recenzje

• Edyta Ozkan

  2018-03-23

  Książka, która niemal do końca nie daje się odkryć. Super lektura

• Geniaa

  2018-03-23

  Jest to książka, która zachwyca pod każdym względem, cudowna historia po przeczytaniu której długo nie mogłam zasnąć. Ponadczasowa, mądra, wciągająca, a przede wszystkim optymistyczna. Interesująca oferta przypadła mi do gustu do tego stopnia, że zamówiłam kolejne powieści Barbary O’Neal.

• Sosenka

  2018-03-23

  Elsa jest niemal czterdziestoletnią kobietą, mądrą, inteligentną i czarującą, a także bardzo wierzącą, choć czasami pojawiają się momenty, w których normalnie w własną wiarę wątpi. Zdarzyło jej się to już dwa razy i wszystko wskazuje na to, że zdarzy się i po raz trzeci. Świat Elsy rozpada się. Wszystko zaczyna się dnia, w którym to właśnie ona znajduje ciało brutalnie zamordowanej czternastoletniej Kiki. Po tym zdarzeniu dziewczyna jest w kompletnej rozsypce. Wkrótce wraca do rodzinnego miasta, gdzie stara się na nowo odbudować wiarę angażując się w pomoc kościołowi ojca Joaquina, faceta z jej przeszłości, dzisiaj oferującego jej swą przyjaźń. Elsa spotyka również Deacona, przystojnego mężczyznę o dobrym sercu, który okazuje się dla niej podporą w niełatwych chwilach. Pomimo swoich kłopotów, Elsa znajduje czas by pomagać także i swoim bliskim w ich problemach i rozterkach.Powieść Barbary O’Neal to opowiadanie o kłopotach, które mogą dotknąć każdego człowieka. Często, zupełnie jak bohaterowie

• Kruszynka

  2018-03-23

  Opowiadanie pochłonęła mnie już od początku, prawdopodobnie nawet bardziej mnie zaciekawiła niż ,,Sekrety uczuć”, mimo, że tam było więcej przepisów kulinarnych. Z każdą kolejną stroną poznawałam Elsę, jej rodzinę, Joaquina Gallagosa, który został w końcu księdzem. Dowiadywałam się o ich przeszłości, marzeniach, oczekiwaniach, wątpliwościach. To piękna powieść, której nie da się tak po prostu opowiedzieć w dwóch zdaniach.To opowiadanie o wybaczaniu, miłości, powołaniu, lecz i chwilach zwątpienia. To pozycja, która wciąga niesamowicie i sprawia, że cały czas myślimy o bohaterach, przeżywamy razem z nimi wszystko, co ich czeka i co się już wydarzyło. Muszę przyznać, że polubiłam wszystkie postaci. Mogłoby się wydawać, że to zwykła obyczajowa opowiadanie na wolne popołudnie, jednak ,,Sposób na happy end” to coś innego, głębszego, co zmusza nas do przystanięcia i zastanowienia się ponad swoim życiem.

• Scorpionica

  2018-03-23

  „Sposób na happy end” to lekka, obyczajowa powieść, która zapewni mile spędzony weekend. Opisywane w niej perypetie wzruszą, rozśmieszą, rozbawią. Czytelnik kibicuje bohaterom w ich potyczce o prawdę i o szczęście. Czasem tym szczęściem będzie przyjaźń, czasem miłość, lecz happy end jest obowiązkowy, choć czasami niełatwy do osiągnięcia. Autorka w każdym razie będzie do niego dążyć, a czy uda jej się go osiągnąć, przekonajcie się sami.