Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
"Oto następny "dżentelmen po przejściach", który za nic nie chce wiązać się z żadną kobietą, w romantycznej powieści mistrzyni zmysłowości". "Romantic Times" Sir John Fanning – dla najbliższych Jack – co dzień na sali sądowej staje twarzą w twarz ze zbrodnią, ale nie boi się niczego… poza wizytą własnej matki. Teraz, przed Bożym Narodzeniem, jej przyjazd właśnie się zbliża. I nie obejdzie się – tego jest pewien – bez prób wyswatania go z kolejną, zdaniem matki najbardziej odpowiednią kandydatką. Jednak sir John stawia zdecydowany opór. Ponieważ po raz pierwszy od lat jego serce bije mocniej dla kobiety... Madeline Hennessy jest śliczna, inteligentna… i zdaniem matki zupełnie nieodpowiednia na małżonkę Jacka. Czy rzeczywiście? Jeśli nawet tak mogło by się wydawać, to ze zgoła innych powodów…
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Sir John |
Autor: | Burrowes Grace |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Amber |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
„Sir John” autorstwa Grace Burrowes to grudniowa oferta lektury od Wydawnictwa Amber. Romans historyczny – to gatunek literacki, na którym mogę śmiało powiedzieć zjadłam zęby w czasach gdy byłam wiele młodsza niż teraz. Z czasem moje zainteresowania dojrzały i wykiełkowały na tej podwalinie wymaga dość spore jeśli chodzi o literaturę. Niemniej jednak z sentymentem powracam czasem do powieści osadzonych w zamierzchłych latach – chociaż ostatnio prym w tej kategorii wiodą nasze polskie autorki. „Sir John” przybył do mnie można by rzec w najlepszym dla siebie momencie – choć dla mnie osobiście to bardzo niełatwy czas. Lecz może właśnie dlatego z chęcią i zupełnie niezobowiązująco wdałam się w romans z tym dżentelmenem. „Sir John” to lekka i przyjemna lektura, którą odebrałam ze spokojem ducha i dużym sentymentem, który tkwił we mnie od bardzo dawna. Jak wspomniałam wcześniej, zbyt dużo komplikacji nawarstwiło mi się w moim życiu osobistym, co za tym idzie lektura ebooków szła mi opornie. Nie mogłam się skupić na żadnej. I któregoś dnia okazało się , że z mojego czytelniczego marazmu wybawił mnie właśnie „Sir John”. Jest to opowieść bardzo łatwa fabularnie, o nieskomplikowanej akcji, dlatego czytanie jej nie sprawia trudności, lecz i nie wymaga specjalnego zastanawiania się ponad treścią. Co akurat mi było bardzo potrzebne i sprawiło, że mogłam oddać się swojemu ulubionemu zajęciu, mimo że kryzys czytelniczy trwał u mnie w najlepsze. Opowieść ta nie jest klasycznym „harlequinem” tak, ze nie obawiajcie się tego :) Jest odrobina tajemnicy, dość dużo humoru i interesujące dialogi, co warto podkreślić. W ówczesnych czasach mądre i wygadane panny nie miały zbyt wysokich notowań u dżentelmenów. Dlatego lubię w takich romansach, gdy bohaterka potrafi postawić na swoim i Madeline z pewnością mnie nie zawiodła. Historia jest opowiadana powolnym rytmem, bez specjalnych intryg i knowań, nie brakuje jednak interesujących momentów i drobnych sekretów, które zostają potem wyjawione. Jeśli potrzebujecie lekkiego oderwania się od rzeczywistości, spokojnego rytmu opowiadanej historii, a także lubicie podróże w okresie do zamierzchłych czasów – to koniecznie zaproście do siebie „Sir Johna”. Ten romans historyczny stanie się dla Was spokojną, lecz ciekawą alternatywą na deszczowe wieczory. A myślę, że każdy z nas potrzebuje czasem odrobiny romantyzmu z zamierzchłych lat. Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Amber. Recenzja na http://przeczytajka.blogspot.com/2018/01/sir-john-grace-burrowes.html