Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Gdzieś na północy Brodar Kayne i Jerek kontynuują swą wyprawę do Wysokich Kłów. Okazuje się, że zostają wciągnięci w brutalną wojnę pomiędzy demonami a Szamanem. Davarus Cole wie, że potyczki z Władcami Magii i wyzwolenie przez wojska Białej Pani nie przyniosły upragnionej wolności, a jej bezwzględne rządy sprawiają, iż każda osoba uznana za niebezpieczeństwo zostaje zamknięta w więzieniu. Eremul – poza zmianami w życiu osobistym – chce także dokonać zmiany w sposobie myślenia Białej Pani. Jeśli nie uwierzy ona w istnienie nieśmiertelnych Zmierzchłych, wszyscy mogą się znaleźć w olbrzymim niebezpieczeństwie.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Ponura drużyna. Tom 2. Miecz północy |
Autor: | Scull Luke |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Uroboros |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Jeśli chodzi o akcję i historię Brodara to jestem poruszona i zachwycona. Niestety Cole mimo przemiany dalej mnie irytuje.MEGA ZARZUT to tłumaczenie. Czasem miałam wrażenie,że zajęła się tym nastolatka używająca translatora internetowego - nie te słowa nie w tym kontekście.Czekam na 3 i mam nadzieję,że już ostatnią część,bo przeciąganie powieści ze względu na Colea będzie bezcelowe. I błagam - nie takie tłumaczenie!
Niestety przemiana tłumacza spowodowała, ze drugiego tomu Sculla nie da się czytać bez bólu zębów. Ilość błednie przetłumaczonych zdań, zwrotów z dodatkiem zwykłych bzdur i niekonsekwencji jest taka, że uniemożliwia zrozumienie niektórych elementów tekstu. Nie wiem jak funkcjonuje W. Uroboros, lecz żadem profesjonalista nie wypuściła do sprzedaży takiego koszmarka. Niektóre postaci mają zamieniona płeć, beznogi mag PODCHODZI do biurka, atakujący barbarzyńscy nie uderzają bohatera tylko "kołyszą się" (sic!), bohater przedłużą sobie palec zamiast go wyciągnąć, tłumaczce myli się wykończyć kogoś i zakończyć coś, ocalały dzikus przekształca się w pozostałości dzikiego i tak cąły czas. uroboros powinien płacić odszkodowanie autorowi za kompromitowanie go. Sama fabuła znika pod warstwą bzdur beznadziejnej tłumaczki. Twórca (juz bez pomocy tłumaczki) przesadził trochę z ilością przekleństw, odchodów i wymiocin lejących się z każdego rozdziału. Sama fabuła stanowi bezpośrednia kontynuację poprzedniej książki i nie proponuje zbyt wiele. Byłoby toi przyjemne czytadło, tak jak pierwszy tom, lecz wydawnictwo zepsuło co tylko się da.