Średnia Ocena:
Płonące dziewczyny
Witajcie w Chapel Croft. W tej ślicznej angielskiej wiosce w XVI wieku na stosie spalono grupę wieśniaków, w tym dwie nastolatki. Trzydzieści lat temu zaginęły tam dwie dziewczyny, a przed dwoma miesiącami samobójstwo popełnił proboszcz miejscowej parafii. Jack Brooks – pastorka Kościoła anglikańskiego a także samotna matka piętnastoletniej córki – przybywa do wioski, żeby objąć parafię po zmarłym poprzedniku. Wśród jego rzeczy znajduje pomiędzy innymi zbiór do egzorcyzmów i notkę z cytatem z Pisma Świętego. „Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajnego, co by się nie stało wiadome”. Im lepiej Jack i jej córka Flo poznają wieś i jej mieszkańców, tym głębiej zostają wciągnięte w podziały, sekrety i podejrzenia. A kiedy Flo nawiedzają wizje w starej kaplicy, staje się jasne, że w Chapel Croft są duchy, które nie mogą znaleźć spokoju. Jednak odkrycie prawdy może być wyjątkowo trudne. W Chapel Croft każdy ma coś do ukrycia i nikt nie ufa obcym. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Płonące dziewczyny |
Autor: | Tudor C. J. |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Czarna Owca |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Płonące dziewczyny PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Ciarki, niepokój i zjawiska, które powodują, że z lękiem podnosimy głowę i szukamy oczami źródła niespodziewanego skrzypnięcia podłogi. Książki spod pióra autorki zawsze mnie satysfakcjonują – mrok, duszna atmosfera i permanentne napięcie to nieodłączne fragmenty jej twórczości. Każdy fan tego gatunku uzna, że to podstawowe składniki dobrego thrillera psychologicznego. Fragmentów zaskoczenia również jest całkiem sporo, chociaż końcowy plot twist przewidziałam już w połowie książki. Jednak nie przeszkadzało to mi w żaden sposób w czerpaniu przyjemności z rozwiewania mgły unoszącej się ponad pozostałymi tajemnicami, które mnożą się w zastraszającym tempie. „Płonące dziewczyny” prócz tego posiadają również skrupulatnie skrojoną fabułę oscylującą wokół religii, egzorcyzmów, refleksji na temat niezła i zła. Główna bohaterka, co zaskakujące, jest pastorem, i to mnie na początku trochę zablokowało. Obawiałam się z jej strony konserwatywnych działań i poglądów, które będą mnie tylko irytować. Jednak za tym motywem kryje się największa niespodzianka tej książki! Aspekt wiary przedstawiono w tej historii w sposób niekonwencjonalny, a podejście do religii i jej zasad wykreowano z podkreśleniem otwartego umysłu. Myślę, że w wielkim stopniu znaczenie miało podejście samej autorki do tej tematyki. Te teorie wręcz miło się przyswaja, nie czuć presji dopasowania się do tych poglądów. Co za tym idzie, to nie tylko mocny, trzymający w napięciu tytuł, lecz też nowa i genialna w przesłaniu koncepcja, która najczęściej obrazowana jest w tradycjonalistyczny, zachowawczy sposób. Historia wciąga czytelnika w sieć wydarzeń, nie pozwalając wyrwać się z tej pułapki, póki nie pozna wszystkich tajemnic mieszkańców małego, wywołującego klaustrofobiczny klimat miasteczka. To nie jest opowiadanie utkana tylko w biało-czarnych barwach – odcieni szarości jest tu wiele, a każda z barw osadza się na palecie, z której powstaje obraz gorzkiego finału. Nie brakuje nie tylko dreszczy niepokoju i napięcia, lecz także skrajnych emocji, gdyż życie bohaterów to szalona kompilacja wspomnianych już, podstawowych dwóch kolorów. Słabsza strona tej książki? Dialogi. Chwilami zbyt sztywne, pozbawione emocji, które potencjalnie kryją się w postaciach, w formie paru słów o niczym. Jednak ma to również własne plusy, ponieważ za sprawą tej prostej kreacji, którą połączono z intrygującym charakterem fabuły, która mami kolejnymi zaskakującymi wydarzeniami, czyta się ją z prędkością światła. Fani mocnych wrażeń muszą ją mieć na własnej półce!
Płonące kobiety C.J. Tudor Wydawnictwo Czarna Owca Dziękuję za egzemplarz do recenzji. Jack jest dziewczyną pastorem. Razem ze własną córką Flo trafia do parafii, w której w niewyjaśnionych okolicznościach zginęły dwie młode kobiety - nastolatki, a wcześniej dużo lat temu spalono tam na stosie grupę wieśniaków - w tym dwie młode dziewczyny. Czy te wydarzenia mają ze sobą coś wspólnego? Im dłużej Jack przebywa na tym odludziu, tym bardziej jest pewna, że mieszkańcy skrywają dużo tajemnic... Dlaczego nikt nie uprzedził jej, że ksiądz który był blisko rozwiązania zagadki zaginięcia kobiet popełnił samobójstwo? I czemu akurat ona została wytypowana do przejęcia jego funkcji? Jack również ma tajemnice, jej przeszłość nie jest tak kolorowa jak mogłoby się wydawać... Jeśli szukacie mrocznej lektury, z trudnym, lecz jakże życiowym tematem, intrygującą fabułą, historią mrożącą krew w żyłach, wywołującą ciarki i gęsią skórkę a także przyśpieszającą puls - to jest to doskonała książka ebook dla was. Mamy tu zarówno motyw fanatyzmu religijnego, znęcania się psychicznego i fizycznego ponad słabszym, zaburzeń psychicznych, niezdrowych rodzinnych relacji, kłamstw, morderstw, egzorcyzmów, pedofilii, a przede wszystkim próby ułożenia sobie życia na nowo - mimo demonów przeszłości kroczących krok w krok za plecami bohaterów. Do czego może doprowadzić zmowa milczenia? Czy wiara w Boga równa się wybaczeniu wszystkich wyrządzonych krzywd? Ile rozpaczy można udźwignąć na własnych barkach? Jak długo można być ślepo zakochanym w swoim dzidziusiowi i nie pragnąć widzieć tego, co zauważyć się powinno? Każdy człowiek ma własną cenę... Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tą książką. Uwielbiam takie klimaty, ciężkie i mroczne, w których czuć strach, lęk, łzy, pot, krew. Takie, w których śmierć czai się za rogiem, a człowiek, który powinien być nam bliski jest tym, który niesie ze sobą cierpienie... Doskonale wyważona akcja, idealnie wykreowani bohaterowie, przemyślana pod wobec stylistycznym i merytorycznym. Olbrzymi talent literacki autorki, fantastyczne pióro. Oceniam 5/5
Myślałam, że będzie to coś związanego że zjawiskami paranormal, lub egzorcyzmami, a to zupełnie inna bajka. Książka ebook nie jest w żaden sposób straszna, niepokojącą. Ma fajny klimat, lecz jeśli spodziewacie się horroru, to zawiedziecie się. Thriller, kryminał, lecz nic nad to.