Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Był chorowity i drobny, mówiono, że przypominał dzidziuś lub brzydką kobietę. Narodził się jako człowiek wolny, choć jeszcze jego ojciec zginał kark pod pańszczyźnianym jarzmem. Kiedy go chrzczono, od świecy zapaliła się szata popa. Mieszkańcy stepowego Hulajpola uznali, że na świat przyszedł antychryst. Wcześnie zadał się z anarchistami. Napadał bogaczy, kradł i zabijał w imieniu biednych chłopów i wyzyskiwanych robotników. Trafił do więzienia, szczęśliwie uniknął szubienicy, wyszedł, gdy wybuchła rewolucja. Chłopi uwierzyli, że jest następcą kozackich atamanów, że przepędzi panów, daruje ziemię i wolność.Nestor Machno, zwany "Bat’ką" (ojczulkiem), stworzył wielotysięczną armię, która nie uznawała niczyjej władzy i zażarcie broniła terytorium zamieszkanego przez dwa i pół miliona ludzi. "Bij czerwonych, aż zbieleją, bij białych, dopóki nie poczerwienieją", mawiał. Machnowcy na czarnych sztandarach mieli napisane: "Wolność lub śmierć".
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Pirat stepowy |
Autor: | Łubieński Stanisław |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Czarne |
Rok wydania: | 2012 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Po książkę sięgnąłem z ciekawości - nazwisko autora obiło mi się kiedyś o uszy, wydawca też nie był bez znaczenia. Książka ebook świetna, robi wrażenie, chętnie wtopiłem się w klimatyczny świat ojczulka. Plastyczny język, ciekawie ujęte refleksje i spostrzeżenia autora plasują tę książkę na pierwszym miejscu w dziedzinie dokumentów. Gratuluję dobrej książki i czekam na kolejne.
Ciekawy tekst, błyskotliwego młodego autora. Wielka czytelnicza przygoda pośród stepu: w mrozie, kurzu i zieleni. To barwna opowiadanie o dążeniu do zmiany. Napisana z werwą, stara się oddać frenetyczny charakter samego Nestora Machny i ukazać w możliwie porywający sposób jego dzieje. Moim zdaniem zdecydowanie warta przeczytania.