Recenzje

• nataliaxsiema

  2018-03-20

  Audra niespodziewanie odzyskuje utracone wspomnienia, które mówią jej dlaczego tak właściwie chciała pozbyć się przeszłości- żeby ocalić własną córeczkę. Wie również, że Dziedzice ją ścigają i nie pozwolą jej żyć. Musi więc znaleźć i pokonać własnego największego wroga- Historyka, bo jest to jedyna szansa na zakończenie trwającej od wieków wojny pomiędzy Potomkami, a Dziedzicami. Od pierwszej strony zostajemy niemalże zaatakowani akcją. Czy to dobrze? Według mnie: tak. Akcja, która rozpoczyna się już od początku, zaczyna po jakimś okresie powoli się uspokajać, żeby następnie wprowadzić czytelnika w takie rozleniwienie i sprawia po czasie, że zaczyna się on nudzić, ale... Niespodziewanie akcja zaczyna rozkręcać się na nowo i nie ma tutaj czasu na nudę. Podczas lektury tej książki nie wiedziałam nawet, kiedy mijają mi następne godziny. To było tak, jakbym otwierając własny egzemplarz od razu wchodziła do świata Audry, zostawiając za sobą wszystkie troski, głównie związane ze szkołą. Od razu przechodząc do zakończenia: było ono.. po prostu WOW. Długo zbierałam szczękę z podłogi po przeczytaniu paru ostatnich zdań. Kompletnie nie spodziewałam się takiego zakończenia i muszę przyznać, że dostałam nim trochę, brzydko mówiąc, na twarz. Tosca Lee totalnie wybiła mnie tym z rytmu, pozostawiając z głową pełną pytań: co? jak? dlaczego? kiedy? To było tak, jakby tak naprawdę wszystkie te wydarzenia były tylko drogą prowadzącą jednocześnie wszędzie i nigdzie. Czy mi się podobało? To mało powiedziane. Druga element jest naprawdę czymś genialnym i stale mam lekki niedosyt po jej skończeniu. Pozycja ta, właściwie obie części, są naprawdę nieźle napisane, a ja w dalszym ciągu pozostaję pod urokiem umiejętności pisarskich autorki. Jeśli poszukujecie czegoś, co Was wciągnie od pierwszej strony i sprawi, że przez większość książki będziecie zadawać sobie zapytanie "co tu się do cholery dzieje?"- to jest to książka ebook wprost doskonała dla Was.

• Singielka xxo

  2018-03-20

  http://intheheavenofbooks.blogspot.com/2017/10/67-pierworodna-tosca-lee.html Pamiętacie jak spokojne życie miała Audra na początku pierwszej części cyklu? Pomyślcie sobie, że teraz niespodziewanie wszystko jej się przypomina. Nie dosyć, że Dziedzice starają się ją dorwać, to jeszcze dziewczyna musi poradzić sobie z samą sobą. No i ciągle myśli o własnej córeczce... Jej sytuacja jest naprawdę opłakana. Postawiła sobie jednak jeden cel - pozbyć się Historyka i położyć kres wojnie pomiędzy Dziedzicami i Potomkami. Audra musi funkcjonować poza prawem, więc coraz trudniej jest jej cokolwiek zrobić. Pomagają jej heretyk, hakerka a także przyjaciele, w których wierność nie wątpi. Dziewczyna stale ma nadzieję na wygraną. Opowiem najpierw o najlepszej rzeczy w książce. Była to taka jej podstawa. A mianowicie - przyjaźń. Przyjaźń i więzi bohaterów były bardzo widoczne. Skoczyliby za sobą w ogień. Następny fakt na temat tej książki? Akcja znacząco nabiera tempa. Nareszcie sytuacje zaczynają dziać się szybciej, a na każdym kroku spotykamy coraz to nowe wyzwania. Uważam, że na podstawie tej duologii można by stworzyć wyjątkowy film. Sama Audra jest postacią mocno zarysowaną. Jej pewność siebie i siłę widać, chociaż głównej bohaterce zdarzały się sytuacje, w których jakby się poddawała. I właśnie to czyni tę książkę bardziej "ludzką". Wątek miłosny w książce pdf jest, ale, jak wcześniej już wspominałam, to przyjaźń jest tutaj bardziej widoczna. Podobno ten tom ma być ostatnim z tej serii. Zakończenie były satysfakcjonujące, lecz "nie wbiło mnie w fotel". Cała duologia była dobra, jednak nie stanie się moją ulubioną.

• Królewskie Recenzje

  2018-03-20

  Szukając pamiętnika, Audra, odnalazła coś o dużo cenniejszego- powód dla którego wymazała sobie pamięć- swoją córeczkę- Evę. Własną i Luki. Teraz kobieta wie, że ma dla kogo żyć. Zdaje sobie sprawę, że jest małe prawdopodobieństwo, że wyjdzie z tej potyczki żywa, więc tym bardziej jest zdeterminowana, by uratować ukochanego, by jej córka miała chociaż jednego rodzica. Nie jest to jednak łatwe, ponieważ kobieta funkcjonuje poza prawem, a świat jest pełen zdrajców. Audra, by zakończyć tę przeklętą wojnę, musi odnaleźć swego największego wroga, Historyczkę. Na szczęście, kobieta odzyskuje swą utraconą pamięć. Wreszcie wie jak wyglądało jej zamierzchłe życie. Wszystkie wspomnienia zostają jej zwrócone i wie jak poznała Lukę, kiedy się w nim zakochała, ich ślub i wspólne chwile... a także żal po utracie córki i smutek na myśl o wymazaniu pamięci. Nie osłabia jej to jednak, a wręcz daje motywację do dalszej walki. Potyczki o spokojną przyszłość, o szczęśliwy związek i możliwość uczestniczenia w życiu Evy. Teraz Audra jest o dużo silniejsza niż przedtem. Ma dla kogo walczyć. Ma dla kogo żyć. Okazuje się też, że ma większe zdolności niż przypuszczała. Niestety, używanie ich niesie za sobą konsekwencje- bolesne skutki uboczne. Na szczęście, kobieta ma przy sobie niesamowitych przyjaciół, którzy w nią wierzą i są w stanie zrobić dla niej wszystko. Najbardziej pomocni okazują się- mnich heretyk i hakerka o trudnym pseudonimie- Błazen. Z ich pomocą, Audra, stara się rozwikłać znalezione dokumenty i ustalić, kto jest Historykiem a także jak pokonać Dziedziców. Pomocny okaże się także Luka, lecz narazi się też na duże niebezpieczeństwo. Wszystko to w imię miłości. Nie tylko romantycznej, lecz także rodzicielskiej. Kiedy przeczytałam Potomków, a właściwie, to już po paru pierwszych rozdziałach, wiedziałam, że będzie to jedna z moich ulubionych książek. Audrę i Lukę pokochałam już od pierwszych stron. Brakowało mi jedynie wspomnień z przeszłości. Nie wiedziałam jak się poznali, jak zaczął rozwijać się ich związek. Wszystko to dostałam w tym tomie, kiedy to Audra odzyskała utraconą pamięć. Kiedy to czytałam, cieszyłam się jak małe dziecko, które wyjmuje upominki spod choinki. Tym razem również dostałam więcej romantycznych momentów, chociaż i tym razem było ich za mało. Cała historia jest wyjątkowo intrygująca. Tak samo jak w poprzednim tomie, a może i jeszcze bardziej. Jedno jest pewne- pokochałam tę książkę i zalecam ją po prostu każdemu.

• Czytam i oglądam

  2018-03-20

  Pierwszą element serii o krwawej hrabinie Batory wspominam bardzo nieźle i mile. Idealnie się czytało, utrzymana w lekkim i przyjemnym stylu, zabrała kilka godzin z życia, których kompletnie nie żałuję. "Pierworodna" pod tym wobec nie odbiega od "Potomków". Znów wpadłam jak śliwka w kompot i nie mogłam się oderwać od tej pozycji. To jest ten typ książek, kiedy to mając do wyboru serial czy czytanie, zdecydowanie wybierzemy to drugie :) "Pierworodna" zaczyna się od momentu, kiedy to "Potomkowie" mieli własny koniec, zaznaczając tym samym ciągłość serii. Czytając "Pierworodną" Audra- główna bohaterka, wydała mi się bardziej dojrzała jako postać. Możliwe, że miały na to wpływ wydarzenia z końcówki pierwszej książki. Musiała stać się odpowiedzialna nie tylko za własne życie, lecz też za innych. Z pozostałych bohaterów niewątpliwie zwraca na siebie uwagę Błazen - hakerka. Idealnie zbudowana postać, na której ani razu się nie zawiodłam. Szkoda, że Tosca Lee nie zaznaczyła bardziej roli Piotrka a także Claudii. Zepchnęła ich troszkę na bok i potraktowała te dwie postaci po macoszemu. No i zapomniałabym o mężu Audry - Luce Novaku. Kiedy w pierwszej części darzyłam go sympatią, w drugiej stał się obcy, mniej czuły, lecz wszystko do pewnego momentu. Bardzo się cieszę, że Luka odegrał w tym tomie większą rolę i w zasadzie poznajemy go na nowo, a wszystkie tajemnice zostają odkryte. Autorka znów zaskoczyła mnogością zwrotów akcji i niespodziewanych wydarzeń, powoli łącząc ze sobą fragmenty układanki i wyjaśniając tajemnicze koneksje między Potomkami, Dziedzicami i Łowcami. Powiem więcej, w tej części dopiero zrozumiałam o co w tym wszystkim chodziło i jaka była rola poszczególnych grup. Akcja była tak wartka, tak nierzadko zmieniały się plenery, że byłam osobiście w szoku. Uwielbiam to, że dzięki tej serii mogłam spędzić dużo przyjemnych chwil zwiedzając Rumunię, Bułgarię, Chorwację a nawet zahaczyłam przez moment o Francję. W obydwu ebookach znajdziemy wątki historyczne, szczyptę fantastyki umiejętnie dawkowaną czytelnikowi i nie sposób się przy nich nudzić. Czy są jakieś minusy, zapytacie? Ja ich nie znalazłam. Moim osobistym zdaniem cała seria zasługuje niewątpliwie na jej sfilmowanie! Temat ciekawy, niebanalny. Lub się książki z serii o krwawej hrabinie miłuje lub nienawidzi :)

• Klaudia Mordarska

  2018-03-20

  Wiecie jakim cudownym uczuciem jest powrót utraconej pamięci? Cała przeszłość, setki twarzy i wszelkie zdarzenia niespodziewanie nabierają sensu. Lecz jest to jednocześnie nieco przerażające. Zapomnienie może być własnego rodzaju bańką ochronną przed wszystkim, od czego do tej pory się uciekało... lub również próbowało chronić. A w jednej chwili wszystko powraca, że zdwojoną siłą. Czy ty, drogi Czytelniku, poradziłbyś sobie z taką sytuacją? Potomkowie, czyli pierwszy tom tego cyklu okazał się całkiem dobrym początkiem historii i byłam interesująca dalszych losów Audry, szczególnie po cliffhangerze, który zafundowała autorka w ostatnich stronach. Pojawiły się nawiązania do historycznych wydarzeń i postaci, a w szczególności do Krwawej Hrabiny i jej potomków, od których wszystko tak naprawdę się zaczęło. Liczne podziały, dwa nienawidzące się rody, które nie mogą współistnieć i wyjątkowo zdolności to tylko element tego, co zawierała Pierworodna. Kłopotem okazało się to, że kompletnie nie potrafiłam się wciągnąć. Wszystko działo się zbyt szybko, a ja gubiłam się w tym nieco chaotycznym nawale zdarzeń. Dopiero w drugiej połowie książki było nieco lepiej. Okazał się bardziej zbliżony do poprzedniej części, która wywarła na mnie wiele bardziej pozytywne wrażenie. Bohaterowie byli całkiem nieźle wykreowani. Zdarzało się, że Audra momentami irytowała mnie swoim zachowaniem. Niekiedy odstawiała rozsądek na dalszy plan, igrając ze śmiercią i kompletnie nie starając się podszkolić własnych umiejętności, a przecież wcale nie była nieśmiertelna. Wszystko, co robiła było w imię osób, które kochała. Ważną rolę odgrywali też przyjaciele Audry - Luka, Claudia, czy chociażby Błazen. Byli dla niej wsparciem w niełatwych chwilach, chociaż sami dużo przeszli przez to, kim byli... I w co zostali wymieszani. W ich rękach były dzieje setek Potomków... Na pierwszy plan wyszły sekrety i zgrabnie obmyślone intrygi, a inne wątki (w tym romantyczny) zostały odstawione na bok. Podsumowując, Pierworodna to książka ebook z interesującymi nawiązaniami do Krwawej Hrabiny. Nie brak w niej sekretów, potyczki o niepewną przyszłość, czy zmagania się z przeciwnościami losu. Lecz niestety nie przypadła mi do gustu tak bardzo, jak pierwszy tom. Czegoś mi w niej zabrakło. Nie potrafiłam odnaleźć się w świecie bohaterów, co na ogół rzadko mi się zdarza. Ani nie polecam, ani nie odradzam. To taki średniaczek. Nie był zły, lecz trochę się męczyłam podczas czytania. A szkoda, ponieważ ta historia miała potencjał.

• Girl-from-Stars

  2018-03-20

  kochajacaksiazki.blogspot.com Finał pierwszego tomu serii „Piętno Krwawej Hrabiny” pt. „Potomkowie” niesamowicie mną wstrząsnął. Przy końcowych stronach powieści otwierałam coraz to szerzej oczy, by w końcu przy ostatnich zdaniach zbierać kawałki swej szczęki z podłogi. Dlatego również kwestią czasu było zdobycie kolejnego tomu i sprawdzenie, czy autorka będzie potrafiła mnie równie mocno zaskoczyć … Nagle, w jednej chwili, powraca cała przeszłość Audry. Wymazane na jej swoje życzenie wspomnienia zostały jej zwrócone. Wreszcie Audra wie, dlaczego to zrobiła – by ocalić córeczkę. Teraz musi znaleźć własnego największego wroga, Historyka, i położyć kres trwającej od wieków wojnie pomiędzy Potomkami a Dziedzicami – raz na zawsze. Lecz najpierw musi ocalić własnego męża Lukę, który jest więziony przez Dziedziców. Nie jest to proste, a sprawy komplikują się dodatkowo, bo Audra funkcjonuje poza prawem. Nie ułatwia zadania także fakt, że dziewczyna zmaga się z rosnącą potęga swej mocy i jej bolesnymi skutkami ubocznymi. Kiedy podła zdrada krzyżuje jej plany, Audra nie wie, komu ufać. Z pomocą mnicha heretyka, sprawdzonych przyjaciół i hakera Błazna szuka sposobu, żeby pokonać Dziedziców i ocalić pozostałych Potomków. Ostateczna konfrontacja z zaskakującym i nieubłaganym obrotem spraw będzie śmiertelnie groźnym sprawdzianem mocy Audry. Czy okaże się wystarczająco silna? Początek był trudny. Autorka strasznie dynamicznie pędziła z fabułą, przez co dość nierzadko się gubiłam. Wiele wątków było dla mnie niejasnych i niezrozumiałych. Stąd również wynikało moje lekkie znudzenie podczas lektury pierwszej połowy książki. Potem jednak, było znacznie lepiej. Największy atut tej książki to zdecydowanie nieźle przemyślana fabuła, budowanie odpowiedniego napięcia no i oczywiście zaskakujące finały wątków. W powieściach Toscy Lee nie można być niczego pewnym. Autorka dość nierzadko wyciągała asa z rękawa, a ja za każdym razem nie mogłam się doczekać, co czeka mnie na kolejnych stronach. W drugim tomie spotykamy się po raz następny z bohaterami z poprzedniej części. Dzięki temu, możemy bardziej poznać postaci, z którymi mieliśmy do czynienia wcześniej. Największa uwaga poświęcona jest oczywiście Audrze, lecz w „Pierworodnej” autorka ukazuje nieco więcej światła wokół postaci Błazna, Luki, Piotrka i Claudii. Początkowo odczuwałam pewien niedosyt związany z mało rozwiniętym wątkiem romantycznym. Teraz jednak uważam, że w tym minimalizmie kryje się wyjątkowe piękno. Nic nie jest tutaj przerysowane, zbyt słodkie i bajkowe. Na tym polega oryginalność tego wątku miłosnego. Jestem odrobinkę rozczarowana tym, że „Pierworodna” jest zakończeniem serii o Krwawej Hrabinie. Jestem pewna, że autorka potrafiłaby mnie jeszcze nie raz pozytywnie zaskoczyć. Nie mniej jednak lepiej napisać krótką, lecz konkretną i bardzo dobrą serię niż przeciągać całą historię na kilka, czasem nawet kilkanaście tomów. Co do samego finału serii – wyobrażałam sobie go trochę inaczej. Osobiście uważam, że autorka zbyt rozwlekle rozwodziła się ponad niektórymi wątkami, a samemu zakończeniu, nie poświęciła zbyt dużo uwagi. Ani się obejrzałam, a tu koniec – tak ni stąd ni z owąd. Sam pomysł na zakończenie nie był zły, lecz gorzej już z realizacją. Tosca Lee dosłownie na paru stronach rozwiązała całą akcję, wyjaśniając wszystkie wątki. Osobiście nie przepadam za takimi szybkimi, nieco chaotycznymi zakończeniami, jednak nie zmienia to faktu, że całą książkę odebrałam bardzo pozytywnie. Jeśli ktoś z Was, nie zapoznał się jeszcze z tą serią, to z czystym sumieniem mogę ją Wam polecić. Ta historia ma naprawdę wielki potencjał, a samo wykonanie również jest na bardzo dobrym poziomie. To idealna pozycja w sam raz na lato. Polecam!

• książko miłości moja

  2018-03-20

  Pierworodna to kontynuacja, która przerasta pierwszy tom. Nie ma momentów nudy, jakie dostrzegaliśmy w poprzednim razem. Nie ma również świeży o braku emocji. Tosca Lee udowodniła mi, że potrafi władać piórem i wprowadzać w świat pełen intryg sekretów i niespotykanych postaci. http://www.ksiazkomiloscimoja.pl/2017/07/pierworodna-tosca-lee-czy-drugi-tom.html

• Alessandra

  2018-03-20

  www.magicznerecenzje.blogspot.com Audra wreszcie odkrywa, z jakiego powodu poddała się zabiegowi pamięci. Wie również już, kogo tak naprawdę ma chronić. Teraz ma jeden cel: znaleźć Historyka i być może spróbować zakończyć trwającą od wieków wojnę między Potomkami a Dziedzicami. Z pomocą Luki a także własnych bliskich przyjaciół szuka sposobu na pokonanie wrogów. Kobieta też odkrywa, jak potężną, lecz niebezpieczną w skutkach ma moc. Czas ucieka, a ona musi wyjść z sytuacji, w której się odnalazła i zapewnić lepszą przyszłość Potomkom. "Pierworodna" jest ostatnią częścią dwutomowego cyklu "Piętno Krwawej Hrabiny" autorstwa Toscy Lee. Potomkowie, czyli pierwszy tom z serii mnie zaciekawił, aczkolwiek do końca nie spełnił moich oczekiwań. Jak było tym razem? Gdzieś tak do połowy książki fabuła nie za bardzo mnie pochłaniała. To dość dziwne, ponieważ praktycznie od początku coś się dzieje, akcja ciągle pędzi i nie ustaje aż do samego końca. Pomimo tego jednak czytanie mi się trochę dłużyło. Natomiast w drugiej połowie niespodziewanie wszystkie wydarzenia zaczęły mnie bardzo interesować, a z bohaterami przeżywałam wszystkie emocje. Myślę, że po prostu wiele faktów mnie przytłoczyło i musiałam się do tego przyzwyczaić. Lecz całościowo uważam, że wszystkie wątki w powieści są interesujące. Podoba mi się relacja między Audrą a Luką. W recenzji pierwszej części na nią narzekałam, aczkolwiek tutaj została ładnie przedstawiona. Oboje troszczą się o siebie wzajemnie i byliby gotowi oddać życie za drugiego. Chociaż nie pamiętała, że go kochała, Audra zakochała się w Luce na nowo. Jej uczucia do niego jeszcze bardziej umacnia pewien sekret, o którym kobieta się dowiaduje. W "Pierworodnej" nie brakuje niesamowitych pościgów niczym z prawdziwych filmów akcji. Bohaterka jest zmuszona do ciągłej ucieczki przed Dziedzicami, którzy tylko czekają na to, aż ona popełni błąd i dostanie się w ich ręce. To wszystko nie udałoby się, gdyby nie nadzwyczajne zdolności Audry do przekonywania ludzi. Skłonni do pomocy przyjaciele bohaterki także muszą wciąż przemieniać miejsce pobytu, by nie zostać złapanym. Nie byłoby tej opowieści, gdyby nie legendy krążące o Elżbiecie Batory, którą nazywa się także Krwawą Hrabiną. Ponoć wielokrotnie torturowała ona i zabijała własne służące a także kąpała się we krwi dziewic wierząc, że pomoże to zachować jej wieczną młodość. Krąży o niej dużo pogłosek, lecz nikt do końca nie wie, czy są prawdziwe. Ostatecznie przeciwko hrabinie wytoczono proces sądowy i została zamurowana żywcem w zamku w Čachticach, gdzie zmarła. Jej historia zainspirowała Toscę Lee do napisania tejże powieści. Potomkowie tacy jak Audra są właśnie z linii rodu Elżbiety Batory. Nie jestem jednak usatysfakcjonowana zakończeniem. Uważam, że rozegrało się za szybko. Ponadto autorka zostawiła kilka wątków niewyjaśnionych, co mnie akurat irytuje, ponieważ chciałabym dowiedzieć się, co dalej się wydarzyło. Miało wyjść spektakularnie, wyszło... zwyczajnie. Jeden aspekt mnie zaskoczył, lecz ostatecznie został potraktowany zupełnie po macoszemu. Rozstrzygnięciem tej historii jestem prawdopodobnie najbardziej zawiedziona. Brakowało mi w nim wyjaśnień i przede wszystkim spójności a także logiki. Niektórzy może powiedzą: lecz hej, przecież to miało być częściowo otwarte zakończenie! Przykro mi, lecz dla mnie i tak jest słabe. "Potomkowie" i "Pierworodna" to książki z ciekawą fabułą i równie ciekawymi postaciami. Osoby, które lubią czytać pozycje fantastyczne i zarazem przygodowe na pewno znajdą w nich coś dla siebie. Największą wadą jest jednak sam koniec, gdyż dla mnie wydaje się trochę za bardzo absurdalny, no lecz cóż. Nie jest tak tragicznie, lecz nieźle również nie. W każdym razie, jeśli nie zraża Was to nieszczęsne zakończenie, zalecam oba tomy, ponieważ pomimo tych wad to dobrze skonstruowana opowieść młodzieżowa.

• dobrerecenzje.pl

  2018-03-20

  Życie czasami dla nas jest bardzo niesprawiedliwe. Stawia na naszej drodze problemy, które mają nas zahartować i doświadczyć na przyszłość. Niekiedy jest nam ciężko pogodzić się właśnie z takim obrotem sytuacji, ale jesteśmy bezsilni względem naszego przeznaczania. Dzieje Audry w pierwszym tomie na pewno już są każdemu znane, pierworodna w pierwszej linii, uzdolniona wyjątkowymi mocami umysłu prowadzi walkę przeciwko Strażnikom o przetrwane Potomków. W kolejnym etapie jej życia, kobieta dowiaduje się, że ma małą córeczkę, która oddzielona od matki jest owocem miłości jej i męża. Niestety Audra nic nie pamięta, czyszczenie pamięci, ponownie uświadczyło ją w przekonaniu, że jedyny słynny cel to odszukanie pamiętnika zmarłej matki. Lecz, kiedy kobieta po raz pierwszy w swych ramionach trzyma maleńkie, bezbronne dziecko, element jej ukochanego – Luki, który został porwany i torturowany, coś niespodziewanie w niej pęka. Postanawia zostawić jej oczko w głowie w bezpiecznym zakonie, sama wyrusza na misję poszukiwawczą własnego męża. W pewnym momencie, jak na swoje zawołanie wszystkie wspomnienia utracone przez lata, zepchnięte w najciemniejszą element umysłu wracają, a Audra przeżywa na nowo całe własne życie. Nie przestając szukać pamiętnika, wzmacnia także poszukiwania Luki. Lecz, kiedy go odnajduje nie może go poznać. Za zasłoną krwi i siniaków widnieje tak bardzo przez nią kochana twarz osoby, która jest dla niej całym życiem. Kiedy sekret odkrycia jej pochodzenia i przeszłości jest tuż za rogiem zdarza się coś strasznego. Na zakon, w którym nieźle ukrywano maleńką Evę przepuszczono atak. Dzidziuś zostaje porwane, a śmiertelny wróg Aury – Historyk szantażem stara się zmusić dziewczynę do ujawnienia tajemnicy. Tak bardzo wyczekiwany przeze mnie drugi tom „Potomków” spełnił moje oczekiwania co do mocnego thrilleru i wplątanego w niego romansu. Czytając z zapartym tchem starałam się połączyć wątki śledztwa i znaleźć odpowiedź na pytanie, które ma własne początki aż w pierwszym tomie. Jak na moje oko, to nie jest jeszcze koniec historii Audry i mam nadzieję, że autorka zdecyduje się na kontynuację tak dobrej historii. Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl

• Paulina11

  2018-03-20

  Akcja „Pierworodnej” rozgrywa się od razu po zdarzeniach z „Potomków”. Audra odkryła już, co takiego starała się chronić, co było głównym powodem wymazania sobie pamięci. Jest zła, ponieważ dociera do niej, że cały ten zabieg utracił sens, skoro i tak ponownie o tym wie. Lecz jest jeszcze bardziej zdeterminowana, aby osiągnąć własny cel – wykończyć Historyka, zakończyć wojnę między Potomkami, a Dziedzicami. Nie jest sama, ma przyjaciół, na których zawsze może liczyć. Czy im się to uda? Czy w końcu Potomkowie Krwawej Hrabiny będą mogli żyć spokojnie? W tej części pojawiło się to,czego zabrakło mi w pierwszej. Gdy odkładałam czytanie, moje myśli krążyły wokół tej historii, byłam interesująca co będzie dalej, była ta niepewność. „Pierworodną” czytało mi się naprawdę dynamicznie i ciągle się zastanawiałam, jaki będzie finał danego wątku, akcji. Nie będzie przesadą, jeśli powiem, że akcja wciąga od pierwszej strony! Ciągle coś się dzieje, cały czas autorka trzyma nas w napięciu, nie da się przewidzieć, co wydarzy się potem. Tosca wykorzystała tu naprawdę dużo zwrotów akcji. Nieraz myślałam (ach, jakże naiwnie), że już będzie wszystko okay – a tu bum! Ponownie coś się wydarzyło ;P Jeśli chodzi o bohaterów, to naprawdę ich polubiłam. Oczywiście mam na myśli tych głównych, przyjaciół Audry. Wszyscy mieli w sobie „to coś”, dzięki czemu wzbudzili moją sympatię. Każde z nich, było gotowe chronić, nawet za cenę swojego życia, siebie nawzajem. Ogólnie to uwielbiam Toscę za wykorzystanie polskiego akcentu w postaci chłopaka z polskimi korzeniami. Nie wiem jak wy, lecz ja bardzo lubię natykać się na wzmiankę (pozytywna oczywiście) o naszym państwie w ebookach zagranicznych autorów. Tosca Lee zgrabnie wplotła w fabułę watek miłosny. Nie jest on przesadzony, można nawet powiedzieć, że został zepchnięty na dalszy plan. Autorka pokazała, że jeśli się kogoś kocha, to jest się w stanie zrobić dla tej osoby wszystko, nie kluczowe jak trudne byłoby to zadanie – nie opuszcza się tej osoby. Ponieważ razem można wiele. W przypadku tej dylogii, coś takiego, jak klątwa drugiego gorszego tomu nie istnieje. Ta element jest o dużo lepsza, o dużo ciekawsza niż pierwsza. Czyta się ją tak samo szybko, a to za sprawą naprawdę przystępnego, interesującego stylu pisania autorki. Przez jej książki się po prostu... płynie. Z chęcią przeczytam inne jej książki, jeśli zostaną wydane w Polsce. A Wam tymczasem mogę powiedzieć, żebyście koniecznie po przeczytaniu „Potomków” sięgnęli i po drugą element ;) Nawet gdyby pierwsza nie spełniła waszych oczekiwań, dajcie szansę tej. zabookowanyswiatpauli.blogspot.com

• monweg

  2018-03-20

  W styczniu miałam przyjemność przeczytać pierwszą element dylogii Toski Lee Piętno Krwawej Hrabiny. Książka ebook Potomkowie okazała się na tyle dobra, że nabrałam ochoty na kontynuację. Na szczęście na drugą odsłonę nie przyszło długo czekać, więc nie mogło być inaczej i Pierworodna musiała trafić w moje ręce. Szczerze powiem, że najbardziej się obawiam kolejnych części. W tym przypadku moje obawy nie miały podstaw, ponieważ książka ebook okazała się dobra, a może nawet lepsza od własnej poprzedniczki. Pierworodna zaczyna się w miejscu, gdzie skończyli się Potomkowie. Historia się zazębia, lecz mimo tego Tosca Lee postanowiła zrobić małe wprowadzenie, które przypomina niezbyt uważnym czytelnikom, co było wcześniej. Audra/Emily w końcu odzyskuje własne wspomnienia, które zmuszona była wymazać, by chronić własnych najbliższych. Zdaje sobie sprawę, że Dziedzice będą ją ścigać tak długa, jak długo będzie żyła. Lecz teraz najistotniejsza jest jej córeczka. Przed Audrą niebezpieczna misja. Młoda dziewczyna musi odnaleźć i pokonać śmiertelnego wroga – Historyka. Tylko wówczas pojawi się cień szansy na zakończenie trwającej od wieków wojny pomiędzy Potomkami a Dziedzicami. Czas się kurczy w zastraszającym tempie, a do tego Audra ciągle zmaga się z rosnącą potęgą mocy. Czy dziewczynie uda się ocalić pozostałych Potomków? Czy Audra okaże się wystarczająco silna by tego dokonać? Tosca Lee stworzyła bohaterów interesujących i takich, których się po prostu lubi. Najistotniejsza dla fabuły dylogii jest oczywiście Audra, silna i charyzmatyczna bohaterka, jakich powinno być więcej w literaturze. Może nie zawsze rozumie się jej wybory, lecz przecież przeszłość jest dla niej cały czas czystą kartą, więc nie zawsze wie komu zaufać i jaką decyzję podjąć. Nierzadko zdarza się zdecydować na coś pochopnie i zbyt emocjonalnie, stwarzając w ten sposób niepotrzebne niebezpieczeństwo. Pierworodna tak jak Potomkowie to całkiem przyzwoicie napisana opowieść fantastyczna, posiadająca odwołania do historii o bardzo barwnej, niebezpiecznej, jednej z najsłynniejszych morderczyń w dziejach, czyli Elżbiecie Batory zwanej Krwawą Hrabiną z Čachtic. Sadystce obciążonej genetycznym obłędem, której przyjemność sprawiało torturowanie młodych dziewcząt, by móc wziąć kąpiel w ich krwi i dzięki temu zachować wieczną młodość. Nie dziwi więc, że Dziedzice chcą za wszelką cenę pozbyć się z powierzchni ziemi Potomków, którzy mogą też być dotknięci obłędem, jak większość członków rodziny Krwawej Grafki. Pierworodna nie jest, jak niektórzy z was pomyślą powieścią stricte młodzieżową. Tosca Lee nie stroni w niej od przemocy i krwawych morderstw. Dlatego sądzę, że każdemu czytelnikowi, bez względu na wiek historia Emily/Audry przypadnie do gustu. Autorkę cechuje lekki styl, dzięki któremu książka ebook czyta się po prostu sama i bardzo ciężko się z nią rozstać choć na chwilkę. Z olbrzymią uwagą będę obserwowała nowości wydawnicze, czy nie pojawi się następna książka ebook Toski Lee – przeczytana przeze mnie dylogia amerykańskiej autorki daje nadzieję na następne świetne książki. W paru słowach [żeby zachęcić niezdecydowanych] –tajemnice, intrygi, historia, a także przyjaźń, miłość i niebezpieczeństwo. Brzmi dobrze, prawda? Przygoda – jest; fantastyka – jak najbardziej; wątek romansowy – tak, czyli dla każdego coś dobrego. Podsumowując Pierworodną jak i całą dylogię zalecam gorąco.

• Klaudia Grabowska

  2018-03-20

  Czy gdybyście mieli taką możliwość, by usunąć własną pamięć i zacząć życie od świeża pod innym imieniem, w nieznajomym miejscu i bez jakichkolwiek wspomnień, skorzystalibyście? Wyobraźcie sobie, że pewnego dnia budzicie się w jakimś obcym mieszkaniu. Nie wiecie, jak się nazywacie. Nie macie pojęcia, w jakim jesteście wieku. Nie macie żadnych wspomnień. Czy chcielibyście poznać własne zamierzchłe życie? Czy może po prostu pozostalibyście w obecnym stanie? Osobiście wolałabym poznać prawdę, a nie żyć w niewiedzy. Przeszłość wywiera na nas duży wpływ. Wczesne lata dzieciństwa, nastoletnie problemy, wkraczanie w dorosłe życie - to wszystko nas kształci. Sprawia, że jesteśmy tymi osobami, którymi jesteśmy. Czy potrafilibyście zapomnieć o wszystkim? Usunąć własną pamięć i wymazać z pamięci bliskich? Kochani, zapraszam Was dzisiaj do zapoznania się z recenzją niesamowitej, wciągającej ,,Pierworodnej", która skradła moje serce i oderwała całkowicie od rzeczywistości. Tosca Lee ma niesamowity talent, z którego nie boi się korzystać. Drugi tom serii ,,Piętno Krwawej Hrabiny" jest jeszcze bardziej emocjonujący, porażający a także zagadkowy niż pierwszy. Autorka nie pozwala na chwilę odpoczynku, a raczej chwyta czytelnika w szpony własnej twórczości i sprawia, że nie może się on uwolnić, póki nie pozna zakończenia. Zapraszam do zapoznania się z całą recenzją! Całość recenzji dostępna na blogu: www.zaczytanawniesamowitychksiazkach.blogspot.com

• Zaczytany w Książkach

  2018-03-20

  Tosca Lee – wielokrotnie nagradzana pisarka, autorka powieści, które znalazły się na liście bestsellerów „New York Timesa”, jak Legenda Sheby, Judasz czy Diabeł. Autobiografia. Ukończyła studia anglistyczne w Smith College. Od dzidziusia podróżuje po świecie w poszukiwaniu przygód. Niepoprawna nocna sowa, wielbi oglądać telewizję, objadać się bekonem, grać w gry video i piłkę nożną z dzieciakami a także wysyłać esemesy do męża.* Poprzedni tom bardzo mi się spodobał, dlatego ze zniecierpliwieniem wyczekiwałem kontynuacji. Czy opłacało się czekać? Losy się coś dziwnego, ponieważ Audra zaczyna odzyskiwać pamięć. Już wie, czemu wykonała zabieg usunięcia pamięci. Musi zmierzyć się z Historykiem, żeby zakończyć wojnę pomiędzy Potomkami a Dziedzicami. Czy jej się to uda? Autorka posługuje się lekkim i prostym językiem, dzięki czemu książkę czyta się bardzo szybko. Nie oszukujmy się, nie jest to jakoś bardzo ambitny utwór. Dla mnie to dzieło, które służy tylko i wyłącznie rozrywce i wyłącznie w tym celu powinno czytać się tę książkę. Wprawdzie pojawia się kilka mądrzejszych stwierdzeń, lecz są one proste, ażeby nie powiedzieć banalne. Pomysł na książkę bardzo mi się spodobał i został on idealnie wykonany. Momentami akcja trochę zwalniała, a czasami znacznie przyspieszała. Pod wobec akcji „Pierworodna” jest ciekawsza od Potomków. „– Nikt, kto osiągnął podobną pozycję, nie łudzi się, że pieniądze dają szczęście. Wydajesz pierwszy milion, tracisz pięć kolejnych, zostawia cię żona, wówczas ty dwudziestokrotnie pomnażasz majątek, lecz tracisz dzieci i już nie wiesz, kogo nazwać przyjacielem... Wówczas właśnie uczysz się, że bogactwo nie uszczęśliwia. – Prawdopodobnie że od początku to wiesz, ponieważ jesteś człowiekiem z zasadami.” Wielkim plusem tego dzieła jest to, że dowiadujemy się więcej na temat przeszłości Audry. O ile w pierwszym tomie wątek miłosny jeszcze mi się podobał, o tyle w Pierworodnej jest on dla mnie naiwny, nudny i nieautentyczny. Bohaterzy zostali bardzo nieźle wykreowani. Są oni żywi, realistyczni, czasem nawet nieprzewidywalni. Audra pod wpływem zdarzeń z pierwszego tomu przeszła przemianę. To przede wszystkim postać niebywale odważna, zdolna do poświęceń, jeśli ma to pomóc osobom, które kocha. Pod skorupą twardej dziewczyny kryje się uczuciowa dziewczyna. Emocji w tej książce pdf jest mnóstwo, towarzyszą one od samego początku. Bardzo wczułem się w akcję, dzieje bohaterów nie były mi obojętne. Czasem cieszyłem się z niektórych wydarzeń, innym razem smuciłem, a niekiedy czytałem utwór z otwartymi ustami. Bardzo dobrze, że na początku książki zostało zamieszczone przypomnienie o tym, co działo się w pierwszym tomie. Dzięki temu szybciej przypomniałem sobie niektóre wydarzenia, co pozwoliło mi w odbiorze „Pierworodnej”. Po przeczytaniu czuję niedosyt, więc mam nadzieję, że powstanie następny tom, który parę wątków rozwinie. Bardzo spodobało mi się, że autorka wykorzystała historię Elżbiety Batory i zrobiła to w bardzo interesujący i umiejętny sposób. Dziwi mnie to, że wcześniej nikt inny nie wykorzystał tego motywu, ponieważ jest on tak naprawdę gotowym materiałem na stworzenie świetnego horroru/thrillera. Podsumowując, opowieść zalecam przede wszystkim młodzieży (w wieku 12-15 lat). To książka ebook doskonała do tego, aby przekonać kogoś do czytania. Za przekazanie egzemplarza recenzenckiego dziękuję Wydawnictwu IUVI. Tytuł: „Pierworodna” Tytuł oryginału: The Firstborn Autor: Tosca Lee Wydawnictwo: IUVI Cykl: Piętno Krwawej Hrabiny (tom II) Przełożyła: Anna Bereta-Jankowska Korekta: Teresa Zielińska Projekt okładki: Studio Karandasz Wydanie: I Oprawa: miękka (ze skrzydełkami) Liczba stron: 376 Data wydania: 26.04.2017 ISBN: 978-83-7966-031-5 * Źródło – skrzydło książki.

• Sylwia testuje

  2018-03-20

  Rzadko czekam niecierpliwie na kontynuacje powieści ale kiedy w moje dłonie trafiła książka ebook "Potomkowie" przeczytałam ją z zapartym tchem i czułam taki duży niedosyt, że to już koniec. Przyznam szczerze, że nie lubię pisać recenzji kontynuacji ebooków ponieważ jak oddać treść nie zdradzając tego co było w pierwszej części? Audra główna bohaterka odzyskuje pamięć i zna już powód dlaczego to zrobiła, a właściwie dla kogo... Jako Pierworodna jest szczególnie narażona na atak Dziedziców, ona a także osoby najbliższe jej sercu...Luca i ich córeczka skrywana przed całym światem. To historia, która losy się tak szybko, że czytając nie ma się chwili na odetchnięcie, kartki przewracają się same...szybciej i szybciej...co będzie dalej. Dużo groźnych akcji zagrażających życiu Audry i Luki, a także ich przyjaciół. Ile osób zginie zanim uda się rozwiązać zagadkę i poznać tożsamość Historyczki. Prawda jest przerażająca, a także zaskakująca. Czytając tą książkę nie wiemy czego się spodziewać, a nawet w pewnej chwili można się zagubić kto jest przyjacielem a kto wrogiem. W końcu wszystko staje się jasne i tak nieprawdopodobne, zaskakujące i wzruszające.

• Layla A.

  2018-03-20

  Pewnie jesteście zdziwieni, że pojawia się moja recenzja tej oto książki, uwierzcie mi sama jestem w szoku. Po przeczytaniu pierwszego tomu cyklu o Piętnie Krwawej Hrabiny, a dokładniej Potomkowie, byłam bardzo nią zawiedziona, książka ebook mnie nudziła i wręcz męczyła, ciężko mi było przebrnąć przez całą książkę, a jedyne co pragnęłam zrobić, to wyrzucić książkę przez okno i zapomnieć, że kiedykolwiek o niej słyszałam a co gorsza, że ją czytałam. Później zaczęły się pojawiać inne recenzje tej książki i w większości były zachwalające, więc zaczęłam się zastanawiać, czy nie potraktowałam autorki i jej książki zbyt surowo. Postanowiłam przeczytać ją jeszcze raz i przekonać się, czy naprawdę była tak beznadziejna jak wydawała mi się za pierwszym razem. Książka ebook mnie tak wciągnęła, że przeczytałam ją w dwa dni i chciałam więcej. Nie wiem czy moje pierwsze wrażenie było skutkiem przemęczenia, czy nadmiaru ebooków w tamtym czasie, lecz czytając ją po raz drugi miałam wrażenie jakbym czytała całkowicie inną książkę. Oczywiście kiedy przekonałam się, że moje pierwsze wrażenie było mylne i skończyłam Potomków. Zafascynowana i pochłonięta całkowicie przez tą historię, postanowiłam, że muszę przeczytać następny tom, i tak oto piszę tą recenzję, i gdybym wcześniej wiedziała, to w życiu bym nie uwierzyła. Pierworodna zaczyna się od momentu w którym zakończył się pierwszy tom, jednak dla osób, które nie pamiętały co działo się w Potomkach, autorka zrobiła krótkie przypomnienie, które na pewno od razu każdemu rozjaśnia umysł. Mnie to nie było to potrzebne, jednak myślę, że takie małe wprowadzenie jest jak najbardziej akceptowane, ponieważ zazwyczaj książki z serii są wydawane w odległym czasie, i to normalne, że czytelnik zapomina co działo się w poprzednich tomach. W jakiś sposób zżyłam się z Audrą/Emily i razem z nią odkrywałam sekrety, a zarazem jej przeszłość, i było to dla mnie równie fascynujące i zaskakujące co dla niej. W pierwszym tomie Audra jeszcze nie do końca rozumiała świata w którym żyje, nie znała wszystkich reguł a co gorsza nie znała własnej przeszłości, drugi tom nieco bardziej rozjaśnia jej wszystkie kwestię związane z przeszłością. Autorka w tym tomie skupia się na tym, dlaczego kobieta odebrała sobie pamięć, i co/kogo przez to chroniła. Aby twórca nas zaskoczył w własnej powieści trzeba naprawdę dużego talentu, żeby poprowadzić tak czytelnika, aby niczego się nie spodziewał, Tosca Lee w stu procentach ten talent posiada, gdyż dużo razy wytrzeszczałam oczy na to co nowego pisarka dla nas wymyśliła, i za to duży plus dla jej kunsztu pisarskiego. W sumie w drugim tomie nie pojawiają nam się jakieś znaczące, nowe postacie, jednak fabuła znacząco nabiera tempa. Tosca Lee wprowadza nowe wątki, przez co akcja brnie do przodu i jest coraz ciekawiej. Audra staję się silniejsza i wierniejsza swoim przekonaniom, przez co nie mamy do czynienia z osobą, która nie wie czego chcę i jest niezdecydowana. Pierworodna to istny rollercoaster, pełen akcji, emocji i interesujących postaci. Książka ebook wciąga od początku do końca, dzięki czemu przezywamy wszystko razem z bohaterami i jest to dla nas niewyobrażalna przygoda, która zdecydowanie zbyt dynamicznie się kończy. Spotkałam się z opiniami, które mówiły, że to jest ostatni tom tej serii, gdyż tak wskazują ostatnie strony tej książki, a moim zdaniem jest to wprowadzenie do kolejnego tomu, gdyż autorka rozpoczęła świeży wątek a tym samym zaciekawiła czytelnika. Będę wielce zawiedziona, jeżeli autorka spocznie na dwóch tomach i nie dokończy tej historii, gdyż z całym sercem mogę powiedzieć, że stałam się jej olbrzymią fanką. Dzięki tej serii i autorce przekonałam się, że nie powinno się od razu skreślać jakąś serię. Co do samego drugiego tomu, myślę, że był lepszy niż pierwszy, mimo że po ponownym przeczytaniu, też pierwszy bardzo mi się podobał i z miłą chęcią zmieniłabym moją pierwszą opinię o niej, ponieważ teraz będę zachęcać innych do przeczytania jej. Tosca Lee to autorka, która w odpowiednim okresie namiesza w świecie literackich, kiedy tylko jej pióro zostanie odpowiednio docenione, ja doceniłam i spędziłam z jej ebookami przyjemny czas i z chęcią przeczytałabym kolejne. A więc serdecznie wam zalecam całą serię, dajcie szansę autorce, cudownej szacie graficznej i tej wciągającej historii a się nie zawiedziecie. http://in-my-different-world.blogspot.com/2017/05/pierworodna-tosca-lee-recenzja.html

• Kasia Fołta

  2018-03-20

  Wyobrażacie sobie z dnia na dzień podjąć decyzję o tym, żeby wymazać sobie pamięć? Żeby usunąć wszystkie te dobre, jak i te złe wspomnienia? Zacząć wszystko od nowa, z czystą kartą? Na pewno wielu z Was ma takie myśli i to nie raz. Jednak, nawet jeśli byłaby taka możliwość to od przeszłości nie da się uciec. Prędzej czy potem przeszłość i tak nas dogoni. Wyobraźcie sobie, że jednak do usunięcia pamięci… wspomnień doprowadziła nasza bohaterka. Po obudzeniu nie pamiętała niczego. nie pamiętałam własnego dawnego imienia. Nie wiedziała dlaczego poddała się temu zabiegowi. Teraz nazywa się Emily. Jednak pewnego dnia Emily, zaczyna wątpić w to kim jest, bo przeszłość ją dogoniła. Spotyka kogoś, kto mówi jej, że nie nazywa się Emily, tylko Audra i jej potomkinią hrabiny Batory i jest w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Tak więc, od tego momentu zaczyna się wyścig z czasem i potyczka o życie a także o odkrycie prawdy dotyczącej rodu Batorych, która ciągnie się przez dwa tomy przygód Audry a także jej przyjaciół, do których kobiecie udaje się dotrzeć. W wyniku wielu zdarzeń, kobieta dowiaduje się coraz więcej o własnej przeszłości i swoim dziedzictwie. Mimo to, dalej nie wie komu ma ufać. Wie tylko tyle, że wszyscy znajdują się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Czy Audrze uda się dojść do prawdy? Czy uratuje własnych przyjaciół i siebie przed niebezpieczeństwem? Duologia Klątwy Krwawej Hrabiny to wyjątkowo trzymająca w napięciu opowieść, której akcja płynie szybciej niż prąd rwącej rzeki. Na każdej karcie powieści się coś dzieje. Nie sposób się od niej oderwać? Zaintrygowani? No to na co jeszcze czekacie!? 😉 2 1 Ta seria jest jedną z najlepszych serii jakie kiedykolwiek przeczytałam. Historia, która się tutaj losy jest całkiem inna od reszty. Nie ma tutaj czarodziei, wampirów, wilkołaków. Są tutaj ludzie, którzy obdarzeni się niezywkłą charyzmą i perswazją, a do tego łączy ich okrutna hrabina Elżbieta Batory. Do tego, olbrzymim plusem dla tej historii, prócz oczywiście trzymającej w napięciu akcji, o czym już wcześniej wspominałam – bohaterowie, w końcu nie mają po 16 lat, tylko nad 20. Nie mam nic do najmłodszych bohaterów, lecz jednak z racji tego, że jestem troszkę strasza od przeciętnych bohaterów książek, to ucieszyłam się, że mogą czytać historię opowiadaną przez moich równieśników. Jeszcze nawiązując do osób, pojawiających się w tej historii. Audra, wydaje się wyjątkowo wspaniałą i kochającą własnych najlbiższych osobom. Za wszelką cene usiłuje ich chronić a także ratować, nie zważając na to, że to jej może stać się jakaś krzywda. W dzisiejszych czasach jest tak niewiele takich osób, więc dodatkowo robi się bardzo miło, jeśli można czytać o takich świetnych osobach. Do tego wiecznie naburmuszona Claudia ze swoim zamiłowaniem do cudownych rzeczy -dzięki temu jest wyjątkowo urocza. Piotrek, chłopak który zrobiłby dla Claudii wszystko… Długo by wymieniać wspaniałe postaci, które się tutaj pojawiają. Chociażby ze względu na nich, warto sięgnąć po te dwie genialne książki! Chciałabym Wam tutaj pisać i pisać o tej serii, lecz czego bym nie napisała to boję się, że to będzie spoiler. Jednakże, jest to cudowna historia, o miłości, poszukiwaniu prawdy o sobie, przyjaźni i o tych pozostałych wartościach, które powinny liczyć się w naszym życiu. Ta opowiadanie prezentuje i chce zwrócić naszą uwagę, że nie tylko władza i bogactwo się liczą, lecz jednak coś więcej.

• booksofmeworld

  2018-03-20

  Pierworodna to drugi tom Potomków i na szczęście na samym początku autorka postanowiła przypomnieć, co działo się w pierwszej części. To bardzo niezły zabieg w książkach, szczególnie, gdy pomiędzy wydaniem danych części mija trochę czasu i nie pamięta się wszystkiego z danej powieści. Całość opowiada o fikcyjnych losach potomków Elżbiety Batory zwanej Krwawą Hrabiną. Audra postanowiła wymazać sobie wspomnienia aby chronić innych, nie chciała aby po jej śmierci ktokolwiek odebrał jej wspomnienia aby Historyczka mogła je wykorzystać. Jednak losy się coś, przez co jej pamięć wraca, a tym samym dowiaduje się kogo tak naprawdę chciała chronić. Przez to musi jeszcze bardziej się postarać aby zakończyć tę trwającą od wieków wojnę pomiędzy Potomkami a Dziedzicami. Aby tego dokonać brata się z jednym z bliskich współpracowników Historyczki, który podobno tak samo jak Audra chce się jej pozbyć. Pierworodną czyta się bardzo szybko, pewnie ze względu na to, że pierwszy tom zakończył się w takim momencie, że trudno było się doczekać kolejnego tomu, lecz również dlatego, że chęć dowiedzenia się, jak historia Audry się zakończy. Oczywiście w książce pdf nie zabrakło znacznej ilości akcji, cały czas coś się działo, a ze strony na stronę pojawiało się coraz więcej zaskakujących wątków. Chociaż jest to książka ebook młodzieżowa to myślę, że każdy znalazłby w niej coś dla siebie. Bohaterowie są bardzo wyraziści, nie można się przy tej książce pdf nudzić, a nawiązania do historii sprawiają, że nawet tak stroniący od historii człowiek jak ja, ma ochotę dowiedzieć się czegoś więcej o Krwawej Hrabinie. W tej części naprawdę dużo się wyjaśni. Czytelnik dowiaduje się co tak naprawdę skłoniło Audrę do wymazania pamięci, a nawet owiana olbrzymią tajemnicą Historyczka okazuje się dużym zaskoczeniem. Lecz poznanie Historyczki wcale nie zakończyło całej powieści. To co się później stało było znacznym zaskoczeniem, bo myślałam, że ten wątek rozwinie się trochę inaczej. Autorka już w pierwszej części pokazała, że potrafi wywieść czytelnika w pole i bawić się uczuciami. Muszę jednak przyznać, że zakończenie nie do końca mi się podobało. Oczekiwałam od niego naprawę znacznej dawki emocji, a mam wrażenie, że po wielu zaskoczeniach i akcji jaka miała miejsce na początku czy środku książki autorka postanowiła podejść do zakończenia na spokojnie. To jest właśnie prawdopodobnie jedyny aspekt całej powieści, który niekoniecznie mi się spodobał. Mimo wszystko opowieść sama w sobie jest bardzo niezła i myślę, że warto po nią sięgnąć, ponieważ dużo się w niej dzieje, a sami bohaterowie (przynajmniej ci dobrzy) należą do takich, których nie da się nie lubić.

• milkusiax

  2018-03-20

  Zakończenie pierwszego tomu sprawiło, że od razu chciałam sięgnąć po kolejny. Musiałam na to trochę poczekać, aż w końcu udało mi się go przeczytać. Na samym początku chciałam napisać, że wielkim plusem jest przypomnienie bohaterów, a także wydarzeń, które miały miejsce w poprzedniej części. Ułatwiło mi to czytanie i nie miałam problemu z wciągnięciem się w fabułę. Jest to naprawdę wielki plus, w szczególności że od wydania pierwszego tomu minęło już trochę czasu. Od pierwszych stron, w mojej głowie zrodziło się dużo pytań dotyczących przyszłości bohaterów i kolejnych wydarzeń. Akcja ciągle się toczy. Walka, strach, podstępy, troska o najbliższych to rzeczy, które towarzyszą nam przez całą książkę. Historia Audry i Luki została rozwinięta. Autorka pokazała nam obraz pięknej miłości, która przetrwała, pomimo niebezpieczeństwa, które było ciągle obecne. Były momenty, w których główna bohaterka mnie denerwowała. Usiłowała wszystko robić sama, rozumiem, że chciała chronić bliskich, lecz odrzucała pomoc, która była jej ofiarowana. Kolejną rzeczą, która mi się nie podobała było brak poczucia wina względem zwykłych ludzi, których wykorzystywała poprzez używanie perswazji. Audra popełniała błędy, nie została wykreowana na idealną bohaterkę, co też jest wielkim plusem. W tej części bardzo spodobała mi się postać Błazna. Dziewczyna, była bardzo inteligenta i oddana swoim przyjaciołom. Autorka nie oszczędza bohaterów. Są ciągle wystawiani na zagrożenie i muszą przemieniać miejsce własnego pobytu. Książki nie da się czytać urywkami. Przez nagromadzenie akcji, aż ciężko oderwać się od lektury, ponieważ każdy następny epizod odkrywa przed nami nową tajemnicę. Autorka zaskoczyła mnie tożsamością Historyczki, jak i też zakończeniem. Czytając to zostałam wbita w fotel i nie mogłam uwierzyć w to co się stało. Podsumowując, Pierworodna to mądra kontynuacja Potomków. Ta duologia zapewniła mi godziny pełne emocji. Są to książki z oryginalną fabułą i zaskakującymi wydarzeniami. Autorka zabrała mnie na niebezpieczną wycieczkę po Europie, o której długo nie zapomnę.

• Heather

  2018-03-20

  Może wyprowadzę Was z błędnego założenia, jeśli podążacie tym samym tokiem rozumowania, jakim ja podążałam przy pierwszej części. Seria Lee to nie jest powieści młodzieżowa. To pomysłowy misz-masz literacki, który - jak wspomniałam powyżej - dopracowany w każdym detalu zaowocował świetną historią. Pojawiły się tutaj wartości rodzinne, miłość i szybka akcja a także nuta magii, która wszystko doskonale scala. Dynamizm, nieoczekiwane zwroty akcji, intrygi i poszukiwanie samego siebie - to jedne z wielu licznych motywów przewodnich tej historii. Pomieszanie fantastyki z thrillerem okazało się połączeniem idealnym i jestem przekonana, że "Pierworodna" zdobędzie wielkie uznanie wśród czytelników.

• LifestylebyAgnieszka

  2018-03-20

  Książka ebook ma komfortową czcionkę i 384 strony. Tak jak w pierwszej części mamy kontynuację przygód potomkini Audry, która usiłuje sobie przypomnieć sobie własne życie i tajemnice, które ukryła przed sobą dokonując zabiegu utraty pamięci. Cały czas trwa wojna między Potomkami, a Dziedzicami. Przelewa się krew, tworzą się odłamy - cały czas coś się dzieje. Głównym planem bohaterki jest zabicie Historyczki, czyli głowy rodu Dziedziców, która podburza ich do działania. Czy jej się to uda? Kim jest Historyczka? Odsyłam do książki, a nie zawiedziecie się. Wyczekiwałam, wyczekiwałam i się doczekałam. Książka ebook miała premierę końcem kwietnia. Jednak jak to u mnie bywa stosik do czytania wysoki, więc musiałam chwilę poczekać. Podobało mi się bardzo. Akcja cały czas szybko się toczy, fabuła wciąga. Stale do końca nie wiadomo, kto chce pomóc, a kto chce zaszkodzić. Zakończenie mnie mocno zaskoczyło. Osobiście oczekiwałam czegoś zupełnie innego. Emocje towarzyszą czytaniu cały czas i książkę wchłania się jednym tchem.