Średnia Ocena:
Peryferyjczyk
Reportaże z punktu widzenia dumnych niższych sfer 45 reporterskich kawałków – tragedie, kryminały, komedie, zaangażowańce społeczne. Wyłania się z nich kolorowy i awanturniczy obrazek naszego nieprzewidywalnego państwie z punktu widzenia bohaterów tkwiących na obrzeżach nie tylko w sensie geograficznym, lecz też mentalnym. Jest temat; jazda, pociąg przed świtem, kawa, bohater płacze, samochód, polna droga, podsłuchanie, błoto podwórka, miasteczko nocą, pijaństwo, hotel, kanapka z dworca, kawa, wino, czyjeś życie do opowiedzenia, dużo żyć, człowiek sam się nadał paczką, kocie łby, śmietniki, jazda, temat, samochód, bułka z dyskontu, bezsenność, widzenie z osadzonym, bohaterowie, hotel, kryminał, dziewczyna umarła i ożyła, jazda, pijaństwo, kawa, psy gonią reporterów na wsiach, w hotelu łóżko za małe, jazz, wziąć coś na sen, awanturka, auto popsuty i wali w silniku, on ją siekierą niechcący szesnaście razy, kocie łby, ludzie się kochają za ścianą, niespanie jako problem, kotłowanina, czytanie do rana, jazda, kawa, Dylan by to ładnie spisał, prawdziwy starodawny rynsztok, posiłek z kiełbasy pod sklepem, bohater umarł, wódka z pizzą z mikrofali, nasz kwitnący kraj w ruinie, na ścianie wschodniej panicznie nie lubią Arabów, jazda, wszystko zamknięte, jest tylko piwo, czy wierzy pan w Jezusa?, pisanie; ponieważ jest temat. Lecz się jedzie, więc się żyje.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Peryferyjczyk |
Autor: | Kołodziejczyk Marcin |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wielka Litera |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Peryferyjczyk PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
„Peryferyjczyk” to zestaw reportaży Marcina Kołodziejczyka, opisujących historie zwykłych ludzi, żyjących nierzadko w ubóstwie, rodzinach dysfunkcyjnych, czy wyznających inne niż reszta społeczeństwa ideały. Znajdziemy tu historie, z którymi możemy spotkać się w życiu codziennym, lecz również z takimi, które są absolutnie nieprawdopodobne. Kiedy czytałam opis tej książki,moja pierwsza myśl brzmiała: „Wow! Jaki piękny temat!”. Codziennie jesteśmy bombardowani informacjami o celebrytach (często wbrew naszej woli) i bardzo ucieszyłam się, że zwykli, nierzadko prości ludzie i ich historie też zostały zauważone. Jedne reportaże są bardzo krótkie, inne dłuższe. Każdy z nich jednak idealnie oddaje charakter danej historii i angażuje emocjonalnie, a emocji, których może doświadczyć czytelnik, jest cała paleta – od złości, smutku, aż po radość i zdziwienie. Warto wspomnieć, że niektóre historie są stosunkowo nowe, ponieważ z 2016 roku, lecz niektóre sięgają nawet lat 90. Oczywiście jedne reportaże podobały mi się bardziej, drugie troszkę mniej jednak uważam, że każdy z nich zasługuje na uwagę. Jednym z moich ulubionych jest „Stary człowiek wędruje”. Pozwolę sobie przytoczyć cytat z tego reportażu, bo szczególnie mnie zachwycił i dał do myślenia: „Mówił ludziom, że każdy jest sobie panem. Jeden siedzi całe życie ponad śmierdzącą rzeką, wpatruje się w koniec wędki, a inny chodzi bez celu. Naprawdę trzeba mieć cel? Dlaczego wszyscy pytają o cele?” (s.36). Pan Marcin Kołodziejczyk udowodnił, że o ludziach zwykłych można pisać w sposób niezwykły, a ich historie też zasługują na uwagę. Książkę tę sądzę za cudowną odskocznię od mass mediów. Dziękuję portalowi Czytampierwszy a także wydawnictwu Wielka Litera za możliwość jej przeczytania. Zalecam wszystkim!