Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Inspirująca historia Teo, człowieka sukcesu, który ma wszystko. Wszystko, prócz miłości, marzeń, poczucia sensu i świadomości, kim naprawdę jest i kim chce być. Przypadkowa znajomość z piękną muzułmanką zmienia jego życie. Traci wszystko i ląduje na ulicy, w Indiach. Nie mając nic do stracenia, rusza przed siebie.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Otwórz oczy, zaraz świt |
Autor: | Czarnecki Mateusz |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Al Reves |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Zainteresowała mnie tematyka książki Mateusza Czarneckiego. Jest to opowiadanie o poszukiwaniu siebie, własnego miejsca na Ziemi. Czasem wydaje się, że człowiek ma wszystko co potrzebne do szczęścia, do satysfakcji z życia, a jednak.. czegoś mu brakuje. Historia jest niesamowita, podobał mi się wątek Indii, nadało to opowieści dodatkowego wymiaru. W pewnym sensie książka ebook Otwórz oczy, zaraz świt, zmusza do myślenia, do zastanowienia się ponad sobą i ponad życiem. Zgodzę się ze to opowiadanie inspirująca i motywująca zarazem, jak odnalazł w zwariowanym świecie, który nas otacza. Zalecam tą niezwykłą, interesującą lekturę.
„Otwórz oczy, zaraz świt” to idealny przykład udanego debiutu literackiego. To powieść, która otwiera czytelnikowi oczy na niezwykły świat, zupełnie inny od słynnego nam w tej szerokości geograficznej. Idealna sieć utkana ze wspomnień, miłości i pasji, po wpadnięciu w którą nie ma już ucieczki. Bezapelacyjnym atutem powieści pana Mateusza Czarneckiego jest zgrabne połączenie faktów z fikcją literacką, które podsyca ciekawość i apetyt na ciąg dalszy. Jednak najistotniejsza jest funkcja motywacyjna i motyw filozoficzny w książce, to dzięki nim każdy z nas może zrozumieć, jak niewiele trzeba do osiągnięcia szczęścia.
Idealna powieść, dużo mówiąca o ludzkiej duszy, analizująca to co istotne.. Ta historia może zapaść głęboko w pamięć, prawdopodobnie nie przesadzę, jak napiszę, że w pewien sposób uczy jak żyć, jak chwytać szanse które poddaje nam los, trzeba tylko umieć dostrzec tą szansę..Co chwila w tej powieści mnie coś zaskakiwało, dużo myśli z "Otwórz oczy, zaraz świt" warto zapamiętać.
Mateusz Czarnecki stworzył niesamowicie egzotyczny jak dla mnie obraz, obraz bardzo interesujący i wciągający. Książkę kupiłem i zaraz po otrzymaniu przesyłki zasiadam do lektury. Wygląda na to , że będzie to naprawdę fajna książka ebook - właściwie podobało mi się wszystko - miejsce, fabuła, bohaterowie lecz przed wszystkim wszechogarniający klimat przygody. Już nie mogę się doczekać przesyłki.
"Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca lub cymbał brzmiący" to słowa, które najlepiej opisują tę piękną powieść. "Otwórz oczy zaraz świt" to książka ebook o poszukiwaniu miłości, szczęścia i własnego miejsca na ziemi. Liczne refleksje uświadamiają nam, jak dużo rzeczy w naszym życiu nie doceniamy. Polecam, naprawdę warto...
Posiadać swoją firmę to nie lada wyzwanie. Jednak ile z nas marzy o tym? Być szefem, panem prezesem, mieć wiele pieniędzy. Marzenie nie jednego człowieka. Teo ma to wszystko. Nie musi się martwić o jutro, rodzice są z niego dumni, wszyscy go kojarzą, jako wykształconego i inteligentnego człowieka. Ale Teo czuje się tym zmęczony. To wszystko zaczyna go przytłaczać z każdym dniem. Dlatego właśnie postanawia sobie zrobić małe wakacje. Wyjeżdża do Indii, gdzie spędza czas, relaksując się. Nawet nie spodziewa się, że w ostatnim tygodniu urlopu pozna kogoś wyjątkowego. A dokładniej piękną muzułmankę. Kobieta dynamicznie skrada jego serce, co powoduje diametralną zmianę w jego życiu. Jednak czy na dobre? Czy Teo na pewno wie czego chce? O czym marzy?Książkę już od dawna chciałam przeczytać. Coraz częściej trafiałam na pozytywne opinie o niej. Nie mogło to ulec mojej uwadze. Rzadko się zdarzają powieści, które zawsze są tak wysoko oceniane. Z czasem chęć jej przeczytania nieustanna się wręcz obsesją. Sam tytuł wskazywał na to, że jest to powieść, która na pewno spodoba mi się. W pewnym momencie utwierdziłam się nawet w przekonaniu, że ta książka ebook jest napisana specjalnie dla mnie. Niezbyt skromne podejście, tym bardziej że nie znam autora osobiście. Jednak marzenia są po to, aby marzyć i z czasem się spełniać... Udało mi się przeczytać tą wyjątkowo intrygującą powieść. Czy się zawiodłam? Od razu po ocenie widać, że taka nie jest. Wręcz przeciwnie. Od chwili gdy przeczytałam pierwszą stronę, wiedziałam, że książka ebook należy do moich najcenniejszych zbiorów. Zdecydowanie największym plusem całej opowieści są liczne refleksje na temat życia, miłości, czy religii. Niektórych to nudzi. Jednak ja jestem fanką takich refleksji. Lubię filozofię, co sprawia, że każde inne podejście do życia ciekawi mnie. Tutaj też tak było. Nie zawsze zgadzałam się z autorem, ale z wyjątkowym zainteresowaniem czytałam jego przemyślenia. Czułem wyjątkowe szczęście, gdy odnajdywałam fragmenty, które doskonale zgadzały się z moimi przekonaniami. Było to wyjątkowe doświadczenie. Moi koledzy twierdzą, że pochodzę z jakieś baśni, co podobno ma być komplementem. Nierzadko mam inne zdanie niż społeczeństwo. Wyjątkowym zaskoczeniem było, gdy czytałam przemyślenia, które tak nieźle zgadzają się z moimi własnymi. Tak rzadko się zdarza, że ktoś ze mną się zgadza, że to doprowadziło mnie do euforii, której już dawno nie przeżywałam. Długo będę to pamiętać.Bardzo trudno było mi ostatecznie ocenić książkę. Nie chodzi o to, że nie mogłam podjąć decyzji, czy była dobra, czy zła. Od pierwszych stron nie miałam wątpliwości, że będzie jedną z najlepszych książek, które czytałam. Jednak mam zwyczaj oceniać powieści dopiero, gdy je przeczytam do końca. A tutaj historia stale trwa. Nie jest zapisana na kartkach. Ona się tworzy w tej chwili, by z czasem stworzyć jeszcze bardziej nieprawdopodobną i zarazem rzeczywistą opowieść. Na początku miałam pretensję do autora, że skończył w takim momencie. Dosłownie jakby wybrał sobie pierwszy, lepszy moment i tak zakończył. Musiałam jeszcze raz sobie wszystko na spokojnie przemyśleć, by wreszcie zrozumieć, że na tym polega życie, że to najlepsze ze wszystkich możliwych zakończeń. Życie stale będzie trwać niezależnie od nas. Nikt nie jest w stanie tego pokonać.Bardzo również polubiłam głównego bohatera. Na początku nie rozumiałam go a także jego decyzji. Były dla mnie nietypowe. Ja całkiem inaczej postąpiłabym. Dopiero gdy razem ruszyliśmy we wspólną podróż, zaczęłam utożsamiać się z nim, co było dla mnie nierealne w pierwszej chwili. Potrzebowałam czasu, by się z tym pogodzić. Ale gdy wreszcie to zrobiłam, zrozumiałam dużo spraw, spojrzałam całkiem inaczej na świat. W powieści występuje pewna bohaterka - Sara. Mimo że bardzo lubiłam Teo, to ona zyskała moją największą sympatię. Była inna i to sprawiało, że fascynowała mnie na każdym kroku. Rozumiałam ją od początku do końca, choć widziałem, że to wszystko jest nielogiczne i nierozsądne, lecz życie jest po to, by popełniać błędy i się na nich uczyć. Twórca bardzo nierzadko daje nam do zrozumienia, że to nie jest tylko wymyślona historia. Cały czas zastanawiałam się, ile z tego jest prawdy, a ile jest wyobraźni. Sama nie jestem w stanie tego stwierdzić. Jednak wole myśleć, że to wszystko jest prawdziwą historią, którą opowiada o człowieku, który zrozumiał życie i odnalazł siebie. Opowieść zalecam każdemu, kto lubi zastanawiać się ponad życiem, jego istotą i samym sobą. Doskonale uczy nas odnajdywania własnych marzeń i małych radości, które codziennie pojawiają się w naszym życiu.
W tej książce pdf powtarza się stara prawda, że aby coś zyskać trzeba coś stracić, a wręcz trzeba utracić wszystko... Cudownie napisana opowiadanie o człowieku, który szukając sensu życia i miłości musiał znaleźć się na końcu świata i wylądować na ulicy... Śliczna i poruszająca historia. Polecam. Dla mnie to była bardzo poruszająca opowieść.
Debiuty literackie są pewnego rodzaju podróżą w ciemno z nieznanym przewodnikiem. A kiedy ta wycieczka ma miejsce jeszcze przed premierą książki ryzyko jest jeszcze większe, bo w sieci próżno szukać pierwszych recenzji, które mogłyby uchylić rąbka tajemnicy, dającego możliwość sprawdzenia czy lektura wpisuje się w nasze gusta. Osobiście lubię nowe doznania literackie, dlatego kiedy pojawiła się możliwość wyjazdu do Indii w towarzystwie Teo z przyjemnością z niej skorzystałam.Autorem powieści jest Mateusz Czarnecki – pisarz, podróżnik i fan dobrej fabuły. W ramach research’u do powieści „Otwórz oczy, zaraz świt”, jeżdżąc po Indiach i Nepalu zrobił nad 8000 km! Zagrał w filmie w Bollywood, zamknął się w klasztorze buddyjskim w Himalajach, podziwiał Mount Everest, spływał Gangesem i spędził kilka dni w dżungli Sunderbans na granicy z Bangladeszem.„Otwórz oczy, zaraz świt” to historia Teodora, młodego człowieka sukcesu, który na płaszczyźnie zawodowej wspiął się po drabinie na sam szczyt. I choć pozornie ma wszystko, dopiero spontaniczny wyjazd do Indii uświadamia mu prawdę o jego życiu. Lecz czy twardo stąpający po ziemi biznesmen będzie umiał wyciągnąć odpowiednie wnioski z lekcji, jaką zafundował mu los?Główny bohater jest klasycznym przedstawicielem wyścigu szczurów skoncentrowanym na pracy i rozwoju kariery zawodowej. Zamknął się w złotej klatce, która sprawia, że jego życie prywatne praktycznie nie istnieje. Nie licząc oczywiście papierowych przyjaciół grających w tej samej lidze i dziewczyny, z którą bardziej łączy go niepisany kontrakt niż jakieś głębsze uczucie. I pewnie nie dostrzegłby, że w jego egzystencji brakuje bardzo kluczowego elementu, gdyby nie jedna Hinduska, która przypomniała mu o tym, co dawno temu zatracił i odłożył na półkę „na później”.Ta książka ebook to opowieść drogi, jaką musi przejść główny bohater, żeby odnaleźć siebie i obrać azymut na przyszłość. Bogata w spotkania z interesującymi ludźmi i obfitująca w nieprzewidziane wypadki a także zdarzenia. Pokazująca, że czasem trzeba udać się na drugi koniec świata, żeby nabrać dystansu i z innej perspektywy spojrzeć na swoje życie. Wsłuchać się w własne pragnienia, potrzeby i przypomnieć sobie to, co bardzo nierzadko w natłoku zajęć i życiowym biegu nam umyka.Akcja powieści w większości osadzona jest w pełnych kontrastu Indiach, których twórca nie szczędzi czytelnikowi prowadząc go po ulicach i zaułkach m.in. Bombaju, Agry, Delhi i Kalkuty. I choć to wewnętrzne zmagania Teo są tematem książki, to pisarz nie zapomina o tle przedstawionych zdarzeń i fragmentach kultury a także obyczajów tego fascynującego kraju.Jestem pod wielkim wrażeniem debiutanckiej powieści Mateusza Czarneckiego, który bardzo wiarygodnie namalował obraz współczesnego młodego człowieka żyjącego w czasach, w których konsumpcjonizm, pieniądze i sukces stanowią dobro najwyższe. Pokazał jak prosto można się w tym wszystkim zatracić, zagubić i uwierzyć w pozory. A droga do uświadomienia sobie, że mniej znaczy więcej może być kręta i wyboista.„Otwórz oczy, zaraz świt” to jedna z lepszych publikacji jakie miałam przyjemność przeczytać. Pobudzająca do refleksji i zadawania sobie niełatwych pytań. Przemyślana i nieźle skonstruowana. Jednak jej największym atutem jest dopracowana i wiarygodna kreacja bohatera a także skupienie na jego portrecie psychologicznym, które sprawiają, że czytelnik nie ma problemu ze zrozumieniem jego rozterek, wątpliwości i podejmowanych decyzji, a momentami w jego odbiciu może zobaczyć siebie i sceny z swojego życia.I choć na okładce mamy informację, że omówiona historia inspirowana jest osobistymi przeżyciami to podczas lektury niejednokrotnie nasuwa się odbiorcy pytanie: ile Matusza jest w Teo, a które wydarzenia mogły mieć miejsce naprawdę. Faktem jednak jest, że twórca ma dużą wiedzę na podejmowany temat. Książka ebook jest idealną lekturą dla fanów dalekich podróży a także lubiących spotkania z interesującymi i intrygującymi postaciami literackimi. Polecam.