Odkrywca okładka

Średnia Ocena:


Odkrywca

Uważaj, czego sobie życzysz, ponieważ może się spełnić – mówi stare porzekadło. Fred zawsze marzył, by zostać odkrywcą, jednym z dużych podróżników i dowódców wypraw, o których czytał i których podziwiał. Kiedy samolot, którym leci, rozbija się w Puszczy Amazońskiej, niespodziewanie jego marzenie może się spełnić. Wraz z Con, Lilą i Maxem, którzy przeżyli katastrofę, musi poradzić sobie w dżungli, korzystając z wiedzy, którą zdobył dzięki lekturze przygodowych ebooków i znaleźć sposób na przetrwanie, a może i powrót do domu. Przerażone, głodne dzieci, które są od niego niewiele młodsze, bardzo liczą na jego wiedzę i zmysł przetrwania. Lecz czas prawdziwej próby dopiero ma nadejść…

Szczegóły
Tytuł Odkrywca
Autor: Rundell Katherine
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Poradnia K.
Rok wydania: 2018
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Odkrywca w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Odkrywca PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Anonim

    „Prawdziwy świat jest tam, gdzie czujesz się najbardziej sobą.” Czy dorosły człowiek może czerpać radość z ebooków dla dzieci? Pytam, ponieważ sama jestem mamą dwójki brzdąców (nazywam ich małymi szatanami. Zupełnie nie wiem, skąd się to wzięło…). Nie ukrywam, że starsze z nich – niemalże siedmioletni syn – czyta więcej i częściej doprasza się bajek. Kupując dla niego książki, staram się wybierać takie lektury, które pokażą mu świat i – nie ucząc wprost – nauczą go jak najwięcej. Uwielbiam obserwować, jak zmienia się jego twarz pod wpływem emocji wywołanych książką, jak spogląda na mnie tymi własnymi olbrzymimi zielonymi oczami z dużym znakiem pytania wymalowanym na buzi. Kiedy w moje ręce trafiła najwieższa książka ebook Katherine Rundell „Odkrywca”, wiedziałam, że przeżyjemy niesamowitą przygodę. Towarzysząc Fredowi, Con, Lili i Maksowi, Pawełek nagle został rzucony gdzieś pośrodku amazońskiej dżunglii, bez opieki dorosłych, zdany na siebie i książkowych przyjaciół. Uczył się budować prowizoryczny szałas, solidną tratwę, zajmować leniwcem. Kłócił się z nimi, godził, płakał i śmiał w głos. Tak bardzo „wszedł” w tę książkę, że stał się jednym z nich – dzieckiem ocalonym z katastrofy lotniczej. Każde z świeżych przyjaciół Pawła posiadało własne szczególne cechy, które czyniły z nich niezwykłych towarzyszy podróży. Każde było inne i dorastało w odmiennym środowisku. Lili i Maks to rodzeństwo wychowywane przez dość zajętych rodziców, pyskata Con jest sierotą wychowywaną przez ciotkę na zmianę z zakonnicami, a ojciec Freda zupełnie się nim nie interesuje, ponieważ ciągle pracuje. Ten ostatni spędza wiele czasu na czytaniu ebooków przygodowych, marząc o tym, by zostać dużym odkrywcą. Tu nie ma chwili na nudę. Kiedy dzieci zasypiają, dziurawi się dach. Kiedy chcą odpocząć, słyszą przedziwne odgłosy lub orientują się, że zgubili pięcioletniego Maksa. Jeśli mają moment wytchnienia to prawdopodobnie tylko po to, by mój Paweł mógł położyć się spać, zamiast dopytywać mnie „co dalej?”. Kiedy myślą, że są całkowicie same w amazońskiej puszczy, niespodziewanie spotykają dorosłego. I ten dorosły – tak wyjątkowy, ponieważ na swoje życzenie żyjący w kompletnym odosobnieniu – staje się najbliższy nawet mnie. W dzidziusiach jest dużo prawdy – tej nieoczywistej, niedoświadczanej i może nawet trochę niezrozumiałej dla dorosłych. Ta książka ebook je obnaża. Pokazuje, na czym polega przyjaźń i oddanie wśród najmłodszych. Niby mimochodem przemyca obraz rodziców widziany oczami dzidziusia – nie do końca pozytywny. Z jednej strony uczy, że można spędzać czas inaczej niż przed komputerem czy smartfonem, a z drugiej zdaje się krzyczeć do opiekunów: „poświęcajcie dzieciakom więcej uwagi!”. Wszystko to sprzedane jest w postaci pomysłowej i bardzo wciągającej powieści. „Gdy dorosły mówi ci, że zrozumiesz wszystko, jak dorośniesz, nie dawaj wiary. Mam wrażenie, że pewne sprawy są nie do pojęcia.” Zalecam tę książkę jako dobrą rozrywkę nie tylko dla dzieci, lecz także dla dorosłych. Czasami dziecięca literatura może nam powiedzieć więcej o naszych pociechach, niż mogłoby się wydawać. Właśnie dlatego ja czerpię bardzo wiele ze wszystkich historii czytanych na dobranoc.