Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Pierwszy tom serii będącej kontynuacją monumentalnej sagi o wiecznym Batmanie.Choć Bruce Wayne przestał być Batmanem, dzieło jego życia jest podtrzymywane przez zamierzchłych pomocników, partnerów a także ich sprzymierzeńców. Kiedy zaś pojawia się zagadkowy morderca i bierze na cel Robinów, ci muszą zjednoczyć siły, by rozwikłać tajemnicę sięgającą początków kariery Mrocznego Rycerza.Przed laty Batman napotkał handlarkę ludźmi zwaną Matką. Ówczesny Robin, Dick Grayson, niewiele wiedział o tym wydarzeniu. Obecnie pozbawiony wsparcia Bruce’a dorosły Grayson i jego sojusznicy mogą liczyć tylko na pomoc milczącej zabójczyni Cassandry Cain. Podejmują trop, chcąc pokrzyżować straszliwe plany Matki. Otoczeni zastępami uśpionych agentów przeciwniczki nie mogą ufać nikomu – nawet sobie nawzajem!
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Nowe DC Comics. Tom 1. Wieczni Batman i Robin |
Autor: | Tynion IV James, Snyder Scott |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Egmont Polska Sp. z o.o. |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
BATMAN I ROBIN FOREVER Po zdarzeniach omówionych w „Ostatecznej rozgrywce” Bruce Wayne przestał być Batmanem, jednak nie tylko jego legenda i spuścizna pozostają żywe. Dawni pomocnicy Mrocznego Rycerza, w tym noszący batzbroję Jim Gordon, działają zamiast niego, lecz na jaw wychodzą skrywane przez lata tajemnice Człowieka Nietoperza. Przeszłość upomina się o swoje, a młode pokolenie obrońców Gotham będzie musiało rozwikłać jej sekrety zanim będzie za późno. Kim jest Matka? I dlaczego Batman ukrywa wszelkie info na jej temat przed Robinem? Przed laty, tuż po ich potyczce ze Strachem na wróble, Bruce usunął dane z nią związane ze własnych Akt Cieni, ponieważ gdyby młody Dick Grayson dowiedział się, co jego mentor zrobił, aby uczynić go tym, kim jest, wszystko co zbudował Mroczny Rycerz rozsypałoby się… Czasy obecne. Bruce nie jest już Batmanem, natomiast Dick funkcjonuje jako szpieg organizacji Spyral. Duże otwarcie odrestaurowanej Wieży Oświecenia staje się dla niego początkiem kolejnej walki, kiedy zostaje zaatakowany przez dzieci Matki. Zdradzony przez własną pomoc, od zagadkowej napastniczki otrzymuje pendrive ze spowiedzią Bruce’a. Sprawa nabiera jednak tempa, kiedy Bluebird zostaje zaatakowana przez Orphana. Drogi młodego pokolenia herosów przecinają się we wspólnym działaniu przeciw wrogowi, którego nie rozumieją, nie wiedząc komu mogą zaufać i do czego to ich doprowadzi… Retcon to bardzo słynny w komiksowym świecie zabieg, który zawsze sprawdza się bardzo dobrze. Jeśli ktoś nie wie, polega on na powróceniu do idealnie wszystkim słynnych zdarzeń i dodaniu do nich świeżych fragmentów zmieniających obraz danej sytuacji. Taka wolta ma własne niezaprzeczalne plusy, nic więc dziwnego, że w końcu i James Tynion IV wraz ze Scottem Snyderem zdecydowali się zastosować ją w opowieści o Batmanie i odbrązowić nieco tę postać. Z ich pomysłu zrodził się naprawdę udany komiks, przepełniony akcją i szybkim tempem, strony którego zaludnia cała masa mniej albo bardziej kluczowych postaci tego uniwersum. Fabularnie poza konkretnym poprowadzeniem akcji i interesującymi wątkami najbardziej cieszy fakt, że udało się zachować spójność. Drużyna scenarzystów nie była w końcu mała. Wprawdzie wśród nich nie odnalazł się Snyder, pełniący rolę współpomysłodawcy całości, lecz za pisanie poszczególnych zeszytów wzięli się Tynion IV, Tim Seeley, Steve Orlando, Genevive Valentine, Jackson Lanzing, Collin Kelly a także Ed Brisson. W tym konkretnym przypadku wyszło jednak, jak w serialu telewizyjnym – każdy dodał coś od siebie, lecz trzymał się jednej, konkretnej wizji. Zresztą „Wieczni Batman i Robin” od początku planowani byli jako krótka seria (zamknięta ostatecznie na 26 częściach), co przemawiało za tym tytułem. Grupa rysowników tego albumu także nie była małaa. Jeśli nie liczyć inkerów i kolorystów grafiki sporządzili Tony Daniel, Paul Pelletier, Scot Eaton, Tony Kordos, Marc Deering, Wayne Faucher, Ronan Cliquet, Alvaro Martinez, Roge Antonio, Geraldo Borges, Fernando Blanco, Christian Duce, Javier Pina a także Goran Sudžuka. Większość albumu, podobnie jak scenariusz, zachowuje podobny poziom, jednak bliżej końca ilustracje stają się prostsze i bardziej brudne. Całość jednak wypada bardzo dobrze, mimo faktu, że jeden zeszyt potrafi rysować paru artystów. Podsumowując, „Wieczni Batman i Robin” to bardzo interesująca i warta poznania opowieść. Dodatkowo na jej korzyść przemawia fakt, że mamy tu do czynienia z historią zamkniętą w stosunkowo niewielkiej serii zebranej w dwóch tomach, a także to, iż jednocześnie mocno osadzona jest w zdarzeniach słynnych z wydawanych w Polsce batserii, a zarazem nadaje się również dla mniej zaznajomionych z tematem (obowiązkowe streszczenie najistotniejszych wątków mamy na początku tomu). Do tego dobre wydanie i solidna porcja stron za przystępną cenę sprawiają, że komiks wart jest polecenia.