Czytaj więcej:
Norweskie noce okładka

Średnia Ocena:



Norweskie noce

Błyskotliwa powieść, thriller policyjny i najzabawniejsza książka ebook o wojnie i demencji, jaką kiedykolwiek czytaliście! Co Sheldon Horowitz robi w Oslo? On sam się ponad tym zastanawia. Niedawno owdowiały Żyd, były marine, zegarmistrz z Nowego Jorku, nagle, wbrew sobie, za namową własnej wnuczki Rhei i jej męża Larsa, znajduje się w Norwegii. I czuje się tu bardzo obco. Co więcej, dręczą go koszmary z przeszłości: udział w wojnie w Korei i to, że jego jedyny syn zginął w Wietnamie. Czasami sam już nie wie, co jest prawdą, a co złudzeniem.Któregoś dnia, gdy spędza samotnie poranek w domu, słyszy odgłosy dzikiej awantury pomiędzy dziką własną sąsiadką z góry i agresywnym nieznajomym. Chwilę potem dziewczyna i jej synek poszukują u niego schronienia. Matka ginie, a Sheldon wraz z chłopcem salwują się ucieczką. I tak zaczyna się ich duży wyścig z bałkańskimi przestępcami, policją i… czasem.

Szczegóły
Tytuł Norweskie noce
Autor: Miller Derek
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Feeria
Rok wydania:

Tytuł Data Dodania Rozmiar
Zobacz podgląd Norweskie noce pdf poniżej lub w przypadku gdy jesteś jej autorem, wgraj własną skróconą wersję książki w celach promocyjnych, aby zachęcić do zakupu online w sklepie empik.com. Norweskie noce Ebook podgląd online w formacie PDF tylko na PDF-X.PL. Niektóre ebooki nie posiadają jeszcze opcji podglądu, a inne są ściśle chronione prawem autorskim i rozpowszechnianie ich jakiejkolwiek treści jest zakazane, więc w takich wypadkach zamiast przeczytania wstępu możesz jedynie zobaczyć opis książki, szczegóły, sprawdzić zdjęcie okładki oraz recenzje.

 

 

Norweskie noce PDF Ebook podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

 

Wgraj PDF

To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stron
swojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!

Recenzje

  • Zuzanna Stankiewicz

    Posłusznie posłuchałam głosiku w głowie, który podpowiadał mi „musisz to przeczytać”. Książka ebook wielopoziomowa łącząca idealny kryminał z błyskotliwymi opowiastkami o wojnie. Derek Miller z Norweskich nocach pokazał, że thriller nie musi stawiać włosów dęba na głowie, by można było o nim powiedzieć „kurde, to jest dobre!”.

  • ejotek

    Wielokrotnie w blogosferze pojawiała się dyskusja dotycząca tego, czym kierujemy się w wyborze książki, którą zamierzamy przeczytać. Zawsze również biorąc w niej udział pisałam, że najistotniejszy jest opis, czasem rekomendacje (co nie sprawdza się w przypadku premier), natomiast niewiele własnej uwagi poświęcam okładce. A może dokładniej - nie stanowi ona dla mnie najważniejszego wyznacznika tego, czy lektura warta jest sięgnięcia po nią. Jednak tym razem muszę przyznać szczerze, że pokierowałam się okładką w mniej więcej osiemdziesięciu procentach i zgodziłam zrecenzować. Dlaczego? Książka ebook jest wydana w serii "Nox Sensacja", z którą miałam już styczność dzięki mądrze trzymającej w napięciu "Bezpiecznie jak w domu" czytanej w kwietniu tego roku. Czy wybór i tym razem był słuszny?Sheldon Horowitz ma osiemdziesiąt dwa lata i jest byłym żołnierzem Marines a także weteranem wojny w Korei. Po śmierci dwóch bliskich osób - małżonki i syna - zgadza się na przeprowadzkę z Nowego Jorku do Oslo, do wnuczki. Nie jest to prosto podjęta decyzja, lecz w ojczystym państwie Larsa męża wnuczki, facet będzie miał opiekę i towarzystwo, a także wsparcie w demencji, którą podejrzewała u niego nawet żona. Czy choroba potwierdzi się w nadchodzących wydarzeniach? A może ważniejsze okażą się umiejętności nabyte na polu walki? Czy staruszek podoła zadaniu, które ma dla niego norweski los?Sheldon mimo woli staje się świadkiem awantury u sąsiadów. Pod drzwiami jego mieszkania pojawia się dziewczyna z siedmioletnim chłopcem. Sheldon nie rozumie ich języka, jednak domyśla się, że grozi im niebezpieczeństwo. Po chwili wahania wpuszcza ich do mieszkania, jednak późniejsze wypadki sprawiają, iż facetowi udaje się ocalić tylko chłopca. Jego matka niestety zostaje zamordowana. Kto i dlaczego ją zabił? Kim był dla chłopca? Jak Sheldon poradzi sobie z dzieckiem w obcym kraju? Przecież będzie tropiony przez dwa przeciwstawne obozy: policję i mordercę. Kto odnajdzie go pierwszy? A może nagle będzie to wnuczka?Muszę przyznać, że kuszące było poznanie książki o której czytałam, że twórca dołącza do idealnej norweskiej trójki pisarskiej i że wprawdzie jego twórczość jest inna, lecz dająca porównywalną satysfakcję... Hmmm... Nie znam jeszcze dzieł Larssona, Mankella ani Nesbo, lecz mam olbrzymią nadzieję, że jednak Miller okaże się być zdecydowanie w tyle za nimi (zwalę to na karb debiutu). Ta książka ebook nie dała mi bowiem tak idealnie zagospodarowanego czasu jakiego oczekiwałam. Pomysł jest naprawdę ciekawy: staruszek z podejrzewaną demencją, który niejedno na wojnie przeszedł, ma na sumieniu śmierć syna, później stracił małżonkę i musiał opuścić kraj, niespodziewanie postanawia ocalić czyjeś życie poprzez akt otwarcia drzwi. Do tego pojawiają się w książce pdf też jego wspomnienia z wojny, wojna na której był jego syn, okoliczności pojawienia się w życiu Sheldona i jego małżonki - wnuczki Rhei. Drugie interesujące ujęcie wojny to historia Envera - jednak nie zdradzę jakie znaczenie ma ona w książce. Dowodzi to jedynie temu, że niestety wojna nie dość, że niesie ogromne straty w ludziach, to też w psychice tych, którzy musieli walczyć i przeżyli. W "Norweskich nocach" pojawia się też interesujący wątek żydowski, odniesienie się do Żydów przez inne nacje, a także dużo szczegółów jak byli oni traktowani podczas wojen.Niestety, moim zdaniem twórca nie wykorzystał wspaniałych pomysłów i nie zafascynował mnie swoim mową ani metodą ujęcia historii bohaterów i zdarzeń składających się na główną fabułę. Dla mnie zawartość książki to trochę chaotyczna plątanina wojen, współczesności, realizmu, majaków bądź wyobrażeń. Nie powiem, że lektura to była beznadziejna, ponieważ nie była. Nie powiem, że szkoda na nią czasu, ponieważ nie było tak źle. Jednak nie mogę całym sercem polecić jej do czytania, tak bardzo jak wielokrotnie zalecam Wam książki. Niewątpliwie znajdą się tacy, którzy zachwycą się twórczością Millera, będą również może tacy, którzy zawiodą się całkowicie. Ja tym razem staję pośrodku, gdyż to będzie najbardziej sprawiedliwa ocena. Do wyższej niestety zabrakło czytania z zapartym tchem...

  • Kamila Idziaszek

    Derek Miller to autor, który jak do tej pory był dla mnie olbrzymią zagadką. Nigdy wcześniej nawet o nim nie słyszałam, lecz postanowiłam, że z chęcią zapoznam się z jego twórczością. Jeśli uważnie śledzicie mojego bloga to z pewnością wiecie, że uwielbiam poznawać świeżych pisarzy i z chęcią zabieram się za nieznane mi do tej pory powieści. Norweskie noce to książka, którą od samego początku chciałam przeczytać i jak najszybciej się za nią zabrałam, żeby dowiedzieć się czy przypadnie mi do gustu.Sheldon jest byłym żołnierzem i weteranem wojny w Korei. Niedawno przeprowadził się z Nowego Jorku do Oslo, gdzie zamieszkał ze własną wnuczką i jej mężem. Niestety z powodu własnego podeszłego wieku zaczyna cierpień na demencję i nie jest w stanie przypomnieć sobie niektórych zdarzeń. Pewnego dnia staruszek zostaje świadkiem morderstwa, a z całej sytuacji udaje mu się uratować siedmioletniego chłopca. Żeby chronić dziecko, Horowitz jest zmuszony uciekać przed bezwzględnym mordercą. Czy uda mu się uniknąć niebezpieczeństwa?Fabuła tej książki jest wyjątkowo interesująca i oryginalna. Twórca miał niezły pomysł na napisanie tej powieści i uważam, że idealnie go wykorzystał. Norweskie noce to nie tylko niezły kryminał, lecz też opowiadanie o człowieku, który za wszelką cenę stara się ocalić małego chłopca. Derek Miller wielbi zaskakiwać i sprawia, że każda następna strona wzbudza coraz większą ciekawość. Gdy zaczęłam czytać tę powieść, nie mogłam się od niej oderwać póki nie poznałam zakończenia. Największym plusem tej książki są jej bohaterowie. Każdy z nich jest idealnie dopracowany i od razu zyskuje sympatię czytelnika. W szczególności Sheldon zrobił na mnie ogromne wrażenie i bardzo się do niego przywiązałam. Po zakończeniu nie chciałam tak po prostu się z nim rozstawać. Wielokrotnie jego wypowiedzi mnie wzruszały, a czasami nawet doprowadzały do śmiechu. Miałam wrażenie, że jest to zwykły starszy człowiek, którego mogę spotkać na ulicy. Derek Miller stworzył naprawdę rzeczywistych bohaterów, których z pewnością Wy też pokochacie.Uważam, że idealnym pomysłem autora była demencja, na którą rozpacza główny bohater. Dzięki temu Derek Miller stworzył niepewność, która ogarnęła mnie na początku i trzymała do samego końca. Czytając tę opowieść nie mogłam mieć pewności czy zdarzenia w niej opisywane są efektem demencji Sheldona, czy szczerą prawdą. W zasadzie nawet po przeczytaniu Norweskich nocy mam wątpliwości co było wyobrażeniem głównego bohatera, a co nie. Jeszcze nigdy nie miałam okazji czytać podobnej książki i cieszę się, że dzieło tego autora trafiło w moje ręce.Akcja nie jest zbyt szybka, lecz osobiście w niczym mi to nie przeszkadzało. Twórca idealnie potrafił omówić wszystkie wydarzenia i sprawił, że przeniosłam się do świata, który stworzył. Z przyjemnością czytałam każdy opis i nie mogłam doczekać się zakończenia książki. Mam nadzieję, że kiedyś będę miała możliwość przeczytania kolejnej powieści tego autora.

  • Optymista

    Sheldon Horowitz, były żołnierz Marines i weteran wojny w Korei, ma już 82 lata, lecz właśnie teraz przeniósł się z Nowego Jorku do Oslo. Zamieszka tu z wnuczką, która chce zaopiekować się wpadającym w demencję dziadkiem. Tymczasem Horowitz staje się świadkiem morderstwa, przed którym udaje mu się uratować siedmioletniego chłopca. W ślad za nimi rusza bezwzględny zbrodniarz wojenny z Bałkanów a także norweska policja. Po drodze zaś niezbędne okażą się wojskowe umiejętności Sheldona – zapytanie tylko, czy zdoła sobie przypomnieć triki z pola walki. Tym bardziej, że coraz częściej stają mu przed oczami obrazy z Korei a także z Wietnamu, gdzie zginął jego syn. Jak działać w towarzystwie zmarłych, a jednocześnie ratować w teraźniejszości żywych: siebie i chłopca?Moje oczy jeszcze nigdy nie widziały czegoś podobnie pięknego. Czy jest ktoś, kto się ze mną nie zgodzi? Założę się, że każdego z nas zaintrygowały te ciemne kolory kontrastujące z jasnymi napisami. Dodatkowo zagadkowe postaci wędrujące po tym mrocznym, zagadkowym lesie podsycają naszą ciekawość. Ja byłem zaciekawiony tak bardzo, że nie mogłem doczekać się premiery tego thrillera. Lecz czy słusznie?Chylę czoła autorowi za wykreowanie oryginalnych i wyrazistych postaci. Najbardziej polubiłem głównego bohatera, Horowitza. Moją sympatię zaskarbił sobie swoim ironicznym poczuciem humoru i kpiącym podejściem do świata. Inni bohaterowie też są wyraźnie nakreśleni, lecz żadnego z nich nie polubiłem tak, jak tego staruszka.

  • Werder

    Całkiem lekka i przyjemna powieść, która doskonale nada się na leniwe weekendowe popołudnia. Na mnie zrobiła dość dobre wrażenie i nie żałuje, że się na nią zdecydowałem. Twórca już na samym początku zaciekawił mnie własną intrygą, a czym dalej brnąłem w kolejnych rozdziałach tym bardziej nie potrafiłem odłożyć tej książki na półkę :)

  • monweg

    Lubię kryminały, nawet bardzo lubię. Gdy przeczytałam, że: Miller dołącza do Stiega Larssona, Henninga Mankella i Jo Nesbø – <<świętej trójcy>> skandynawskich twórców kryminałów. Opowieść Norweskie noce zdecydowanie różni się od ich książek, lecz jest równie satysfakcjonująca – po prostu musiałam mieć tę książkę.W podzielonej na trzy części (I – 59. Równoleżnik, II – Szczury rzeczne, III – Świeża rzeka) powieści, głównym bohaterem jest Żyd, Sheldon Horowitz. Ktoś pomyśli: i co w tym takiego wyjątkowego? Otóż to, że Sheldon ma osiemdziesiąt dwa lata. Jest byłym żołnierzem marines i weteranem wojny w Korei. Od niedawna jest wdowcem i ma pewne problemy z pamięcią. Mieszkająca w Norwegii wnuczka zabiera go z Nowego Jorku do Oslo.Mężczyzna nagle staje się świadkiem morderstwa. Udaje mu się ocalić siedmioletniego chłopca, którego „ochrzcił” imieniem Paul. Barierą niemal nie do pokonania staje się całkowity brak komunikacji pomiędzy nimi. Sheldon wie, że musi uciekać z chłopcem, musi go ratować. Po piętach depczą im: bezwzględny zbrodniarz wojenny z Bałkanów, Enver a także norweska policja. Teraz przydałyby się umiejętności, które Horovitz posiadł będąc w wojsku. Tylko, czy mężczyzna, który jest podejrzewany o demencję będzie umiał wydobyć je z głębin umysłu? Na razie coraz częściej prześladują go wizje i koszmary sprzed lat...

  • paulinka25042

    Gdy zobaczyłam ten tytuł wydawał mi się bardzo ciekawy, w sumie wybierałam go kierując się swoim instynktem, który mówił do mnie: „musisz to przeczytać”. Może wydawać się to dziwaczne, ale ciężko nie słuchać takiego głosiku w głowie.Sheldon mieszka u własnej wnuczki i jej męża w Norwegii. Pewnego dnia t świadkiem domowej awantury domowej własnej sąsiadki, która mieszka na górze, gdy ta usiłuje uciec przed swoim oprawcom udziela jej pomocy i schronienia. Usiłuje pomóc uciec jej i jej synowi, a gdy jego plan nie jest skuteczny matka chłopaka zatrzymuje oprawce, a on wraz z dzieckiem chowa się w szafie. Dziewczyna zostaje zamordowana, a Sheldon z chłopcem ucieka. Ruszają w głąb Norwegii, żeby zabójca został najpierw złapany, za nim policja popełni błąd… Czy staruszkowi uda się ocalić dziecko?Od czasu do czasu lubię czytać kryminały, choć nie jestem ich miłośniczką, to nie pogardzę dobrą książką w tym gatunku. W tym przypadku zachęcił mnie opis lektury, dodatkowe opinie na okładce były kolejną zachętą do czytania. Niestety, lecz kiedy już zaczęłam czytać mój entuzjazm stopniowo zaczął opadać i przechodził w rozczarowanie.W tym przypadku nie można zarzucić autorowi, że źle wykreował postacie. Każdy bohater jest idealnie opisany, poznajemy jego cechy osobowości, wyglądu, a nawet jego przeszłość. Sheldon to były Marines, który walczył w Korei, nigdy nie powiedział o tym nikomu prócz swojemu synowi, który zginął podczas wojny w Wietnamie, a gdy już zaczął o tym opowiadać, jego małżonka uznała, że to demencja starcza. I to właśnie ten nad osiemdziesięcioletni staruszek staje w obronie dzidziusia i stara się mu pomóc, choć z racji własnego wieku, kapryśnego humoru, sam nie dużo może, a brak zaufania do policji, wcale nie ułatwia zadania.Poruszony temat demencji starczej w przypadku Sheldona jest bardzo wątpliwy. Nie do końca wiadomo czy tak naprawdę ją ma. Jest błyskotliwy i zawsze na wszystko ma odpowiedź, co tylko pokazuje, że logiczne myślenie, dalej jest jego mocną stroną. Zastanawiające jest to czy faktycznie brał udział w wojnie czy tylko był pracownikiem biurowym. Jedno jest pewne, ten staruszek zawsze potrafi zaskoczyć. Wracając do demencji starczej, jest to straszna choroba, która zwyczajne życie zmienia w bardzo ciężką egzystencję. Co jest prawdą, a co kłamstwem?Autor podzielił książkę na trzy części. W każdej części poznajemy przeszłość Sheldona, a także innych najbliższych mu osób. Zagłębiamy się w przeszłość oprawcy i poznajemy motywy, którymi się kieruje. Według mnie przez to cofnie się w przeszłość, lektura staje się nudna, jest tego tak dużo, że gdyby wyciąć strony z obrazami z przeszłości, to by nie dużo zostało do czytania. Nie mamy tutaj klasycznej akcji, wszystko się ciągnie przez to, że jest co chwile przerywane wspomnieniami bohaterów, są one bardzo rozległe i w większości przypadków nic nie wnoszą do całości. Pomysł na fabułę może i był dobry, lecz nie został wykorzystany w stu procentach. Przez te wszystkie zwroty przeszłość-teraźniejszość, bardzo ciężko skupić się na czytaniu, takie skoki powodowały lekki zamęt w szczególności na samym początku lektury, dopóki się nie przyzwyczaiłam. Obrazy przeszłości to najlepiej opisywane elementy, które są bardzo realistyczne, a czasami nawet mogą być przerażające. Warto wspomnieć o języku, którym została napisana książka, jest on łatwy i bardzo przystępny, choć przeczytanie nazwisk albo miejscowości, może sprawiać pewną trudność. Podsumowując, nie jest to kryminał wysokiej jakości, na naszym rynku wydawniczym są pozycje o dużo lepsze, lecz jeżeli chcecie przeczytać lekka książkę z wątkiem kryminalnym i po części wątkiem historycznym, to ta pozycja jest idealna. Tylko ostrzegam, nie wymagajcie od niej za wiele, ponieważ możecie się zawieść. Najlepsze prawdopodobnie w tej książce pdf jest to, że tak naprawdę nie wiadomo ile jest prawdy w prawdzie, a ile to wytwór fantazji albo demencji starczej.Moja ocena: 5/10

  • Marta Zagrajek

    Co się losy w umyśle dziecka, które jest świadkiem morderstwa własnej matki? Jaki ma to wpływ na jego przyszłość? Tego być może dowie się staruszek, który jest eks-snajperem amerykańskiej armii i w dodatku, a może przede wszystkim – Żydem. Jak to wszystko ma się do Norwegii? Tego dowiedziecie się z „Norweskich nocy” Dereka Millera.Autor funduje nam na dzień niezły cudowne tło – Norwegia, jak zresztą cała Skandynawia, jest bardzo malownicza. Nawet dla Sheldona Horowitza, który jest nowojorczykiem z krwi i kości. Nagłe zmiany w jego życiu doprowadzają do przeprowadzki z hałaśliwego i wiecznie żywego Nowego Jorku do spokojnego i wiecznie życzliwego Oslo. Ponoć starych drzew się nie przesadza? Jak Scheldon zniesie całą tą zmianę i jaki wpływ wywrze na nim obca mentalność i zupełnie inna kultura?Dlaczego zaakcentowałam kwestię jego pochodzenia? Ponieważ nasze pochodzenie nierzadko determinuje to kim jesteśmy, choć niekoniecznie ma olbrzymi wpływ na to kim się staniemy. Wszystko zależy od wielu czynników, lecz nie można ujmować faktu, że na Żydów olbrzymi wpływ miał Holokaust, nazistowskie obozy koncentracyjne i prześladowania. Nie da się tego ukryć, ani temu zaprzeczyć. Taka była historia i to te kwestie zostają poruszone w książce pdf w intrygujący sposób. Sheldon bowiem rozmawia w większości sam ze sobą i z duchami własnej przeszłości. Nie, to nie objaw starczej demencji, choć wielu to podejrzewa (a może jednak?). Chciał walczyć przeciw nazistom, lecz był zbyt młody, by tego dokonać, zatem uznał wojnę w Korei za własne powołanie. Potem, gdy miał już syna, wpajał mu patriotyzm i przekonanie, że trzeba walczyć. Jaki wpływ na Sheldona miała zatem jego śmierć? Czy walczy z wyrzutami sumienia, czy również usiłuje ciągle usprawiedliwiać się sam przed sobą? Bogactwo wewnętrznych monologów jest tutaj niesamowitym urozmaiceniem, które nie jest absolutnie nużące – rozbiór psychologiczny tej postaci wywołuje ogrom przemyśleń i uruchamia te ośrodki w naszym mózgu, które być może były ciut zakurzone albo nigdy nie otwarte. Poznajemy wojnę z jego perspektywy, lecz nigdy tak naprawdę nie wiemy, czy to tylko projekcje w jego umyśle, czy prawda.W całym tym tle ma miejsce morderstwo. Dokładnie w tej kolejności. W tym kryminale to morderstwo schodzi na dalszy plan – pierwszy zajmuje Sheldon Horowitz, jego historia, jego próba pogodzenia się z rzeczywistością i co ważniejsze – przeszłością. To w jego wspomnieniach widzimy motyw, dla którego zajął się chłopcem, który bez tej opieki mógłby trafić w ręce własnego bestialskiego ojca. Bowiem w tej książce pdf od razu wiemy, kto zabił. Nie żartuję. Wszystko jest podane jak na tacy w tym aspekcie. Cóż za innowacyjność! Przyznam, że ten motyw mnie zachwycił. W „Norweskich nocach” nie chodzi o łapanie zabójcy. Chodzi przede wszystkim o kontekst. Nie tylko morderstwa. Ważniejsze są tu kwestie wolności, wojny jednych narodów z drugimi, różnic kulturowych. I to wszystko podane w urzekającej otoczce skandynawskiej krainy.Derek Miller funduje nam bardzo spójny kryminał, podsycony sporą dawką poczucia humoru (często czarnego i sarkastycznego!), co jest skarbem dla dobrej książki. Mamy do czynienia z przejrzyście zarysowanymi postaciami – Sheldon Horowitz jest Żydem z krwi i kości, lecz ma w sobie również dużo moralnych dylematów. Sigrid Ødegård, nadkomisarz policji w Oslo, to dziewczyna nie w pełni spełniona – przynajmniej w obszarze prywatnym, ponieważ uzyskanie stopnia nadkomisarza jest obecnie szczytem jej ambicji zawodowych. To te dwie główne postaci, wśród których, o dziwo, Sheldon jest tą dominującą, a nie pani nadkomisarz! Właśnie te cechy sprawiają, że „Norweskie noce” są bardzo niezwykłym thrillerem – doceniam oryginalność i umiejętność połączenia wielu kwestii w taki sposób, żeby Czytelnik jednocześnie wykrzesał z siebie olbrzymią dozę uśmiechu i przemyśleń.

  • Adriana Bączkiewicz

    Demencja starcza, to coś takiego, o czym niezbyt nierzadko się mówi, a gdy się zacznie taki temat, jest on tematem tabu, bo ciężko o takich sytuacjach rozmawiać. Tym bardziej, gdy dotyczy naszych bliskich, ale co, gdy dotyczy to nas samych, a my po prostu tą wiadomość wypieramy?Sheldon Horowitz jest byłym żołnierzem Marines, mając już 82 lata, ciągle wspomina wojnę w Korei i nie tylko. Przeprowadzka do Norweskiej stolicy nie jest dla niego miłą odmianą. Można by rzec, jest katorgą samą w sobie. Wnuczka wraz z mężem, stara się nim opiekować, ale demencja starcza im w tym dość przeszkadza, jest jeszcze gorzej, ponieważ „poszkodowany” uważa, że taka choroba wcale go nie nawiedziła. Nagle staje się on świadkiem morderstwa. Tak rozpoczyna się jego ucieczka wraz z siedmioletnim chłopcem. Tylko kto by się spodziewał, że będzie to też podróż po „nieistniejących” światach, z oprawą konfliktów międzynarodowych.Zdecydowanie zaintrygowała mnie okładka tego thrilleru. Musicie przyznać, że ma w sobie pewną tajemniczość i jest dość mroczna. Czekałam więc z wytęsknieniem na głęboką psychologiczną treść i tym razem nie zawiodłam się na swoim przeczuciu. Treść uwikłała mnie tak mocno, że skończyłam ją w jeden dzień, nie potrafiąc się od niej oderwać, chociażby na chwilę. Przez około pięćdziesiąt pierwszych stron, wkraczamy wolnym krokiem w historię Sheldona, poznajemy go od różnorakich stron. Jego zgryźliwość jest strasznie pobudzająca i bardzo realistyczna. Sprawia, że mamy ochotę na więcej poznania jego spojrzenia na świat. Za każdym razem czekałam tylko na jakieś jego wypowiedzi, ponieważ odznaczały się też olbrzymią inteligencją, która mnie pochłonęła całkowicie. Książka ebook jest podzielona na dużo retrospekcji a także na paru bohaterów. Cały czas historia toczy się wokół ucieczki głównego bohatera i można by rzec niemego chłopczyka. Ponieważ nie ma przecież możliwości porozumieć się, gdy jedna osoba mówi po angielsku a druga w kompletnie innym języku, w dodatku jest oszołomiona po stracie swojej matki. Dzięki temu zabiegowi poznajemy dużo historii, od wojny aż do życia codziennego. Istny misz-masz, który nie jest ani trochę na wyrost. Idealna lektura, w której każdy znajdzie coś dla siebie.Wiele w tej historii się dzieje, a co najważniejsze, nigdy nie wiemy co zdarzy się na kolejnej stronie, a to olbrzymi plus. Na początku zastanawiałam się tylko, dlaczego śliczny staruszek nie zgłosił się na policję, ale jest to potem wyjaśnione. Wszystko w tej powieści ma własny określony czas i miejsce. Czytając ją, miałam wrażenie, że jest ogromnie dopracowanym dziełem, każde słowo ma własne odzwierciedlenie w przekazie. Twórca zasługuje na gromkie brawa, a ja się tylko zastanawiam, dlaczego mało osób chce przeczytać tę książkę, mam nadzieje, że tą recenzją Was do niej zachęciłam.Wiecie jak to jest, gdy zamykacie oczy i wirujecie wokół swojej osi, a gdy je otwieracie nie wiecie gdzie jest góra a gdzie dół? Tak właśnie będziecie się czuć, gdy przeczytacie ostatnie zdania w tej książce. Zakończenie wywarło na mnie tak olbrzymi wpływ, że do tej pory zastanawiam się, co było prawdą, a co tylko jawą podczas wspomnianej już wcześniej demencji. Czy tak naprawdę demencja byłą demencją, czy może kompletnie coś zgoła odmiennego zdarzyło się w tej historii? Nie jestem w stanie Wam odpowiedzieć na te pytanie, gdyż póki nie przeczytacie tej pozycji, nie będziecie w stanie zrozumieć jak teraz się czuję.

 

 


O nas

PDF-X.PL to narzędzie, które pozwala Ci na darmowy upload plików PDF bez limitów i bez rejestracji a także na podgląd online kilku pierwszych stron niektórych książek przed zakupem, wyszukiwanie, czytanie online i pobieranie dokumentów w formacie pdf dodanych przez użytkowników. Jeśli jesteś autorem lub wydawcą książki, możesz pod jej opisem pobranym z empiku dodać podgląd paru pierwszych kartek swojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu. Powyższe działania dotyczą stron tzw. promocyjnych, pozostałe strony w tej domenie to dokumenty w formacie PDF dodane przez odwiedzających. Znajdziesz tu różne dokumenty, zapiski, opracowania, powieści, lektury, podręczniki, notesy, treny, baśnie, bajki, rękopisy i wiele więcej. Część z nich jest dostępna do pobrania bez opłat. Poematy, wiersze, rozwiązania zadań, fraszki, treny, eseje i instrukcje. Sprawdź opisy, detale książek, recenzje oraz okładkę. Dowiedz się więcej na oficjalnej stronie sklepu, do której zaprowadzi Cię link pod przyciskiem "empik". Czytaj opracowania, streszczenia, słowniki, encyklopedie i inne książki do nauki za free. Podziel się swoimi plikami w formacie "pdf", odkryj olbrzymią bazę ebooków w formacie pdf, uzupełnij ją swoimi wrzutkami i dołącz do grona czytelników książek elektronicznych. Zachęcamy do skorzystania z wyszukiwarki i przetestowania wszystkich funkcji serwisu. Na www.pdf-x.pl znajdziesz ukryte dokumenty, sprawdzisz opisy ebooków, galerie, recenzje użytkowników oraz podgląd wstępu niektórych książek w celu promocji. Oceniaj ebooki, pisz komentarze, głosuj na ulubione tytuły i wrzucaj pliki doc/pdf na hosting. Zapraszamy!