Średnia Ocena:
Nie dopniesz swego
Prokurator Gabriela Sawicka jeszcze nie rozpakowała rzeczy w świeżym gabinecie, a już wezwano ją na miejsce zbrodni: w polickim lesie odnaleziono męskie przedramię. Bardzo prawdopodobne, że to przedramię zaginionego Adama Zajączkowskiego – męża wysoko postawionej prokurator, która od początku zza kulis kontroluje śledztwo i ewidentnie nie chce rozwiązania sprawy. Na drodze staje jej jednak Sawicka, która niespecjalnie przejmuje się pozycją miejscowej wygi. Do Sawickiej dołącza Rafał Michalski z dochodzeniówki. Są jak ogień i woda. Jedyne, w czym się zgadzają, to to, że winnego należy doprowadzić przed sąd. Czy policjant z żelaznymi zasadami znajdzie wspólny mowa z prokurator, która dla niezła sprawy mądrze nagina przepisy prawa? Czy demony dręczące Sawicką pozwolą jej pokazać własną drugą, wrażliwszą stronę? "Nie dopniesz swego" to pierwszy tom nowej serii kryminalnej Diany Brzezińskiej. Jej bohaterką jest bezkompromisowa i impulsywna prokurator Gabriela Sawicka, która nie boi się sięgać po niekonwencjonalne sposoby pracy, a niesubordynacja to jej druga natura. W życiu zawodowym prawniczka kieruje się zasadą: „Nie czyni bezprawia, kto spełnia swą powinność”. Nie musisz jej lubić, lecz na pewno nie będzie ci obojętna. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Nie dopniesz swego |
Autor: | Brzezińska Diana |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Otwarte |
Rok wydania: | 2022 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Nie dopniesz swego PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Niezły kryminał, ciekawy, dynamiczna akcja, pokecam
Super
Prokurator Gabrielę Sawicką poznajemy w chwili jej powrotu do Szczecina. Już w drodze ratuje przed śmiercią pobitą Ukrainkę. Nawet ten przebłysk ludzkich uczuć nie wpłynął na jej wizerunek twardej, bezkompromisowej, dość wulgarnej jędzy. Kolokwialnie rzecz ujmując, Gabi to suka. Pomijając fakt, że szczerze nie znoszę głównej bohaterki, bardzo podobał mi się zamysł autorki na taką właśnie postać. Rzadko komu udaje się wykreować taką zołzę i obronić ten pomysł w całej książce. Gabi ani raz nie wyszła ze własne wrednej roli. Gdzieś głęboko pod spodem jest kobieta, która skrywa tajemnice i traumatyczną przeszłość. Na ukrycie słabości wybrała sobie twardy pancerz arogancji. Dąży do sprawiedliwości za wszelką cenę. Jednak cenę jaką będzie musiała sama ponieść może być bardzo wysoka. Mimo, że Gabi nie okazuje szacunku nawet zwierzchnikom, przyciąga do siebie ludzi, ma w sobie wewnętrzny magnetyzm, który sprawia, że ludzie lgną do niej oferując pomóc. Zaraz po przyjeździe do Szczecina, zostaje Gabi przydzielona sprawa zaginięcia męża słynnej prokuratorki Aliny Madury - Zajączkowskiej. Policyjne śledztwo prowadzą komisarze Jakub Klimek i Rafał Michalski. Są to dwie ciekawie przedstawione postacie. Klimek jest skryty, nieco zagubiony i apatyczny. W tego bohatera nie udało mi się do końca wczuć. Postać Michalskiego jest osobowościowo spójna. Emanuje siłą spokoju, prawością, wewnętrzną siłą, autorytetem. Styl i język, jakim posłużyła się autorka, jest bardzo nieźle dostosowany do odbiorcy. Nie ma wymądrzania się, autorka nie przynudza długimi opisami, nie wikła czytelnika w obrazowe i szczegółowe opisy miejsc zbrodni, badań zwłok, nie szafuje fachowymi terminami, które i tak przeciętnemu człowiekowi spoza branży niewiele (a nawet nic) mówią. Mnie nigdy specjalnie taka szczegółowość nie była w ebookach do niczego potrzebna. Można oczywiście na paru stronach drobiazgowo omówić autopsję, lecz można również w trzech zdaniach jasno i klarownie przekazać niezbędne informacje. Wartka akcja, gnała mnie z czytaniem, by jak najszybciej dowiedzieć się, co będzie dalej.Nie miałam poczucia przestojów, nudy, czy stosowania niepotrzebnych zapychaczy stron. Fabuła była przemyślana i spójna. Dzięki temu nie czułam, by autorka na siłę poszukiwała jakiegoś spoiwa. W literaturze było już wszystko i trudno autorom być w jakiś sposób nowatorskimi. Różnicą jest kwestia podania tematu, rozpracowania go, zainteresowania czytelnika. Dianie Brzezińskiej, mimo bezsprzecznie dosyć oklepanego wątku kryminalnego, udało się zaintrygować i wlać na strony powieści powiew świeżości. Autorka nie zapomniała puścić oczka w kierunku wielbicieli poprzedniej serii wprowadzając na gościnne występy Przemysława Wilka i kilka innych postaci. Z czystym sumieniem, książkę mogę polecić osobom lubiącym dobre powieści kryminalne.
Prawdopodobnie jeszcze nigdy nie czekałam na żadną książkę tak, jak na "Nie dopniesz swego". Czy było warto? W końcu mogę to napisać: tak! Jeśli się nie mylę to Diana Brzezińska już od spotkań przy okazji debiutu wspominała o prokurator Gabrieli Sawickiej. A ja od samego początku byłam w jakiś niewyjaśniony sposób zafascynowana tą bohaterką. Wówczas nie wiedziałam o niej praktycznie nic, a mimo tego im więcej autorka o niej mówiła, tym bardziej na nią czekałam. Może to przez urząd, który pełni? Mój wymarzony? Bardzo prawdopodobne. W końcu pojawiła się ona – Gabi. Najpierw w serii o Adzie i Krystianie, teraz – w własnej własnej. Aż chciałabym napisać: "nareszcie". Główna bohaterka nie jest na pewno postacią, która wszystkim przypadnie do gustu (dokładnie tak, jak jest spisane na okładce). Jej styl bycia, dążenie do celu nad wszystko i przekraczanie granic, których przekraczać nie powinna. Lecz to sprawia, że Gabriela jest jakaś. Nie da się jej nie zauważyć, nie pozostaje obojętna, nie ginie w tłumie. Właśnie na taką postać w twórczości Diany Brzezińskiej czekałam. Sawicka nie jest idealna, ma wady, tajemnice, którymi nie chce się dzielić, czasami irytuje, a jednocześnie, gdy się ją pozna to nie jest się w stanie zapomnieć. Czytałam tę opowieść trochę "na raty", ponieważ dostałam ją dużo przed premierą, potem była sesja, więc odłożyłam. Lecz pomimo tego cały czas o niej myślałam. Nie tyle o sprawie kryminalnej, rozwiązaniu zagadki lub ścieżkach, w które może skręcić śledztwo, co właśnie o pani prokurator. Jeśli to nie jest wyznacznik nieźle napisanej, charakterystycznej i intrygującej postaci to nie wiem, co nim jest. Odnośnie do samej fabuły, jak dla mnie trochę za łatwo, standardowo coś tam przewidziałam, lecz na szczęście czułam się usatysfakcjonowana. Bardziej intryguje mnie drugi wątek, rozpoczęty w tej książce. Mam nadzieję, że będzie kontynuowany w kolejnym tomie. Rafała Michalskiego jak nie lubiłam, tak dalej nie lubię, chociaż niebezpiecznie zaczynam się do niego przekonywać. I coś mi się wydaje, że z czasem się jednak polubimy. Już kończąc – to była niezła książka. Nawet bardzo. Cieszę się, ponieważ widać, że autorka się rozwija. Jestem ogromnie ciekawa, co zaplanowała dla Gabi, ponieważ po tym zakończeniu to aż sama się boję (chociaż ciężko mi było tego nie obstawiać). Czekam też na więcej jej backstory, ponieważ jestem pewna, że będzie fascynujące, już teraz było. Na zakończenie: element o prokuratorach z 33 rozdziału skradł moje serce. A nawiązanie do poprzedniej serii już w ogóle. Nie mogę doczekać się kolejnych tomów.
Uwaga! Na kryminalną scenę wkracza prokurator Gabriela Sawicka. Gwarantuję, że gdy już ją poznasz to tak prosto o niej nie zapomnisz. "Nie dopniesz swego" to początek nowej serii kryminalnej z bezkompromisową prokurator Gabrielą Sawicką w roli głównej. Sawicka rozpoczyna pracę w świeżym miejscu. Jej pierwsza sprawa dotyczyć będzie zaginięcia Adama Zajączkowskiego, którego przedramię zostało znalezione w lesie. Co ciekawe, żoną Adama jest wysoko postawiona prokurator o nieskazitelnej opinii lecz która zbytnio nie chce współpracować z policją a także z Sawicką. Sawicka zbiera zespół i przystępuje do pracy, wybiera do pomocy m.in. Rafała Michalskiego z dochodzeniówki. Współpraca tych dwojga wykroczy poza sferę zawodową lecz co dokładnie im się przytrafi to tego nie mogę Wam zdradzić ;) Diana Brzezińska serwuje nam pełnoprawny kryminał, z nieźle rozpisanymi scenami pracy policji jak i prokuratury. I choć sprawa Zajączkowskiego nie jest jakoś bardzo tajemnicza to postać Sawickiej wygrywa wszystko. To właśnie ona jest najciekawszym fragmentem całej książki. Jest wredna i bezczelna, ma cięty mowa i robi wszystko, aby nikt jej przypadkiem nie polubił. Ma ciężki charakter i swoją definicję wymierzania sprawiedliwości. Lecz to wszystko jest maską, pod którą kryje się zraniona dziewczyna z doświadczeniem traumatycznego wydarzenia w dzieciństwie. Ciągle żyje przeszłością, a praca sprawia, że może się wyżyć. Zawód prokuratora wydaje się być jej lekarstwem na to, co ją kiedyś spotkało. Czytanie tej książki zajęło mi kilka dni, lecz tylko dlatego, że nie chciałam za dynamicznie się z nią rozstawać. Chciałam wchłonąć wszystko, co się w niej wydarzyło, nie chciałam jej od razu kończyć. Postać Gabrieli mnie przekonała i razem z Rafałem - policjantem z żelaznymi zasadami tworzą interesujące połączenie. "Nie dopniesz swego" to idealna książka, naprawdę nieźle przemyślana i napisana. Fabuła nie zawodzi, a bohaterowie mają mocne charaktery i nie sposób się przy nich nudzić. Warto się zainteresować tym tytułem też z powodu śledztwa, które tam się toczy, jak i szokującego zakończenia. Ostatecznie główna bohaterka zaskoczyła mnie swoim zachowaniem i tym do czego się posunęła lecz przynajmniej mogę mieć pewność, że w kolejnych tomach będzie się coś działo 🔥 🔥 🔥 . Co to wiele mówić ... Musicie poznać Gabrielę Sawicką. Musicie przeczytać tę książkę!
Bezpośrednia, irytująca, bezkompromisowa i ogólnie szalona. Generalnie złośliwa i wredna, lecz za to skuteczna. Woli budzić strach i respekt, lecz funkcjonować efektywnie, byle tylko osiągnąć własny cel i nieźle wykonać własną pracę. Po pewnych turbulencjach w życiu prywatnym, praca jest dla niej najważniejsza. Stabilnie i konsekwentnie prze do przodu, a towarzyszą jej pewność siebie, cięty mowa a także nieodłączny towarzysz- stukot szpilek. Kim jest i co sprawia, że jest właśnie taka? Świeża gwiazda szczecińskiej prokuratury okręgowej - Gabriela Sawicka. To o niej mowa. Poznajemy ją, jej pasje, zamierzchłe lęki a także demony przeszłości. Już na potyczka dostaje sprawę, która jest piekielnie trudna. Jak sobie poradzi? Na pewno niekonwencjonalnie... . To pierwsza cześć serii kryminalnej z prokurator Sawicką. Całość zdarzeń i śledztwo oglądamy z perspektywy właśnie prokuratury, a nie policji. Autorka nie pozostawia bowiem złudzeń- za wyniki śledztwa odpowiada prokurator. To on zleca wszelkie czynności i podejmuje ważne decyzje. W przypadku policjantów nie ma tutaj miejsca na samotne, spektakularne akcje. To nie ta bajka. Autorka nieco nagina rzeczywistość, lecz w posłowiu sama tłumaczy, w którym momencie i dlaczego. Dostajemy w miarę rzetelne odwzorowanie rzeczywistości a także kilka "smaczków". Dostajemy też obrazki z sądu a także terminologię sądową. Jednak z umiarem- by urealnić i zaciekawić, a nie wynudzić. Jeśli lubicie utożsamiać się z głównym bohaterem, sympatyzować z nim albo czuć nić porozumienia- to też nie ta bajka. Sawicką można podziwiać, zazdrościć jej, może intrygować albo imponować, lecz lubić jej normalnie się nie da. Jej sposób bycia funkcjonuje mocno zniechęcająco. Autorka wyjątkowo barwnie wykreowała postać prokurator. Bez nadmiernej psychologii postaci, lecz dosyć szczegółowo. Z przerażeniem obserwujemy, w jak demoniczną postać może niespodziewanie przemienić się ta seksowna osóbka. Fabuła wciąga i trudno się oderwać. . Atuty to krótkie epizody i przystępny język, barwne odzwierciedlenie prokuratorskiej rzeczywistości, charyzmatyczna postać Sawickiej a także zakończenie, które zaskakuje i obiecuje wiele mocnych wrażeń w kolejnej części tej serii. Sięgnę z największą przyjemnością.
Diana Brzezińska to jedna z autorek polskich, po których książki sięgam z olbrzymią przyjemnością, bo naprawdę zawsze czyta mi się bardzo dobrze, ekstremalnie dynamicznie i mam kłopot z cierpliwym czekaniem na kolejne tomy. Tam było z serią z Wilkiem, a czy świeża seria, ze znaną już z tamtych powieści, Gabrielą Sawicką jest też godna uwagi? Sawicką na pewno kojarzą osoby, które czytały o Wilkach i Adzie Czarneckiej. I ku ich uciesze, tutaj też pojawiają się tamci bohaterowie, lecz spokojnie, można czytać bez znajomości innych ebooków autorki i się nie pogubić. O czym zatem jest "Nie dopniesz swego"? Pani prokurator Sawicka przenosi się do zupełnie nowego miejsca aby zacząć od świeża i nieco odpocząć. Nie jest jej to dane, ponieważ zaraz po przyjeździe pojawia się problem, ponieważ zostaje odnaleziona czyjaś ręka. Cóż, przyjdzie szukać trupa? A może to w ramach okupu? Okazuje się, że ta element ciała należała do męża innej pani prokurator. Kontroluje ona każdy krok policji, każdy fragment śledztwa i na myśl przychodzi, że wcale nie chce żeby zostało ono z sukcesem doprowadzone do końca... Cóż, znów silna, kobieca postać i do tego opryskliwa, warcząca na wszystkich? Tak pomyślałam, a potem Gabrielę polubiłam bardzo mocno, ponieważ to faktycznie dziewczyna z przysłowiowymi jajami, lecz jednak też po prostu osoba, której lekko nie jest. Tylko czy przez to nie wpakuje się w problemy i czy jej osądy są słuszne? Muszę przyznać, że po raz następny nie zawiodłam się na Dianie Brzezińskiej. Świetni bohaterowie, nieźle poprowadzone śledztwo, zamęt, chaos, zakręcenie i w zasadzie można się na koniec dobrze zdziwić. Dla mnie to składniki na dobrą książkę i w zasadzie na całą serię. Autorka pisze dość lekkim językiem. Mi jej styl przypadł do gustu już dawno i cieszę się, że wraz z nową serią się nie zmienił. Dla tych, którzy jeszcze nie czytali nic tej autorki szepnę, że zdecydowanie warto. Jest klimatycznie, zaskakująco, zagadkowo i zagłębiamy się też w życie prywatne naszych bohaterów, co zdecydowanie jest na plus, ponieważ możemy ich poznać poza pracą i sprawdzić co sprawiło, że są tacy, a nie inny. Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Otwartym.
Bardzo polubiłam twórczość Pani Diany Brzezińskiej. Każda jej książka ebook trafia w moje gusta. To idealna rozrywka z wątkiem kryminalnym w tle. "Nie dopniesz swego" to pierwszy tom serii o prokurator Gabrieli Sawickiej słynnej nam już z serii o Adzie Czarneckiej i Krystianie Wilku. Pani prokurator to twarda babka, która żyje z piętnem śmierci. Prowadzi własną swoją krucjatę przeciwko mordercom. W kręgu palestry uznawana jest za pewną siebie kobietę z ciętym językiem, lecz czy tak jest na pewno? Nikogo do siebie nie dopuszcza, nikt jej tak naprawdę nie zna. Zmaga się z demonami przeszłości, które ją ukształtowały. W poprzedniej serii jej nie lubiłam, a tutaj zmiana, ta dziewczyna da się lubić! Gabriela to bardzo charakterna kobieta, która nie daje sobie w kaszę dmuchać! Dlatego ta seria to będzie prawdziwy ogień. W książce pdf tej znajdziecie nie tylko wątek kryminalny, lecz i obyczajowy. Opowieść ta, to nie tylko szukanie winnych, lecz też zwykle życie ludzi. Ich problemy, rozterki dzięki czemu bardziej ich poznajemy. Oprócz Gabi, mamy tutaj dwóch policjantów, którzy też zmagają się z swoimi demonami. Jeden zmaga się z kłopotem alkoholowym, drugi ma na karku rozwód i walkę o dzieci. To sprawia, że trafiamy na ludzkie postaci, które mają kłopoty jak zwykły Kowalski. To cenię w takich książkach. Akcja jest szybka. Krótkie epizody sprawiają, że przez książkę się wręcz płynie. Ja nie mogłam się oderwać od lektury. Czułam się zahipnotyzowana Sawicką i całą sprawą, która ma głębsze dno. Brzezińska połączyła własne serie kryminalne. Ich wspólnym łącznikiem jest pewien szczwany Lis, któremu za grosz nie można zaufać. To czarny charakter, który trzęsie szczecińskim światkiem Autorki. Finał sprawił, że już nie mogę doczekać się kolejnych części. Być może w kolejnych tomach będziemy się częściej spotykać z wcześniejszymi bohaterami. W sumie, to troszkę na to liczę. Z niecierpliwością czekam na następny tom! Jeżeli Ada i Krystian sprawili, że nie mogliście się oderwać od prowadzonych przez nich akcji, to Sawicka do nich dołączy. Zalecam Wam czekać na premierę, jest moc!
Wredna, bezpardonowa, bezczelna, bezpośrednia i wymagająca – przymiotników trafnie określających charakter prokurator Gabrieli Sawickiej jest wiele. Jednak tego, co tak naprawdę skrywa się pod tą kolczastą powłoką, zapewne nie dowiemy się tak szybko. Diana Brzezińska po raz następny udowadnia, że jest specjalistką w kreowaniu niebanalnych, pyskatych postaci, które nie wpisują się w ustalone schematy i narzucone społecznie konwenanse. „Nie dopniesz swego” to pierwszy tom nowej kryminalnej serii, która tym razem posiada tylko niewielką nutę romansu. W tej książce pdf większą rolę odgrywają śledztwo a także rozprawy sądowe niż emocjonalne życie bohaterów, choć ono także ma w tej fabule kluczowe znaczenie. Dostrzegam w tej książce pdf drugie dno – mroczne i niepokojące. Pod powłoką pełną żartów, ciętego języka i kryminalnej akcji skrywa się obraz sprawiedliwości, która nie pokrywa się ze własnymi synonimami. I po lekturze książki czytelnik sam zaczyna się zastanawiać, na ile procent te wydarzenia są fikcją literacką, a jaki ich odsetek ma miejsce w rzeczywistości, dochodząc do wniosków, które nie jawią się w jasnych barwach. Akcja jest pospieszna, lecz nie pędzi z zawrotną szybkością, a w fabule dużo jest technicznych kwestii dochodzenia do prawdy przez organy ścigania i wymiar sprawiedliwości, jednak mimo to znużenia nie należy się obawiać. Historia osnuta jest w Szczecinie, otoczenie opiewa w znajome postaci, które własny debiut miały już w serii z Wilkiem, lecz czuć w tej książce pdf coś całkowicie innego i świeżego, co intryguje, nie dając możliwości oderwania się od treści. I właśnie to łaknienie jak najszybszego rozwiązania kryminalnej zagadki w połączeniu z lekkim piórem autorki skutkuje nieprzespaną nocą u boku Gabrieli Sawickiej, jakkolwiek to brzmi. Mimo że w znacznej mierze da się przewidzieć finalne wydarzenia, to i tak mocne a także budzące dylemat moralny zakończenie całkowicie zaskakuje i pozostawia z nurtującymi zapytaniami na ustach. Chcę dynamicznie dostać więcej, najlepiej na już! – jakby zapewne zażyczyłaby sobie tego pani prokurator Sawicka. I ja ten upór podziwiam!
„Nie dopniesz swego” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Diany Brzezińskiej. Nie ukrywam, że po pozytywnych recenzjach poprzedniej serii autorki miałam wysokie wymagania wobec tej książki. Liczyłam na wciągające śledztwo i ogrom emocji. Ciekawi, czy jestem usatysfakcjonowana z lektury? Sprawa zaginięcia męża prokurator regionalnej przybiera dramatyczny przebieg, gdy w lesie zostaje znalezione przedramię mężczyzny. Żona, wykorzystując własne wysokie stanowisko, manipuluje przy dowodach i komplikuje prowadzenia sprawy. O co w tym wszystkim chodzi?! Na szczęście stery śledztwa przejmuje Gabriela Sawicka, impulsywna i szalenie skuteczna prokurator, która dzięki niekonwencjonalnym metodom potrafi rozwiązać nawet najbardziej zawiłą sprawę. Czy poradzi sobie i tym razem? Z pewnością będzie miała groźną przeciwniczkę, zatem będzie musiała skrupulatnie rozważać każde, nawet najbardziej niepozorne posunięcie w drodze do prawdy. Gabriela Sawicka to ostra babka, która rzadko dopuszcza do siebie większe emocje i sentymenty. Chociaż kreacja postaci została szczegółowo dopracowana, niestety nie polubiłam się z główną bohaterką. Nieczęsto zdarza mi się, że czuję niechęć do protagonisty. Moją sympatię zdobyły postacie drugoplanowe (zwłaszcza Rafał Michalski) i poboczne, natomiast jeśli chodzi o Gabrielę to niestety jestem na nie. Element z opisu wydawniczego mówi „nie musisz jej lubić, lecz na pewno nie będzie ci obojętna”. Coś w tym jest! Mimo mojego braku sympatii jestem interesująca kolejnej części i dalszych losów specyficznej pani prokurator. Spodobał mi się przebieg śledztwa i opisy przesłuchań świadków. Czułam się zaangażowana w sprawę i byłam ogromnie zaintrygowana, czy zabójca zostanie odpowiednio ukarany. Finał zdecydowanie bardziej przypadłby mi do gustu, gdyby nie egoistyczne zagranie ze strony głównej bohaterki. Jednak rozumiem ten zabieg ze strony autorki, gdyż w ten sposób zapowiedziała, że w kolejnych częściach dzieje Gabrieli będą jeszcze bardziej zagmatwane, a nawet niebezpieczne.
Prokurator Gabriela Sawicka powraca do Szczecina po kilkuletnim zesłaniu w Gorzowie. Z miejsca otrzymuje sprawę zaginięcia Adama Zajączkowskiego, męża Aliny Madury-Zajaczkowskiej prokurator rejonowej. W nieodległym lesie zostaje odnalezione męska ręka i wszystko wskazuje, że jest właśnie ten zaginiony. Wysoko postawiona prokuratur widocznie kierowała śledztwem zza kurtyny i wcale nie zależało jej na odnalezieniu męża. Gabi nie nauczona pokory dynamicznie bierze sprawy w własne ręce, a pomaga jej śledczy Rafał Michalski. Spokój i ogień. Burza i deszcz tak ta dwójka funkcjonuje. Czy oboje będą trzymać się sztywnych zasad? Czy Gabriela zrobi wszystko co jej zdaniem konieczne aby ukarać sprawcę? Pania prokurator gdzieś już spotkałam 🙂Epizodycznie pojawiła się w serii o Krystianie Wilku, a łączyły ją pozamałżeńskie sprawy z jego bratem Przemysławem. Zadziora z niej jakich mało 😄 I tym razem nic nie utraciła ze własnego rezonu aczkolwiek kilka razy miałam wrażenie, że było jej zbyt dużo. Co mogę napisać, jest to książka ebook nieodkladalna. Kto raz do niej siadzie przepadnie bez reszty. Umysł będzie pracował w trybie najwyższych obrotów, ponieważ autorka stworzyła taką fabułę, która nie daje nam wytchnienia. Akcja goni akcję. Uwielbiam świat prawniczy, sądowniczy więc ta książka ebook to dla mnie nie mała gratka. I mimo, że są momenty gdy pani Prokurator mnie normalnie irytowała to śmiało napiszę, że z niecierpliwością czekam na następny tom. Lis został chytrym lisem i zwyciężył w tym tomie 1:0. Michalski myślę, że wszystko ma na swoim miejscu i nic nie zgubił, a rodzina i dzieci są dla niego najważniejsze. Gabi dała się rozegrać. Nie zna pokory i umiaru, a jej niewyparzony mowa sprowadził tylko kłopoty... „Nie dopniesz swego” to idealny kryminał, gdzie nie ma miejsca na nudę, ma dużo otwartych furtek a bohaterowie są autentyczni. Książka ebook czyta się lekko, styl jest łatwy i przystępny, dość krótkie epizody nie męczą. Ciesze się, że weszłam z Gabi na salę sądową. Głowa do góry, pierś do przodu 🙂
Twórczość autorki nie jest mi obca, uwielbiam jej styl i punkt widzenia w każdej powieści, którą wydała. 😁 Najwieższa „Nie dopniesz swego” której premiera 9 marca to świeża seria z wyjątkowo ciekawą Panią prokurator, którą mogliśmy już poznać w paru wątkach serii z Adą Czarnecką i Krystianem Wilkiem. Tak jak mówi tekst na okładce - Sawicka to kobieta, której "nie musisz lubić, lecz na pewno nie będzie Ci obojętna"🤷🏼♀️ I co do tego zdania, ogromnie się z nim zgadzam. Charakter Pani Prokurator jest bardzo kontrowersyjny (i wiem, że niektórym może kompletnie nie siąść 🙈) Uwielbiam twarde, bezpośrednie i bardzo szczere kobiety... A ona dokładnie taka jest. Po traumatycznym przejściu, walcząca z demonami przeszłości i piastująca ciężki zawód, więc nic dziwnego, że musiała sobie stworzyć parkiet do tego by odpowiednio deptać szpilkami wszystkie osoby, które z nią pracują 😉 Sawicka jest hardkorem, na którego nie chciałabym trafić. Mimo własnego odpychającego 🤪 charakteru ma niesamowitą efektywność i wielki magnetyzm zawodowy! A to muszę przyznać momentami było po prostu mega imponujące.💪🏼 Cała historia zabójstwa, której sprawę prowadzi wraz z Michalskim i Klimkiem jest tajemnicza, wciągająca i wyjątkowo frapująca. W wielkim skrócie: jest ręka ofiary, brakuje ciała. Wszystkie tropy są poszlakowe... Śledztwo nie chce się posuwać do przodu… a małżonka zaginionego faceta trochę komplikuje i jest wysoko postawionym przedstawicielem prawa. Jak to ugryźć? I tu wchodzi Sawicka, cała na biało i rozstawia wszystkich po kątach😎 A autorka po prostu zarzuca haczyk i cyk! Łapiemy się na niego jak płotka. 😅 Rewelacyjna! Gratuluję autorce, że nie obawiała się stworzyć tak wredną bohaterkę. Bije jej brawo na stojąco 😁 lecz wiem, że to cel rozwojowy… i mam nadzieję, że będziemy mogli jeszcze bliżej poznać Gabrielę. Ja wiem, że ta seria będzie siedzieć w Naszych głowach. A Sawicka jeszcze potrząśnie palestrą i będę ogromnie czekać na ciąg dalszy tej serii… było mega!!
Diana Brzezińska swoim piórem oczarowała mnie już jakiś czas temu, kiedy to zostałam wplątana w przygody Ady i Krystiana. Brzezińska otworzyła przed czytelnikami zupełnie nowe drzwi, które pokazują, że dziewczyna też może napisać bezkompromisowy i wciągający bez reszty kryminał. Choć książkę czytałam już jakiś czas temu, pozostała ona w mojej pamięci i gwarantuję, że Was też nie zawiedzie. "Nie dopniesz swego" to zupełny powiew świeżości. Stara bohaterka, lecz w zupełnie innym wydaniu niż została zaprezentowana w poprzednich powieściach autorki. Bezkompromisowa, impulsywna — taka, która nie boi się sięgać po niekonwencjonalne sposoby pracy, a przy tym jest skutecznym prokuratorem. Język oczywiście o Gabrieli Sawickiej, która na czytelniku nie pozostawia suchej nitki, a co dopiero kiedy chodzi o bandytów i to tak brutalnych zbrodni. Muszę przyznać, że pióro autorki jest naprawdę proste do przyswojenia i osobiście bardzo lubię twórczość Diany Brzezińskiej. Znalazłam tutaj dużo rzeczy, które naprawdę cenię sobie w dobrej literaturze i które potrafią mnie nie tylko zaskoczyć, lecz też wciągnąć w życie prywatne bohaterów. Ponoć ciekawość to pierwszy stopień do piekła, a w ebookach Diany Brzezińskiej nie sposób jest te schody ominąć. Oczywiście "Nie dopniesz swego" to wybuchowy początek nowej serii autorki i prócz tej nowości zalecam wam sięgnąć też po poprzednią, chyba zakończoną już serię - "Będziesz moja", "Zaufasz mi", "Obiecasz mi", "Odejdziesz ze mną?". Co prawda "Nie dopniesz swego" to zupełnie inna bajka, z zupełnie innymi charakterami, lecz możecie zauważyć wówczas kontrast i zmiany, jakie zaszły w Prokurator Gabrieli Sawickiej. Tego nie można przegapić! W ebookach Brzezińskiej lubię to, że postacie są na tyle barwne i po prostu autentyczne, że trudno jest się z nimi rozstać na chwilę, a co dopiero pożegnać. Dlatego również mam nadzieję, że kolejne tomy z serii o Gabrieli Sawickiej pojawią się niebawem.
Gabriela Sawicka, młoda prokurator wraca do rodzinnego Szczecina z Gorzowa Wielkopolskiego, gdzie została kilka lat temu "zesłana". Zanim jednak zasiądzie w świeżym gabinecie dostaje telefon z wezwaniem na miejsce pewnego znaleziska. Otóż, w lesie odnaleziona została ludzka ręka. Sprawa jest o tyle ważna, że to chyba kończyna Adama Zajączkowskiego, męża wysoko postawionej miejscowej pani prokurator - Aliny Madury-Zajączkowskiej. Dla Sawickiej liczy się przede wszystkim sprawiedliwość i skuteczność zawodowa. Tym bardziej nie może pojąć, dlaczego 1,5 miesiąca po zaginięciu faceta nie przesłuchano wszystkich świadków, a nagrania z osiedlowego monitoringu gdzieś się "zawieruszyły". Dlaczego Pani prokurator Zajączkowskiej nie zależy na rozwiązaniu tej sprawy? Tym bardziej, że w domu czeka na ukochanego ojca upośledzony syn...👠 We współpracy z policjantami Michalskim i Klimkiem podejmują śledztwo na nowo. Skoro jest ręka, gdzieś powinna być reszta ciała. Ludzie nie rozpływają się we mgle. Determinacja, upór i szemrane znajomości doprowadzają ją najpierw do zwłok, później do skazania winnych. Jednak to wcale nie jest koniec, a zwycięstwo sprawa to niekoniecznie happy end...👠 Gabriela Sawicka jest postacią bardzo wyrazistą. Można ją odbierać trochę jak Chyłkę po drugiej stronie barykady, również lubi nieźle zjeść, dobre wino, nie liczą się dla niej ludzie, a tylko cel, jaki dzięki nim może osiągnąć. Jednak to osoba, która nosi w sobie ogrom rozpaczy i poczucie winy. Za własną nieprzystępną osobowością ukrywa rodzinną tragedię, z którą zmaga się od 30 lat 👠 Historia prokurator Gabrieli Sawickiej będzie miała własny ciąg dalszy i szczerze Wam powiem, że już dzisiaj czekam z niecierpliwością. Dodatkowym smaczkiem jest fakt, że jest to kryminał napisany kobiecym piórem, a autorka jest z zawodu m.in. prawniczką. Opowieść ma 106 krótkich rozdziałów, które czyta się dynamicznie i przyjemnie. Serdecznie Wam zalecam 👌👠
7 powodów, dlaczego warto sięgnąć po "Nie dopniesz swego": 1. Empatia, współczucie, przyjazne nastawienie, ciepło i piękno osobisty to cechy, których Gabriela Sawicka zdecydowanie nie posiada. Gdyby bezkompromisowa prokurator spotkała na własnej drodze Chyłkę (bohaterkę bestsellerowego cyklu Remigiusza Mroza), żadna z nich nie wyszłaby z tego potyczki cało. 2. Śledztwo w powieści wygląda niemal tak, jakby istniało w rzeczywistości. Nie domyślicie się zbyt dynamicznie kim jest morderca, a autorka tym razem niczego Wam nie podpowie. 3. Nie polubicie bohaterów. Nie ma tu ani jednej osoby, z którą chciałoby się wypić sojowe latte. Niemniej każda z postaci jest na własny sposób intrygująca, wielowymiarowa i ciekawa, z kompletem unikalnych plusów i wad. Sawicka natomiast stanowi uosobienie wszystkiego, co nas wkurza w ludziach, a mimo to budzi cień empatii, bo jej zachowanie ma solidne podstawy. 4. Nie zaśniecie, dopóki nie przewrócicie ostatniej strony. To jedna z tych książek, które są nieodkładalne, irytujące i fascynujące jednocześnie. Stanowi czystą rozrywkę, lecz i solidny kawałek kryminalnej historii. 5. Lubicie jednotomówki? Po przeczytaniu "Nie dopniesz swego" możecie sięgać po inne książki bez poczucia, że twórca ma skłonności sadystyczne. A może jednak wolicie serie? Idealnie się składa, ponieważ Brzezińska będzie pastwić się ponad bohaterką w 5 kolejnych tomach. 6. Poczujecie serialowy klimat. Sawicka to gotowy materiał na następny hit TVN. Nic w tym dziwnego, w końcu umysły polskich pisarzy to nieskończone źródło filmowych historii. 7. I ostatni, najistotniejszy argument. Sawicka powstała w fantazji autorki już dawno temu. Dojrzewała tam, ewoluowała, stawała się silniejsza i bardziej charyzmatyczna. Wreszcie została puszczona wolno... i zdominowała twórczość szczecińskiej pisarki. Nie zapomnicie tej historii, uzależnicie się od niej i będziecie chcieli więcej 😎
7 powodów, dlaczego warto sięgnąć po "Nie dopniesz swego": 1. Empatia, współczucie, przyjazne nastawienie, ciepło i piękno osobisty to cechy, których Gabriela Sawicka zdecydowanie nie posiada. Gdyby bezkompromisowa prokurator spotkała na własnej drodze Chyłkę (bohaterkę bestsellerowego cyklu Remigiusza Mroza), żadna z nich nie wyszłaby z tego potyczki cało. 2. Śledztwo w powieści wygląda niemal tak, jakby istniało w rzeczywistości. Nie domyślicie się zbyt dynamicznie kim jest morderca, a autorka tym razem niczego Wam nie podpowie. 3. Nie polubicie bohaterów. Nie ma tu ani jednej osoby, z którą chciałoby się wypić sojowe latte. Niemniej każda z postaci jest na własny sposób intrygująca, wielowymiarowa i ciekawa, z kompletem unikalnych plusów i wad. Sawicka natomiast stanowi uosobienie wszystkiego, co nas wkurza w ludziach, a mimo to budzi cień empatii, bo jej zachowanie ma solidne podstawy. 4. Nie zaśniecie, dopóki nie przewrócicie ostatniej strony. To jedna z tych książek, które są nieodkładalne, irytujące i fascynujące jednocześnie. Stanowi czystą rozrywkę, lecz i solidny kawałek kryminalnej historii. 5. Lubicie jednotomówki? Po przeczytaniu "Nie dopniesz swego" możecie sięgać po inne książki bez poczucia, że twórca ma skłonności sadystyczne. A może jednak wolicie serie? Idealnie się składa, ponieważ Brzezińska będzie pastwić się ponad bohaterką w 5 kolejnych tomach. 6. Poczujecie serialowy klimat. Sawicka to gotowy materiał na następny hit TVN. Nic w tym dziwnego, w końcu umysły polskich pisarzy to nieskończone źródło filmowych historii. 7. I ostatni, najistotniejszy argument. Sawicka powstała w fantazji autorki już dawno temu. Dojrzewała tam, ewoluowała, stawała się silniejsza i bardziej charyzmatyczna. Wreszcie została puszczona wolno... i zdominowała twórczość szczecińskiej pisarki. Nie zapomnicie tej historii, uzależnicie się od niej i będziecie chcieli więcej 😎
Chociaż ebooków tak wiele a czasu tak mało to staram się dawać szansę świeżym autorom. Wcześniej jakoś nie miałam do czynienia z kryminałami pani Diany Brzezińskiej. Czytałam za to idealny reportaż, którego była współautorką i to zachęciło mnie do zapoznania się z jej twórczością. Tym bardziej, że "Nie dopniesz swego" to świeży cykl z panią prokurator w roli głównej. Gabrielę Sawicką poznajemy w momencie życiowych zmian - odwołanego ślubu i przeprowadzki do innego miasta. Dziewczyna od razu wpada w wir zadań związanych z pracą i skupia się na rozwiązaniu sprawy kryminalnej. Nie będzie łatwo, ponieważ znalezione w lesie przedramię należy do męża wysoko postawionej prokurator, która niezbyt chce współpracować. Czy Sawicka będzie musiała sięgnąć po niekonwencjonalne metody, aby poznać prawdę? Przedstawiona w książce pdf sprawa nie jest może bardzo zawiła i emocjonująca, jednak śledzi się ją z zainteresowaniem. Nie znajdziemy tu brutalnych, krwawych opisów ani szalonych zwrotów akcji. Autorka jest prawniczką i widać, że omawia nieźle jej słynny świat. Dzięki temu książka ebook ma własny niepowtarzalny klimat. Szczególnie walki na sali sądowej sprawiły, że z ciekawością przerzucałam strony w oczekiwaniu na kolejne zagrania pani prokurator. A jednak chociaż mamy tu fajnie skonstruowany świat, lekki styl pisania i zajmującą sprawę to jedna rzecz sprawiła, że nie wiem, czy to seria dla mnie... Chodzi o główną bohaterkę. Niestety dawno żadna postać tak mnie nie irytowała, zupełnie jej nie kibicowałam, a jej postawa i wypowiedzi powodowały, że czekałam na wątki bez jej udziału. Lubię silne, kobiece postaci, lecz tutaj to poszło bardziej w stronę bycia dla wszystkich chamską i opryskliwą. Niby to miała być taka poza i wynik traumy z przeszłości, lecz mnie to zupełnie nie przekonało. Niestety reszta bohaterów też mnie nie ujęła, więc nie wiem czy wrócę jeszcze do tej serii 🤔
Diana Brzezinska powraca z nową serią! Tym razem na tapecie jest Gabriela Sawicka, ostra pani prokurator, która pojawia się w Szczecinie. Pierwszy tom "Nie dopniesz swego" ma premierę już 09.03.2022! Takiej prokurator to prawdopodobnie nikt nie widział. Konkretna, bezpośrednia, ostra, bezkompromisowa, o ciętym języku. Jak angażuje się w dochodzenie to do końca i po trupach. W jej ręce wpada sprawa Aliny Madury - Zajączkowskiej, innej pani prokurator o nieposzlakowanej opinii. Podobno jej mąż zaginął, a po półtora miesiąca znajduje się jego ręka w lesie. Czy pani Sawicka rozwiąże zagadkę? Czy jej sposoby nie sprowadzą na nią kłopotów? To była bardzo niezła książka. Styl autorki bardzo mi odpowiada. Poprzednia jej seria o Adzie i Krystianie z tomu na tom była coraz lepsza. Tutaj też akcja od razu się kręci. Gabriela jest bardzo wyrazistą postacią choć nie pozbawioną wad. Też ścigają ją demony przeszłości jednak stara sobie z nimi radzić. Koło pięknej pani prokurator kręcą się mężczyżni a to zawsze kłopot. A szczególnie postać Lisa słynna nam z poprzedniej serii. Niby Gabi wie co to za człowiek, lecz mimo to tak naiwnie wpada w jego sidła. Bardzo jestem interesująca jak to dalej się potoczy. Lubię takie silne postacie kobiece. Mam nadzieję, że następna sprawa którą rozwiąże pani prokurator Sawicka będzie równie ciekawa. Fajnie było spotkać się również z bohaterami poprzedniej serii. Nie tak prosto pozbyć się Wilków. Tym razem Przemek występuje tutaj już w innej formie. Już nie prokurator a… sędzia! Uwielbiam takie zabiegi autorów. Książka ebook na tym jeszcze bardziej zyskuje. Podobało mi się również, że poznajemy fabułę z różnorakich perspektyw. Nie tylko ze strony głównej bohaterki. Takie zabiegi sprawiają, że mamy szerszy pogląd na wydarzenia zawarte w powieści. Zdecydowanie czekam na następny tom, a was zachęcam do przeczytania.
Macie czasem tak, że książka ebook podoba Wam się MIMO głównego bohatera, a nie DZIĘKI niemu? Takim przykładem w moim przypadku jest „Nie dopniesz swego” i prokurator Gabriela Sawicka. Pierwsza sprawa, która trafia na jej biurko po zajęciu stanowiska prokuratora w Szczecinie, to sprawa zaginięcia albo morderstwa męża innej prokurator – odnaleziona zostaje jego ręka. Dynamicznie okazuje się, że pani prokurator wcale nie była dobrą żoną ani matką. W sprawie pomaga m.in. komisarz Michalski, którego charakter stanowi zupełne przeciwieństwo Gabi. Cóż, jak mówi hasło na okładce: „Nie musisz jej lubić, lecz na pewno nie będzie ci obojętna”. To prawda, Gabrielę ciężko polubić, jest chamska, momentami sprawia wrażenie wręcz głupiej w tej obcesowości, gdy wymaga od współpracowników rzeczy niemożliwych i/lub nielogicznych i nie słucha rozsądnych argumentów. Momentami ma się ochotę trzepnąć ją w czachę ;) Jest jednak skuteczna i ma własne demony, które ukrywa przed światem – swego rodzaju „origin story”, które, jak czuję, będzie rozwinięte w kolejnych tomach. Ciekawie jest czytać kryminał z punktu widzenia prokuratora, czyli bardziej kwestie procesowe i typowe śledztwo, a nie pościgi, wybuchy i strzelaniny ;) Jeszcze ciekawsze, zwłaszcza po lekturze „Zbrodni bez ciał” tejże autorki w duecie z Gawlińskim, jest to, że akcja dotyczy do pewnego momentu takiej właśnie sytuacji – nie ma ciała, jest tylko ręka, bierze się pod uwagę możliwość procesu poszlakowego. Fabuła jest wciągająca i interesująca właśnie pod wobec innego podejścia (przynajmniej dla mnie, ponieważ nie sięgałam do tej pory po takie kryminały). Smaczkiem jest również świetne, zaskakujące zakończenie. Historia ma dużo opcji na wątki pociągnięte w kolejnych tomach, które bardzo chętnie przeczytam. Może Gabi się trochę utemperuje? ;)
" Nie dopniesz swego" jest pierwszym tomem, serii kryminalnej słynnej mi już Diany Brzezińskiej. Biorąc tę książkę do ręki, byłam przygotowana na dobrą lekturę. Znając już możliwości autorki, nastawiałam się na mocnych bohaterów, wartką akcję i śledztwo " z krwi i kości ". Gabriela Sawicka jest pewną siebie, konsekwentną prokurator. Nie lubi krętactwa i lenistwa. Jest bezkompromisowa i impulsywna. Po kilkuletnim zesłaniu w Gorzowie powraca do Szczecina, gdzie od razu zostaje przydzielone jej śledztwo w sprawie zaginięcia Adama Zajączkowskiego, męża prokuratur rejonowej Aliny Madury-Zajączkowskiej, która słynna jest z naginania prawa. W polickim lesie zostaje znalezione męskie przedramię, wszystko wskazuje na to, że należy ono do zaginionego męża pani prokurator. Do Sawickiej dołącza Rafał Michalski. Stopniowo na jaw zaczynają wychodzić pewne fakty, które rzucają złe światło nie tylko na zagadkowe zaginięcie Adama, lecz także na samą prokurator rejonową. Jednak czy Gabriela będzie w stanie doprowadzić sprawcę przed sąd? Uwielbiam takie bohaterki! Silne, zdecydowane i pewne siebie. Uwielbiam, kiedy w kryminałach dostaje prokurator "z piekła rodem", dzięki czemu książka ebook nabiera takiego "pazura". Dodajmy do tego nieźle skonstruowaną fabułę, wyśmienicie poprowadzone śledztwo i mamy wszystko, czego tak naprawdę oczekujemy od kryminału. Wartka akcja, trup, poszlaki, a także wątek obyczajowy. To wszystko stanowiło taką spójność, sprawiło wręcz, że książka ebook nieustanna się "nieodkładaną". Już od pierwszych stron zostałam wciągnięta w świat wykreowany przez autorkę. Z olbrzymią ciekawością śledziłam śledztwo, przyglądałam się poczynaniom policji, pani prokurator. Jestem bardzo zadowolona z tej pozycji! Myślę, że wielbiciele Diany Brzezińskiej będą zachwyceni!