To twoja książka?

Recenzje

• Małgorzata Jankowska

  2018-03-20

  Książka ebook ,która ukazuje rzeczywiste życie Polskich Żydów w w świecie II Wojny Światowej.Wciągająca historia jednej rodziny,która przeżyła ogrom nieszczęść w okresie wojny lecz mimo wszystko przeżyła i to nazywa szczęściem.Polecam

• Z herbatą wśród książek

  2018-03-20

  “My mieliśmy szczęście” to niesamowicie poruszająca historia rodziny Kurców - polskich Żydów, których uporządkowany świat legł w gruzach wraz z nadejściem II wojny światowej. Sol i Nechama mają pięcioro dorosłych dzieci i malutką wnuczkę, prowadzą w rodzinnym Radomiu sklepik z tkaninami, żyją szczęśliwym, dostatnim życiem. Wszystko zmienia wrzesień 1939 roku, kiedy Niemcy i Rosja najeżdżają Polskę, rozpoczynając najczarniejszy okres w historii państwie i największe prześladowania Żydów w dziejach świata. Rodzina Kurców, dotychczas zjednoczona, ulega rozproszeniu, a los rzuca poszczególnych jej członków w odległe zakątki świata: od Lwowa, przez Syberię i Francję, aż po Iran i Rio de Janeiro. Wszystkim im przyjdzie zmierzyć się z okrucieństwem wojny i zapłacić wysoką cenę za własne pochodzenie, łączy ich jednak wola przetrwania i miłość, których nie są w stanie zgasić najgorsze nawet prześladowania. Powstało dużo powieści o II wojnie światowej, o tragedii Holokaustu, o losach zwykłych ludzi w tym strasznym okresie. Co więc czyni książkę Georgii Hunter wyjątkową? Przede wszystkim to, że tę historię napisało samo życie. Autorka, po wielu latach badań, nie tylko opisała losy autentycznej żydowskiej rodziny, lecz do tego była to jej własna rodzina, Georgia jest bowiem prawnuczką Sola i Nechamy. Spędziła kilkanaście lat, zbierając materiały i wspomnienia własnych przodków, czego wynikiem jest powieść, o której teraz mam przywilej pisać. Żadna ilość materiałów nie jest jednak w stanie zapewnić stworzenia dobrej, wartościowej książki - niezbędny jest też talent pisarski, a tego z pewnością nie można Georgii Hunter odmówić. Połączyła ona wszystkie zebrane od własnej rodziny info w spójną całość, zachowując autentyczność całej historii, lecz ubierając ją w formę wciągającej powieści. Poszczególne epizody pisane są z perspektywy różnorakich członków rodziny, przedstawiając ich losy, nierzadko aż nieprawdopodobne, na przestrzeni tych paru wojennych lat. Między epizodami pojawiają się też wstawki z wycinkami z kalendarium II wojny światowej, ważnymi dla fabuły. Chociaż autorka omawiała prawdziwych ludzi z krwi i kości, w trakcie lektury ciężko było myśleć o nich inaczej, niż o idealnie skonstruowanych bohaterach literackich. Hunter wiernie odtworzyła charaktery własnych przodków, razem z ich wadami, plusami i uczuciami, pozwalając czytelnikom naprawdę ich poznać i przywiązać się do nich. Polubiłam całą rodzinę Kurców i z wypiekami na twarzy śledziłam ich dzieje - ich tułaczkę, walkę o przetrwanie, trudne wybory, których musieli dokonywać, drogę, którą dosłownie i w przenośni musieli przebyć od początku do końca wojny. “My mieliśmy szczęście” nie jest lekką lekturą, jak można się spodziewać po książce pdf o wojnie i Holokauście. Opowiada o bezmiarze ludzkiego okrucieństwa, o cierpieniu, o życiu w ciągłej niepewności, co przyniesie jutro, lecz prezentuje również olbrzymią siłę ducha i wolę życia u ludzi, których szanse na przetrwanie malały z każdym dniem, tak że w rezultacie całość nie jest przytłaczająca, lecz podnosząca na duchu. Jest to wspaniała, poruszająca powieść, którą powinien przeczytać każdy, kogo interesuje historia naszego kraju. Zalecam gorąco!

• dobrerecenzje.pl

  2018-03-20

  Holokaust pozbawił życia dziewięćdziesiąt procent Żydów, z trzech milionów mieszkających w Polsce. Z nad trzystu tysięcy mieszkających w Radomiu przeżyło mniej niż trzystu. Opowieść „My mieliśmy szczęście”-to historia żydowskiej rodziny, mieszkającej w Radomiu, która podczas drugiej wojny światowej rozproszyła się po całym świecie. Na wstępie muszę zaznaczyć, że autorka książki, to wnuczka klanu Kurców-a dokładnie Adiego Kurca, który przeżył wojnę podobnie jak jego rodzina, choć było bardzo ciężko. W najtrudniejszych chwilach rodzina kochająca się potrafi się zjednoczyć, a miłość jaka pomiędzy nimi panuje dodaje im siły, żeby przetrwać w najbardziej niełatwych warunkach jak Sybir czy Getto. Taka właśnie jest rodzina Kurców. Rodzice Kurc: Sol i Nechama mieli pięcioro dzieci: Genek-31 lat, Mila-29lat, Adi-25lat, Jakub-23lata Halina-21 lat. Wszyscy urodzili się w Polsce, gdyż cała rodzina zamieszkiwała w Radomiu. Jeszcze przed drugą wojną światową Adi wyjechał na studia do Francji, obiecując, że po ich ukończeniu wróci do domu. Gdy tylko wyjechał z Radomia otworzyło się przed nim całkiem nowe życie. Miał przyjaciół z całego świata: z Paryża, Budapesztu, Londynu, Nowego Orleanu. Ale oto Hitler napada na Polskę, matka pisze do Adiego, że bardzo się boi. Czy chłopczyk wróci do rodzinnego domu? Czy przeżyje ciężkie lata rozłąki? Czy do końca życia będzie tułał się po świecie? Najstarszy z rodzeństwa Genek wraz z żoną Hertą trafiają do Lwowa, a przecież Sowieci przejęli Lwów, a stamtąd pociągiem zostali wywiezieni na Syberię. Herta wtedy była w ciąży. Jak potoczą się ich losy? Czy kobieta urodzi i czy dzidziuś przeżyje? Czy zostaną rozdzieleni z mężem i czy przeżyją? Mila wraz z córeczką Felicją, która ma czwarty miesiąc, trafiają do Getta. Jak potoczą się ich losy? Wszak Niemcy Getta wkrótce zlikwidują. Czy przeżyją? Co stanie się z ojcem Felicji? Jakub i Bella trafiają do Warszawy. Przez chwilę chcieli zostać w Radomiu, lecz w porównaniu z Warszawą-Radom to małe miasto i boją się, że ktoś ich rozpozna. Rodzice Belli zostali deportowani do obozu w Treblince, a przecież wiadomo, że stamtąd nikt nie wraca. Bella cierpi po rodzicach, nie może odnaleźć się w świeżym otoczeniu, wszystko przypomina jej rodziców. Jest w obłędzie. Jak potoczą się dalej dzieje Belli? Czy rozłączona z mężem poradzi sobie? Czy wreszcie spotkają się razem? Adam pisze do Haliny ”Przyjedź do Lwowa, zaczniemy od nowa, Belli się udało i tobie się uda”-znajdą tam pracę, lecz czy im się uda? Przecież to tylko iluzja. Co stanie się z Haliną i Adamem? Bardzo wzruszająca książka. Czytając ją tak bardzo się wzruszyłam i bałam się o bohaterów, że nie przeżyją w tak ciężkich warunkach. Przecież tam daleko na Syberii było tak zimno, że dzieciakom przymarzały powieki. Te straszne warunki sprawiły, że rodzina Kurców jeszcze bardziej się kochała, tęskniła za sobą i była z sobą zżyta. Zalecam Wam tę książkę. Oparta na faktach autentycznych, dotyka bolesnych kłopotów żydowskich rodzin podczas drugiej wojny światowej, a także jest żywą lekcją historii dla młodych. Wydana w trzech częściach, zawiera nad 500 stron, lecz nic to, gdy po prostu nie czyta się ją ale „chłonie”, truchlejąc i bojąc się o życie bohaterów. W 2017 roku wnuki Nechamy i Sola, ich małżonkowie i dzieci to grupa nad 100 osób. Rozproszeni po cały świecie, czują wdzięczność, za sam fakt, że są razem i jest z nimi miłość i oczywiście muzyka. Zachęcam do czytania i gorąco polecam. Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl