Morderstwa w Sandhamn. Tom 3. Właściwie bez winy okładka

Średnia Ocena:


Morderstwa w Sandhamn. Tom 3. Właściwie bez winy

Pewnego jesiennego wieczoru na Sandhamn znika młoda dziewczyna. Inspektor policji kryminalnej Thomas Andreasson uczestniczy w poszukiwaniach, które komplikuje sztorm. Wielogodzinna akcja poszukiwawcza kończy się fiaskiem. Policjanci uznają, że kobieta utonęła. Kilka miesięcy potem okolicę pokrywa śnieg i lód. Nora Linde, przyjaciółka Thomasa z dzieciństwa, przypadkiem dowiaduje się o zdradach męża. Zrozpaczona wyjeżdża na wyspę ze własnymi synami, by wszystko spokojnie przemyśleć. W trakcie zabawy w lesie jej dzieci dokonują makabrycznego odkrycia...

Szczegóły
Tytuł Morderstwa w Sandhamn. Tom 3. Właściwie bez winy
Autor: Sten Viveca
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Czarna Owca
Rok wydania: 2015
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Morderstwa w Sandhamn. Tom 3. Właściwie bez winy w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Morderstwa w Sandhamn. Tom 3. Właściwie bez winy PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • małgorzata

    Bardzo ciekawa książka ebook warto kupić

  • Bookendorfina Izabela Pycio

    "Pomyślałem, że jeśli nic nie powiemy, to po prostu zniknie. Jakby się nic nie stało. Bałem się coś powiedzieć, ponieważ wówczas to by było naprawdę." W szybkim rytmie czyta się powieść, choć nie przedstawia mocno zaskakujących odsłon zbrodni, prosto trafić na trop zabójcy, a sposób rozwiązywania zagadki kryminalnej przez policję mógłby być bardziej pogłębiony, to jednak sympatyczna otoczka obyczajowa i intrygujący wyspiarski klimat przyczyniają się do pozytywnego odbioru przygody czytelniczej. Tym razem Viveca Sten przedstawia zimową scenerię Sandhamn, cichy obraz, kiedy turyści już opuścili tereny, żeglarskie regaty zakończyły się, a piaszczyste plaże przykryte są śniegiem. Narracja prowadzona w lekkich i relaksowych rytmach, obserwujemy współczesność na Sandhamn, codzienne życie zaledwie stu dwudziestu mieszkańców, lecz również cofamy się do zdarzeń sprzed nad wieku, w których dominują mroczne i ciemne tajemnice. W fabułę wpleciono odwołania do pokoleniowych negatywnych obciążeń, brutalnej przemocy, fanatyzmu religijnego, intensywnej nienawiści, zawziętych cech natury człowieka. Ciekawy portret lokalnej społeczności, znającej się doskonale, odizolowanej, zamkniętej we swoich sekretach. Kiedy pojawia się zbrodnia w takim środowisku, natychmiastowo wzbudza poruszenie, ciekawość, domysły i plotki. Odzywają się echa dawnej przeszłości, podejrzliwość wkrada się w relacje międzyludzkie, ciężko uzyskać wiarygodne i rzeczowe informacje. Pomiędzy innymi dlatego sprawa zniknięcia młodej kobiety jesienią nie została właściwie wyjaśniona przez policję, wysunięto błędne założenia, a teraz makabryczne znalezienie części ciała w lesie pośrodku wyspy otwiera wzmożone działania śledcze. Jak się okazało, Lina nie popełniła samobójstwa w przybrzeżnych morskich wodach, ale została brutalnie zamordowana. Dochodzenie prowadzi Thomas Andreasson, inspektor policji kryminalnej w Nacka. Trzeba przyznać, że nie idzie mu to dość sprawnie i prężnie, napotyka dużo przeszkód i niełatwych do rozszyfrowania niewiadomych. W wielkim stopniu w naprowadzeniu na właściwy trop pomagają zbiegi okoliczności, przypadkowe zdarzenia i obserwacje świadków. Intryga kryminalna nie jest mocna, lecz miło jest się nią zająć, zwłaszcza, że została mocno powiązana z bliską przyjaciółką inspektora, ponieważ właśnie w trzecim tomie dużo miejsca poświęcono Norze Linde, prawniczce bankowej, której życie podlega burzliwym zmianom. Autorka pozostawia czytelnika z rozwiązanym śledztwem, lecz w bardzo tragicznym momencie dla głównych bohaterów serii. Wiedziona ciekawością i miłym metodą spędzania wolnego czasu z książką w ręku, chętnie sięgnę po kontynuację tej przygody. Zerknijcie na wrażenia z poprzednich tomów, "Na spokojnych wodach" i "W zamkniętym kręgu". Równy poziom powieści, intrygujący klimat odosobnienia, frapujące zagadki detektywistyczne, interesujące przeplatanie wątków, sympatyczne postaci, społeczna otoczka i kilka punktów do refleksji. bookendorfina.pl

  • ana12

    szczerze dla mnie osobiście podróbka c.lackberg, dało się przeczytać lecz raczej nie sięgnę po inne tej autorki

  • markietanka

    "Właściwie bez winy" to wciagająca i porywająca lektura, która intryguje i zaskakuje. A otwarte zakończenie aż się prosi o kontynuację. Przeczytałam błyskawicznie i czuję niedosyt....Książka Viveci Sten to nie tylko kryminal, lecz też idealna opowieść psychologiczna ukazująca kłopot maltretowania domowego. Jakim trzeba być potworem, aby katować własne swoje dzidziuś i wręcz skazać je na śmierć? Niepojęte! Najgorsze jest to, że taka zawiść zbiera swe późniejsza żniwa, przekazywana z pokolenia napokolenie...Lektura tej powieści dostarcza dużo doznań - od zaciekawienia, poprzez zaintrygowanie, złość i zaskoczenie, aż po refleksję. Jest idealnie napisana i przemawia do czytelnika - ciężko się od niej oderwać!http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2015/06/wasciwie-bez-winy-viveca-sten.html

  • aylina

    Mam prawdopodobnie słabość do skandynawskich kryminałów, ten klimat, tajemnica, atmosfera... W serii Morderstwa w Sandhamn odnalazłam to co lubię najbardziej, pomiędzy innymi potężną dawkę napięcia. Można powiedzieć, że od razu wsiąkłam w akcję Właściwie bez winy, idealna konstrukcja fabuły a także postaci.

  • Elżbieta Stankiewicz

    Czarna seria jest trzecią powieścią autorki, której akcja rozgrywa się na wyspie Sadhamn. Wszystkie książki stanowią oddzielną hsitorie połączoną osobą policjanta. Zarówno poprzednie jak i ta opowieść jest genilana. Trzyma w napięciu od samego początku aż do końca. Ja nie mogłam się odrwać. Zalecam

  • empik11

    To trzecia element opowieści z wyspy Sadhamn. Każda z kolejnych ebooków Viveci Sten to osobna historia, lecz łączą je postacie policjanta i jego koledzy z lat szkolnych. Kilka wątków z poprzednich części tu zostało rozwiniętych, więc dla kogoś kto czytał wcześniejsze 2 książki ta będzie dopełnieniem, a dla kogoś kto pierwszy raz sięgnął po historię Pani Sten będzie zachętą by się dowiedzieć co było wcześniej i również je wkrótce przeczytać.Kryminały pisane lekkim piórem, z narastającym stopniowo napięciem aż do finału. Interesująca narracja z przeplatanymi wspomnieniami, które równocześnie z aktualną akcją wyjaśniają motywy postępowania bohaterów.Polecam i czekam na kolejne części, ponieważ przecież V. Sten napisała już kolejne 4 historie dziejące się na wyspie Sandhamn.