Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Minęło kilkanaście lat, odkąd Fremeni pod dowództwem Paula Muad’Diba pokonali połączone siły Harkonnenów i imperialnych sardaukarów. Paul poślubił księżniczkę Irulanę i zasiadł na tronie Imperium. Pustynna Arrakis, zwana Diuną, jest stolicą wszechświata, a Imperator Paul Atryda wydaje z niej poprzedzone proroczymi wizjami rozkazy. Tymczasem stare ośrodki władzy - Bene Gesserit, Gildia Kosmiczna i Bene Tleilax - zawiązują spisek przeciw nowemu Imperatorowi. Czczony niczym bóg, Paul Muad’Dib wpada w pułapkę, jaką zastawiła na niego prorocza moc: zna dokładnie każdą chwilę własnej przyszłości, każdy własny ruch, każdą decyzję i - przede wszystkim - własny straszliwy finał...
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Mesjasz Diuny |
Autor: | Herbert Frank |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Dom Wydawniczy Rebis |
Rok wydania: | 2007 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Już od lat Diuna jest centrum wszechświata. Fremeni już dawno wygrali własną wojnę, sadzając na tronie Muad’Diba. Nie każdemu jest to jednak na rękę. Kilka ugrupowań knuje przeciwko imperatorowi. Nie wiem co powiedzieć. Naprawdę, nie wiem: o tej serii już prawdopodobnie wszystko zostało powiedziane. To w końcu klasyka i to nie byle jaka! Świat stworzony przez Herberta jest zupełnie unikatowy i jedyny w swoim rodzaju. Realistyczny i wielopłaszczyznowy, mimo, że twórca usiłuje to nieco ukryć za płaszczykiem baśniowej krainy, którą tworzy swoim wyjątkowym językiem. Kontynuacja „Diuny” to książka ebook krótsza, lecz to nie znaczy, że lżejsza. To jedna z tych historii, których nie da się „skipować”, pomijając te nudne fragmenty. Tu każde zdanie jest istotne, każde coś wnosi. Mniejsza ilość opisów, niż w tomie pierwszym sprawia, że tekst jest bardziej ściśnięty i wewnątrz po prostu się dzieje. Jednocześnie Herbert nie ma najłatwiejszego do przyswojenia stylu, przez co do każdej jego książki potrzeba pewnej dawki cierpliwości. To lektura wyjątkowo przyjemna, lecz zmuszająca nas do myślenia ponad tym, co czytamy, dlatego warto zasiadać do niej z czystym umysłem. Drugi tom jest nieco bardziej skomplikowany pod wobec fabularnym. W pierwszej części Herbert postawił na dość prostą historię i pokazanie nam świata; teraz wplątuje nas w świat politycznych intryg. W dalszym ciągu obserwujemy tego samego bohatera, co w tomie pierwszym, trzymamy się tego samego rodu, lecz bo Paul zasiada na tronie to właśnie pałacu i okolicy trzyma się autor. Mniej tu pustyni, czerwia i dużych bitew, zaś więcej zakulisowej rozgrywki władzy. „Mesjasz Diuny” porusza również temat jasnowidzenia, przewidywania przyszłości. Prezentuje nam, jak dokładnie wygląda ta umiejętność w uniwersum, co ją ogranicza i na co pozwala. Jednocześnie w moim odczuciu całe uniwersum tak czy siak jest dość zagadkowe i cały czas mam wrażenie, że niewiele o nim wiem. Tak jak i w poprzedniej części, tak i w tej nie miałam wrażenia, że czytam „czyste” science-fiction. Diuna to kraina pełna mistycyzmu, nie nauki (co z resztą jest wewnątrz nieźle wyjaśnione). Wprawdzie mamy tu więcej opisów pewnych mechanizmów, „magii” i innych takich, przez co jak najbardziej, to jest science-fiction, lecz po prostu osobiście tego nie odczuwam. To, co w tej części jeszcze zwróciło moją uwagę to relacje Paula z Chani a także jego siostrą, Alią. Mimo zdobycia władzy, główny bohater to dalej niezły człowiek, który troszczy się o własnych najbliższych i opisy tego chwilami naprawdę chwytają za serce. Jego relacja z ukochaną jest wręcz urocza, podobnie jak ta, która łączy go z siostrą. „Mesjarz Diuny” to bardzo niezła kontynuacja bardzo dobrej książki. Cóż mogę tu dodać? Herbert to mistrz pióra i z tym nie mam najmniejszego zamiaru się kłócić.
Czytałem pierwszą element i bardzo mi się podobała. Druga element choć można uznać za trochę gorszą stale trzyma poziom. Bardzo miło mi się ją czytało. Bardzo wciągająca lektura - polecam!
Jest to drugą częścią niesamowitego cyklu Diuny, Franka Herberta. Głównym wątkiem tej części jest sam Paul, Imperator Wszechświata. Pisarz ukazuje cały wachlarz jego władzy, a także ukazuję go jako prostego człowieka. Omówiony jego strach aż wzrusza. Nękany wizjami przyszłości, stara się zmierzyć z przeznaczeniem, i przemienić tok wydarzeń. Paul zmaga się z intrygami własnych wrogów, którzy pragną jego śmierci, przejąć władzę i zakończyć Dżihad. Oryginalne pomysły Autora w tej sprawie budzą szczery podziw. Niecodzienne knowania i spiski, plany wrogów Atrydy są bardzo intrygujące.W tej części poznajemy też siostrę Imperatora, Alię, która już od urodzenia różniła się od własnych rówieśników. Alia też zbliża się do wizerunki prostej kobiety przeżywającej kobiece rozterki.Mesjasz Diuny jest książką refleksyjna, gdzie główny nacisk jest na przeżycia bohaterów. Obfita w uczucia, powoduję że, znacznie różni się od pierwszej części Diuny. Główna akcja dzieję się w sercu czytelnika.