Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Losy się to w przyszłości nieokreślonej i w mieście również nie całkiem określonym. Tylko nieliczne realia wskazują, może niechcący, że to Anglia czy Stany Zjednoczone i poniekąd Londyn raczej niż Świeży Jork.W późniejszej o ćwierć wieku adaptacji scenicznej twórca wyraźniej powiedział, że miejscem akcji jest "jakaś stolica w nieprzewidywalnej przyszłości", umieszczając zaś ponad wejściem do baru jego rosyjską nazwę cyrylicą stwierdził, że może się to dziać też za Żelazną Kurtyną, lecz od razu dodał, że ta cyrylica może być po prostu kaprysem projektanta szyldu.Więc jakby science fiction w tej specyficznej i nadzwyczaj ważkiej odmianie zwanej dystopia: na krytyce politycznej i społecznej zbudowany, posępny, do katastrofizmu skłaniający się rodzaj utopii.Kolejne w szeregu imponujących dzieł, jakie stworzyli nie tylko George Orwell, ponieważ i Zamiatin, Aldous Huxley, Ayn Rand, Karin Boye i wielu innych. A teraz Anthony Burgess.Jednak niedaleka to przyszłość i pod niektórymi względami prosto kojarząca się z dniem dzisiejszym. Ta przerażająca dystopia czyni chwilami wrażenie niemal rozhisteryzowane. Nie bardzo wiadomo: czy ganić jej plakatowe uproszczenia, czy zachwycać się ich konstrukcją?Burgess kiedyś sam ją określił jako zbyt dydaktyczną, zbyt ekshibicjonistyczną językowo. U mnie w pierwszej lekturze tak się pomieszały podziw i sprzeciw, że z jednej strony porwałem się od razu na karkołomny trud przełożenia dwóch pierwszych rozdziałów, a z drugiej napisałem i ogłosiłem w miesięczniku Literatura na Świecie pamflet na nią zatytułowany: Horrorshow! czyli bój się Pan jeża.Skąd ów tytuł? Jest anegdota o poniewieranym przez długie lata drobnym urzędniku, który wreszcie odchodząc postanowił się zemścić na nielubianym szefie. Wybrawszy odpowiedni moment narobił mu na biurko, po czym nawtykał w to zapałek i zostawił kartkę z napisem: Bój się Pan jeża! Za podobne straszenie uznałem wtedy tę powieść.W kolejnych czytaniach i w trudzie przekładu stopniowo złagodziłem i wreszcie zmieniłem sąd o Nakręcanej pomarańczy na jej korzyść. A co pozostało z wątpliwości, to przytoczę z grubsza według tamtego artykułu.Kiedy skóra nam cierpnie przy wyczynach 15-letniego Alexa i jego młodocianych zwyrodnialców, otrząsnąwszy się nieco zadajemy sobie pytanie: Czy to jest nowe? I jak dalece realne?Otóż do nieustannego repertuaru science fiction zaliczają się opisy terroru i zdziczenia obyczajów, następujące zwykle po kataklizmie atomowym albo nadwerężeniu ludzkości przez inwazję międzyplanetarną.Mógłbym tu przytoczyć (ale nie chcę przeciążać omówienia dokumentacją) dziesiątki nazwisk i tytułów, powieści i opowiadań, nierzadko wcześniejszych, opartych jota w jotę na podobnych założeniach, sytuacjach i postaciach a także efektach, jakimi tu straszy czytelników Burgess prezentując im swego Alexa i miasto, nie mogące sobie poradzić z bandami mordujących i gwałcących wyrostków.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Mechaniczna pomarańcza |
Autor: | Burgess Anthony |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Vis-a-Vis Etiuda |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Książka ebook która zachwyca, przeraża, zastanawia, wielka zagadka po obejrzeniu filmu musiałam kupić książkę, zdecydowanie zalecam dla ludzi lubiących rzeczy dziwne :)
interesująca pozycja, ze specjalnym pomocnym słowniczkiem :)
interesująca pozycja, ze specjalnym pomocnym słowniczkiem :)
Mialem to szczescie, ze najpierw przeczytalem a dopiero pozniej obejrzalem film. Ksiazka rewelacja- film szkoda czasu. Zupelnie inaczej odebralem ksiazke niz Kubrick iicalkowicie inaczej zrobilbym film. Nie skupialbym sie na gowniarskich wybrykach ale na tym co sie stalo gdy Alex dorosl.Exile.
Książka, która była dla mnie zaskoczeniem. Sądząc po okładce nie spodziewałem się, że w środku spotkam się z taką fantastyczną fabułą. Twórca całkowicie wciągnął mnie w własną grę słów, bardzo mi się to podobało, te ciągłe niedopowiedzenia. Do tego umiejęnie skonstruowana fabuła. Naprawdę genialne!
Książka, która przeznaczona jest zdecydowanie dla ambitniejszego czytelnika, bo zmusza do myślenia i trzeba się bardzo skoncentrować żeby zrozumieć grę słów, w którą wciąga nas autor. Jednkaże, kiedy oswoimy się ze specyficznym mową a także fabułą, książka ebook okaże się genialna. Zalecam
„Mechaniczna pomarańcza” (ang. „A Clockwork Orange”) Anhony’ego Burgessa to wydana w 1962r. opowieść science-fiction opisująca świat w bliżej nieokreślonej przyszłości i miejscu, jakkolwiek sugerująca iż rzecz losy się w Anglii albo Stanach Zjednoczonych Ameryki. Książka ebook tyleż sławna (szczególnie dzięki jej ekranizacji z 1971r., wykonanej przez Stanleya Kubricka), co trudna w odbiorze. Dlaczego? Przede wszystkim ze względu na język, który stanowi mieszaninę kolokwializmów i zapożyczeń – głównie z języka rosyjskiego, co szczególnie oddziałuje na wyobraźnię Polaków znających historię własnego kraju. Gdy Czytelnik upora się już z barierą językową, wtedy zaczyna do niego docierać z jaką okropnością ma do czynienia. Na co dzień wrażliwy na muzykę klasyczną, piętnastoletni Alex, nocą wyrusza ze swą bandą by kraść, gwałcić i dokonywać rozbojów. Co w tym wszystkim jest najgorsze? Podejście głównego bohatera a także otaczająca go rzeczywistość, w której ludzie przymykają oczy na zbrodnię dla swojej korzyści, a same ofiary chętnie przemieniłyby się w kata. W końcu jednak chłopak wpada, trafia do więzienia i poddaje się kontrowersyjnej terapii żeby szybciej wyjść na wolność. Staje się przedmiotem bitew politycznych, tytułową "mechaniczną pomarańczą" - nie ma pojęcia jaką cenę przyjdzie mu za to zapłacić. Lektura rodzi mieszane uczucia. Z jednej strony, omawia świat w którym grupy nastolatków są w stanie sterroryzować dorosłych, co wydaje się nie do końca możliwe biorąc pod uwagę choćby różnicę sił, czy możliwość zorganizowania grup, które chroniłyby przed takim zagrożeniem. Z drugiej strony, mimo pewnych niedociągnięć, rzeczy, które wydają się nierealne nawet w futurystycznej wizji świata, Burgessowi udaje się coś ważnego. Lektura zmusza do myślenia i postawienia zapytania o to, czy człowiek niezdolny wybierać to jeszcze człowiek? I właśnie ze względu na to zapytanie zalecam tę książkę.
wszystko extra lecz jest tak mala ze po 1. powinni napisac ze jest to wydanie mniejsze niz pocket, a po 2. zeby sie zaopatrzec w lupe :)
Niezwykła pod każdym względem, wciągająca w świat złożony z gry słów. Porusza szare komórki czytelnika. Zalecam dla ambitnych czytelników, lubiących główkować podczas czytania.
Mechaniczna pomarańcza to bardzo ciężka i niełatwa lektura. Lecz zdecydowanie warta przeczytania bo ma niepowtarzalny klimat. Aż czuć wylewające się ze stron szaleństwo Alexa i jego kompanów. Jednak podkreślam, że książka ebook wymaga od nas skupienia. Naprawdę niesamowita lektura, która nie traci na mocny nawet po tak wielu latach.
Przypuszczalnie większość z Was najpierw oglądała film Kurbicka. Ja właśnie odwrotnie. Njapierw przeczytałem książkę Burgessa. I wam właśnie również oferuję taką kolejność. Książka ebook jest idealna chociaż bardzo ciężka i brutalna. Klasyka gatunku surrealistycznego science fiction.
Mechaniczną Pomarańczę po prostu trzeba przeczytać! Tak jak Orwella tak należy znać i Burgessa! Teoretycznie jest to historia z "jakieś" przyszłości, lecz czy bandy wyrostków rabujących i gwałcących niewinnych nie są nam już znane? Nieokreślona przyszłość jest już dziś....
Oczywiście najpierw widziałem film, dopiero póżniej odkryłem książkę. Lektura jest równie interesująca co film i daje nam okazję jeszcze bardziej zagłębić się w szalony umysł Alexa. Dzięki lekturze wiele lepiej można zrozumieć film. Naprawdę klasyka gatunku, którą każdy powinien przeczytać.
Pierwszy raz przeczytałem Mechaniczną Pomarańczę kiedy miałem 15 lat... nic z niej nie zrozumiałem i stwierdziłem, jak to młodziak, że jest ''głupia''. Po latach los sprawił, że do niej wróciłem i stwierdziłem... że jest bardzo ''mądra'' :). Zalecam każdemu, kto nie szuka łatwej lektury o której zapomni 5 min po przeczytaniu.