Matka noc okładka

Średnia Ocena:


Matka noc

Pierwsza „polityczna” opowieść Kurta Vonneguta ukazująca tragedia człowieka uwikłanego w grę sił, które go przerastają. Amerykański pisarz Howard W. Campbell jr, umieszczony podczas II wojny światowej przez amerykański wywiad w samym sercu nazistowskiej machiny propagandowej, po latach staje przed sądem państwa Izrael jako zbrodniarz wojenny. Jego osobą interesuje się też wywiad radziecki... Życie Howarda W. Campbella jr. zmienia się w koszmar, z którego jedynym wyjściem może okazać się śmierć. W 1996 roku powstała ekranizacja tej powieści, wyreżyserowana przez Keitha Gordona. W głównej roli wystąpił Nick Nolte. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Szczegóły
Tytuł Matka noc
Autor: Vonnegut Kurt
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Zysk i S-ka
Rok wydania: 2019
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Matka noc w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Matka noc PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Marta

    cudowne wydanie. mam już tę książkę lecz lekko zniszczoną.

  • Wkp

    JESTEŚMY TYM, KOGO UDAJEMY Wznawianie typowych powieści mistrza Kurta Vonneguta trwa. Po przypomnieniu paru rewelacyjnych tytułów, teraz nadszedł czas na trzecią w kolejności wydawania opowieść z dorobku autora, „Matkę noc”. Jeżeli czytaliście jakąkolwiek z ebooków pisarza, idealnie wiecie czego się spodziewać i czego oczekiwać – i dokładnie to dostaniecie. Jeżeli jednak jakimś cudem nie mieliście okazji zetknąć się z jego prozą, „Matka noc”, jak wszystkie jego pozostałe dzieła, to lektura, po którą możecie sięgnąć w ciemno. Oczywiście jeśli lubicie rewelacyjne, ambitne, niebanalne i poruszające utwory, o jakich dynamicznie się nie zapomina, za to chce się do nich wracać raz po raz. Jesteśmy tym, kogo udajemy, i dlatego musimy uważać, kogo udajemy. Poznajcie Howarda W. Campbella jr, Amerykanina z urodzenia, nazistę z reputacji i bezpaństwowca z przekonania. Teraz, jako pisarz spisuje własne losy, od czasów, kiedy jako dzidziuś trafił wraz z rodzicami do Niemiec, gdzie pozostał nawet w okresie II wojny światowej. Zwerbowany przez amerykański rząd do roli podwójnego agenta, wtłoczony w tryby propagandowej machiny, po wojnie staje przed izraelskim wymiarem sprawiedliwości, gdzie ma być sądzony za zbrodnie wojenne. Fakt, że na tym nie koniec sprawia, że jedynym wyjście z tej chorej sytuacji wydaje się być śmierć. A może jednak istnieje jakiś ratunek dla Campbella? Jak we wstępie do powieści mówi sam Vonnegut, „Matka noc” to jedyny z jego utworów, którego morał zna – i to przypadkiem. Morał jego zdaniem nie jest szczególnie wspaniały, lecz nawet jeśli rzeczywiście taki jest (a można się z tym sprzeczać), to wcale nie o morał chodzi w tej opowieści, a to, co dostajemy pomiędzy nim, a otwierającym ją zdaniem. O tę poruszającą, mocną prawdę, która atakuje nas ze stron. Prawdę podaną z większą nieco powagą, niż to mieliśmy np. w „Śniadaniu mistrzów”, lecz równie trafną, skłaniającą do myślenia i uderzającą po głowie. Jednak czy czegoś innego można się było spodziewać po prozie Vonneguta? Spoglądając na „Matkę noc” (tytuł zaczerpnięty został z „Fausta”), trzeba powiedzieć, że prawdopodobnie najbliżej jej do „Rzeźni numer pięć” – zarówno jeśli chodzi o atmosferę panującą na stronach, jak i swoisty rozliczeniowy charakter. Vonnegut, żołnierz i jeniec, który w niewoli Niemcy poznał od środka, po raz następny – a właściwie prawdopodobnie po raz pierwszy w taki sposób – rozlicza się z swoimi przeżyciami. Niniejszą opowieść można więc uznać za swoistą wprawkę do „Rzeźni” (gdzie postać Campbella również się przecież pojawia), lecz jest to wprawka niemal genialna. Idealnie napisana, trafna, wyważona… Czy trzeba dodawać coś więcej? Wniosek nasuwa się sam: warto „Matkę noc” poznać. To rewelacyjna, głęboka i ambitna powieść. Może nie tak znana, jak inne dzieła Kurta Vonneguta, lecz równie co one godna poznania. Przekonajcie się o tym sami, nie pożałujecie.