Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Pewnego dnia Marysia spotyka Lalkę, która wraz z taborem cygańskim przyjeżdża do wioski. Całym światem Lalki jest las, lecz ma również skryte marzenie, pragnie nauczyć się czytać i pisać, ponieważ – jak mówi – słowa mieszkają w jej duszy. Marysia postanawia pomóc koleżance, w zamian za to otrzymuje najładniejszy dar. „Po raz pierwszy usłyszałam o Niej podczas wieczoru poezji romskiej. Przyznam – Papusza zaczarowała mnie. Mam nadzieję, że odrobinkę tego zachwytu, odkryjecie w opowieści o małej Cyganeczce” – pisze w posłowiu autorka.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Mała Cyganeczka |
Autor: | Piasecka Wioletta |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Niko |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Przed nami bardzo niezły przykład na to, że pewne ważne wartości można, a nawet powinno się kształcić w chłonnych jak gąbka umysłach już od młodszych lat. W tym przypadku autorka wzięła na przysłowiowy warsztat tolerancję, walkę ze stereotypami i akceptację inności, od której możemy się przecież dużo nauczyć. W pewnej polskiej wsi mieszka dziewczynka o wdzięcznym imieniu Marysia. Wieś to spokojna, niczym niewyróżniająca się na tle pozostałych w okolicy. Wszyscy żyją swoim życiem, wszystko jest przewidywalne i nic nie zapowiada, żeby ten spokój miał zostać zmącony. A jednak tak właśnie się dzieje, gdy w okolicznym lesie zatrzymuje się cygański tabor z jego wesołymi mieszkańcami, którzy czas spędzają na tańcach i śpiewie przy ognisku. Jednak w opinii okolicznej ludności czas Romom upływa także na kradzieżach i... porywaniu małych dzieci o jasnej karnacji! Nic dziwnego, że Marysia boi się chodzić przez las do szkoły. I właśnie w trakcie jednej z takich podróży poznaję małą cyganeczkę, której na imię Lalka. Okazuje się, że dziewczynka, mimo tego, że nie potrafi pisać ani czytać, zna się na wielu innych rzeczach, o których Marysia nie miała pojęcia! Coraz częstsze spotkania nieuchronnie prowadzą do zawiązania się pomiędzy nimi przyjaźni. Czy jednak może przetrwać coś, co jest wystawione na ciężką próbę przez wędrowny tryb życia Cyganów? Bardzo wdzięczna opowiadanie w równie wdzięcznej oprawie, pod której wrażeniem jestem, odkąd tylko po raz pierwszy wzięłam tę publikację do ręki. Prześliczna okładka z feerią barw i brokatowymi złoceniami urzeka od pierwszego spojrzenia, a środek także nie rozczarowuje - ilustracje są piękne, urzekające i idealnie oddające to, o czym czytamy. Jestem pewna, że książeczka przypadnie do gustu niemalże wszystkim dziewczynkom w wieku okołoprzedszkolnym, a dużo z nich zapragnie być jak Lalka - nosić długie, kolorowe suknie, które wirują, gdy ich posiadaczka oddaje się tańcom i śpiewom. zaczytana.com.pl
Autorka postawiła na niestandardowe opowiadanie, baśń, w której brak księżniczek, zwierząt czy klasycznych dla tego gatunku bohaterów. Pojawiają się w zamian za to postaci dwóch młodych dziewczynek, które kierując się stereotypami pozostają zamknięte na nowe przygody. Na szczęście tylko na chwilę. Marysia, o jasnej cerze i Lalka, śniada Cyganka, wychowane w różnorakich środowiskach stanowią dowód na to, że pomimo dzielących je granic, tradycji, zwyczajów i wyglądu, potrafią działać na jednej powierzchni, ponieważ przecież do szczęścia starczy otworzyć serce na innych i pragnąć ich wysłuchać. Jak na niepozorną książeczkę dla dzieci, „Mała Cyganeczka” to historia z bardzo wartościowym przekazem. Akcentująca istotę przyjaźni i tolerancji, jakże ważnych w dzisiejszych czasach. W towarzystwie prostych, lecz cudownie brzmiących słów i wzruszającego zakończenia, młody czytelnik ma okazję czerpać istotną i przyjemną lekcję właściwych wzorców postępowania. A przy tym, mniej czy bardziej świadomie, poznaje także element kulturowego dziedzictwa naszego kraju. Aż wstyd przyznać, o Papuszy nie miałam do tej pory zielonego pojęcia. Całej historii towarzyszy kolorowa, przyciągająca oko oprawa graficzna. Wyrazista kreska Alicji Groszek oddaje klimat zapisanych słów, a znaczna czcionka umożliwia proste czytanie także i tym czytelnikom, którzy dopiero rozpoczynają samodzielną przygodę z literaturą. Moja córka, choć zna dopiero kilka liter, siedziała i słuchała tej historii z dużym zainteresowaniem dopytując tylko, kim są ci cali Cyganie. Myślę, że warto zaopatrzyć biblioteczkę własnego dzidziusia w tą właśnie książeczkę. A ja cieszę się niezmiernie, że mogłam odkryć twórczość Wioletty Piaseckiej. Oby więcej takich publikacji na naszym rynku. https://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2018/02/maa-cyganeczka-wioletta-piasecka.html#more
Piękna książka ebook o przyjaźni.