Recenzje

• Agnieszka Mazur

  2018-03-21

  Następna opowieść Lutza, w której mordercę tropi ta sama ekipa. I następna ciekawa sprawa kryminalna. Lutz potrafi pisać tak, że faktycznie chce się poznać zakończenie i raczej nie ma mowy o tym, aby odłożyć książkę w połowie. W "Łowcy" dodatkowym wabikiem jest pomysł z dwoma mordercami. Jeśli sięgniecie po nową opowieść Lutza, dostaniecie kryminał na poziomie. Nie powali na kolana, lecz zapewni rozrywkę na kilka wieczorów.

• knigoholiczka

  2018-03-21

  "Łowca" to piąta książka ebook Johna Lutza, która ukazała się nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka, zaś czwarta, którą miałam okazję przeczytać. Mogę powiedzieć tylko jedno: to dość interesująca sytuacja gdy w przypadku jednego autora zachwycam się ebookami albo mam ich dość. I tak "Mrok" to moja ulubiona opowieść Lutza, "Łowca" i "Seryjny" też mi się podobały, za to "Mister X"- tę książkę miałam ochotę odłożyć i nie wracać do niej.Tym razem Frank Quinn i Pearl szukają seryjnego zabójcy, morderstwa przez niego popełniane wbrew pozorom nie są do siebie podobne: zabija zarówno facetów jak i kobiety, facetów zabijano strzałem z broni zaś dziewczyny były traktowane przedmiotowo, jak trofea. Trzeba było czasu by policja odnalazła powiązania pomiędzy tymi zdarzeniami.Lubię książki Johna Lutza. Mimo, że do ostatniej chwili nie wiadomo kto jest seryjnym zabójcą twórca podsuwa nam tropy i tylko od intuicji i kojarzenia faktów czytelnika zależy czy bezbłędnie odgadnie tożsamość człowieka, który dopuszcza się tych okrutnych czynów.Podoba mi się też, że w serii o Franku Quinnie i Pearl okładki są do siebie podobne, utrzymane w tej samej konwencji, kolorystyce.Polecam.

• Agnieszka Isztar Matłoka

  2018-03-21

  John Lutz to twórca słynny już z takich utworów jak "Seryjny", "Mrok", "Mister X", czy również "Puls". Wszystkie jego książki łączy postać detektywa Franka Quinna, a także zbrodniarza, który sieje postrach w mieście. Już wcześniej czytałam utwory Lutza i to właśnie dzięki jego twórczości polubiłam książki w takim gatunku, jaki on pokazuje - kryminały. Twórca bardzo sprawnie operuje językiem, wyjątkowo barwnie omawia wydarzenia no i przede wszystkim potrafi utrzymać napięcie przez cały utwór - to właśnie dzięki temu tak chętnie sięgam po kolejne jego książki. Tym razem nie jest inaczej. "Łowca" pokazuje taki sam poziom jak dotychczasowe utwory Lutza. Wyjątkowo sprawnie stopniowane jest napięcie w książce, czytelnik śledzi kolejne wydarzenia i z niecierpliwością wyczekuje rozwiązania zagadki. Nie ma jednoznacznych poszlak, twórca zwodzi czytelnika, dzięki temu utrzymując jego zainteresowanie.Język, jakim twórca posługuje się w utworze jest przejrzysty, aczkolwiek nie brakuje tu obrazowych opisów miejsc zbrodni. Twórca prezentuje nam niewielki element prywatnego życia detektywa a także jego ekipy, lecz nie brakuje także opisów przeszłości dotyczącej zbrodniarza. "Łowca" to następny kryminał, który potrafi pochłonąć całą uwagę czytelnika. Mowa i styl autora są proste w odbiorze, a rozwijająca się ciągle akcja sprawia, że czytelnik całkowicie daje się porwać historii. Zalecam każdemu fanowi autora, a także tym, którzy lubią przeczytać dobrą książkę, czy również niezły kryminał. Oceniam utwór na mocne 4.5/6, i jestem pewna, że sięgnę jeszcze po utwory Johna Lutza.

• Pinko

  2018-03-21

  Czy może być coś lepszego, niż rozkwitający związek ? Pierwsze ukradkowe spojrzenia, krótkie uśmiechy, przypadkiem spotykające się oczy. On jest naprawdę przystojny, szarmancki- zupełnie jak nie z tych czasów. Dba o Ciebie... aż bańka marzeń pęka.Po mieście chyba grasuje dwóch morderców- jeden ubierający zabójstwa w szatkę czysto sportowych łowów i drugi, patroszący własne ofiary jak zwierzynę. Frank Quinn po raz następny ma nie lada zagwozdkę- może zabija jedna osoba ... ?Sytuacji nie poprawia fakt, iż Kaliber 25 zaprasza do swej gry także Quinna.Kolejny tom Zabójczej serii, następna historia i kolejne spotkanie z Frankiem Quinnem i jego ekipą- Pearl a także Fedsem. Czym tym razem usiłuje zaskoczyć Czytelnika John Lutz i czy się mu to udało ?Wiele osób traktuje zabijanie jako sport; mówię tu oczywiście o zapalonych myśliwych, buszujących po lasach w poszukiwaniu zwierzyny. Człowiek myśli, że ma władzę ponad każdym stworzeniem, zapomniał jednak, jaki sam jest mały, szczególnie w obliczu zagrożenia... które pochodzi od jednego z "naszego gatunku". Ofiarami zabójcy zwanego Bestią są kobiety; Kaliber 25 wciąga do swej specyficznej gry wyłącznie facetów o pokaźnych kontach bankowych. Na pierwszy rzut oka nie ma połączeń pomiędzy tymi dwoma sprawami- jedynie motyw łowów przewija się przez kolejne przypadki. Liczba ofiar rośnie, a policja stoi w miejscu...Pomysł o dwóch rodzajach zbrodni, prowadzonych w tym samym okresie był bardzo dobry; jedne mniej krwawe od drugich, więc jak tu przypisać je jednej i tej samej osobie ? Z tym, że jak dla mnie oczywiście o dużo ciekawszy był wątek Bestii i jego ofiar (to prawdopodobnie jakieś czytelnicze skrzywienie). Łowca to nie tylko książka ebook o morderstwach- jak w każdej kolejnej części o Quinnie dostajemy dawkę prywatnego życia detektywa i jego drużyny "do zadań specjalnych". Lutz także częstuje nas przeszłością mordercy, choć do tej pory nie wiem, jak w tym wszystkim pojąć postać jego ojca i to, co zrobił... Czytelnik dostaje odpowiedź na zapytanie dlaczego ?, lecz niestety, nie na wszystkie dręczące go niepewności- zresztą sami zauważycie to przy czytaniu.Dodam, że książkę czytało się dobrze, lecz fajerwerków nie było; ot, pozycja do poduszki. Sądzę, że za parę tygodni nie będę o niej pamiętała.

• LeoDigest

  2018-03-21

  Następna idealna książka ebook Johna Lutza. Czytałem poprzednie powieści tego autora i muszę przyznać, że bardzo przypadły mi one do gustu - wymagają od czytelnika wielkiego skupienia i kojarzenia faktów. Do samego końca nie wiadomo kto jest odpowiedzialny za zbrodnię, a twórca nie ułatwia nam zadania kreując najróżniejsze tropy.

• ToroBill

  2018-03-21

  Najnowszą opowieść Johna Lutza przeczytałem z niemałym zainteresowaniem, bo dał on w niej pełen popis własnych możliwości literackich a także znakomitego warsztatu. Ciekawie poprowadzona fabuła a także mistrzostwo w ""igraniu z czytelnikiem"" poprzez podsuwanie coraz to świeżych przesłanek w śledztwie, a do tego wartka narracja.