Lardżelka okładka

Średnia Ocena:


Lardżelka

"Lardżelka", to idealna opowieść oparta na faktach, a odpowiadająca na pytanie: jak efektywnie schudnąć bez wyrzeczeń. Zofia, własne stresy "zajada" słodyczami. Efekt? 70 kg nadwagi. Pewnego dnia, kiedy mąż porównuje ją do balii, dziewczyna nie wytrzymuje napięcia i... Powieść zawiera praktyczne rady, jak schudnąć bez wyrzeczeń i nie poddać się efektowi jo-jo. "Prawdziwość" tekstu została sprawdzona przez jedną z osób pracujących w Wydawnictwie Literackim Białe Pióro, efekt? W miesiąc mniej 4,5 kg! Film promujący opowieść ze fotografiami wyników diety "Lardżelki" na stronie wydawnictwa.

Szczegóły
Tytuł Lardżelka
Autor: Szymanowska Wanda
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Białe Pióro
Rok wydania: 2015
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Lardżelka w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Lardżelka PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Michelle

    Lardżelkę można by nazwać książką o odchudzaniu, lecz to nie odda w pełni wartości książki. Nie jest to bowiem typowy tutorial „jak zrzucić nadprogramowe kilogramy”, a opowieść obyczajowa ukierunkowana na niełatwy temat, jakim jest odchudzanie. Główna bohaterka, Zosia, od młodszych lat była dzieckiem zmagającym się z nadwagą. Przełomem w postrzeganiu siebie była noc sylwestrowa, a raczej przygotowania do niej, w której okresie usłyszała z ust ówczesnego narzeczonego kilka niewybrednych słów na własny temat – własnego wyglądu. Postanawia wziąć sprawy w własne ręce i zrzucić kilka kilogramów dla samej siebie… ostatecznie trafia do ośrodka zwanego Lardżelką, gdzie przy asyście specjalistów rozpoczyna żmudną walkę o lżejsze samopoczucie – fizyczne i psychiczne… Opowieść Wandy Szymanowskiej nie jest długa, lecz za to bardzo treściwa. I szczera. Przedstawiam kłopot nadwagi/otyłości takim, jaki jest on od środka. Nie ubarwia, a przedstawia obrazowo to, z czym mierzy się na co dzień człowiek z dodatkowymi kilogramami… w domu, pracy, podczas wyjścia na zakupy itd. Lardżelka doskonale pokazuje, że odchudzanie to proces złożony, a przede wszystkim długotrwały. Oczywiście można zrzucić dynamicznie znaczną element nadprogramowych kilogramów, lecz czy to jest zdrowe i bezpieczne? I czy da się utrzymać ten efekt? Nieszczególnie. Wanda Szymanowska na karta powieści idealnie ukazuje, że jest to powolny proces „małych kroczków”. Powoli i systematycznie… Dieta, ruch i… liczenie kalorii, lecz przede wszystkim nastawienie psychiczne odgrywa tutaj olbrzymią rolę – jeśli głowa uwierzy, że „się da”, to nic nie stoi na przeszkodzie, by zrealizować plan i odetchnąć… fizycznie i psychicznie. Zważywszy na objętość Lardżelki i styl autorki, książkę czyta się bardzo dynamicznie i przyjemnie. Opowieść ta ujęta jest nieco humorystycznie, momentami powiedziałabym, że sarkastycznie, co niewątpliwie dodaje jej uroku… Podsumowując: Lardżelka to wyjątkowo życiowa książka, która zmusza do zastanowienia się nie tylko ponad poruszonym tematem otyłości i postrzegania ludzi XXL w społeczeństwie, lecz niezły motywator do tego, by wziąć się za siebie, bo… nic nie jest niemożliwe… Fakt, są rzeczy, które trudno wykonać… lecz nie są one niemożliwe… Starczy tylko pragnąć :) Zalecam każdemu, kto potrzebuje czegoś, co pchnie go do przodu i zmotywuje w potyczce o lżejsze ciałko, lecz i tym, którzy chcą przeczytać kawałek dobrej literatury

  • Nemezis

    Osoby z nadwagą są bardzo nierzadko w naszym społeczeństwie dyskryminowane. Traktuje się je jak osoby gorszej kategorii, które nie potrafią dbać o siebie. Złośliwe komentarze, krytyczne spojrzenia, traktowanie z góry czy niedocenianie w pracy to dla nich codzienność. Niestety dużo z nich ma tak niską samoocenę, że nie protestują, choć przecież wcale sobie na to nie zasłużyły.Zofia należy niestety do tej kategorii - ma sporą nadwagę, dlatego uważa, że jej się należy... Nikt nie zechce z nią być, więc musi być wdzięczna jak już kogoś ma, nawet jeśli ten mężczyzna to zwykły palant (i tak, zasłużył sobie na to określenie w 100%). W pracy nigdy nie dostaje kluczowych zadań i trzyma się ją z dala od klientów ze względu na jej wygląd. A do sklepu wstydzi się pójść i chodzi ciągle w byle jakich ciuchach. Kiedy Andrzej (ten wredny palant) niespodziewanie odchodzi, porównując naszą bohaterkę do balii do prania, ona postanawia wreszcie zawalczyć o siebie i schudnąć. Bierze urlop i zapisuje się na specjalny turnus o nazwie "Lardżelka". Prosto nie będzie, lecz Zofia ma przecież do zyskania o dużo więcej niż tylko szczuplejszą sylwetkę."Lardżelka" to następna książka ebook Wandy Szymanowskiej, którą przeczytałam z prawdziwą przyjemnością. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie - osoby z nadwagą inspirację, wsparcie i garść niezłych porad (a do tego nawet kilka przepisów!), a pozostali szansę na zrozumienie i wczucie się w sytuację tych pierwszych (i zmianę nastawienia). Ta lektura podniesie na duchu, przekazując jakże ważną prawdę, że o wartości człowieka nie decydują kilogramy i absolutnie ich nadmiar nie może stać się pretekstem do gorszego traktowania. Ważne kłopoty społeczne w połączeniu z lekkim stylem autorki i jej poczuciem humoru to dla mnie strzał w dziesiątkę. Wam też szczerze polecam, a sama czekam z niecierpliwością na kolejne książki pani Wandy.Za ebooka serdecznie dziękuję Autorce!https://ogrodksiazek.blogspot.com

  • Książki lubię!

    Założę się, że tylko niewielki procent dziewczyn nigdy w życiu nie pomyślał o odchudzaniu. Te, które zmierzyły się z tym wyzwaniem, wiedzą, jak ciężko wdrożyć dietę, jak trudno jej dotrzymać i jak smakuje wynik jo- jo. Jednak odchudzanie nie musi być czymś niezwykle przykrym. Przekonacie się o tym, sięgając po pełną humoru opowieść Wandy Szymanowskiej, pt. „Lardżelka”.Tytułowa „Lardżelka” to nazwa ośrodka oferującego wczasy dla osób z nadwagą. To tutaj, za namową przyjaciółki, trafia przemiła pani Zosia, od dzidziusia cierpiąca na nadmiar kilogramów. Zosia ma za sobą burzliwy związek, za którego sprawą podupadła jej wiara w siebie, a kompleksy urosły do rozmiarów XXL. W „Lardżelce” bohaterka spotyka grupę wsparcia, a także uroczego mężczyznę o zwichrzonej czuprynie. Życie Zofii nabiera nowego smaku, a sukienki stają się jakby ciut za duże.„Kapitulacja nastąpiła kwadrans po dwunastej!Basia poszła do bufetu i nieświadoma moich żelaznych postanowień, przyniosła dla mnie dwie kanapki i ciastko z różowym lukrem na wierzchu. Nie miałam siły się oprzeć. Zjadłam wszystko! Już przy ostatnich kęsach miałam poczucie winy, beznadziejności i wyrzuty sumienia. A tak marzyłam o tym, że już jutro będzie mi lżej, a po tygodniu spódnica, przypominająca kształtem i rozmiarami harcerski namiot, chociaż trochę się obluzuje.” (W. Szymanowska, „Lardżelka”)Powieść Wandy Szymanowskiej to przepełniony humorystycznymi scenkami, fabularyzowany tutorial dla osób, którym nieobcy kłopot zbyt ciasnych ubrań. Autorka przedstawia czytelnikowi perypetie Zosi w sposób pełen ciepłego zrozumienia i troski. Bohaterowie „Lardżelki” to postaci z bagażem doświadczeń związanych z odchudzaniem. Łączy ich też fakt, że są przez społeczeństwo postrzegani jako obywatele gorszego gatunku. Autorka piętnuje ten rodzaj psychologicznego terroru, jednak czyni to w sposób nienachalny i zgodny z dobrym obyczajem. Sposób przedstawienie osób puszystych wzbudza do nich sympatię, zaś ich kłopoty ukazane są w szerszym kontekście, nierzadko jako efekt nieprawidłowego żywienia w dzieciństwie albo kłopotów natury psychologicznej.Choć problem, stanowiący esencję powieści, jest poważny, Wanda Szymanowska przedstawia go w lekki, humorystyczny sposób. Barwny mowa powieści powoduje, że czyta się ją bardzo przyjemnie, zaś estetyczne ilustracje przykuwają uwagę czytelnika. Niewątpliwą atrakcją książki są praktyczne porady dotyczące diety i aktywności fizycznej a także przepisy na lekkie, smaczne potrawy. Ta niewielka książeczka może być zatem odbierana jako lektura umilająca czas, jak też jako mini-kompendium wiedzy na temat zdrowego stylu życia. Ta książka ebook dostarcza cennej motywacji i udowadnia, że pragnąć znaczy móc.„Wpadł mi niedawno w ręce ciekawy artykuł. Podobno w Ameryce, gdzie otyłość jest zjawiskiem coraz bardziej powszechnym, wyróżniono świeży rodzaj dyskryminacji – weightism. Doktorzy przed podjęciem leczenia odsyłają grubasów na dietę, samoloty nie chcą zabierać puszystych na pokład, każą kupować dwa bilety dla jednego pasażera, do teatrów, oper, filharmonii grubasy nie chodzą, ponieważ nie mieszczą się w fotelach na widowni. Idiotyczne stereotypy społeczne nakazują im siedzieć w domu przed telewizorem i dalej tyć.” (W. Szymanowska, „Lardżelka”)„Lardżelkę” mogę z czystym sumieniem polecić, gdyż idealnie się przy niej bawiłam. Polubiłam bohaterów książki, a w byłej anorektyczce- Krysi odnalazłam siebie z czasów licealnych. Tym bardziej zachęcam do przeczytania tej książki. Może i wy odnajdziecie w niej siebie?więcej recenzji na http://ksiazkilubie.blogspot.com/