Recenzje

• Alixa

  2018-03-23

  "Labirynt Uczuć" w polskiej odsłony ukazało się w 2014 roku. Mangą autorstwa Kou Yonedy zajęło się Wydawnictwo Kotori, które od lat zajmuje się wydawaniem mang a także noweli, które w znacznej mierze cieszą się idealnymi opiniami. Rok temu upatrzyłam sobie tą mangę na stronie empiku, lecz odkładałam zakup na potem i na później... W końcu jednak zdecydowałam się na jej zakup. Zaciekawił mnie przede wszystkim tytuł a także urocza kreska. Spodziewałam się wielu, bądź jednej- wielkiej, dramy i nie przeliczyłam się. Yoneda stworzyła historię, która bardzo przypadła mi do gustu, pomimo tego że była kompletnie nierealna. Główny bohater opowieści- Shima Toshiaki podczas własnego pierwszego dnia w pracy spotyka w windzie własnego szefa- Togawę Yousukę, który przez to, że był pijany, nie wywarł na nim zbyt dobrego wrażenia. Jednak Togawa dynamicznie odnajduje "klucz" do serca Shimy. Chłopak jednak przez wydarzenia z przeszłości boi się zaangażować, jednak Yousuke bardzo się o niego stara. Jedno zdarzenie stawia jednak ich związek pod znakiem zapytania. Manga jest bardzo interesująca i dynamicznie wczuwamy się w historię, która na pewno przypadnie do gustu każdej fujoshi. Ja sama, czytając ją, miałam masę frajdy. Bardzo spodobała mi się postawa Onody Ryo- przyjaciela Togawy, który polubił Shimę i stara się go wspierać a także dopinguję związek Togawy z Toshiakim. Delikatne rysy twarzy Shimy sprawiają, że niemalże natychmiastowo klasyfikujemy go jako uke. Z Yousuke jest na odwrót jest szefem, który ma dobre relacje z pracownikami i jest przykładem klasycznego seme. Obydwoje mimo różnorakich charakterów są bardzo śliczny i prosto ich polubić. Kou Yoneda popisała się swoim stylem rysowania, który doskonale wpasował się w tematykę tej mangi. Ten one-shot jest godny polecenia wszystkim wielbicielom yaoi. Serdecznie polecam! <3

• Anonim

  2018-03-23

  fat and gay ffffffffffffffffffffffsfsfsfsfsfsfsfsfsf

• KawaiiShiroAnime

  2018-03-23

  Słodka, lecz lekko nierealna. Wiele bardziej podobał mi się spin-off pod tytułem "Kochać Mimo Wszystko". Tutaj fabuła była z lekka przekombinowana...

• Closter

  2018-03-23

  Historia opowiedziana w bardzo interesujący sposób. Całość wciąga czytelnika. Jak dla mnie super.

• Kaja Bogacka

  2018-03-23

  Ładnie, całkiem porządnie wydana manga. Cieszę się, że polskie wydawnictwo wzięło na warsztat pracę Yonedy Kou, ponieważ warto. Chociażby dla stylu rysowania. Perełka.