Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Maciupek jest nieśmiały i strachliwy. Jest również bardzo samotny. Pewnego dnia opuszcza dom i wyrusza w podróż. Podczas wędrówki mija rozmaite stworzonka, lecz nie starcza mu odwagi, by zawrzeć z nimi znajomość. Czy zdoła znaleźć pocieszenie i przyjaciela? A może ktoś potrzebuje pomocy bardziej niż on? Z bohaterem tej mądrej i urokliwej historii identyfikować się mogą nie tylko dzieci. Książka ebook uczy, jak pokonywać swoje lęki i ograniczenia. I jak zjednywać sobie przyjaciół. To także cudowna opowiadanie o miłości.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Kto pocieszy Maciupka? |
Autor: | Jansson Tove |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Nasza Księgarnia |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Tove Janssen tak cudownie i łatwo opowiada o rzeczach kluczowych dla każdego z nas. Tym razem opowiadanie skupia się na relacjach międzyludzkich, które przedstawione zostały za pomocą baśniowych postaci, jakie znamy z jej opowieści o Muminkach. Mały Maciupek martwi się, że nie ma go kto pocieszyć, lecz jednocześnie sam stroni od innych, ponieważ i się ich, przez co jest niewidoczny dla ich oczu. Z nami jest podobnie – nierzadko chcemy, żeby w naszym życiu coś się zmieniło. Jednak boimy się sami zrobić krok naprzód, zaryzykować i wyjść z określonych schematów, żeby te upragnione zmiany w naszym życiu faktycznie nastąpiły. Nierzadko dopiero pod wpływem impulsu, kiedy znajdzie się ktoś inny w podobnej do nas sytuacji dostrzegamy to, czego wcześniej nie widzieliśmy… http://www.czytajac.pl/2017/07/kto-pocieszy-maciupka-tove-jansson/
MACIUPKA… ALE UROCZA Wprawdzie cykl o Muminkach Tove Jansson zamknęła w dziewięciu tomach (komiksy o ich przygodach to materiał na oddzielny tekst, bowiem ich treść nie jest zgodna z książkowym kanonem), lecz świat, w którym żyją bohaterowie nie zniknął z jej twórczości. Spod ręki autorki wyszły bowiem jeszcze cztery utwory w nim się dziejące: „Książka o Mimbli, Muminku i Małej Mi – Co było potem?”, „Niebezpieczna podróż”, „Łobuz w Domu Muminków” i oczywiście „Kto pocieszy Maciupka?”. Ta ostatnia doczekała się właśnie wznowienia, które już 19 lipca trafi na księgarskie półki. I trzeba przyznać, że jest to idealna – i bardzo cudownie zilustrowana – pozycja, która spodoba się zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Mały Maciupek to bardzo samotny i strachliwy troll. Mieszka w osobnym domku, nocami zaś zapala wszystkie lampy, jakie ma, chowa się pod kołdrę i kwili ze strachu, gdy na zewnątrz Paszczaki spacerują, stawiając własne wielkie, ciężkie kroki, a gdzieś w dali zawodzi Buka. Nie tylko jego to przeraża, lecz inne zwierzęta mają kogoś, kto je pociesza, a on musi znosić to w samotności. Dlatego pewnego dnia nie wytrzymuje, zostawia dom i wyrusza w świat. Na własnej drodze napotyka najróżniejsze stworzonka, Paszczaki, Filifionki, Homki, Mimblę, Włóczykija czy Hatifnatów, lecz nikt go nie zauważa, a on sam nie ma dość odwagi by choćby się do nich odezwać. Czy w takiej sytuacji ma w ogóle choć najmniejszą szansę na poprawę sytuacji? Czy znajdzie kogoś, kto go pocieszy? Kogoś, kogo będzie mógł miłować z wzajemnością? A może istnieje ktoś, kto bardziej niż on potrzebuje pomocy? Ta książeczka jest, jak jej bohater – maciupka, liczy sobie bowiem tylko 32 strony, lecz niesamowicie śliczna i ujmująca. Tove Jansson to w końcu jedna z najlepszych pisarek dla dzieci w historii i nawet tak niepozorna publikacja potwierdza jej wielkość. Opowiadanie o Maciupku jest wprawdzie prosta, także pod wobec stylu, lecz jednocześnie bardzo nieźle napisana. Pisarce nie potrzeba wielu słów by zbudować interesujący klimat i przekazać dużo wartościowych treści o pokonywaniu swoich słabości i znaczeniu najbliższych nam osób. Przy okazji „Kto pocieszy Maciupka” proponuje również przygodową opowiadanie o wyprawie, która prowadzi do skarbu, lecz o dużo cenniejszego, niż wszelkie niezła materialne. Jednakże omawiając tą pozycję, nie można zapomnieć o jej stronie graficznej. Tove, prócz bycia pisarką, była także ilustratorką, sama zresztą narysowała komiksy o Muminkach i opracowywała graficznie własne powieści. Tu ilustracje dominują, lecz to tylko zaleta. Są bowiem piękne, nastrojowe, barwne, lecz nie zapominające o czerni i bieli – po prostu wspaniałe. Wszystko to składa się na książkę godną polecenia każdemu. Znakomite uzupełnienie sagi o Muminkach i pozycja warta poznania niezależnie czy znacie opus magnum Tove, czy również nie. Jeśli jeszcze jej nie czytaliście, teraz jest ku temu idealna okazja.