Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
To tragiczna opowiadanie o niespełnionych ambicjach, grafomanii, usilnym parciu na szkło. Głównego bohatera, aspirującego pisarza – Zenona, pewnie nie polubicie, a może nawet… znienawidzicie? Jego kręte dzieje poznacie z różnorakich perspektyw; toksycznej matki, która miewa notoryczne napady melancholii i kłopoty z alkoholem, ogrodnika jarającego non stop trawę i podstarzałego szofera. Każdy z drugoplanowych bohaterów będzie inaczej rysować kontrasty, światłocień i kontury, coś dopełniać, zamazywać, uwypuklać i dopowiadać. Akcja losy się na obrzeżach Krakowa, choć pewnie mieszkańcy Bieżanowa się mogą na takie określenie pogniewać. Znajdzie się również miejsce na rozdział paryski podlany sosem holenderskim. Na dodatek trochę popkultury, trochę ignorancji, trochę klasistowskiego przerysowania, może pojawi się w niej ktoś, kogo nieźle znacie z poprzedniej powieści. Nie zabraknie miejsca również – i przede wszystkim – na emocje, ponieważ o to przecież w literaturze chodzi. Do skonsumowania są także smaczki typowo folklorystyczne; maczety, siekiery, Wisła, Cracovia i Biedronka. Będzie Kazimierz, Stare Miasto też. Będą alkohol, trawa i prochy. Turnaua nie będzie, lecz własne pięć minut znajdzie się dla Radiohead, Kasabian i Red Hot Chilli Peppers. Całość zamyka się w nawiasie trzech kompozycyjnych aktów, stylizowanych na formę dramatu.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Książka, której nigdy nie przeczytasz |
Autor: | Orzeł Wiktor |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Papierowy Motyl |
Rok wydania: | 2020 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Ta niewielka książka, z tytułem skromnie wdrukowanym w okładkę, to "Książka, której nigdy nie przeczytasz". A ja, od razu przecząc tytułowi, będę głośno i uparcie powtarzała: to książka, którą przeczytać TRZEBA. Wiktor Orzeł osadził tę opowiadanie z Krakowie, który jest w niej jak to poletko ze zdjęcia. Pełne perełek, zachwytów, atrakcji i miejsc dla rozbuchanej złotej młodzieży. A w głębi, gdy rozchylicie gałęzie, ukaże swe brudne, zaćpane, zarzygane oblicze, okaże się być kibolskim klepiskiem, zlepkiem ulic, gdzie każdy zblazowany pretendent do bycia wolną, artystyczną duszą, skończy na krawężniku, bełkocząc o swym niespełnieniu. Akt pierwszy wrze muzyką, pieniędzmi, szaleństwem. Zenon, jego matka, szofer, ogrodnik - to oni opowiadają ze własnej perspektywy o bieżanowskim, mieszczańskim zepsuciu. Ojciec, już od komuny król biznesu, matka pełna bezsilnego zobojętnienia, ogrodnik kochanek, szofer pełen pogardy - światek krakowskich tuzów. A w nim syn, czasem niedojrzały jak pięciolatek, głównie jednak zepsuty chorą wolnością. Cóż to jest za zmarnowany potencjał ten nasz Zenon! Idealny gust muzyczny i książkowy, niebanalne postrzeganie świata, ambicje artystyczne, pisarskie próby... a naprzeciwko świat, w którym to wszystko pada na pysk, ponieważ tak modnie. I wygodnie. I lepiej. Nawet pisać lepiej na amfie i pogardzie dla świata. Antrakt, akt drugi... One zmienią nas, świat, Zenona i każdą z chwil. Wywołają śmierć i sławę, zadziwią i zaskoczą. Zganią media, wykrzyczą prawdy o tym, że książka, autor, czytelnik - wszystko to tylko towary. Później ostudzą, obudzą, spowolnią rytm w idealnym stylu literackim, będą ciarki z bólu, żalu. Czy będzie happy end? A jak myślicie? Czy będzie morał, który znów opowie o tym, że potrzeba upadku by powstać? Hmmm... Książka ebook niewielka a treść ogromna. Zjawisko pełne zblazowania, rozdarcia, wycia o normalność, autodestrukcji. Jestem zachwycona. Stylem, opowieścią i każdą stroną skrajnych myśli i emocji. Sięgnijcie po Pana Orła. Da Wam dużo w niewielkim opakowaniu. Brawo! Bardzo dziękuję Autorowi za książkę.