Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Nawet najgorsza prawda jest lepsza od najlepszego kłamstwa. Lecz nie tym razem.Kontynuacja wstrząsającego "Szkicu"Im bliżej do jej osiemnastych urodzin, tym bardziej Bea czuje się przyparta do muru. Przyparta przez własną mroczną przeszłość, oczekiwania rodziców, nawet przez swoje marzenia. Rysuje się przed nią niejasna przyszłość, zamazana przez tajemnice i kłamstwa.Siedemnastoletnia Bea Washington po raz następny pomaga sierżantowi Danielsowi w śledztwie. Tym razem za morderstwem najprawdopodobniej stoi jeden z gangów. Lecz im bardziej obdarzona wyjątkowymi zdolnościami Bea, usiłuje „narysować” prawdę, tym bardziej ona się jej wymyka. Czas ucieka, ginie następna osoba… Czy Bea zdoła powstrzymać mordercę? I czy rzeczywiście chce go rozpoznać? W końcu wszyscy mamy krew na rękach…
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Kroniki śledcze Bei. Tom 2. Kapuś |
Autor: | Samms Olivia |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo YA! |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Uważam, ze książka ebook jest idealna dla młodzieży. Bardzo wciąga, serdecznie polecam!!!
Książka ebook pochłonęła mnie dość szybko, czyli od samego początku. Nie potrafiłam się od niej oderwać i żałowałam, że tak dynamicznie się skończyła. Bea tym razem usiłuje znaleźć morderce, do tego spadł jej na głowę romans jednego z rodziców, (który mną bardzo wstrząsnął, gdyż jestem na tym punkcie przeczulona) i oczywiście młody sierżant, który ... Po prostu trzeba przeczytać tę książkę! Momentami zabawna, smutna, trzymająca w napięciu i romantyczna. Już się nie mogę doczekać kolejnej części! Gorąco polecam!
Sięgając po tę książkę oczekiwałam od niej znacznie więcej niż przy lekturze pierwszego tomu. Autorka udowodniła już, że potrafi stworzyć dobrą historię, która zaskoczy nas swoim zakończeniem, więc miałam nadzieję, że tak samo będzie w wypadku tego tomu. Jak wyszło? W wypadku pierwszego tomu było mi trudno wciągnąć się w lekturę, tutaj było o dużo lepiej. Wystarczyło przeczytanie paru stron, a ja już dałam się porwać tej historii. Jeśli nieźle się temu przyjrzeć, autorka poczyniła progres - początek nie był już taki toporny, a wątek kolejnego przestępstwa lepiej rozplanowany. A jednak czegoś zabrakło... Nie odczuwałam już tego przyjemnego dreszczyku emocji, który towarzyszył mi podczas lektury pierwszego tomu. Nie czułam również palącej potrzeby, która kazałaby mi siedzieć przy książce pdf od początku do końca i robiłam sobie przerwy co jakiś czas. Po prostu odniosłam wrażenie, że akcja książki nie toczy się tak dynamicznie jak w wypadku poprzedniego tomu. Być może było to spowodowane ciągłymi odniesieniami do życia osobistego głównej bohaterki. Te sceny wszystko spowalniały i sprawiały, że momentami akcja ciągnęła się jak flaki z olejem. O ile w pierwszym tomie taki zabieg mi się spodobał, tak w tym niekoniecznie przypadł mi do gustu. Czytając tę pozycję oczekiwałam też, że autorka poświęci więcej uwagi wątkowi paranormalnemu, że dowiemy się czegoś więcej o umiejętnościach głównej bohaterki, a tymczasem odniosłam wrażenie, że cały ten temat został nieco spłycony. Nie zostało mu poświęcone więcej niż kilka stron, a szkoda, ponieważ ten pomysł ma duży potencjał. Pozostaje tylko mieć nadzieje, że w kolejnym tomie autorce pójdzie o dużo lepiej. Poza tymi zgrzytami, całą książkę czytało się bardzo szybko. Dzięki specjalnie "stylizowanemu" językowi łatwiej było sobie wyobrazić środowisko, w jakim odbywała się akcja, a lekki styl autorki sprawiał, że lektur była czystą przyjemnością. Całość pochłonęłam w kilka godzin, spędzając dzięki niej bardzo przyjemny wieczór i ani trochę nie żałuję. Z czystym sumieniem mogę polecić tę serię każdemu, kto chciałby zacząć własną przygodę z kryminałami młodzieżowymi, bo jest ona ciekawie napisana, a poszczególne tomy mają niewielką objętość - niecałe 300 stron, więc nie ma się co martwić, że trzeba będzie czytać jakąś grubą cegłę ;)