Kroniki obdarzonych. Tom 1. Niebezpieczne istoty okładka

Średnia Ocena:


Kroniki obdarzonych. Tom 1. Niebezpieczne istoty

Ridley to bardzo, bardzo niegrzeczna dziewczynka. Nie można jej ufać, a co gorsza, nie można zaufać również sobie, gdy jest się obok niej. Jej chłopak Link to muzyk rockowy. Razem wyjeżdżają do nowego Jorku, gdzie Link ma nadzieję rozpocząć karierę. Wkrótce okazuje się, że może to być ich ostatnia podróż, ponieważ cena za ich życie jest bardzo wysoka…

Szczegóły
Tytuł Kroniki obdarzonych. Tom 1. Niebezpieczne istoty
Autor: Garcia Kami, Stohl Margaret
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Feeria
Rok wydania: 2014
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Kroniki obdarzonych. Tom 1. Niebezpieczne istoty w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Kroniki obdarzonych. Tom 1. Niebezpieczne istoty PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • elyssan

    Dla mnie to jedna z najlepszych pozycji w gatunku Paranormal Romance. Czyta się lekko. Widać, że autorki znają się na rzeczy i wiedzą jak prowadzić intrygę, która może człowieka zafascynować. Śmieszne dialogi między bohaterami. Dużo razy uśmiałam się jak nigdy dotąd. Ridley została moją idolką. Przebojowa i energiczna. Zawsze dostaje dokładnie to, czego chce, lecz ma również dużo dylematów i nie jest jednowymiarowa. Zbliżają się wakacje, więc myślę, że dużo osób zechce zagłębić się w tę fascynującą historię. Liczę, że wkrótce powstanie coś pokazującego dalsze dzieje bohaterów.

  • vineeos

    Nuda. Po przeczytaniu poprzednich tomów tworzących zwartą całość, ten różni się przede wszystkim stylem. Jest po prostu kiepski, kompletnie nie oddaje klimatu poznanego wcześniej. Szkoda. Mocno się zawiodłam mimo tego, iż opowiada o bohaterach, którzy byli naprawdę ciekawy gdy poznawaliśmy ich w "Pięknych Istotach".

  • Sophie

    Stoisz na recepcji pewnego luksusowego hotelu. Powoli zaczyna się ściemniać. Niespodziewanie drzwi się otwierają, a ty zrywasz się z miejsca. Przywołujesz na twarz sztuczny uśmiech. Dziewczyna powoli podchodzi do lady. Mówi, że ma zarezerwowany pokój. Unosisz brew. Nie wydaje ci się to prawdą, zwłaszcza, że przybyła wygląda na lekko zdenerwowaną. Nachylasz się ponad komputerem i wpisujesz nazwisko. Niestety nic ci nie wyskakuje. Tak jak myślałeś. Mówisz o tym kobiecie. Ona otwiera torebkę i wyciąga czerwonego lizaka. Zaczyna się przekonywać, że jednak ma tu pokój, wyczuwasz, że jest syreną i stara się użyć na tobie własnych mocy. Ty jednak jesteś odporny. Jesteś Obdarzonym.Ridley to istota, z którą lepiej się nie zadawać. Nie można jej ufać, a co gorsza, nie można zaufać również sobie, gdy jest się obok niej, ponieważ wówczas zrobisz wszystko, czego ona chce. O zakochiwaniu się lepiej nawet nie myśleć… Link jest muzykiem i na szczęście nikogo nie słucha. Nie obchodzi go, czy Ridley jest dla niego odpowiednia, czy nie. Razem wyjeżdżają do Nowego Jorku, gdzie Link ma nadzieję rozpocząć karierę. Dołącza do zespołu i wygląda na to, że jego marzenie się spełnia. Wkrótce okazuje się jednak, że Świeży Jork jest groźny zarówno dla Obdarzonych, jaki i śmiertelników, a kumple Linka skrywają groźne sekrety .Za jego głowę wyznaczono bardzo wysoką cenę. Cała nadzieja leży w Ridley.Przeżyliście kiedyś taką sytuację, że po przeczytaniu opisu nie mogliście uwolnić się od książki? To jest okropne! Kiedy zobaczyłam zapowiedź Groźnych istot, to stwierdziłam, że z chęcią zapoznam się z tą książką. Potem zorientowałam się, że jest to spin-off Cudownych istot których nie czytałam, nawet nie mam ich na półce. Więc zrezygnowałam. Przez następne trzy dni nie myślałam o niczym innym. Po prostu ta książka ebook mnie prześladowała, a jakiś głos w mojej głowie bezustannie powtarzał „przeczytaj ją”. No i w końcu się zdecydowałam. Niebezpiecznie istoty przeleżały jakiś czas na mojej półce, lecz gdy powstała akcja nosząca nazwę Noc Książkoholików zdecydowałam się wówczas za nią zabrać i okropnie się cieszę, że to zrobiłam!Mimo tego, że tak jak wcześniej wspominałam, Niebezpiecznie istoty są spin-offem Cudownych istot, czyli prezentują przygody drugoplanowych bohaterów serii pierwotnej, rozwijając wątki poboczne (wikipedia), nie odczuwa się tego tak bardzo. Na początku miałam małe kłopoty ze zrozumieniem bohaterów i wydarzeń, lecz przez to, że oglądałam ekranizację, znałam już Lenę i Ethana, co znacznie ułatwiło mi sprawę, bo są wielokrotnie wspominani. Prawdę mówiąc, nie znalazłam tu wielkich spoilerów. A przynajmniej nie na tyle ważnych, że je zapamiętałam. Kami i Margaret piszą mową nie tylko plastycznym, lekkim i przyjemnym, ale także skrywającym pewną tajemnicę. Naprawdę ciężko się oderwać od lektury Groźnych istot. Ta opowieść jest przedstawiona nie tylko z punktu widzenia Ridley lecz także Linka, co jest ciekawym rozwiązaniem, ponieważ czytelnik poznaje historię z perspektywy obydwu postaci. Myślicie, że narracja jest pierwszoosobowa? Nic bardziej mylnego. Mamy tu styczność z narracją trzecioosobową, co tylko dodaje smaczku książce!Bardzo polubiłam postać Ridley Duchannes. Może nawet po części się z nią utożsamiałam, bo jest tak samo wredna i arogancka. Jednak niekiedy zachowuje się jak głupi dzieciak i staje się za bardzo ufna, co odrobinę mnie denerwowało. Link, a w zasadzie Wesley, zdecydowanie przypadł mi do gustu. Chociaż zdarzało mi się nie rozumieć jego rozumowania, stał się bliską mi postacią. Jeśli chodzi zaś o tajemniczego właściciela klubu, to zdecydowanie go nie lubię i lubić nie będę, przykro mi. W Groźnych istotach jest naprawdę garstka postaci, lecz każdy z nich ma własną osobowość i czymś się wyróżnia.Niebezpieczne istoty to naprawdę niezła książka, która pochłonęła mnie całą. Jest to powieść, która łączy różnorakie gatunki – fantastykę, romans i może trochę kryminał. Nie wspominając o tym, że oprawa graficzna też jest niesamowita. Nie żałuję, że sięgnęłam po dzieło pań Kamili Garci a także Margaret Stohl. Przeczytana w jeden wieczór, pokochana i z niecierpliwością czekam, aż znajdzie się możliwość poznania następnej części.7/10„Nie da się walczyć z przeznaczeniem. Nie, kiedy przeznaczenie to tylko kolejne drzwi, które zatrzaskują ci się przed nosem, czy na to zasługujesz, czy nie.”http://boook-reviews.blogspot.com/2015/07/niebezpieczne-istoty.html

  • Ksiazkomania

    „Niebezpieczne Istoty” rozpoczynaj nową sagę, słynnych już niektórym czytelnikom, autorek – Kami Garcia a także Margaret Stohl. Ci, którzy poznali „Piękne Istoty” mieli już do czynienia z Ridley i Linkiem. Tym razem są to główni bohaterowie „Niebezpiecznych Istot”. Ja niestety nie czytałam poprzedniej sagi, lecz już teraz wiem, że koniecznie muszę to nadrobić w najbliższym czasie, bowiem jeśli styl i forma są takie same to naprawdę trzeba zwrócić na te książki uwagę. „Nie da się walczyć z przeznaczeniem. Nie, kiedy przeznaczenie to tylko kolejne drzwi, które zatrzaskują ci się przed nosem, czy na to zasługujesz, czy nie.”Ridley to magnes na kłopoty. Dosłownie je przyciąga jak nikt inny. Cudowna syrena jest świadoma własnej mocy, jednak po pewnej niefortunnej grze w Udręce popada w poważne tarapaty. Ma spłacić dług za przegraną grę. Dwa żetony. Przegrała tylko dwa żetony, a jednak to tak wiele. Trzyma w tajemnicy to co przegrała przed najbliższą jej osobą – Linkiem. Ćwierćinkub zamierza wyjechać do Nowego Jorku zrobić karierę rockmana. Razem z Ridley wyrusza w podróż. Nie wie jednak, że syrena ma względem niego nieco inne zamiary. Nieco bardziej mroczne zamiary.Książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Miałam pewne obawy, że nie znając serii „Pięknych Istot” nie będę wiedziała o co chodzi i nie odnajdę się w powieści. To były jednak błędne przypuszczenia i już po paru stronach pokochałam bohaterów, a wraz z nimi całą fabułę. Książkę czyta się bardzo przyjemnie. Jako duży wielbiciel fantasy byłam w swoim „książkowym raju” czytając opowieść poświęconą istotom nadnaturalnym. Nie natrafiłam tu jednak na te słynne istoty typu wampiry, wilkołaki czy zmiennokształtni. Tutaj pojawiają się syreny, inkuby, iluzjoniści, nekromanci czy ciemnorodzeni. Fajne oderwanie od słynnych w ostatnich czasach krwiopijców. Bardzo podobał mi się styl powieści. Prosty, bez zbędnych zawijasów i połamańców językowych. Taki przyjemny i lekki na odstresowanie się po codziennej bieganinie. Uważam, że powieści fantasy są najlepszym lekarstwem na trud codziennego życia, na problemy i monotonność. Dlatego tak bardzo lubię powieści fantastyczne, a „Niebezpieczne Istoty” będą miały znaczące miejsce w przegródce mojego serca, która nosi nazwę „fantasy, które kocham”.Autorki dbały o bohaterów. Są to postacie wykreowane w sposób bardzo dokładny i precyzyjny. Każdy ma własne określone cechy charakteru, każdy ma własną tajemnicę, przez co opowieść wciąga do upadłego. Nie brakuje czarnych charakterów, którzy nadają powieści dreszczyk grozy. Lecz też nie brakuje potężnej dawki humoru. Wątek miłosny jest tutaj nieco skomplikowany, a ujawnianie jego szczegółów byłoby wbrew zasadom dobrej recenzji. Ponieważ w recenzji nie powinno ujawniać się zbyt wielu ważnych faktów. A więc, jeśli macie chęć oderwania się od rzeczywistości i przeżycia miłych chwil zalecam Wam „Niebezpieczne Istoty”. Jeśli nie przepadacie za powieściami fantastycznymi, nie przekreślajcie od razu tej książki. Jest w niej potencjał i pasja, z którą każdy powinien się zapoznać. http://ksiazkomania-recenzje.blogspot.com/

  • Mirror of soul

    „Ustalmy jedno: pisane mi jest być czarnym charakterem. Zawsze sprawię wam zawód. Wasi rodzice mnie znienawidzą. Nie powinniście na mnie stawiać.”Akcja rozpoczyna się po decydującej bitwie, jaka rozegrała się w czwartym tomie „Pięknych Istot”. Tym razem jednak autorki wprowadzają nas w świat wcielenia zła – kobiety z czerwonym lizakiem – Ridley.Fabuła powieści oczywiście stale krąży dookoła Obdarzonych – w końcu ten świat należy do nich. Cała historia jednak snuje się wokół Syren i ich najbardziej obleganego miasta, którym jest Świeży Jork. Zdecydowanie olbrzymim plusem powieści jest kreacja Lennoxa Gatesa. Po prostu pokochałam tego mężczyzny (zawsze ciągnie mnie do tych złych)! Zabawny, uwodzicielski, potężny... a jednocześnie troskliwy, szarmancki a także ukrywający masę tajemnic. Od poznania Lenoxa mocno trzymałam kciuki, by Rid to właśnie z nim się związała... I to co zrobił pod sam koniec powieści – po prostu urocze. Autorki wykreowały naprawdę ciekawą od początku do końca postać, przez którą czytelnik przechodzi całą gammę emocji: zaczynając od zawiści a także lęku, kończąc na pożądaniu, wspieraniu i współczuciu.Ridley natomiast bardzo nieźle pamiętam z poprzedniej serii Garcii & Stohl. Zawsze ciekawiło mnie co tak naprawdę w swym wnętrzu ukrywa kobieta lubująca się w czerwonych lizakach. Dzięki tej książce pdf mogliśmy poznać elementy jej przeszłości, jak i emocji, które tak dogłębnie usiłuje ukryć za swą egoistyczną a także idealną maską, utkaną ze zła. Naprawdę fajnie było poznać ją od zupełnie innej strony.Link natomiast nie za bardzo należy do grupy postaci, które lubię... lecz dzięki swojemu poczuciu humoru nie jest taki najgorszy. Czasem potrafi trochę pomyśleć i nie dać się omamić czarą, jakoś jednak nie zainteresowała mnie jego osoba.Długo odkładałam lekturę na potem obawiając się, że nie zbyt bardzo odnajdę się w świecie, który znam zaledwie z jednego tomu, nie mając pojęcia co się wydarzyło przez kolejne trzy części. I faktycznie – na samym początku nie rozumiałam co się dzieje, ale po paru stronach miałam już ogólny zarys zdarzeń i książka ebook nieustanna się prostsza. Oczywiście zostały tutaj wplecione wątki z poprzedniej sagi, nie przeszkadzało to jednak w rozumieniu historii.Patrząc już okiem osoby mającej o dużo większe doświadczenie w czytaniu, niż nad dwa lata temu – z pewnością nie jest to opowieść ambitna, posiada wady. Ma jednak też przyjemny klimat i dużą dozę humoru. Niestety ja prawdopodobnie już powoli „wyrastam” z ebooków tego typu. Mi potrzeba więcej akcji, więcej oryginalności. Tutaj znalazłam tego mniejsze ilości, przez co czytanie szło mi troszkę wolniej.Ta książka ebook to łatwa i przyjemna lektura, która z pewnością powinna spodobać się wielbicielom „Kronik Obdarzonych”. Dzięki niej poznacie Rid i może nawet zrozumiecie jej tok rozumowania. Jak już wspominałam powyżej – osoby, które nie znają serii, albo przerwały na jakimś tomie, mogą też śmiało przeczytać tę powieść. Lecz jeśli zamierzają kiedyś sięgnąć po „Kroniki”, to nie radzę – nadziejecie się na kilka spojlerów, które zepsują Wam historię.Pozostawiam więc Wam decyzję. Sama może skuszę się na kolejną część... ciekawość to jednak czasem potrafi dać człowiekowi w kość. Pewnie przeczytam dla Lennoxa, on jest płomykiem dającym tej książce pdf nadzieje.

  • zaczytanamarzycielka8

    W książce pdf " Niebezpieczne Istoty " spotykamy się na nowo z bohaterami z książki " Cudowne Istoty ". Poznajemy bliżej Ridley i Linka co nawet mnie ucieszyło. Link pragnie wyjechać do Nowego Yorku jak tylko skończy szkołę , chce znaleźć zespół rockowy i grać na perkusji. Niestety przeszłość Ridley ściąga na wszystkich kłopoty. Niebezpieczne Istoty mają w sobie dużo potknięć , lecz na szczęście nie są to bohaterowie. Bardzo polubiłam postać Ridley , spodobał mi się jej cięty język. To nie oznacza że reszta bohaterów jest gorsza. Na kartkach książki spotykamy też iluzjonistę , nekromantkę a także ciemnorodzonych.Nastolatki do których kierowana jest głowie ta książka ebook myślę że nie będą zawiedzione.W książce pdf jest humor , intryga , zagadki i fantastyka ;) a więc dla każdego coś dobrego ;)

  • Optymista

    Ridley to bardzo, bardzo niegrzeczna dziewczynka. Nie można jej ufać, a co gorsza, nie można zaufać również sobie, gdy jest się obok niej. Jej chłopak Link to muzyk rockowy. Razem wyjeżdżają do nowego Jorku, gdzie Link ma nadzieję rozpocząć karierę. Wkrótce okazuje się, że może to być ich ostatnia podróż, ponieważ cena za ich życie jest bardzo wysoka…Dość wielkim i dającym się we znaki minusem była dla mnie nieznajomość poprzedniej serii "Kroniki Obdarzonych". Do świata Ridley i Linka wkroczyłem nie mając zielonego pojęcia kim są Obdarzeni, Istoty Ciemności, Syreny i tym podobne. Cóż, szczerze powiedziawszy do teraz mam mętlik w głowie i zastanawiam się kto z kim się przyjaźni, a kogo wolałby nie widzieć wcale na oczy. Sięgając po tę książkę byłem przekonany, że seria wprowadzi czytelnika powoli do wykreowanego świata. Grubo się pomyliłem.(...)Kolejnym plusem tej powieści są bohaterowie. Ktokolwiek zmierzy się z tą historią, po jej przeczytaniu potwierdzi moją opinie, że w najmniejszym stopniu nie są oni banalni. Ani schematyczni. Autorki stanęły na wysokości zadania i wykreowały postaci, które czytelnik prosto sobie wyobraża, a wybrane z nich darzy sympatią. Podziwiam Kami i Margaret za to, że potrafiły swoim bohaterom przypisać nadnaturalne zdolności w sposób taki, iż czytelnik uważa je za jak najbardziej realistyczne. Gdybym ominął te dary z łatwością przyszłoby mi utożsamić osoby z mojego otoczenia z papierowymi bohaterami. Może miałbym kłopot z Ridley, ponieważ takiej kobiety nie znajdziecie nigdzie.Książki nie czytałoby się jednak tak dynamicznie gdyby autorki nie posługiwały się ciekawym stylem. Dzięki niemu pragniemy dowiedzieć się czegoś więcej, bo historia opowiedziana w taki sposób pochłania bez reszty. Nie wiem, jak te dwie pisarki to uczyniły, lecz gdyby ktokolwiek kazałby mi rozróżnić, która z nich napisała wskazany fragment, w życiu bym tego dokonał. Ich style splatają się ze sobą, co skutkuje niesamowicie wciągającym i łatwym w odbiorze językiem. Opowieści przedstawione w taki sposób nie mogą nie przypaść czytelnikowi do gustu.

  • joasiaaa

    Ridley Duchannes z pewnością nie należy do grupy grzecznych i układnych nastolatek, które w rytm rozkazów i poleceń innych, wykonują posłusznie własne obowiązki. Dziewczyna, w zgodzie z swóim trudnym charakterem, żyje według stworzonego przez siebie, nieograniczonego schematami planu, który daleki jest od posłuszeństwa i uczuciowej egzaltacji. Słowem - Ridley robi co chce, lekceważąc opinie innych osób. Prócz niewyparzonego języka a także szafy wypełnionej paletą oryginalnych i skąpych strojów, kobieta posiada jeszcze jedną istotną cechę, która świadczy o jej dziwnym, acz osobliwym charakterze. Ridley jest jedną z Obdarzonych - syreną, która siłą swojego uroku i czaru, zjednuje sobie serca wszystkich, których pragnie owinąć wokół palca. Jej syrenie umiejętności, naznaczone przez mroczne siły Ciemności, sprawiają, że kobieta zawsze otrzymuje od życia to, czego w danej chwili akurat potrzebuje.Chłopak Ridley, rockman Link, stanowi jej wzorowe przeciwieństwo. Niezdarny i zabawny, a przy tym wyjątkowo ujmujący chłopak, za wszelką cenę pragnie zrealizować własne marzenia o międzynarodowej karierze wokalisty. Niestety jego umiejętności wokalne i budzący wątpliwości talent do tworzenia świeżych tekstów nie idą w parze z ambitnymi planami. Niespodziewana wycieczka do Nowego Jorku stanowić ma jedyną i niepowtarzalną przepustkę do realizacji jego muzycznych marzeń. Charakterna i zadziorna Ridley postanawia razem z byłym chłopakiem wyruszyć w daleką podróż, pod warstwą syreniego uroku ukrywając faktyczny cel wyprawy. Kobieta nie zdaje sobie jednak sprawy, że decyzja o wypadzie do Nowego Jorku to przede wszystkim zaczątek pełnej niebezpieczeństw przygód, naznaczonych widmem śmiertelnych porachunków z Mocami Ciemności...[...] "Niebezpieczne istoty" to porcja nieprzewidywalnej i zabawnej historii, która mimo reprezentowanego gatunku paranormal romance, nie utrzymuje się w jego sztywnych ramach, wychodząc na przeciw oczekiwaniom czytelnikom, którym mętne i przesłodzone historie o losach pary zakochanych nie z tej ziemi, zdążyły się już dawno znudzić. Polecam!

  • Czarny Kapturek

    [...]"Niebezpieczne istoty" to interesująca historia, której dalszego ciągu nie mogę się doczekać. Jestem szczerze zainteresowana tym tytułem i mogę polecić go osobom, które potrzebują maksymalnego odprężenia przy książce. Szczególnie teraz w czasie przed świątecznym, gdzie stres dotyka niemal każdego. W ten tytuł trzeba się wgryźć jak w dobre ciastko, może w pierwszym momencie nie jest cudowne, lecz im dalej tym lepiej. Nie ukrywam tego, że aby polubić tą książkę trzeba znosić paranormal romance albo young adult.

  • Natalia Zdziechowska

    Opowieść intrygowała mnie od samego początku, więc nikogo nie zdziwię, że wprost nie mogłam się doczekać jej lektury. Nie obyło się jednak bez lekkiego niepokoju, czy nieznajomość poprzedniej serii autorek nie sprawi, iż nie będę mogła się odnaleźć w historii Ridley. W końcu Niebezpieczne istoty są spin offem Kronik Obdarzonych. Na szczęście moja ciekawość (takie wścibskie babsko ze mnie :P) przeważyła ponad strachem i zasiadłam do lektury. Bardzo dynamicznie się przekonałam, że bałam się bezpodstawnie, bo ta książka ebook to zupełnie inna opowieść. Nawet jeżeli pojawiają się nawiązania do historii Leny i Ethana to, to co najistotniejsze – zostaje dokładnie wyjaśnione, a pozostałe rzeczy czytelnik sam musi odkryć. Dzięki temu w okresie lektury nie ma czasu na nudę.Muszę jednak przyznać, że z początku miałam trudno się przyzwyczaić do języka, jakim posługiwały się autorki, a jest on dość specyficzny i może dobrze skołować. Nierzadko łapałam się na tym, że jakieś wyrażenie czytałam kilka razy z rzędu, żeby wyłapać jego właściwą formę, a co za tym idzie, także i właściwy sens. Poza tym prawdopodobnie robię się stara, bo wydawał mi się on zbyt mocno młodzieżowy. Można się jednak do tego przyzwyczaić albo po prostu przestać zwracać na to uwagę, dzięki czemu dalsze czytanie nie nastręcza już żadnych problemów. Powiem więcej, gdybym od razu podeszła tak do sprawy, szybciej bym się przekonałam jak bardzo Niebezpieczne istoty, mogą mnie wciągnąć do tego stopnia, że trudno było mi odłożyć książkę na bok i skupić się na czymś innym.

  • kobietatrzechbarw

    Ridley jest jedną z Obdarzonych – istotą niebezpieczną i niegrzeczną. Jest osobą mającą własne zdanie i upór godny osła. Jej cechy przewodnie nierzadko zsyłają na nią tarapaty. Jej chłopak – Wesley Lincoln, przez przyjaciół nazywany Linkiem marzy o karierze muzycznej. Chce zostać perkusistą. Para wyrusza do Nowego Jorku, gdzie chłopak jedzie zrealizować własny cel, a kobieta spłacić długi. Osoba, względem której winna jest zobowiązania, nie jest najprzyjemniejszą istotą na świecie. Jeśli chcecie dowiedzieć się co czeka Ridley i Linka, przekonajcie się sami!Nie czytałam pierwszego cyklu książek. Nie oglądałam też filmu, dlatego na początku ciężko było mi się połapać o co chodzi. Zapytałam wujka Google, a on dynamicznie mi wyjaśnił, że mam do czynienia z główną bohaterką, która jest syreną. Nie lubię powieści dla młodzieży. Wydają mi się naciągane i ckliwe. Teksty w stylu „w mordę różowego miśka”, „szalona pałko” sprawiają, że mam ochotę zamknąć książkę i już więcej jej nie otwierać. Daję jej jednak szansę. Czytam. Więcej lukrowanych grypsów..i co oni mają z tym poklepywaniem? „Czule poklepał”, „powinna go prawdopodobnie poklepać” i tak dalej. Myślę, że książka ebook może przypaść do gustu wielbicielom serii a także niektórym nastolatkom. Niestety ja choćbym była dziesięć lat młodsza nie przeczytałabym jej drugi raz. Prócz tego, że nie lubię młodzieżówek, nie lubię też paranormal. Liczyłam na coś innego, choć podświadomie wiedziałam co mnie czeka. Plusem są dla mnie tytuły rozdziałów, które składają się z nazw piosenek słynnych zespołów rockowych takich jak: AC/DC, Guns N’ Roses czy Iron Maiden. Spodobały mi się też wyraziste osobowości. Bohaterowie zostali obdarzeni bogato nakreślonym charakterem. Każdy z nich jest inny i niepowtarzalny. Na temat twórców nie znalazłam zbyt wielu informacji. Wiem tylko, że Kami Garcia jest nauczycielką i specjalistką od literatury dziecięcej i młodzieżowej. Mieszka w Los Angeles i „Piękne istoty” były jej debiutem. Margaret Stohl natomiast wielbi literaturę amerykańską. Jest wykształcona pod kątem filologii angielskiej. Studiowała też kreatywne pisanie pod okiem George’a MacBeth’a – szkockiego pisarza i poety. Podobnie jak Kami Garcia mieszka wraz z rodziną w Los Angeles i debiutowała „Pięknymi istotami”. Tytułem podsumowania, książka ebook nie jest zła, lecz też nie porywa. Powiedziałabym raczej, iż jest przeciętna. Zachęcam głównie młodzież do zapoznania się z tą pozycją. Zalecam ją też wielbicieli cyklu. Zrobił on furorę. Świadczy o tym chociażby ekranizacja „Pięknych istot”. To, że mi opowieść średnio przypasowała, nie znaczy, że komuś innemu się nie spodoba.

  • mrmoon

    Strasznie się ucieszyłem, bardzo lubię Ridley, jest taka tajemnicza, mroczna, zabójcza. Uwielbiam takie niezależne postacie. Są o dużo ciekawsze niż inne. Autorki niesamowicie wykreowały bohaterów książki. Całkowicie mnie wciągnęła, ale trochę to zajęło, aż w końcu coś się zaczęło dziać. Na początku mnie po prostu nudziło, lecz jak przyszedł czas, historia się rozwinęła i w pewnych chwilach wgniatało mnie w ziemię. Autorki znają się na rzeczy i wiedzą jak łamać serca w paranormalnych romansach. Pojawia się wątek miłosny, który łamie serce na finale. Postacie są o dużo ciekawsze niż w Cudowne Istoty. Bardzo się boję co będzie dalej! Nie brak było humoru, który towarzyszy Ridley. Jestem szczęśliwy, że przeczytałem tą książkę i w pełni usatysfakcjonowany, nic nie brakowało, tylko gdyby początek był ciekawszy byłoby idealnie. Jestem interesujący dalszych losów bohaterów.

  • Monika Szulc

    Kami Garcia a także Margaret Stohl są słynne w świecie literackim. „Piękne Istoty” to seria, którą pokochały miliony wielbicieli a autorki wyniosła na szczyt list bestsellerów. W Polsce seria zyskała wielkie grono zwolenników, ale jeśli ktoś nie zna pierwotnej serii, nie powinien się bać tej książki, gdyż „Niebezpieczne Istoty” nie wymagają znajomości poprzednich książek. Geneza historii Obdarzonych nie jest szczegółowo objaśnia w tej książce, lecz prosto się wdrożyć w nadprzyrodzony świat wykreowany przez autorki.„Niebezpieczne Istoty” to historia bohaterów drugoplanowych z „Pięknych Istot”. Mamy możliwość poznania bliżej Ridley a także Linka, co ogromnie mnie ucieszyło. Dwoje silnych, barwnych i niebywale oryginalnych bohaterów w jednej książce? Mieszanka wybuchowa! Link po zakończeniu szkoły wyjeżdża do Nowego Jorku, gdzie planuję znaleźć zespół, w którym mógłby grać na perkusji. W wyprawie towarzyszy mu Ridley, która ułatwia mu to zadanie. Link myśli, że wszystko idzie zgodnie z planem, kariera się rozwija a sprawy z Syreną zaczynają powoli stabilizować się. Nic bardziej mylnego! Przeszłość Ridley ściąga na nich problemy a fakt, że Link też niektórym potężnym istotom nadepnął na odcisk sprawia, że ponad tą dwójką pojawia się widmo śmierci. Jestem zachwycona kreacją Ridley. Kobieta a właściwe syrena, ma silny charakter. Zapatrzona w siebie, myśli tylko o sobie a przynajmniej większość ludzi tak ją postrzega. Jej związek z Linkiem był burzliwy i nikt w nich nie wierzył. Tutaj para postanawia być razem, ale nie mówią o własnych uczuciach. Nie spodziewajcie się wielkiej, czułej i romantycznej relacji. Muszę przyznać, że rzadko się spotyka takie powieści, gdzie główni bohaterowie obrzucają się wyzwiskami a także ironicznymi komentarzami, które zaskakują. Ridley nie jest idealną bohaterką, wręcz przeciwnie. Jej postępowanie a także kłamstwa są po prostu złe. Specyficzna relacja, która połączyła bohaterów sprawia, że każdy przejaw uczucia ze strony kobiety jest widoczny i doceniany. Mam nadzieję, że serce Syreny kiedyś się całkowicie otworzy i ujrzymy cudowne wnętrze, które skrzętnie skrywa pod skorupą pewnej siebie Syreny.Książkę czyta się w zawrotnym tępię, być może, dlatego, że byłam spragniona Gotlin. Nie poznałam zakończenia serii „Pięknych Istot”, dlatego bardzo się cieszę, że kilka najistotniejszych kwestii zostało ujawnionych. Akcja rwie do przodu a konstruktywne, dowcipne dialogi zniewalają. Rozumiem, że Ridley to Ridley, dlatego po części jej wybaczę kilka słów, które kierowała do Linka. Jej dziwne „słowotwory” były infantylne. Nie podobało mi się też jak Link jest postrzegany przez innych bohaterów, nierzadko sama Ridley uważa go za głupka. Mnie prawdopodobnie bardziej bolało to niż samego Linka. Mam nadzieję, że pokaże im jeszcze, na co go stać.„Niebezpieczne Istoty” trzymają w napięciu do ostatniej strony. Idealnie skrojona historia, która zniewala i wciąga w nieprzewidywalny świat Obdarzonych. Pierwszorzędni bohaterowie, miłość wymagająca pracy i wiary, a wszystko podsycone sporą dawką cynizmu i wyważonego sarkazmu sprawia, że ten spinoff jest mega dobry. Polecam!5/6

  • Fantasy World

    Ridley, wybuchowa, niegrzeczna, a także nie godna zaufania dziewczyna, postanawia wyjechać razem ze swoim chłopakiem, (będącym jej kompletnym przeciwieństwem) Linkiem do Nowego Jorku - tam chce on rozpocząć karierę rockową. Życie jednak bywa przewrotne, a niebezpieczeństwa czyhają na każdym kroku. Jak poradzą sobie w świeżym miejscu i czy ta mieszanka charakterów ma szansę na dłuższą znajomość?Historia, która rozgrywa się w tej książce pdf jest zupełnie inna niż ta, która rozgrywała się w "Pięknych Istotach", jako że tutaj wszystko pisane jest z perspektywy Ridley i Linka. Te postaci są tak znacząco odmienne od Ethana i Leny, że aż miejscami uśmiechałam się, gdy o nich czytałam i porównywałam do tych z "Pięknych Istot". Po pierwsze, Ridley z pewnością ma wiele ciekawszą i barwniejszą osobowość od Leny, a od Linka wiele mniej wieje nudą niż od naszego drogiego Ethana...

  • monweg

    Niebezpieczne istoty to spin-off bestsellerowej serii Kroniki Obdarzonych, składającej się z trzech tomów: Cudowne istoty, Istoty ciemności i Istoty chaosu. Seria ta cieszyła się popularnością na całym świecie, zwłaszcza po ekranizacji pierwszego tomu. Obraz nakręcono dla Warner Bros, a reżyserii podjął się Richard LaGravenese. W rolach głównych, obok Jeremy’ego Ironsa, wystąpili młodzi, nieznani nikomu aktorzy: Alice Englert, Alden Ehrenreich i Emmy Rossum. Film nie powalił, choć muszę przyznać, że całą serię sądzę za całkiem udaną.Kroniki Obdarzonych skupiały niemal całą uwagę na Lenie Duchannes i jej chłopaku Ethanie Wate. Czasem żałowałam, że nie jest bardziej rozbudowany wątek bohaterki drugoplanowej, wyjątkowo barwnej i wnoszącej powiew świeżości, Ridley. W myśl zasady: mówisz i masz, autorki postanowiły dopisać coś niecoś do istniejącej serii i tak powstały Niebezpieczne istoty. Główną bohaterką, wokół której wszystko się kręci jest właśnie Ridley Duchannes, kuzynka Leny. Dodam, że to ta zła kuzynka, bo Ridley w momencie naznaczenia wybrała Ciemność i w związku z tym nieustanna się Syreną. Nie taką baśniową z pięknym rybim ogonem. Bardziej niebezpieczną. Potrafi wpływać na innych siłą perswazji, mając za pomocnika wiśniowy lizak. Czyli normalnie manipuluje ludźmi, aby jej było na wierzchu. Nie zabraknie tu też drugiego bohatera, który w wymienionej wcześniej serii stał się ćwierć inkubem. Język tu o chłopaku Ridley, Wesleyu Lincolnie, marzącym tylko o jednym, żeby stać się najlepszym perkusistą. Właśnie wraz z Rid udali się do Nowego Jorku, gdzie czeka na Linka rockowa kapela.

  • markietanka

    "Niebezpieczne istoty" to dobrze napisana opowieść dla młodzieży, intrygująca i chwilami zabawna. Sylwetki bohaterów są bardzo wyraziste i mocno nakreślone, tworzą bardzo oryginalne postacie bohaterów. Ridley jest przeciwieństwem dobrej Leny, ma pazur, bywa złośliwa i bez skrupułów dąży do celu, jednak i ona ma uczucia, choć bardzo głęboko je ukrywa. Link nie do końca jest w stanie jej zaufać, choć zespół, do którego trafia za jej sprawą jest boski. Ridley musi mocno kombinować, jak spłacić dług i równocześnie nie utracić swego chłopaka. I wcale nie jest to łatwe, nawet dla syreny...Przyznam, że początek mocno mnie zmęczył i zastanawiałam się, czy nie odłożyć książki - dobrze, że tego nie zrobiłam :) Kiedy akcja już się rozkręciła, to wciągnęłam się w opowieść i trudno było mi ją odłożyć. Przeczytałam z przyjemnością i oddałam córce :)

  • Marta Zagrajek

    Co losy się w umyśle człowieka zauroczonego przez Syrenę? Ile to było historii i przesądów o syrenim śpiewie na morzach i oceanach, który gubi całe pokolenia marynarzy? Czy Syreny są złe? A może nie były w stanie wpłynąć na własny los i wcale go tak naprawdę nie chcą? Każdy z nas wie, jak trudno dużo rzeczy w swoim życiu zmienić. Czy istnieje ślepe przeznaczenie, czy możemy wpłynąć na to, kim jesteśmy? Czy Ridley będzie umiała być choć w paru aspektach własnego życia zwykłym śmiertelnikiem?W „Niebezpiecznych istotach” z pewnością główną bohaterką jest Ridley Duchannes, siostra Leny, która z kolei była bohaterką w „Kronikach Obdarzonych” i z pewnością nieustanna po stronie Światła. Ridley niestety jest istotą Obdarzoną, lecz Ciemnością (kwestia równowagi w przyrodzie?). Przyznam, że interesujący koncept, choć zapewne do zrozumienia wszystkich aspektów, potrzebowałabym przeczytania całego cyklu (chętnie dowiem się więcej o Lenie i jej umiejętnościach a także różnicach pomiędzy Ciemnością a Światłem). I to właściwie tyle, jeśli chodzi o bohaterów. Choć mamy tutaj inkuba Linka (tylko w ćwierci – tak, wiem jak to brzmi) a także drugą potężną Istotę Ciemności Noxa, to jednak nie są oni na tyle wyraziści, żeby przykuć uwagę Czytelnika. Może Nox troszkę bardziej pretenduje do tej roli, choć ukazany jest w dość niewdzięczny sposób – jednocześnie potężny, lecz zagubiony w własnej ciemności. Mam nadzieję, że jeśli ukażą się dalsze tomy z tego cyklu (może to sugerować angielski podtytuł książki „Sirena”), jego wątek zostanie rozwinięty, ponieważ może być bardzo interesującą postacią. Jak powszechnie wiadomo, syreny zwodzą własne ofiary ku wiecznej zgubie. Tutaj jednak nie mamy do czynienia z pół-kobietą, pół-rybą, ale kobietą z lizakiem, która umie skutecznie przekonywać do własnej woli innych (oprócz tych potężniejszych od siebie). Troszkę to naciągane, owszem, w dodatku dość naiwne, lecz z drugiej strony nawet śmieszne podejście do tematu. O ile postacie inkubów, o nieprawdopodobnej sile, zupełnie mnie nie przekonały, o tyle syreny, owszem. Zwłaszcza, że syrena nie równa się kobieta! Jeśli lubicie magię, cięte riposty i niebanalne rozwiązania, to „Niebezpieczne istoty” przypadną Wam do gustu.

  • Iwona_S

    Witajcie w spokojnym Gatlin, gdzie prym wiedzie kółko katolickie. Typowe senne amerykańskie miasteczko, gdzie nic się nie dzieje. Jednak to tylko pozory. W tym miejscu od kilkuset lat mieszkają osoby, które są obdarzone wyjątkowymi mocami. Jedną z nich jest Ridley, która jest syreną. Jej specjalnością jest manipulowanie zachowaniem ludzi, przez co nie ma za wielu przyjaciół. Jednak wśród mieszkańców Gatlin odnalazł się ktoś, komu udało się zawrócić w głowie Obdarzonej. To Link, przyjaciel Ethana, głównego bohatera "Pięknych istot". Niepozorny chłopiec, który żyje w swoim świecie, gdzie jest gwiazdą rocka.Jednak przyjdźmy do fabuły. Wakacje się kończą. Lena i Ethan wybierają się na studia, Liv i John wracają do Wielkiej Brytanii, gdzie kobieta będzie kontynuować własną naukę, by w przyszłości zostać strażniczką. Link planuje wyjechać w tajemnicy przed matką do Nowego Jorku, gdzie zamierza zostać najlepszym perkusistą na świecie. Jedynie Ridley nie ma planów na przyszłość. W ostateczności decyduje się wyjechać z Linkiem od nieznanego miasta i zostawiają stare życie i kłopoty za sobą. Jednak okazuje się, że początek w Świeżym Jorku nie będzie taki łatwy, zaś Rid stara się uciec przed czyhającym na nią niebezpieczeństwie. Czy uda jej się?Spin-off bestsellerowej sagi "Piękne istoty", z którą zapoznałam się jakiś rok temu. Jednak tutaj nie mamy do czynienia z Leną i Ethanem, którzy byli głównymi bohaterami tamtej serii. Tutaj na pierwszy plan wychodzą postacie drugoplanowe: Link - przyjaciel Ethana, a także Ridley - kuzynka Leny. Muszę przyznać, że jest to bardzo interesujący pomysł, szczególnie, że czytając poprzednią sagę, polubiłam Linka, który stał się w 1/4 inkubem i musi nauczyć się innego stylu życia. Poczciwy chłopiec, któremu marzy się pełna sala fanów, którzy będą gotowi wysłuchać jego utworów rockowych. Jak go nie lubić?? Z drugiej strony mamy Ridley - Istota Ciemności, która od samego początku wprowadzała istny chaos tam, gdzie tylko się pojawiła. Syrena, która potrafi omamić każdego za pomocą własnych umiejętności manipulacji. Znakiem rozpoznawczym jest czerwony lizak, który towarzyszy jej wszędzie i to właśnie on jest narzędziem jej sztuczek. Link i Ridley to para, która jest niczym ogień i woda. Chłopczyk jest spokojny, ma ambitne plany na przyszłość i w celu ich realizacji ucieka z domu. Ridley to niebezpieczna dziewczyna, egoistka, która nie interesuje się sprawami innych. Pomimo tylu różnic, tworzą elektryzującą parę, od której nie mogłam się oderwać. Z nimi nie można się nudzić, zawsze coś się wokół nich dzieje. Akcja skupia się wyłącznie na poczynaniach tej dwójki, które z kartki na kartkę są coraz ciekawsze i co najistotniejsze wszystko jest dynamiczne, czytelnik nie ma czasu na nudę. Ridley jako główna bohaterka funduje dużo zwrotów akcji i nikt nie wie co wydarzy się w kolejnym rozdziale. Z pewnością olbrzymim plusem jest różnorodność głównych bohaterów, którzy nie są tak przewidywalni jak ci z "Pięknych istot" i dzięki nim lektura "Niebezpiecznych istot" to czysta przyjemność. Niekiedy czytając książkę, zaśmiewałam się do łez z poczynań Ridley, jednak nie będę zdradzać szczegółów, by nikomu nie spoilerować. Widać, że ta element jest lepiej dopracowana niż poprzednie, dzięki czemu czyta się ją o niebo lepiej. Dynamizm, interesujące kreacje bohaterów, którzy nie są jednowymiarowi, liczne zwroty akcji, nieprzewidywalność - to największe plusy tej powieści. Warto także zauważyć, że poszczególne epizody noszą tytuły ballad autorstwa najlepszych zespołów rockowych na świecie. Jak można się nie uśmiechnąć, gdy książka ebook obfituje w nawiązania do mojego ulubionego gatunku muzycznego? :)Jedynym minusem z pewnością jest to, że nie jest to książka ebook dla wszystkich. Adresatami "Niebezpiecznych istot" są młodzi ludzie, którzy lubią fantastykę a także twórczość tego duetu pisarskiego albo osoby, które zaczytują się w tego typu powieściach. Osobiście należę do tej drugiej grupy i muszę przyznać, że świeża saga Kami Garcii i Margaret Stohl jest naprawdę dobra. O ile seria "Piękne istoty" była do bólu przewidywalna, to "Niebezpieczne istoty" to ogromna dawka spontaniczności.

  • Natalia Patorska

    Nie znając Cudownych istot i tym samym ryzykując całkowite niezrozumienie spin-offu, który ma premierę 3 grudnia tego roku, zaczęłam czytać Niebezpieczne istoty Kami Garcii i Margaret Stohl ostrożnie i z wahaniem, lecz pełna nadziei na dobrą, a przynajmniej lekką, powieść.Link i Ridley wyruszają na własną olbrzymią wyprawę do Nowego Jorku, zostawiając stare życie za sobą. Link uczy się, jak żyć, będąc w jednej czwartej inkubem, a Ridley usiłuje być normalnym człowiekiem - co dla syreny, która stale i stale korzystała z mocy manipulacji, jest ciężkim zadaniem. Jej chłopak nie wie, że przehandlowała go w magicznej grze hazardowej; myśli jedynie, że to właśnie Rid odnalazła mu kapelę poszukującą perkusisty, do której zresztą dołącza. A później okazuje się, że oboje są w śmiertelnym niebezpieczeństwie - i to nie tylko dlatego, że Ridley jest nieciekawie związana z Lennoxem Gatesem, jednym z najniebezpieczniejszych Istot Ciemności...Znajomość Cudownych istot jest opcjonalna, równie nieźle można się bawić, czytając Niebezpieczne istoty, nie poznawszy losów Leny i Ethana. W gruncie rzeczy nie pojawiają się w książce pdf pojęcia, których nie można zrozumieć z kontekstu, a niektóre są nawet na bieżąco wyjaśniane. Fabuła jest miejscami tajemnicza, zwłaszcza w przypadku przeszłości Ridley, lecz z czasem wszystko zostaje wyjaśnione, więc Niebezpieczne istoty można spokojnie traktować jako samodzielną serię, a nie spin-off.Kto się czubi, ten się lubi. Link i Ridley są jak ogień i woda, znacząco różni i wydawałoby się, że nie pasują do siebie, lecz jednak pokonują wszystkie przeciwności losu, by być razem. Daje to iście wybuchową mieszankę, która jednak nie potrafi zagarnąć dla siebie całej fabuły, ponieważ z każdym pojawieniem się na horyzoncie Lennoxa Gatesa, to na nim się koncentrujemy.Główni bohaterowie są siłą napędową, jednak imponujące wrażenie zrobił na mnie drugi plan. Począwszy od Lennoxa Gatesa uwodzicielskiego własną enigmatycznością i emanującego niebezpieczeństwem i kłopotami, przez członków kapeli Syreni Śpiew - Necro zdecydowanie była jedną z lepszych drugoplanowych postaci, o jakiej kiedykolwiek czytałam, a Sampson intrygował swoim dziwnym charakterem - po wrogów pragnących zemsty, o których było w sumie niewiele, lecz i tak zdążyli pobudzić moją ciekawość.Fabuła nie jest specjalnie skomplikowana; pojawiają sie wątki poboczne, które - jak się okazuje - mają potem znaczenie dla głównej osi fabularnej, zazębiają się ze sobą. Autorki nie poszły na łatwiznę, lecz i nie wspięły na wyżyny własnych możliwości fabułotwórczych i pisarskich. Niebezpieczne istoty czarują złożonością świata magicznego i metodą przenikania się tego świata z ludzkim, dając nam obraz niesamowitości skrytej przed okiem zwykłego śmiertelnika. Będąc spin-offem, Niebezpieczne istoty nawiązują do wątków słynnych z poprzedniej tetralogii autorek, jednak ponad wyraz subtelnie - nie czułam się skołowana nieznajomością wspominanych zdarzeń z powodu sposobu, w jaki zostały one przedstawione - niemal że streszczającym je.Niebezpieczne istoty są bardzo przyjemną lekturą, która doskonale nadaje się na relaks. Historia Linka i Ridley wciąga i ciężko oderwać się od słynnego nam, lecz jednak całkiem innego świata, przedstawionego nam przez Kami Gracię i Margaret Stohl. Nie sposób nie śmiać się (teksty piosenek Linka!) czy nie smucić, nie czuć się zaskoczonym z powodu urwanego w nieodpowiednim momencie zakończenia. Nie mogę porównać tej powieści do Cudownych istot, aczkolwiek autorki wykonały dobrą robotę i widać jak na dłoni, że nie (tylko) dla pieniędzy przybliżyły nam dzieje Linka i Ridley. Nie jest to oczywiście niesamowita, zapierająca dech w piersiach książka ebook - nie zmarnujecie jednak czasu, czytając ją. Ba!, spędzicie miłe chwile poznając ćwierćinkuba, Syrenę i naprawdę tajemniczego właściciela klubu...

  • Kinga K.

    Hazard nie jest tak do końca bezpieczną formą rozrywki. Fakt ten jest prawdopodobnie wszystkim znany. Aby grać, trzeba umieć to robić, ponieważ inaczej może dojść do różnorakich nieprzyjemnych konsekwencji. Tak właśnie było z Ridley. Grała, lecz przegrała. Dokładnie dwa żetony. Od tego momentu jej celem było jedno - jej chłopak, Link, musi pojawić się w Świeżym Jorku i zostać perkusistą jednej z kapel. Na dodatek nie może dowiedzieć się, że tak naprawdę wszystko to losy się za sprawą Ridley. Niby wszystko jest dla niej jasne, lecz okazuje się, że przeszłość daje o sobie znać. Pozornie zakończone sprawy znowu wychodzą na wierzch, domagają się ponownej uwagi. Nic nie jest tak proste, jak się wydaje. Ridley nie jest w prostej sytuacji. Ma własną moc manipulowania ludźmi, lecz nie sprawia ona, że życie kobiety jest prostsze. Przecież w Świeżym Jorku jest taka ilość Obdarzonych, że wcale nie czuje się taka wyjątkowa. To, że jest syreną nie daje jej przewagi. W krótkim okresie zdaje sobie sprawę z faktu, że musi ratować nie tylko Linka, lecz i siebie. Aby ujść z życiem będą musieli przyjąć pomoc od ostatniej osoby, jaka w ogóle przyszłaby im do głowy. Nie jest to dla nich łatwe. Wiadomo, że mają własną dumę, lecz muszą ją schować do kieszeni, jeśli chcą przeżyć. Nie czytałam trzech pierwszych części Kroniki Obdarzonych. Tym metodą zaczynając czytać Niebezpieczne istoty nie wiedziałam, czego powinnam się spodziewać. Nie miałam zielonego pojęcia o tym, co działo się wcześniej, jacy są bohaterowie tych książek. Zupełna pustka. Pewnie dlatego na początku książki nie do końca orientowałam się, o co chodzi, bo nie było w zasadzie żadnych odniesień do poprzednich części. Lecz po paru stronach już wiedziałam na czym stoję, mogłam zagłębić się w kolejnych stronach. Jaka jest Ridley? Niebezpieczna. Nie tylko dla innych, lecz dla siebie też Manipuluje ludźmi dzięki słodyczy, zdobywa to, na czym jej zależy, co nie zawsze przynosi pozytywne skutki. Uważa, że nie można jej szczerze kochać. Według niej uczucia, jakie inni do niej czują nie pochodzą od nich, lecz od jej manipulacyjnych działań. Właśnie dlatego trzyma wszystkich na dystans, zachowuje się tak, a nie inaczej. Jest odważna, przebiegła, dominująca. Jednocześnie bardzo wrażliwa, czego nie jest w pełni świadoma. Nierzadko jej się zdarza, że najpierw coś robi, a dopiero później zastanawia się, co może z tego wyniknąć. Życie z nią nie jest proste, ponieważ nie wiadomo, czego można się po niej spodziewać, lecz jednocześnie można być pewnym, że kiedy trzeba, to daje z siebie wszystko.Paranormal romace jest gatunkiem specyficznym, przeznaczonym raczej dla młodzieży. Jednak wcale to nie oznacza, że starsze osoby od razu powinny go przekreślać. Mam za sobą kilka ebooków z tego gatunku i muszę przyznać, że jest w nim coś, co człowieka wciąga i sprawia, że chce się wiedzieć, co będzie dalej, choćby traktowało się całą historię z lekkim przymrużeniem oka. Tak właśnie było w przypadku Groźnych istot. Jestem bardzo ciekawa, co wydarzy się w kolejnej części. Tym bardziej, że zakończenie utrzymuje napięcie na wysokim poziomie, lecz szczegółów nie będę zdradzać;) Powiem tylko tyle, że w zasadzie nic nie wiadomo, lecz rozsądek podpowiada przypuszczalne dalsze losy:)Podsumowując. Literatura dla młodzieży, lecz nie tylko. Ja się odnalazłam w tym gatunku i w tej książce. Jeśli ktoś miał wcześniej kontakt z tego typu ebookami i był z niego zadowolony, to też się nie zawiedzie.