Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Wszyscy kochamy konie. To rzecz oczywista! A już na pewno kochają konie bohaterowie tej książki, chociaż każde z nich mieszka w innym kraju, a nawet na innym kontynencie. Patrick z Irlandii spotkał Bumeranga, w drodze ze szkoły do domu. Aby ocalić go przed niechybną śmiercią, uruchomił społeczność internetową z całego świata.Peggy Sue z Teksasu była jedyną osobą na farmie, która nie obawiała się czarnego Ognia. Co wynikło z przyjaźni małej dziewczynki i dużego konia? Opowieści przenoszą nas w równe zakątki globu. Do Namibii, gdzie na pustyni Namib żyją egzotyczne konie. W australijskim buszu można natknąć się na dumne i płochliwe brumbee. Lub bliżej, w samym sercu Europy, w delcie Rodanu, wśród bagien i różowych flamingów, w krainie zwanej Camargue mieszkają szeroko kopytne siwe koniki z Camargue. Suita na cztery kopyta to wzruszające, ciepłe i mądre opowiadania o przyjaźni zwierząt i dzieci. Przyjaźni, która uczy szacunku, przywiązania, zrozumienia. Pokazują świat, w którym koń i dziecko, bez względu czy to kobieta czy chłopak, nawzajem uczą się odwagi i odpowiedzialności. Smutek przeplata się tu z radością, a przez całość przebija respekt do otaczającej nas przyrody.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Konie. Suita na cztery kopyta |
Autor: | Reisch Jolanta |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Debit |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Miłość i podziw dla tych zwierząt są widoczne w każdym z piętnastu opowiadań. W tych krótkich, zaledwie trzystronicowych historiach Jolanta Reisch - Klose omawia przyjaźń między końmi a także dziećmi. Podkreśla przy tym inteligencję i przywiązanie do człowieka tych pierwszych, a także radość, jaką ta relacja sprawia obu stronom. I nie ma tu znaczenie, czy akcja rozgrywa się w hiszpańskiej wiosce, australijskim buszu, cygańskim taborze, polskim domu dziecka, na afrykańskiej pustyni czy gdziekolwiek indziej – zawsze więź łącząca dwoje głównych bohaterów jest tak samo silna.Godny uwagi jest również wygląd książki. Została bowiem wydana bardzo elegancko – na dobrej jakości papierze, w twardej oprawie, z cudownymi zdjęciami. Pewien dysonans budzi jedynie niewyjustowany tekst.
Wszystkie opowiadania zawarte w tej książeczce są bardzo króciutkie. Przeczytanie każdego z nich zajmuje dosłownie chwilkę, lecz przy tym każde z nich jest naprawdę bardzo ciekawe. Bowiem w tych kilkudziesięciu zdaniach autorka zawarła niesamowite przygody zarówno tych uroczych zwierząt jak i ich właścicieli. I wierzcie mi, że wszystkie czyta się z olbrzymią przyjemnością. Poza tym podczas lektury tej książki dzieciaczki mogą przy okazji poznać różnorakie rasy koni. Zobaczyć jak wyglądają i przeczytać czym się charakteryzują. Dla małych fanów zwierząt to nie lada gratka!U nas ta lektura spotkała się z bardzo ciepłym przyjęciem. Moje dzidziuś z przyjemnością słucha opowiadań z tymi ślicznymi konikami w roli głównej. Jestem pewna, że jeszcze nie raz do niej wrócimy. I nie ukrywam, że nie mam nic przeciwko temu :) Zatem Wam także gorąco ją polecam. Myślę, że mali fani zwierząt, a w szczególności koników będą bardzo zadowoleni z takiej ślicznej lektury w swoim zbiorze :)