Kolejny rozdział okładka

Średnia Ocena:


Kolejny rozdział

Jak czuje się człowiek, który otrzymuje na skrzynkę mejlową opowieść w odcinkach, która z rozdziału na epizod coraz bardziej przypomina jego życie?Maciej Tarski, redaktor w uznanym wydawnictwie, przychodzi do pracy i jak co dzień odbiera pocztę. Otwiera wiadomość, która na pierwszy rzut oka nie różni się niczym od dziesiątek innych. Jednak w załączniku, zamiast książki, znajduje wyłącznie pojedynczy rozdział, wysłany przez anonimowego autora o pseudonimie XYZ. Opowiadanie wciąga go od pierwszego zdania. I wydaje się niepokojąco znajoma.Kalina Milewska, słynna autorka thrillerów, rozpacza na kryzys twórczy. Jej ostatnia opowieść zebrała niepochlebne recenzje, o czym redaktor Tarski nie pozwala jej zapomnieć. Wydzwania do niej nieustannie, żeby dowiedzieć się, jak postępują prace ponad kolejną, nie kryjąc, że spodziewa się bestsellera na miarę poprzednich. Redaktor Tarski podejrzewa, że intrygująca korespondencja to sprawka Kaliny, wkrótce jednak wychodzi na jaw, że jest w błędzie. Kalina i Maciej zaczynają się niepokoić. Kto bawi się ich kosztem? Kto wie tak dużo o ich dotychczasowym życiu? I o tym, co w nim nastąpi wkrótce… Podejrzewają wszystkich, kolegów i członków rodzin. Wraz z kolejnymi epizodami powieści dociera do nich, jak niewiele wiedzą o sobie i jak bardzo zapętlili się w rzeczywistości.Czy książka ebook anonimowego autora pomoże im rozwiązać życiowe problemy? Czy poznają tożsamość tajemniczego XYZ-a?

Szczegóły
Tytuł Kolejny rozdział
Autor: Kołakowska Agata
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Prószyński Media
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Kolejny rozdział w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Kolejny rozdział PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Zielono Mi

    Czy ktoś z was, nie pracując „w książkach”, zastanawiał się, jak wygląda praca pisarza, poszukiwanie tematów, negocjacje z wydawcą, reakcje na naciski tego ostatniego, powolna droga na szczyt i zachłyśnięcie się sławą? Takie niuanse można spotkać w ostatniej książce pdf Agaty Kołakowskiej „Kolejny rozdział”. Bohaterami są Kalina – ciesząca się zawodowym sukcesem autorka kryminałów, która w życiu osobistym przeżywa ciężkie chwile a także Maciej – wydawca Kamili, samotny facet w średnim wieku, który obraził się na życie i nawet za własną pracą nie przepada. Każde z nich miota się z winnych powodów i z różnorakim powodzeniem zjednuje sobie sympatię i (lub) antypatię innych osób. Tych dwoje łączy przede wszystkim oczywiście relacja służbowa – a w szczególności niepowodzenie ostatniej książki Kamili, jej kryzys pisarski i groźba niedotrzymania terminu wydawniczego przy kolejnej powieści. Lecz i nie tylko to. Łączą ich też niepokojące e-meile otrzymywane od tajemniczego „Ktosia”, który - niby w kolejnych partiach swej debiutanckiej powieści i przy pomocy wykreowanych przez siebie bohaterów - odsłania i analizuje najbardziej intymne, trudne, czasem nawet wstydliwe momenty z życia tych dwoje. Początkowo wiadomości wydają się być intrygujące, potem irytujące, aż w końcu nieustanny się niepokojące – za wiele było tych zbiegów okoliczności, podobieństw do realnych wydarzeń, za wiele prywaty a już na pewno wszystko niebezpiecznie gmatwało rodzinne relacje, nastroje, emocje, rozbijało codzienność, nakazywało spotkać się z własnymi, dawno uśpionymi, przeżyciami i traumami. Od pierwszych stron „Kolejnego rozdziału” czytelnik zastanawia się, kto jest tym regularnie przysyłającym wiadomości XYZ (bo odpowiedź na zapytanie „dlaczego to robi” wydaje się dość oczywista) i kiedy zdołał zebrać aż tyle pikantnych szczegółów z życia Kamili i Macieja. By zbudować tę misterną sieć powiązań, aluzji, niedopowiedzeń i luk fabularnych posłużyła się autorka budową szkatułkową – umieściła opowieść w powieści, a potem nałożyła na to jeszcze jedną warstwę narracyjną, wprowadziła drobne retrospekcje i kilka punktów widzenia, co wszystko razem wzięte uczyniło z „Kolejnego rozdziału” lekturę intrygującą, kuszącą i budzącą ciekawość w czytelniku. I muszę przyznać, że dawno nie miałam do czynienia z powieścią o takiej strukturze narracyjnej. Jedynie czego mi w niej brakowało to większej dawki napięcia, tego nasilenia emocji, dramatyzmu i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Jak dla mnie tok opowieści jest tutaj zbyt lekki, prosty, zbliżony do banalnej obyczajówki. Niemniej czas z „Kolejnym rozdziałem” nie sądzę za czas stracony. Jak dla mnie ta opowieść Agaty Kołakowskiej jest znacznie lepiej rozpisana niż „Niewypowiedziane słowa”.

  • I czerwone szpilki

    Kalina, słynna autorka kryminałów i Maciej, redaktor wydawnictwa Master. Zostają wciągnięci w grę życia, z której nie umieją się wyplątać. Co takiego się zdarzyło w przeszłości i dlaczego ta dwójka, z pozorów nie mająca się ku sobie, zostaje wciągnięta do "jednego wora"? Stopniowo autorka wprowadza nas w dość nudne życie Macieja i Kaliny, aż na stronie 69 robi duży łomot. Szokuje czytelnika i zachęca do pożerania strony po stronie. Stopniując emocje uspokaja akcje, by potem ją ponownie rozwijać na najwyższym poziomie, aż do punktu kulminacyjnego na stronie 390 którą czytając dostałam deja vu. Już dawno nie czytałam tak dobrej powieści, która wzbudziła by u mnie tyle emocji i zaciekawienia, mocna, naprawdę mocna książka. Zakończyłam ją z dużym napadem śmiechu z samej siebie, że nie domyśliłam się prawdziwych jej zamiarów. Autorka tak żongluje całą fabułą, że co chwilę zmieniałam zdanie, kto jest autorem zagadkowych maili, gdy prawda wychodzi na jaw, to tylko po to, by okazać się nieprawdziwą i tak w kółko. Sami bohaterowie kilkakrotnie odkrywają prawdę, po czym przekonują się, że to jeszcze nie koniec zabawy... Czy zagadkowe maila zagrażają Kalinie i Maciejowi? Czy ktoś ma zamiar zniszczyć dwoje ludzi i w jakim celu działa? Wszystko wydaje się niesamowite i taka również jest ta książka. więcej na www.iczerwoneszpilki.blogspot.com

  • monweg

    Jak byś się czuł, dostając maile z powieścią w odcinkach, która z rozdziału na epizod coraz bardziej przypomina twoje życie? Agata Kołakowska ma na swoim koncie już dziesięć książek. Następny epizod to jej jedenaste literackie dziecko. Aż dziw bierze, że wcześniej nasze drogi się rozmijały. Przyznaję, że cieszę się z tego niespodziewanego spotkania. Niespodziewanego, gdyż tę opowieść otrzymałam od wydawnictwa jako niespodziankę [bardzo miłą niespodziankę]. Następny epizod ma dwójkę głównych bohaterów, redaktora w poczytnym wydawnictwie Macieja Tarskiego i popularną autorkę thrillerów Kalinę Milewską. I to wokół tej dwójki rozgrywa się akcja książki. Kalina od niedawna rozpacza na kryzys twórczy. Zamierza nawet przemienić gatunek literacki, gdyż jej ostatnia opowieść zawiodła. Maciej zajmuje się wydawaniem książek, współpracuje z Kaliną i cały czas trzyma rękę na pulsie, ponieważ zbliża się termin oddania przez nią kolejnej książki. Maciej przeżywa w pracy dzień jak co dzień, do momentu gdy otwiera pewnego maila pozornie nie różniącego się od innych listów. Mail [podpisany XYZ] zawiera pierwszy epizod książki, który jako żywo przypomina jego swoje życie. Początkowo stwierdza, że to z pewnością Kalina jest autorką przysłanego tekstu, gdy jednak okazuje się, że to nie ona, razem postanawiają znaleźć tajemniczego twórcę. A tymczasem zaczynają napływać kolejne listy, w których w roli głównej pojawia się także Kalina. Kto jest tak skutecznym podglądaczem, że zna lepiej niż powinien życie tej dwójki. Następny epizod to bardzo sprawnie napisana powieść. I choć z początku trochę mi się dłużyła, to z kartki na kartkę było coraz lepiej, a potem cała historię napędzały kolejne listy [nie mogłam się doczekać następnego maila i odkrywania dalszych tajemnic z życia bohaterów]. Relacje międzyludzkie nigdy nie są takimi, na jakie wyglądają. Wszystko to teatr. Skoro ledwie znamy samych siebie, czy możemy sądzić, że znamy innych? Po raz następny w swoim życiu przekonała się, że tak naprawdę żyje na pustyni i tego, czego szuka, najprawdopodobniej tutaj nie znajdzie. Wszystko to tylko fatamorgana… Ciężko opowieść Agaty Kołakowskiej włożyć do jednego worka. Zdecydowanie jest to opowieść obyczajowa [niekoniecznie dla kobiet], lecz zawiera też zalążek kryminału. Poszukiwanie tajemniczego nadawcy nakręca akcję i dzięki temu książkę czyta się niemalże błyskawicznie. Następny epizod to wciągająca opowiadanie z ciekawą fabułą i bardzo ciekawymi bohaterami. Opowieść pełna sekretów, a jednocześnie ukazująca w jaki sposób radzić sobie ze własnymi demonami i dramatami. Idealnie budowane napięcie i zaskakujące zakończenie [jestem interesująca kto zgadł w trakcie lektury kim jest twórca maili]. Moje pierwsze spotkanie z twórczością Agaty Kołakowskiej sądzę za bardzo udane i mam ochotę na więcej. Zanim jednak sięgnę po inne książki pisarki Następny epizod wszystkim gorąco polecam.

  • Elenkaa

    Jest to dopiero druga książka ebook Agaty Kołakowskiej, którą przeczytałam. Pierwszą była "We dnie, w nocy", którą wspominam bardzo dobrze. Tym razem wydawnictwo zrobiło mi niespodziankę przysyłając tę książkę i zdecydowanie zaciekawili mnie wiadomością "A gdyby tak następny epizod był o Tobie?". Jak mogłabym tego nie przeczytać? Kalina Milewska to słynna pisarka, która aktualnie przeżywa mały kryzys twórczy. Chciałaby odejść od łatki "pisarki kryminałów", jednak boi się o tym powiedzieć swojemu wydawcy, który stale ją ponagla w pisaniu, co sprawia, że robi to z jeszcze gorszym skutkiem. Postanawia na trochę oderwać się od codzienności, wyjechać do pensjonatu i tam znaleźć spokój niezbędny do tworzenia. To miejsce przypomina jej o pewnym lecie, które spędziła tam kilka lat temu, a o którym powinna zapomnieć... Maciej Tarski jest redaktorem w wydawnictwie, który ciągle ponagla własną najlepszą autorkę - Kalinę do pisania. Maciej, podobnie jak Milewska nosi na własnych barkach ciężar z przeszłości. Przez to stał się zimnym człowiekiem, któremu mało rzeczy sprawia przyjemność. Pewnego dnia na jego skrzynkę e-mailową przychodzi tekst od kolejnego potencjalnego pisarza, który pospisuje się jako "XYZ". Po przeczytaniu pierwszego rozdziału, Maciej jest skonsternowany, gdyż bardzo przypomina on jego życie. Następne epizody tylko go w tym utwierdzają, a w fabułę zostaje wplątana też Kalina. Bohaterowie postanawiają rozwiązać zagadkę tajemniczego anonima. Ciekawym doświadczeniem okazało się czytanie o pracy w wydawnictwie, jako osoba zajmująca się wyławianiem interesujących pomysłów z tysięcy nadesłanych. Nie ukrywam, że jest to moje małe marzenie, ponieważ który fan ebooków nie chciałby, żeby jego praca polegała na... czytaniu książek? Oczywiście okazuje się, że nie zawsze sprawia to przyjemność, zwłaszcza, jak trzeba przeczytać dużo kiepskich, żeby w końcu trafić na naprawdę ciekawą. Zresztą czasami co za dużo, to nie zdrowo... Nie ukrywam, że zastanawiałam się razem z bohaterami kim może być zagadkowy "XYZ", jednak ich typy od razu odrzucałam - logiczne było, że to nie takie łatwe rozwiązanie. W pewnym momencie zorientowałam się, że już na pewno wiem, kim jest tajemniczy autor, jednak nie spodziewałam się, że okaże się też inną osobą. Lecz nie mogę zdradzić zbyt wiele, żeby nie psuć wam zabawy, którą ja miałam. Najważniejsze, że w pewien sposób odkryłam zagadkę, lecz nie do końca! To sprawia, że pani Agata bardzo nieźle uknuła całą intrygę i nie dawała zbyt wielu jasnym porad co do tożsamości anonima i jest to fragment zaskoczenia, który w kryminałach jest obowiązkowy! Tej książki nie potrafię zaszufladkować do jednego gatunku - jest tutaj trochę z powieści obyczajowej, trochę z kryminału, ponieważ przecież mamy anonimowego człowieka, który zdaje się wiedzieć wszystko o życiu naszych bohaterów, którzy prowadzą małe śledztwo w tej sprawie, lecz też pewne wybory bohaterów sprawiły, że mamy do czynienia też z dramatem. Może autorka tak jak jej bohaterka Kalina, również nie chce mieć przypiętej żadnej łatki z gatunkiem, dlatego krąży w okół kilku? Jakakolwiek nie byłaby przyczyna, to połączenie okazało się bardzo trafne. Autorka bardzo sprawnie podsuwała kolejnych idealnych kandydatów na "podglądacza" starając się nas odciągnąć od tych mniej podejrzanych. Fabuła stale parła do przodu, nie było żadnych nudnych, powolnych zastojów. Z mojej strony oczekiwanie na kolejne epizody pana albo pani "XYZ" było ogromne, dlatego również książkę przeczytałam bardzo szybko. Mam nadzieję, że bohaterowie zrozumieli przesłanie, jakie usiłował im pokazać zagadkowy autor. Zachowanie Tarskiego łatwiej było zrozumieć, gdyż przeżył on prawdziwą tragedię, więc jego apatia i zły nastrój nie dziwią, natomiast Kaliny nierzadko nie mogłam zrozumieć. Niestety nie potrafiłam utożsamić się z jej przeżywaniem "dramatu". Jestem bardzo mile zaskoczona, bo jest to całkiem inna książka, niż "We dnie, w nocy". To pokazuje, że autorka jest wszechstronną pisarką, która może stworzyć jeszcze dużo interesujących powieści i zaskoczyć czytelników. Na pewno będę śledziła dalszą drogę autorską pani Agaty.

  • Iwona_C_

    książka ebook jest napisana lekkim i przystępnym językiem, co sprawia że czyta się ją bardzo dynamicznie i przyjemnie, lecz jednocześnie opowieść daje do myślenia, skłania do zastanowienia się nie tylko ponad postępowaniem bohaterów, lecz i ponad naszym swóim życiem http://www.czytajac.pl/2017/02/kolejny-rozdzial-agata-kolakowska/

  • Pinko

    Kalina, choć autorka poczytnych thrillerów, w ostatnim okresie czuje... blokadę twórczą. Nic nie może poradzić na to, że pisana właśnie historia zupełnie jej nie odpowiada, ciągnąc się jak te flaki z olejem. I nie pomagają nawet ponaglające telefony od jej redaktora, Macieja Tarskiego. A jednak facet ma teraz na głowie jeszcze jeden problem- ktoś, podpisując się XYZ, wysyła mu epizody powieści. Jednak... nie jest to fikcyjna historia, a fragmenty życia Kaliny i Tarskiego, o których nie wiedział nikt: nawet oni nawzajem. Choć na Waszych blogach natykałam się wcześniej na pochlebne recenzje ebooków pani Kołakowskiej, to mi zawsze było jakoś... no, normalnie nie po drodze. Aż tu zaintrygował mnie opis, więc stwierdziłam, że czas najwyższy zapoznać się z twórczością autorki. I jestem oczarowana! Tak dla pewności, aby się nie okazało, że wyłącznie ta jedna książka ebook mnie urzekła, w bibliotece wypożyczyłam inną- Igraszki z losem. I reakcja była taka sama. To będzie "współpraca" zdecydowanie na dłuższą metę! Oryginalna historia. Maciej i Kalina, dwójka połączonych wyłącznie sprawami zawodowymi bohaterów, nękanych przez tajemniczego autora. Są śledzeni? A może to ktoś im bliski, kto wie o ich sekretach? W trakcie czytania zarówno mnie, jak i im przychodziły różnorakie osoby do głowy, pasujące na potencjalnego sprawcę. Cała nasza trójka wytypowała jednak źle. Autorka bardzo nieźle buduje napięcie- nigdy nie wiadomo, o czym będzie następny rozdział. Do tego potrafi oddać ludzkie emocje, strach czy radość. Cudownie pisze o samotności, niedocenianiu, miłości, która kiedyś była, lecz po jakimś okresie nieustanna się przyzwyczajeniem. Nic dodać, nic ująć. Swobodnie oplata zagadkową korespondencją czytelnika, sprawiając, iż od książki nie można się oderwać. Razem z bohaterami typujemy, sprawdzamy, a czasem i bezpodstawnie oskarżamy. Jesteśmy w środku zdarzeń i nie czuć, gdzie kończę się ja, a gdzie zaczynają papierowe postacie. Bohaterowie Kolejnego rozdziału to zwykli ludzie, jakich mijamy na ulicy: pełni wad, niepokojów, lecz również szczęśliwi. Dlatego podczas czytania nie czuć tej granicy pomiędzy światem rzeczywistym a fikcyjnym. A na deser... zaskakujące zakończenie. Co jak co, lecz tego się nie spodziewałam. Z drugiej jednak strony trochę szkoda, iż ta historia nie dała postaciom do myślenia...

  • aaagusiek

    Jak czuje się człowiek, który otrzymuje na skrzynkę mejlową opowieść w odcinkach, która coraz bardziej przypomina jego życie? Powiem Wam tak: już dawno nie czytałam książki tak zaintrygowana, jak zdarzyło mi się to w przypadku "Kolejnego rozdziału". I ganię się w myślach za to, że na początku wcale nie chciałam czytać tej książki. Straciłabym kawał naprawdę dobrej i hipnotycznej lektury. Nie jestem jakąś olbrzymią wielbicielką prozy Agaty Kołakowskiej. Czytałam kilka jej poprzednich powieści i choć owszem, podobały mi się, to żadna nie wywarła na mnie piorunującego wrażenia. Nie będę również udawała, że od razu rzuciłam się na "Kolejny rozdział", ponieważ wcale tak nie było. Ostatnio mam coraz mniej czasu na czytanie i staję się coraz bardziej wybredna wybierając kolejne pozycje. Do lektury "Kolejnego rozdziału" namówiła mnie słynna blogerka i pisarka, Magda Majcher. Zdarza nam się rozmawiać o ebookach i ufam jej rekomendacjom, dlatego dałam się przekonać do lektury tej książki. I wiecie co? Prawdopodobnie powinnam podziękować Magdzie. Już dawno nie czytałam tak dobrego obyczaju, choć na usta wciąż ciśnie mi się określenie, że to taki "prawie kryminał". Ta książka ebook wciąga już od pierwszych stron. Maciej Tarski, redaktor w znanym wydawnictwie, przychodzi do pracy i jak co dzień odbiera pocztę. Nagle otwiera jednak wiadomość, która różni się od dziesiątek innych. W załączniku, zamiast książki, znajduje wyłącznie pojedynczy rozdział, wysłany przez anonimowego autora o pseudonimie XYZ. Opowiadanie wciąga go od pierwszego zdania. I wydaje się Tarskiemu niepokojąco znajoma - opowiada o jego życiu. Kalina Milewska, słynna autorka thrillerów, rozpacza na kryzys twórczy. Jej ostatnia opowieść zebrała niepochlebne recenzje, o czym redaktor Tarski nie pozwala jej zapomnieć. Wydzwania do niej nieustannie, żeby dowiedzieć się, jak postępują prace ponad kolejną, nie kryjąc, że spodziewa się bestsellera na miarę poprzednich. Redaktor Tarski podejrzewa, że intrygująca korespondencja to sprawka Kaliny, wkrótce jednak wychodzi na jaw, że jest w błędzie, ponieważ XYZ zdradza także skrywane do tej pory przez pisarkę fakty z jej życia. Kalina i Maciej zaczynają się niepokoić. Kto bawi się ich kosztem? Kto wie tak dużo o ich dotychczasowym życiu? I o tym, co w nim nastąpi wkrótce… Nie spodziewałam się po Agacie Kołakowskiej, że będzie potrafiła stworzyć książkę, która pełna będzie sekretów i niedomówień, a czytelnik podczas lektury przynajmniej kilkukrotnie obróci się przez ramię, czując na plecach oddech tajemniczego podglądacza. To przecież autorka powieści obyczajowych! Muszę jednak przyznać, że sprawdziła się w tworzeniu mrocznego klimatu idealnie i mogłaby konkurować w tej kwestii z niejednym polskim kryminalistą. Podobnie zresztą jak w kwestii trzymania czytelnika w niepewności i mylenia tropów. Tę książkę naprawdę czyta się jak kryminał - z każdym kolejnym epizodem pojawia się coraz więcej pytań i wątpliwości. A już na pewno ciężko przewidzieć, co będzie dalej. Dodatkowo "Kolejny rozdział" cechują przemyślane portrety psychologiczne bohaterów, co, niewątpliwie, jest cechą charakterystyczną ebooków Kołakowskiej. Dzięki pogłębionej analizie psychologicznej zarówno Kaliny jak i Tarskiego, czytelnik może bez większych kłopotów wniknąć w poruszaną przez autorkę tematykę i spojrzeć na nią z paru perspektyw. Tym razem autorka pisze głównie o samotności mimo trwania w związku, życiu w cieniu sukcesów innych a także problemach małżeńskich. Muszę przyznać, że już dawno żadnej autorce nie udało się mnie zaskoczyć tak, jak zrobiła to Agata Kołakowska. Kto by pomyślał, że pisarka specjalizująca się w obyczajach tak nieźle sprawdzi się pisząc opowieść balansującą na granicy dwóch gatunków. Nie bez powodu mówi się jednak, że warto wypływać w nieznane i wychodzić poza utarte schematy. Jeżeli jesteście spragnione lektury, która naprawdę was wciągnie i zaintryguje, koniecznie zaplanujcie wieczór z "Kolejnym rozdział". Emocje gwarantowane!

  • Aneta Wiśniewska

    Maciej Tarski to redaktor w jednym z słynnych wydawnictw. Od lat zaczytuje się w początkujących autorach szukając prawdziwych perełek jak i długo wyczekiwanych powieści kolejnych słynnych autorów, jeszcze długo przed tym, zanim my szaraczki o nich usłyszymy. Nic więc również dziwnego, że sprawdzając maile dostaje wiadomość z pojedynczym epizodem planowanej powieści anonimowego autora XYZ. Historia wciąga go od pierwszych zdań. Idealnie napisana, trzymająca w napięciu i tak niepokojąco podobna do życia osobistego redaktora… Pierwsze podejrzenia padają na Kalinę. Autorka wielu bestsellerów, ostatnio nie może znaleźć weny. Jej poprzednia książka ebook była totalną klapą, teraz nie może wyrobić się na zaplanowany wcześniej termin. Tarski dzwoni do niej notorycznie przypominając, sprawdzając jak idą postępy i czy w ogóle da się z tej gliny coś jeszcze ulepić. To normalne, że miała prawo mieć go dość i zemścić się w sposób, który wychodzi jej najlepiej. Jednak z każdym kolejnym rozdziałem, który przesyłam XYZ Maciej i Kalina zdają sobie sprawę, że obydwoje są ofiarami kogoś innego. Na jaw wychodzą ich głęboko skrywane sekrety – twórca wydaje się być kimś kto idealnie wie, co losy się u nich w domu i korzysta z tego opisując coraz więcej szczegółów. Powoli sytuacja zaczyna wymykać się spod kontroli… Pomysł na książkę jest genialny. Od razu, gdy tylko usłyszałam, o czym autorka planuje napisać, wiedziałam, że muszę to przeczytać. Ciekawie poprowadzona akcja i stopniowanie emocji, jakie doświadcza czytelnik są olbrzymim plusem całości. Padają podejrzenia na różnorakie osoby, oceniane są wszystkie relacje, wychodzą na jaw nie tylko sekrety, lecz również brak zaufania czy niepogodzenie się z tym, co spotkało bohaterów w przeszłości. Wbrew pozorom, to wszystko nie było takie widoczne, póki nie dostało się tego na stronach książki. Zazwyczaj czytając książki Agaty Kołakowskiej, kończyłam z lekkim niedosytem. Brakowało mi czegoś. Jakiejś iskry, dreszczyku emocji – czegoś więcej. Tutaj to dostałam. Nie zabrakło humoru, chwili zastanowienia się czy spojrzenia chłodnym wzrokiem na relacje, które mamy z innym. Jak dla mnie, “Kolejny rozdział” jest najlepszą książką autorki jaką miałam okazję czytać. Podoba mi się to, że na polskim rynku pojawiają się tak ciekawe nowości, co sprawia, że coraz częściej sięgam też po naszych autorów. To świetnie, że przestajemy kopiować innych, lecz również mamy swoje, naprawdę niesamowite pomysły. Jestem zachwycona i to naprawdę godna uwagi premiera na polskim rynku. Gorąco polecam.