Czytaj więcej:
Zobacz podgląd Kocie kłopoty grzecznego psa pdf poniżej lub w przypadku gdy jesteś jej autorem, wgraj własną skróconą wersję książki w celach promocyjnych, aby zachęcić do zakupu online w sklepie empik.com. Kocie kłopoty grzecznego psa Ebook
podgląd online w formacie PDF tylko na PDF-X.PL. Niektóre ebooki nie posiadają jeszcze opcji podglądu, a inne są ściśle chronione prawem autorskim
i rozpowszechnianie ich jakiejkolwiek treści jest zakazane, więc w takich wypadkach zamiast przeczytania wstępu możesz jedynie zobaczyć opis książki, szczegóły,
sprawdzić zdjęcie okładki oraz recenzje.
Podgląd niedostępny.
swojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Średnia Ocena:
Kocie kłopoty grzecznego psa
Winter miłuje żyć! A bo wy kochacie Wintera, musicie zapoznać się z czwartym już tomem jego przygód. Będzie kilka gonitw, szalonych, psich pomysłów i nowe kocio-psie przyjaźnie na dobre i na złe. Ta lektura to prawdziwy zastrzyk Winterowej energii!
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Kocie kłopoty grzecznego psa |
Autor: | Terechowicz Katarzyna, Cesarz Wojciech |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Literatura |
Rok wydania: | 2018 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Kocie kłopoty grzecznego psa PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Znacie Wintera? Pamiętacie jego stado? Otóż ostatnio się powiększyło. O jednego malutkiego kotka, ale... Właśnie - ale. Otóż to białoszare maleństwo zawładnęło całym życiem rodziny Wintera. Przecież żaden pies, choćby najgrzeczniejszy, nie może na nic takiego pozwolić, prawda? Nawet malamut, który - jak wszystkim wiadomo - jest im większy, tym grzeczniejszy. Winter był duży, nawet bardzo. A ten koci kłębek futra dosłownie spał mu na głowie. I jadł z jego miski. I spał na jego posłaniu. I budził cały dom, kiedy tylko chciał, nie zważając na to, że jakiś tam malamut chciałby jeszcze pospać. A ponieważ, jak już wiecie, był to bardzo grzeczny malamut, jego psie życie zrobiło się... pełne kłopotów. Wiecie, co? Po prostu sami przeczytajcie!