Średnia Ocena:
Karuzela samobójczyń
Druga bestsellerowa opowieść z bohaterką „Ulubionych rzeczy", policjantką z zagadkową przeszłością, zafascynowaną postaciami seryjnych morderców. Tym razem Lacey Flint ma wcielić się w rolę ofiary…Uniwersytet w Cambridge sceną zbrodni doskonałych: morderstw bez mordercy. Ofiary zabijają się same…Cambridge tuż przed północą to miasto czarnych cieni i złotego światła. Reflektor niemal pełnego księżyca oświetla eleganckie niczym weselny tort budynki, filary wskazujące bezchmurne niebo jak kamienne palce, i nielicznych ludzi, którzy błądzą jeszcze po ulicach, jak zjawy, to pojawiając się w plamach światła, to niknąc w cieniu.Kobieta stojąca na krawędzi jednej z najwyższych wież wygląda jak turystka podziwiająca widok. Powietrze u stóp wieży jest nieruchome. Na szczycie wieje wiatr. Na tyle silny, że włosy dziewczyny łopoczą wokół jej głowy jak flaga. Dziewczyna jest młoda i byłaby piękna, gdyby jej twarz nie była pozbawiona wszelkiego wyrazu. Gdyby w jej oczach było jakiekolwiek światło. To twarz kogoś, kto wierzy, że jest już martwy...Uniwersytetem Cambridge wstrząsa seria zagadkowych samobójstw. Już kilkanaście kobiet odebrało sobie życie – w bardzo gwałtowny, krwawy, makabryczny sposób. Sposób, który każe lekar Evi Oliver, uniwersyteckiemu psychiatrze, podejrzewać, że to coś więcej niż zbieg okoliczności.Do Cambridge przyjeżdża z Londynu Lacey Flint. Prowadzi śledztwo, udając studentkę. Niebawem ktoś zaczyna ją straszyć, wykorzystując jej najskrytsze lęki. Kobietę zaczynają dręczyć te same niepokojące koszmary, o jakich mówiły dziewczyny, zanim odebrały sobie życie... Brytyjska i amerykańska prasa o "Karuzeli samobójczyń":"S.J. Bolton kreuje pełną napięcia, mroczną opowieść, z przerażającą wyrazistością opisując psychologiczne koszmary prześladujące grupę studentek. Atmosfera strachu przesycającego pozornie bezpieczne otoczenie jest wyjątkowo wiarygodna. Intryga wyrafinowana i nowatorska. Narastające poczucie zagrożenia stopniowane mistrzowsko. Styl autorki, tnący epizody na krótkie epizody, buduje suspens i nakręca grozę, a fabuła powoli odsłania historię psychologicznego sadyzmu, kryjącego się w szacownej scenerii." "Washington Times""Kapitalna powieść. Każda strona wywołuje lęk i niesie zapowiedź czegoś przerażającego." "Independent""Bolton przerażająco wiarygodnie oddaje kusicielską moc naszych wewnętrznych demonów i niesłabnące psychologiczne napięcie." "Cleveland Plain Dealer""Hipnotyzujące! Narastający niepokój i przyprawiający o zawrót głowy finał." "The Times""Bolton prowadzi nas w niepokojący świat psychologicznej manipulacji i zadaje zatrważająco realne pytanie: czy można przestraszyć kogoś na śmierć?" "Sunday Express""Sugestywna sceneria, intrygujące postacie i wyrafinowane zbrodnie wywołujące dreszcz grozy." "Booklist""Wybitne! Wysublimowana nieszablonowa intryga ani na chwilę nie wypuszcza czytelnika – i bohaterki – z uścisku najwyższego napięcia." "Publishers Weekly""Niezwykle przekonująca atmosfera pierwotnego strachu." "Daily Mirror"
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Karuzela samobójczyń |
Autor: | Bolton S. J. |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Amber |
Rok wydania: | 2013 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Karuzela samobójczyń PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Jak zwykle idealna opowieść autorstwa Bolton
… studia. Stresujący czas, nieźle pamiętam, lecz promocja na samobójców poza sesją, to raczej coś dziwnego. Nie inaczej myśli nasza ulubiona detektyw Lacy Flint. Znaczy, no dobra, najpierw ktoś jej o tym mówi, później cała sprawa nabiera pędu i już nie wiadomo gdzie zaczyna się ona, a gdzie kończy się obłęd. Nie oszukujmy się, opowieść wciąga. Dobra, przyznaję, oczywiście, że można wydedukować co z kim i w jaki sposób, lecz jednak… gdy człek tak spojrzy na ten kłopot z innej strony: braku pomocy, poniżania kobiet, wszelkiego, zwyczajowego niewierzenia tym, którzy już niegdyś mieli problemy… to wiemy od razu, że ktoś zginie. I może będzie to ktoś, kogo lubimy. Wciągająca, zamaszysta, pokręcona powieść. Z jednej strony kryminał, z drugiej ponownie, jak to u Bolton, pewne środowisko, lekka etnografia specyficznej grupy społecznej. Trochę opowieści i legend, odrobina nastroju i kurcze oderwać się nie można. A ile się człowiek dowiedział o onych Angolach, kurcze!!! Warto! Aczkolwiek warto czytać po kolei. Wiecie, całą serię z Lacy Flint warto zakupić sobie tom po tomie… … lepiej wówczas w głowie leży!!!
Mroczny kryminał z dreszczykiem, nie dla ludzi o słabych nerwach. Interesujący i zaskakujący, mrożący krew w żyłach. Nie czytać po nocach.
Książka ebook bardzo mi się podobała i szczerze mogę polecić ją wszystkim tym, którzy lubią mocne thrillery z fragmentami powieści psychologicznej. Fabuła jest bardzo zmyślnie utkana, klimat bardzo tajemniczy, a główna bohaterka obdarzona cechami doskonałej policjantki z powołania. Zdecydowanie zalecam ten kryminał.
Ksiażka, która dla mnie była olbrzymim zaskoczeniem ze względu na własną wielowątkowść. Niby jest to krymianał, lecz porusza on bardzo dużo żywych tematów. Bardzo podobało mi się, że twórca skonstruował bardzo autentycznych i prawdziwych bohaterów. Zalecam wszystkim, którzy lubią ksiażki z dreszczykiem emocji!!!
Lacey to policjanta z sekretami. Jej przeszłość pełna jest mrocznych tajemnic. Tym razem Lacey zostaje umieszczona w miasteczku uniwersyteckim Cambridge, gdzie doszło do serii makabrycznych samobójstw, które samobójstwami mogą wcale nie być. Ma udawać jedną ze studentek i zbadać sprawę. Nie jest jednak świadoma prawdziwych intencji przełożonych, ani niebezpieczeństwa na jakie naraża siebie…To druga opowieść o przygodach Lacey, lecz pierwsza, którą przeczytałem. I muszę przyznać, że w niczym nie przeszkadzała mi nieznajomość poprzedniej części przygód zagadkowej policjantki a do tego bawiłem się naprawdę dobrze.Gatunek thrillera jest gatunkiem mocno już wyeksploatowanym i w od lat nie trafia się w nim nic godnego uwagi. Właściwie ciężko tu winić twórców – dreszczowiec opiera się na konkretnym schemacie i schemat ten pokazał już niemalże wszystko, co można zrobić z sięgnięciem po pastisz włącznie. Na szczęście S.J. Bolton udało się wyciągnąć coś jeszcze z ogranych klisz i zrobić opowieść , którą czyta się szybko, z zainteresowaniem i przyjemnością. Styl jest tutaj przyjemny, autorka nie pożałowała ciekawostek z zakresu medycyny sądowej, prawa i pracy policji, dorzuciła do tego dużo zaskoczeń, kilka dobrych zwrotów akcji a wreszcie całkiem dużo napięcia, które udało jej się zachować w kulminacyjnych finałowych scenach – co w thrillerach ostatnich lat zdarza się raczej rzadko. Owszem, nie wszystko wyszło jej idealnie, kilka oczywistości znalazło tu własne miejsce pozwalając zgadnąć czasem zbyt dużo niż by tego chciała, al;e nie przeszkadza to wcale w lekturze.A ta, jak już wspomniałem, jest naprawdę lekka i przyjemna i wciąga, zapewniając solidną porcję rozrywki na ponure jesienne wieczory wykraczającą poza literaturę czysto popularną.Fani gatunku dodatkowo znajdą tutaj dużo smaczków i inspiracji – głównie Sherlockiem Holmesem – a ceniący brytyjskie klimaty, typowo angielski nastrój. Nie mogło także zabraknąć nawiązań do kultury brytyjskiej; Bolton ciągle odwołuje się do Władcy Pierścieni. Bardziej podoba mi się jednak to, niż ciągłe odniesienia do Rodziny Królewskiej, których pełno w literaturze z Wysp.W ogólnym rozliczeni „Karuzela…” to kawał solidnego, klimatycznego i przykuwającego uwagę czytelnika thrillera, który śmiało mogę polecić wielbicielom gatunku.A wydawnictwu Amber składam serdeczne podziękowania za udostępnienie mi egzemplarza do recenzji.
Historia naprawdę niebanalna, mimo iż sklasyfikowana jako kryminał, dotyka tematów socjologicznych – wartych do przemyślenia. Wielowątkowość sprawia, iż każdy kto po nią sięgnie znajdzie coś dla siebie: troszkę miłości, zagadkę kryminalną i po prostu ciekawą opowiadanie o losach bohaterów. Pomysły przemyślane bardzo nieźle - tak, że momentami ciekawi nie „twarz” samego mordercy, lecz odpowiedz na samo zapytanie „ jak to zrobił”. Bohaterowie autentyczni. Z niecierpliwością czekam na kolejne dzieje bohaterów. Zalecam każdemu, kto nie boi się wkroczyć w mroczną psychikę mordercy.
Po przeczytaniu "Ulubionych rzeczy" nie byłam zdecydowana czy sięgnąć po kolejną pozycję pióra tej autorki. Sięgnęłam jednak i nie żałuję. Wciąga od pierwszych stron, prowadzi przez kolejne nie obniżając poziomu napięcia. I nawet jeśli czytając mamy już pierwsze, nieśmiałe podejrzenia rozwiązania, to i tak opowieść na tym nie traci. Zdecydowanie polecam, ponieważ warto przeczytać jeśli jest się wielbicielem/wielbicielką thrillerów czy kryminałów.
Kontynuacja thrillera "Ulubione rzeczy", mniej krwawa, lecz równie wciągająca. Opowieść bardzo dynamiczna, dynamicznie wciąga, skupiona na ludzkiej psychice, a nie krwawej sieczce. Nawet jeśli czytelnik odkryje kim jest morderca, nie sposób przewidzieć historii otaczającej jego poczynania. Gorąco polecam!