Średnia Ocena:
Jesteś moją obsesją
Spokojne i dostatnie życie Giovanniego – trzydziestoletniego pisarza – kończy się, gdy przez portal internetowy kontaktuje się z nim Ona. Nie zna nawet jej imienia, jednak ona zdaje się wiedzieć o nim wszystko. Czat z tą zagadkową kobietą, początkowo niewinny, z upływem dni przekształca się w intrygującą wirtualną znajomość, by w końcu przerodzić się w prawdziwą obsesję. Decyzje Giovanniego będą miały wpływ nie tylko na niego, lecz też na jego małżonkę i dwuletnią córkę. Gdy rozsądek walczy z fascynacją, nikt nie może być pewien rozwoju wypadków.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Jesteś moją obsesją |
Autor: | Moccia Federico |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo MUZA S.A. |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Jesteś moją obsesją PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
"kobieta może być dla Ciebie wszystkim sensem Twojego życia , obsesją , Twoim nieszczęściem " To moje 2 podejście do tego autora .... po 1 książce pdf myślałam ze naprawdę będzie to coś naprawdę meeega . Ta książka ebook mnie rozczarowała .... W tej książce pdf poznajemy Giovanniego i Lune i czytamy ich wymiane wiadomości .... a co dalej ocencie sami , ja raczej już nie sięgnę po książke tego Autora
Federico Moccia to autor, który czasami trafia w mój czytelniczy gust i jego książki pochłaniam w kilka godzin, lecz niestety kilka razy także sparzyłam się na jego twórczości. Gdy w moje ręce wpadła jego najwieższa opowieść wydana w Polsce, od razu zabrałam się za czytanie. Czy zostałam usatysfakcjonowana? Czy Federico podbił moje czytelnicze serce? Zapraszam na recenzję książki „Jesteś moją obsesją”. „Kobieta może być dla ciebie wszystkim, sensem twojego życia, obsesją, twoim nieszczęściem.” Giovanni to człowiek sukcesu, spełniony zarówno w życiu zawodowym, jak i osobistym. Wydał kilka powieści, które osiągnęły status bestsellerów, ma piękną małżonkę i cudowną małą córeczkę. Mogłoby się wydawać, że ma wszystko, by być szczęśliwym człowiekiem, lecz czy na pewno? Pewnego wieczoru otrzymuje na facebooku wiadomość, która bardzo go intryguje. Nadawcą jest zagadkowa kobieta, która przedstawia się jako Luna. Facet podejrzewa, że jest to jedna z jego wielbicielek i nawiązuje z nią niewinną korespondencję. Dziewczyna nie zdradza na własny temat zbyt dużo informacji, a niewinna wymiana wiadomości z dnia na dzień przekształca się w intrygującą wirtualną znajomość i w rezultacie staje się obsesją. Rozmowy z dziewczyną stają się coraz bardziej namiętne a także intensywne i stają się nieodzownym fragmentem każdego dnia pisarza. Kim tak naprawdę jest Luna i skąd wie tak wiele o życiu mężczyzny? Przekonacie się sami. „Na facebooku nazywa się Luna, lecz wiem, że nie jest to jej prawdziwe imię. Sama je wybrała, poinformowała mnie o tym w taki sposób, jakby chciała dać mi coś do zrozumienia. Może to postać z książki, którą powinienem znać, lub ze sztuki teatralnej, z filmu, z obrazu czy fotografii. Jednak nie znalazłem na jej koncie nic, co naprowadziłoby mnie na jakąś podpowiedź. Wiem natomiast, że to co przeczytałem, spodobało mi się. Było piękne. Nie mam na myśli oszałamiającego piękna, które charakteryzuje niektóre kobiety, tylko tę subtelną umiejętność zawładnięcia umysłem mężczyzny, jego pragnieniami, marzeniami i wreszcie sercem. To właśnie przytrafiło mi się z Luną.” „Jesteś moją obsesją” to powieść, w której twórca omawia kilka dni z życia Giovanniego, który po otrzymaniu wiadomości od zagadkowej Luny, zaczyna z nią wirtualną znajomość. Dziewczyna bardzo go intryguje, a wiadomość od niej skłania go do wielu refleksji ponad życiem, ponad sensem miłości i wierności. Odniosłam wrażenie, że książka ebook miała być tajemnicza, niestety dla mnie taka nie była, bardzo dynamicznie domyśliłam się, kim jest Luna, a zakończenie nie powaliło mnie na kolana. Opowieść ma 184 strony, a ja czytałam ją kilka dni, lecz po prostu nie mogłam wkręcić się fabułę, brakowało mi akcji, za mało się działo. Książka ebook składa się z teraźniejszości i wspomnień pisarza, tych wspomnień pojawia się zdecydowanie za wiele i momentami byłam nimi przytłoczona. W powieści pojawia się dużo cudownych cytatów i przemyśleń, które skłaniają do refleksji, jednak to za mało bym została nią oczarowana. To, co mi się podobało, to to, jak prawdziwie omówił twórca media społecznościowe, które dla niektórych osób są niezbędne do normalnego funkcjonowania i bardzo dokładnie ukazał ciemną stronę internetu. Uświadomił mi także, jak niewinna wirtualna znajomość może wpłynąć na codzienne życie i niekiedy przerodzić się w obsesję. Główny bohater ma wszystko, czego tylko może chcieć mężczyzna: jest poczytnym pisarzem, ma cudowną małżonkę i córeczkę, nie powinien pragnąć niczego więcej od życia, a jednak... Ta opowieść to również taka przestroga, ponieważ nigdy nie wiemy, kto siedzi po drugiej stronie monitora. Opowieść ta nie powaliła mnie na kolana i muszę przyznać, że po opisie liczyłam na coś więcej. Jednak jest to tylko i wyłącznie moja subiektywna opinia, więc jeżeli lubicie książki tego autora, to może warto się na nią skusić. Za możliwość przeczytania książki dziękuję Księgarni dadada.pl
Federico Moccia to narodzony w 1963 roku w Rzymie włoski pisarz, scenarzysta filmowy i telewizyjny, twórca powieści, które odniosły spory sukces. W Polsce twórca odnalazł wielu zwolenników. Jego książki sprzedają się bardzo dobrze. Federico Moccia pisze o miłości, w różnorakich ujęciach i konfiguracjach. Jego książki można swobodnie zabrać na letni urlop, przeczytać pod parasolem, między wejściem do morza a wakacyjną sjestą. Rok temu miałam okazję przekonać się, jak wygląda love story według włoskiego pisarza, wtedy przeczytałam jego "Tylko ty". Dziś mogę podzielić się własnymi spostrzeżeniami na temat książki "Jesteś moją obsesją". To najwieższa na polskim rynku powieść, którą spisał Federico Moccia. Pierwszą reakcją, którą wywołuje spojrzenie na okładkę może być myśl, że mamy do czynienia z klasycznym romansem. Ktoś zawładnie czyimś sercem i umysłem na tyle, aby wywrócić mu świat do góry nogami. Ktoś stanie się obsesją dla innej osoby. Trzeba tylko sprawdzić kto, dlaczego, i jak to wszystko się zakończy? Z podobnymi zapytaniami rozpoczynałam lekturę powieści "Jesteś moją obsesją", mając też na względzie to, że chcę przeczytać coś niezobowiązującego, zrelaksować się i odpocząć od niełatwych tematów. Okazało się, że historia przedstawiona przez autora nie należy do banalnych i trywialnych. W interesujący sposób zestawia bowiem rzeczywistość realną i wirtualną w kontekście kontaktów damsko - męskich. I chociaż już dużo na ten temat napisano, opowiedziano i pokazano w różnorakich tekstach kultury, Federico Moccia odnalazł niewielką niszę, w której umieścił własną historię dojrzałej miłości naznaczonej wirtualną przewiną. Oto poznajemy Givanniego - mężczyznę, który ma wszystko, co jest potrzebne, by móc określić go mianem człowieka sukcesu. Nie mając jeszcze czterdziestki został uznany bestsellerowym pisarzem, u jego boku stoi cudowna i kochająca żona. Para ma też uroczą i rezolutną dwuletnią córeczkę. Poszukując inspiracji do najwieższej powieści Giovanni przegląda zawartość internetu, przy okazji śledząc wiadomości na Facebook'u. Jedna z nich niezwykle przykuwa jego uwagę. Nadawczynią jest nieznana kobieta, która nie ujawnia własnej tożsamości. To Luna - tajemnicza, uwodzicielska, śmiała dziewczyna, która staje się dla Giovanniego prawdziwą obsesją. Oczarowany i zaintrygowany pisarz zaczyna prowadzić z ową nieznajomą swoistą grę, która stanowi ważną element życia mężczyzny. Z dnia na dzień pozornie niewinna wirtualna znajomość przeradza się w fiksację, która wiedzie bohatera do nieuchronnego zakończenia. Giovanni decyduje się na...spotkanie z zagadkową nieznajomą, nie bacząc na uporządkowane życie rodzinne. W czasach, w których przyszło nam żyć, kiedy na co dzień wystawieni jesteśmy na różnorodne pokusy, gdy wirtualna rzeczywistość odsłania przed nami tłumione przyjemności i pragnienia, "Jesteś moją obsesją" okazuje się być powieścią jak najbardziej zgodną z naszą rzeczywistością. Usiłuje dać odpowiedź na pytanie, co skłania nas do podejmowania ryzyka, decydowania się na znajomość z kimś, kogo w ogóle nie znamy? Nawet jeśli słynne są nam konsekwencje naszego wyboru. Dlaczego tak bardzo zawładnął nami świat internetu i portali społecznościowych? Czy w cyfrowym świecie potrafimy jeszcze utrzymać i pielęgnować prawdziwe uczucia? W powieści "Jesteś moją obsesją" Federico Moccia zdecydował się przyjrzeć się uczuciom pomiędzy dwojgiem dorosłych ludzi w kontekście najwieższych technologii, misternej sieci cyfrowych społeczności, wykazując, na ile są one w stanie wpłynąć na kondycję współczesnego małżeństwa. Niedoskonałości życia codziennego nierzadko staramy sobie wynagrodzić wirtualną rzeczywistością. Ona realizuje nasze niespełnione marzenia i fantazje. Bohater jest bardzo zagubiony w własnych uczuciach i traci kontakt z rzeczywistością. Ostatecznie jednak jego historia przynosi happy end. Zakończenie okazuje się przewidywalne, lecz sam jest pomysł ciekawy. Choćby dla niego warto sięgnąć po książkę włoskiego pisarza. Co mnie zainteresowało najbardziej? Otóż, okazuje się, że ta opowiadanie ma szczególne zadanie. W części poświęconej podziękowaniom Federico Moccia pisze, że ma ona "zapoznać czytelnika z "Flookiem", czyli flowing-bookiem. Innowacyjnym rozwiązaniem, nową granicą do pokonania, marzeniem, na którego spełnienie czekali młodzi pisarze, tudzież zwykli ludzie, którzy chcieliby zająć się pisarstwem" "Jesteś obsesją" jest powieścią podłączoną pod cyfrowy projekt, w którym książka ebook ulega ciągłym zmianom, opowiada o życiu czytelnika. We "Flloku" można zamieszczać własne zdjęcia, filmiki, ulubione utwory muzyczne, dodawać wrażenia po przeczytaniu dowolnego fragmentu powieści. Wydaje się, że jest to rewolucyjne podejście do narracji, jak najbardziej zgodne z rzeczywistością, w której przyszło nam żyć. Jeśli jesteście zainteresowani taką formą przekazu, lecz też historią przedstawioną przez autora zachęcam do lektury "Jesteś obsesją". Tym bardziej że zbliżają się letnie wakacje. A czas ten, jak wiadomo, sprzyja różnorodnym
Federico Moccia bardzo wnikliwie omówił schematy działania mężczyzn, ich sposób myślenia, postępowanie w przypadku wystąpienia problemów. Dokładnie pokazał jak wyglądają relacje damsko-męskie w różnorakich sytuacjach i jakie oczekiwania mają dziewczyny a także mężczyźni. Poprzez kolejnych bohaterów przekazał nam różnorakie spojrzenia na świat i związki - Elena twierdziła, że im człowiek starszy, tym trudniej mu wytrzymać z kimś na stałe. W książce pdf nie brakuje również prawdziwej przyjaźni, wyjątkowej miłości do dziecka, lecz też zachowań negatywnych - kłamstwa czy "zdrady" przed ekranem komputera. Bardzo spodobały mi się dwa stwierdzenia. Jedno z nich dotyczy oczekiwania - zgadzam się z tym całkowicie, bowiem moment oczekiwania jest piękniejszy niż ten, w którym otrzymujemy wymarzoną rzecz czy spotykamy się z wymarzoną osobą. Zadziwił mnie również efekt badań, w których udowodniono, że noworodek potrzebuje dla prawidłowego rozwoju miłości znacznie bardziej niż mleka! Piękne! Na koniec krótko o moich odczuciach po lekturze. Historia pisarza przedstawiona przez autora ma niewątpliwie bardzo niezły potencjał. Jednak ja osobiście czuję olbrzymi niedosyt. Mam wrażenie, że zawartość książki została wyrwana z jakiejś większej powieści i opublikowana jako opowieść w stosunku do pierwowzoru. Jest zbyt krótko, chwilami płytko a wspomnienia przeplatają się z teraźniejszością nieco chaotycznie. Charakterystyka bohaterów jest właściwie pominięta (wyjątek stanowi jedynie główny bohater) i ciężko jest wczuć się w ich życie a także działania. Ciężko również mówić o akcji, bowiem niewiele się tutaj dzieje. Właściwie plusem jest tylko poruszona tematyka, czyli niebezpieczeństw czekających na nas w wirtualnej rzeczywistości. A mój osobisty sukces? Mimo gubienia tropów od początku domyślałam się kim jest Luna i ... miałam rację! Nie mam porównania do innych dzieł autora, dlatego nie wiem czy to właśnie jest jego styl i sposób na powieść. Koniecznie muszę to sprawdzić, czytając jakiś inny tytuł (polecicie coś?) a Wy sami - po lekturze mojej recenzji - oceńcie czy to książka, która Was zainteresuje. całość recenzji: http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2017/05/federico-moccia-jestes-moja-obsesja.html
„On nic o niej nie wie. Lecz chce wiedzieć wszystko. Ona zna jego sekrety. Lecz nie wie, jak to się skończy.” Giovanni jest człowiekiem sukcesu, spełnionym w życiu zawodowym i prywatnym. Jest znanym pisarzem a jego książki trafiają na szczyty list bestsellerów. Ma wszystko to, czego mógłby pragnąć od życia spełniony mężczyzna. Pewnego wieczoru otrzymuje wiadomość na Facebooku od nieznajomej o imieniu Luca, która chyba była jego fanką. Od tego momentu, zaczyna się historia z pozoru niewinnych rozmów, które z czasem zaczynają przybierać znacznie poważniejszą formę i stają się dla Giovanniego potrzebnym fragmentem każdego dnia. Zastanawia się, kim jest owa kobieta? Skąd tak wiele o nim wie? I dlaczego tak bardzo go intryguje i pociąga? Historia opowiedziana przez Federico Moccię jest jedną z tych, która mogłaby przydarzyć się naprawdę. Żyjemy w świecie, w którym kontakt ze sławnymi osobami już nie jest zarezerwowany tylko dla reporterów i ludzi z tak zwanego „środowiska”. Każdy może napisać do własnego ulubionego pisarza, aktora, muzyka i nawiązać z nim przyjacielskie relacje. Napisana z niebywałą lekkością i pewnego rodzaju urokiem historia Giovanniego i Luci, sprawiła, że z przyjemnością śledziłam każdy następny ruch, jaki oboje wykonywali i jakie były z tego tytułu konsekwencje. A finał? Cóż… Musicie sięgnąć po książkę by się przekonać, co się wydarzyło. Jedyne, co mogę wam zdradzić to to, że będziecie zaskoczeni. Ciepła, pełna uroku opowiadanie na długi, letni wieczór. Federico Moccia jak zawsze czaruje i sprawia, że chce się więcej. Zalecam gorąco tę książkę, nawet tym, którzy nie przepadają za literaturą obyczajową.
Federico Moccia to autor, którego wielu czytelnikom po prostu nie trzeba przedstawiać. Jego książki są słynne i odnoszą olbrzymi sukces. Dziś opowiem wam co nieco o jego najwieższej powieści, która została wydana w Polsce, czyli "Jesteś moją obsesją". Muszę przyznać, że kiedy książka ebook trafiła w moje ręce, byłam troszkę zaskoczona. Nie spodziewałam się bowiem tak cienkiej lektury - niecałe dwieście stron to zdecydowanie mało dla każdego miłośnika literatury. Miałam jednak nadzieję, że jakość pokona ilość i okaże się, że warto było sięgnąć po ten tytuł. Czy Federico Moccia po raz następny odnalazł sposób, żeby dotrzeć do mojego serca? Zapraszam was do zapoznania się z dalszą częścią recenzji, z której z pewnością się tego dowiecie. Giovanni wiedzie wspaniałe życie u boku własnej małżonki i córeczki. Spisał kilka wspaniałych książek, które przyniosły mu sławę i szacunek. Pewnego dnia dostaje na Facebooku wiadomość od dziewczyny imieniem Luna. Chyba jest to jedna z jego fanek, oczarowana jego twórczością. Początkowo ich internetowe rozmowy są bardzo niewinne i nie zapowiadają żadnych większych problemów, jednak wkrótce zwykłe wiadomości zamieniają się w intrygujący flirt. W końcu Giovanni czuje, że nie może żyć bez tej dziewczyny i postanawia się z nią spotkać. Ma na jej punkcie obsesje, ciągle zastanawia się skąd Luna wie tak wiele o jego życiu. Czy bohater swoim lekkomyślnym zachowaniem zniszczy swoje małżeństwo? Fabuła jest niewątpliwie ciekawa, jednak moim zdaniem zbyt słabo rozwinięta. Twórca miał idealny pomysł na książkę, lecz niestety nie do końca go wykorzystał. Liczyłam na to, że Federico Moccia bardziej rozbuduje pewne wątki, a przez to lektura stanie się odzwierciedleniem prawdziwego życia, lecz stało się zupełnie inaczej i otrzymałam raczej przeciętną powieść, która nie wzbudziła we mnie większych emocji. Czytanie "Jesteś moją obsesją" przychodziło mi z trudem i nierzadko miałam ochotę po prostu odłożyć tę książkę na półkę. Sama nie wiem z jakiego powodu kompletnie nie mogłam wciągnąć się w tę historię i prawda jest taka, że cieszę się, iż lektura tej powieści jest już za mną. Te niecałe dwieście stron naprawdę bardzo mi się dłużyło. Prawdopodobnie po raz pierwszy twórczość Federico Mocci okazała się dla mnie rozczarowaniem, lecz jestem pewna, że w przyszłości dam autorowi jeszcze nie jedną szansę. Bohaterowie książki są niestety bardzo marnie przedstawieni i nie wyróżniają się niczym szczególnym na tle postaci z innych książek. Myślę, że Giovanni i Luna nie pozostaną długo w mojej pamięci, a ich historia zniknie z mojej głowy tak dynamicznie jak się pojawiła. Postacie wykreowane przez autora nie wzbudzają praktycznie żadnych emocji. Jedynie Giovanni w pewnych momentach stawał się okropnie irytujący. Jego zachowanie wielokrotnie mnie od niego odpychało i nie potrafiłam go polubić. Żałuję, że najwieższa książka ebook Federico Mocci nie zrobiła na mnie większego wrażenia i nie zaspokoiła moich czytelniczych oczekiwań. To co najbardziej podobało mi się w tej powieści to wykorzystanie jednego z najpopularniejszych portali społecznościowych do przedstawieni pokus jakie czekają na każdego z nas w internecie. "Jesteś moją obsesją" uzmysłowiło mi jak prosto można dać się ponieść chwili i wykorzystać anonimowość w wirtualnym świecie. Historia Giovanni'ego prezentuje jak niewiele wystarczy, żeby przekreślić dużo lat życia z ukochaną osobą. Dzieje głównego bohatera mogą okazać się przestrogą dla czytelników i nauczyć nas, że po drugiej stronie monitora może znajdować się zupełnie inna osoba, niż ta, za którą się podaje. Mowa jakim posługuje się twórca jest jedną z niewielu plusów tej książki. Federico Moccia pisze lekko i zrozumiale, co dla wielu czytelników będzie znacznym ułatwieniem podczas czytania "Jesteś moją obsesją". Naprawdę żałuję, że styl autora nie wystarczył, żeby tym razem nazwać jego książkę dobrą. Podsumowując - "Jesteś moją obsesją" okazało się niestety przeciętną lekturą, której nie mogę polecić z czystym sumieniem. Oczywiście wasze odczucia co do tej powieści mogą być zupełnie inne, lecz decyzję o jej przeczytaniu musicie podjąć sami. Historia Giovanni'ego miała olbrzymi potencjał i właśnie dlatego tak bardzo ubolewam, że Federico Moccia nie do końca go wykorzystał. Mam nadzieję, że moje kolejne spotkanie z tym pisarzem będzie wiele przyjemniejsze, a jego twórczość z powrotem zagości w moim sercu.
http://nie-oceniam-po-okladkach.blogspot.com/2017/05/52-jestes-moja-obsesja-federico-moccia.html#more Giovanni Manieri to główny bohater i jednocześnie narrator najwieższej powieści Federico Moccia. Można uznać, iż jego życie to pasmo nieustających sukcesów jednocześnie w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Gioanni jest pisarzem, wydał już kilka powieści, które nie schodzą z list bestsellerów. Na domiar tego, ma piękną i młodą małżonkę – Monice. Monica interesuje się fotografią, wielbi rysować. Z tego związku na świat przyszła Assia – piękna dziewczynka. Można pomyśleć, iż facetowi niczego nie brakuje do szczęścia, ale... Pewnego wieczoru otrzymuje na Facebooku zagadkową wiadomość, która zwraca jego uwagę. Nie ma pojęcia kim jest nadawczyni wiadomości, jak wygląda i w jakim celu do niego napisała. Zagadkowa dziewczyna to Luna. Facet jest przekonany, iż Luna to z pewnością jedna z jego fanek, decyduje się na niewinną korespondencję drogą wirtualną. Luna okazuje się być bystrą kobietą, ale niestety nie podaje Giovanni'emu żadnych konkretnych informacji o samej sobie. Początkowo mało znaczący czat nie wpływa na życie mężczyzny, ale z upływem kolejnych dni zmienia się w intrygującą i absorbującą wirtualną znajomość, by w rezultacie przekształcić się w autentyczną obsesję. Rozmowy na Facebooku stają się coraz bardziej intensywniejsze, ponadto stają się potrzebną częścią dnia głównego bohatera. Kim jest zagadkowa Luna? Facetowi oczywiście stawia sobie za priorytet, żeby dowiedzieć kim jest dziewczyna z wirtualnego świata i skąd tak dużo wie o jego prywatnym i zawodowym życiu? Tego musicie już dowiedzieć się sami. „Są wspomnienia, które wraz z upływem czasu bledną, zacierają się w naszej pamięci, lecz są również takie, które wracają do nas z niezwykłą siłą. Nie dlatego, że są związane z najładniejszymi chwilami naszego życia, lecz dlatego, że jest ku temu wyraźny powód.” Mimo i przewidziałam zakończenie, muszę przyznać, iż jestem usatysfakcjonowana. Książkę przeczytałam w ekspresowym tempie. Twórca na kartach Jesteś moją obsesją zamieścił dużo inspirujących cytatów, opisów i spostrzeżeń, które dają do myślenia i pobudzają do refleksji. Federico z premedytacją uświadamia czytelnikowi jak prosto można wkroczyć w ekscentryczną wirtualną znajomość, która może przerodzić się w obsesję i zajmować każdą myśl. Mimo, iż główny bohater wiedzie cudowne i dostojne życie i naprawdę nie ma na co narzekać, wdał się w tą dziwną sytuację. Dlaczego? Dlaczego niektóre osoby, które wiodą godne życie, mają szczęście tuż obok siebie, szukają odskoczni? Czego im jeszcze brakuje? Pragną poczuć dreszczyk adrenaliny, zatracić się i prowadzić podwójne życie? Sądzę, iż takie postępowanie nie sprowadza się do niczego dobrego. To cienka granica, którą niesłychanie dynamicznie można przekroczyć i zagubić się między jednym życiem, a drugim. W Jesteś moją obsesją było podobnie, niemniej jednak zakończenie może być miłym zaskoczeniem dla co niektórych, w sumie ucieszyłam się, iż książka ebook skończyła się w taki a nie inny sposób. Inne zakończenie nie wchodziłoby w grę. „Kiedy jesteśmy w towarzystwie innych, maskujemy się, chowamy się we swojej skorupie. Samotność, poczucie pustki, tęsknota za miłością, wszystko jest w jakimś stopniu wytłumaczone. Kiedy zostajemy sami, nasze lęki wypełzają na powierzchnię.” Warto też wspomnieć, iż cała historia została skonstruowana na miarę dzisiejszych czasów, gdzie internet, Facebook i inne portale społecznościowe nierzadko stawiane są jak priorytet życiowy u niektórych osób. Twórca z niesamowitą celnością ukazuje czytelnikowi ciemniejsze strony wirtualnej rzeczywistości, a na domiar tego znowu zagłębia się w tajemnice i tajniki uczuć wytwarzających się i rodzących między dziewczyną a mężczyzną. Zalecam serdecznie.
Spoglądając na okładkę książki "Jesteś moją obsesją", można przypuszczać, że jest to lekka i niezobowiązująca lektura, lecz czy w rzeczywistości też tak jest? Trudno jest mi określić tę książkę jednoznacznie, więc jej ocenę pozostawię Wam. Giovanni to trzydziestoletni pisarz, który na pozór wydaje się być człowiekiem spełnionym zarówno zawodowo jak i na stopie prywatnej. Ma na swoim koncie kilka bestsellerowych powieści, cudowną małżonkę Monicę, dwuletnią córeczkę, cudowny dom, a także grupę wspaniałych przyjaciół. Mimo, to Giovanniemu stale czegoś brakuje i nierzadko wraca wspomnieniami do przeszłości i czasów kiedy jego życie nie było tak poukładane jak w chwili obecnej. Pewnego dnia pracując ponad nową powieścią, dostaje na Facebooku wiadomość od zagadkowej Luny, która bardzo wiele wie o jego życiu prywatnym. Zaintrygowany Giovanni, postanawia lepiej poznać kobietę, która otwarcie z nim flirtuje i która z każdą kolejną wiadomością staje się coraz większą obsesją pisarza. Federico Moccia umieścił własną nową opowieść w bardzo aktualnych czasach zawładniętych przez media społecznościowe. Nasz główny bohater poznaje fankę własnych ebooków właśnie przez Internet i ryzykuje utratę kochającej rodziny na rzecz nieznajomej. Przez całą opowieść wspomnienia z przeszłości przeplatają się z teraźniejszością, przez co momentami sama się gubiłam co i kiedy miało miejsce. Całość utrzymana jest w dość melancholijnym i spokojnym stylu, lecz mi osobiście to nie przeszkadzało. Książka ebook "Jesteś moją obsesją" z jednej strony jest dość przewidywalna, a z drugiej zakończenie daje naszej fantazji możliwość popisu. Uważam, że ta pozycja miała wielki potencjał, lecz czy na pewno został on do końca wykorzystany? Moim zdaniem czegoś tu jednak zabrakło.
Federico Moccia co rusz zaskakuje świeżymi pomysłami. Jego książki potrafią tak skrajnie się różnić, zarówno pomysłem fabularnym, długością, jak również i jakością. Tym razem twórca postawił na kuszący, wirtualny świat. Lecz choć pod wobec ważności zajmuje on niewątpliwie jedno z czołowych miejsc, książka ebook nie opiera się wyłącznie na wymienianych pomiędzy bohaterami wiadomościach. To wokół teraźniejszych rozważań Giovanniego uwita została ta historia, wokół jego wyrzutów sumienia a także uległości, lecz także wspomnień. Obecna sytuacja wzbudza w bohaterze dużo skojarzeń związanych z kobietami. Nic dziwnego, że szukając odpowiedzi na postawione zapytania facet korzysta ze zdobytego doświadczenia. W efekcie tło zdarzeń nie jest wyraźnie zarysowane. Mam wrażenie, że akcja powieści równie nieźle mogła zostać rozegrana w USA, Polsce czy Hiszpanii, a i tak nie miałoby to dla całości większego znaczenia. Tym razem twórca z pewnością nie postawił na kreację bohaterów. I o ile nękany wątpliwościami, chwiejny emocjonalnie, niby ceniący sobie spokój, a jednak szukający świeżych wrażeń Govanni został wyposażony w bagaż jakichś cech, postaci drugoplanowe wydają się bardzo mgliste, tak, że nie potrafiłam ich sobie wyobrazić. Paradoksalnie to już prawdopodobnie nieznajoma poznana w sieci, powabna i mądra kusicielka wydała mi się najbardziej wyrazista. Z drugiej strony, w tej książce pdf to właśnie ta dwójka odgrywa najistotniejsze role pozostawiając całą resztę bardzo daleko w tyle. Może taki był zamysł autora, by stawiając na krótką historię ograniczyć się wyłącznie do tego, co najistotniejsze. Koncepcja fabuły ciekawa, a jednak brakowało mi tutaj życia. Akcja bardzo wolno posuwa się na przód, wręcz nierzadko się cofając. Twórca bez wyraźnej zapowiedzi miesza czas przeszły z teraźniejszym, nie dostarczając przy tym zbyt porywających informacji. I o ile pod koniec udało mi się w to wszystko jakoś zaangażować, przez większość czasu niestety nie potrafiłam wczuć się w tę historię. Szkoda. Nie tego się spodziewałam po twórczości Mocci. Książka ebook niewątpliwie ma własne plusy, a wśród nich skrywa się dużo przepięknych, genialnych sentencji, w sam raz do zacytowania przy okazji listów miłosnych, o ile jeszcze ktoś takowe tworzy. Podoba mi się mowa autora, spodobał także pomysł, pokazanie tego, jak duży wpływ na człowieka może mieć pisane słowo. Tym razem jednak mdława akcja przekreśliła szanse na moje zachwyty. Stąd zasugeruję tylko tym, którzy autora cenią i chcieliby przyjrzeć się kolejnemu jego pomysłowi. Jednak nie spodziewajcie się zbyt wiele.
Cóż, muszę przyznać tylko jedną rzecz. Porównując 'Trzy metry ponad niebem' i 'Jesteś moją obsesją' muszę przyznać, że ta druga wypada zdecydowanie lepiej, chociażby dlatego, że ją udało mi się doczytać... Niestety, książka ebook nie wypada na tle innych olśniewająco, ani rewelacyjnie. Prawdopodobnie najbardziej mnie zdziwiło, że pomimo krótkiej objętości książki czytałam ją straszliwie długo. Nie wiem, czym to zostało spowodowane, lecz czytało mi się dość ciężko. Z początku nie umiałam się wciągnąć w akcję i być może przez to lekko się zraziłam. Jednak stale 185 stron nie licząc podziękowania czytać dobre trzy dni... No zdziwił mnie ten czas i to bardzo. Myślałam, że uwinę się w dwie/trzy godzinki, przeczytam, napiszę recenzję i zapomnę. Cóż, okazuje się, że nie może być tak prosto przy każdej pozycji. Ech, jednak to prawdopodobnie nie jest zmiana, którą bardzo aprobuję, ponieważ czasu zawsze mi brakuje, muszę go wykorzystywać w całości, jeśli chcę sobie zrobić dzień odpoczynku na lenistwo. No, lecz takie doświadczenie z pewnością także uczy wytrwałości w czytaniu i być może dodatkowo pokory... Fabuła miała w sobie duży potencjał, jednak wydaje mi się, że nie został w pełni wykorzystany. Wyobrażając sobie realizację, miałam przed oczami coś podobnego do książki 'Tak wygląda szczęście', gdzie bohaterowie - nastolatkowie, poznają się za pomocą maili i powoli zakochują się w sobie. Tamtą książkę zapamiętałam jakie słodkie odprężenie na umilenie dnia. Myślałam, że tutaj będzie podobnie, niestety twórca poskąpił nam wstępu i jego relacje musimy oglądać z pewnego odstępu czasowego, co dla mnie było po prostu przykre. Poza tym, nie ukrywajmy, odbiór tej powieści jest po prostu niełatwy i z całą pewnością dla wielu okaże się zbyt trudny. Mowa jakim jest napisana, owszem, jest bardzo przystępny, jednak... Giovanni jest bardzo skomplikowanym człowiekiem. A może jest prosty, jednak sposób w jaki jego życie zostało opisane, jest daleki od normalnego. Czasy teraźniejsze przeplatają się z przeszłością, wspomnieniami o trzech kobietach i przyszłością - wyobrażeniach głównego bohatera. Byłam święcie przekonana, że tę książkę napisała kobieta. Gdyby nie informacja na okładce, chyba twórca byłby Federicą, nieważne jak to brzmi. Nie wyobrażam sobie, aby jakikolwiek mężczyzna zwracał uwagę na takie szczegóły, a dodatkowo pisał aż tak chaotycznie, dodatkowo mieszając czasy. Cały czas powracam do opisu perfum i po prostu złożenie mojego wyobrażenia w tamtym momencie i teraz jest od siebie tak różne, jak ogień i woda, jak niebo i dzień, jak... No różni się perfidnie. Podobało mi się natomiast w jaki sposób została rozwiązana ta historia. Nie, sama się absolutnie nie domyśliłam zakończenia i bardzo mnie zaskoczyło, lecz poziom mojego skupienia podczas czytania romansów nie jest najbardziej rozwinięty, a za taką książkę uważałam 'Jesteś moją obsesją'. Okazało się, że twórca przyszykował dla nas jednak coś z lekka innego. Połączył miłość do żony, z lekką zagadką i wplątał w to kilka bardzo interesujących cytatów. Połączenie to nie przypadło mi do gustu jakoś specjalnie, lecz wydaje mi się, że sam pomysł jest wart pochwały. Kończąc, książkę oceniam jako -7/10. Wydaje mi się, że ta ocena będzie najbardziej sprawiedliwa, ponieważ umieścić tą pozycję można gdzieś między 6 a 7. Było ciekawie, lecz bez jakiś większych emocji. Historia ma kilka wad, lecz plusy również są proste do znalezienia. Całą opinię odnajdziesz na: http://tysiac-zyc-czytelnika.blogspot.com/2017/05/premierowo-130-jestes-moja-obsesja.html
Fantazja jest czymś nieodzownym w zawodzie pisarza, lecz czasem potrafi ponieść za bardzo też w prywatnym życiu. Giovanni choć ma wspaniałą małżonkę i piękną córeczkę, zatraca się w fikcji i iluzji. Internetowa znajomość jaką nawiązał z zagadkową Luną, za pośrednictwem facebooka, z każdym dniem nabiera rumieńców i staje się coraz bardziej odważna. Lecz czy warto postawić wszystko na jedną kartę, kiedy osoba, dla której straciło się głowę może wcale nie być realna? Federico Moccia, to pisarz kochany przez miliony. Ja do tych milionów nie należę, lecz ciągle daję mu szanse, których niestety nie jest w stanie należycie wykorzystać. Po raz następny zaintrygował mnie własną historią i ponownie strasznie rozczarował wykonaniem. Już sama objętość książki jest niepokojąco nikła. To wcale nie tak, że cienkie powieści nie mają szans oczarować czytelnika, w interesie autora jest jednak tą niewielką przestrzeń odpowiednio zagospodarować. Wdrażając się w fabułę „Jesteś moją obsesją”, miałam wrażenie, że czytam wstępny zarys powieści. Zestaw wspomnień, refleksji i sentencji, gdzie fabuła sama w sobie nie ma większego znaczenia, ponieważ jest zaledwie tłem do przemyśleń bohatera. Kto by się spodziewał? Spoglądając na okładkę, można oczekiwać romansu dla nastolatek. Fakt, tym nie należy się sugerować, więc zerknijmy na opis. Sama prawda, o tym jest ta książka, a właściwie miała być. Znów oczekujemy więc romansu, trochę niepokojącego, który równie nieźle może potoczyć się w cukierkowo jak i całkiem nieoczekiwanie, a może nawet niebezpiecznie. Wszystkie te domysły są jednak błędne, ponieważ jak już wspominałam, fabuła to zaledwie blade tło dla przemyśleń autora, który tym razem zabrał się za filozofowanie. O CZYM? O czym więc jest ta książka? To kilka dni z życia pisarza, który jakby ocknął się z trwającego kilka lat letargu. Wiadomość od zagadkowej Luny niesamowicie go inspiruje, lecz skłania również do refleksji ponad własnymi emocjami, sensem miłości i wiernością. W zasadzie cała książka ebook jest zestawem cudownych cytatów i refleksji, mądrze zamkniętych we wspomnieniach i przytoczonych sytuacjach. To filozofowanie byłoby naprawdę cudowne, gdyby tylko bohater tak strasznie nie funkcjonował mi na nerwy. Był marionetką w rękach kobiety, dawał się wodzić za nos, a jego filozoficzne przemyślenia, czasem zakrawały o narzekanie człowieka, który ma więcej niż na to zasługuje i zupełnie nie potrafi tego docenić. Tożsamości Luny bardzo prosto się domyślić, a zakończenie nie jest pod tym wobec żadnym zaskoczeniem. Akcji w zasadzie nie ma, losy się bardzo mało, wiele miejsca twórca poświęca z kolei na wspomnienia i myśli filozoficzne. Wprawne oko wyparzy dużo interesujących cytatów do zanotowania, lecz nie wszystkie uznałabym za prawdziwie mądre, mimo że cudownie napisane. Mimo nikłej objętości, trudno było mi skupić się na tej książce pdf i nie dałam porady pochłonąć jej „na raz” jak zaplanowałam. Z jednej strony, szkoda historii, która aż prosiła się o dokładniejsze rozwinięcie i więcej detali skupiających się na teraźniejszości. Z drugiej, szkoda, że książka ebook nie dostała poważniejszej okładki i trafniejszego opisu, który sugerowałby, że twórca usiłuje przekazać coś głębszego i to nie tylko kobietom, lecz także mężczyznom zagubionym we swoich uczuciach. Szkoda, szkoda, szkoda… A mogło być tak pięknie.
Federico Moccia do jeden z ulubionych włoskich pisarzy,który moją sympatię zdobył dzięki książce pdf "3 metry ponad niebem''.Federico Moccia to pisarz,który w prześliczny sposób potrafi wejść w głąb uczuć i stworzyć przepiękne uczucia w bohaterach.Po książkę zapewne sięgnie każdy wielbiciel "3 metrów ponad ziemią"ale czy faktycznie książka ebook jest godna uwagi? Zapraszam do poniższej recenzji. Giovani główny bohater jest człowiekiem, który ma wszystko o czym marzy.Jest znanym pisarzem,ma przepiękną małżonkę i małą córeczkę.Na pozór wydawałoby się,że Giovani jest statecznym mężczyzną, dla którego życie rodzinne jest najistotniejsze ,jednak wdaję się w dziwną facebookową relację. Bohater dostaję wiadomość na portalu społecznościowym od zagadkowej kobiety. Nie wie kim jest ,jak wygląda i w jakim celu do niego napisała.Giovani zaczyna nawiązywać z dziewczyną grę słów.Kto kryję się po drugiej stronie,czy jest to zakochana fanka,a może zupełnie inna osoba?Tego Wam niestety nie zdradzę. Kiedy w końcu miałam w ręku książkę, musiałam jak najszybciej zabrać się za jej przeczytanie.Byłam nieco zawiedziona faktem,że książka ebook ma niecałe 200 stron.Autor postawił na dość ciekawą tematykę, portale społecznościowe są teraz na topie. Jestem wręcz pewna,że niejedna osoba jest w podobnej sytuacji co bohater stworzony przez Federico. Twórca pokazuję nam jak prosto wejść w dziwną wirtualną relację, mimo iż sam bohater po, mimo że miał wręcz idealne życie rodzinne i prywatne w dał się w dziwną sytuację.Cały wątek przedstawia nam ,jak bardzo natura człowieka jest stworzona do tego, by wdawać się we flirty,czy również poczuć dreszczyk adrenaliny prowadząc w pewien sposób podwójne życie.Takie postępowanie bohaterów jest cienką granica,którą bardzo dynamicznie można przekroczyć i zatracić się bez reszty,a konsekwencję mogą być nieodwracalne.Polecam serdecznie.