Jego wysokość ma głos o co poprosi Izę, własną największą miłość?
Izabella przestała się bać, odetchnęła. Miała żyć długo i szczęśliwie: ona, Dawid, ich dzieci. Jednak los ma względem niej inne plany. Przeszłość nie daje o sobie zapomnieć, teraźniejszość staje się bolesna i smutna, a przyszłość niknie w mgle. W życie Izy znowu wkroczy książę Omar al-Saud. Czego od niej oczekuje? Czy coś może go usprawiedliwić? Jakie były motywy jego działań?
Między złem a dobrem, pomiędzy rozumem a sercem, gniewem i wybaczeniem... Czwarty, ostatni tom bestsellerowej sagi arabskiej udowadnia, że nie wszystko jest takie, jak może się wydawać. Historia opowiedziana tylko z jednej strony nierzadko prowokuje niesprawiedliwy osąd. Ostatni raz daj się porwać w świat Izabelli i księcia Omara i zobacz, jak potoczą się ich dalsze losy. Tym razem opowiedziane też jego głosem…
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły
Tytuł
Jego głosem
Autor:
Majewska Beata
Rozszerzenie:
brak
Język wydania:
polski
Ilość stron:
Wydawnictwo:
Miraż
Rok wydania:
Tytuł
Data Dodania
Rozmiar
Porównaj ceny książki Jego głosem w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.
Jego głosem PDF - podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Pobierz PDF
Nazwa pliku: Isc_za_Jego_glosem_e_1365.pdf - Rozmiar: 1.23 MB
Głosy: 0 Pobierz
To twoja książka?
Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.
Recenzje
Paulina
Ciekawa. Opowiada dalsze dzieje bohaterów
Violetta
Uwielbiam cała serię ❤️
Daria
Super. Gorąco zalecam
Justyna
Czytając pierwszą część, jak dużo czytelniczek byłam zachwycona księciuniem. W drugiej zaskoczył mnie, pokazując własne prawdziwe oblicze, w trzeciej części, to już miałam ochotę go udusić… Dobra, nie będę zdradzać, co jeszcze bym mu zrobiła. Jednakże czułam, iż jego zachowanie ma drugie dno. Wiedziałam, że coś jest nie tak i się nie myliłam. Czwartą element z serii arabskiej możemy przeczytać też z perspektywy Omara, który zdradza nam własną tajemnicę. To jest olbrzymi plus dla tej serii, ponieważ brakowało tego męskiego “głosu”. W dodatku ta perspektywa pomaga nam zrozumieć człowieka, którym kierowała choroba. Ten człowiek wyrządził Izabeli naprawdę olbrzymią krzywdę, chociaż nie do końca wiemy, co w tej historii było prawdą, a co nie. Aczkolwiek będę trzymać się treści. Iza jak dużo dziewczynek zapewne snuła o swoim swóim księciu, o pałacu i o innych przyjemnościach, jakie mieliśmy okazję zobaczyć w bajkach. Pewnego dnia, to marzenie się ziściło. Miała księcia, który darzył ją bezgraniczną miłością, do tego pałac, suknie, służbę. To było piękne, dziewczyna sama nie mogła w to uwierzyć, a jednak została szczęściarą… ale, czy żeby na pewno to było szczęście? Najpierw pojawia się druga żona, a nie… wróć, to Izabela była drugą żoną, nie pierwszą. Nie była jedyną, musiała dzielić się swoim ukochanym mężem. Ku zdziwieniu nie znienawidziła Aiszy, wręcz przeciwnie, nieustanna się dla niej, jak siostra. Potem zaczęły się pojawiać kłopoty z Omarem. Iza nieustanna się nieufna w stosunku do męża, który nie mógł tego znieść i rozwiódł Izę. Jednakże nie do końca było, jak uważała. Zanim wróciła do Polski, niestety czekały na nią kolejne przeszkody, tym razem więzienie, lecz udało się, wróciła. Wówczas pojawił się jej Anioł stróż: Dawid Ancer, którego poznaliśmy w pierwszej części. To on po części był odpowiedzialny za ślub Izy i Omara. Ancer był przeciwieństwem księcia. Aczkolwiek można go uznać za tego z bajki. Para zbliżyła się do siebie, czego owocem był ich syn, lecz niestety ich spokój nie trwał zbyt wiele. Oczywiście znowu pojawia się Omar, który daje wybór Izabeli: On i jej życie, lub dziecko. Oczywiście Iza wybrała nowe życie, które rosło pod jej sercem, lecz to wiązało się z zapłatą. Musiała oddać własne życie, za życie syna. I tak również było, Omar był gotów zamordować z zimną krwią, lecz dlaczego tego nie zrobił? Kto pomógł Izabeli bezpiecznie dotrzeć do Polski, a co sprawiło, że Omar po paru latach postanawia odwiedzić żonę? Jaki miał w tym cel? Tylko prosić o wybaczenie? A może to następna intryga z jego strony? Jego głos, to podsumowanie całej historii Izabeli i Omara. Dowiadujemy się, co kierowało księciem, kiedy Izabela nieustanna się jego żoną. Autorka wplątała w historię nieco medycyny, dzięki czemu możemy zrozumieć, z czym zmagał się Omar. Szczerze powiedziawszy, nie miałam zbytnio wiedzy na ten temat, więc to wielki plus. Pierwszy raz w życiu nie potrafię dokładnie określić, co czuję, po przeczytaniu książki. Targają mną takie emocje, że nie mam pojęcia, jakbym odpowiedziała na pytanie, jakie zadała autorka na samym końcu książki: Czy byłabym w stanie wybaczyć Omarowi? Szczerze, nie wiem. Musiałabym wejść w skórę Izabeli i poczuć to, co ona, aby dokładnie zrozumieć jej uczucia. Trudno jest ocenić człowieka, którego znamy tylko z książki. Zapytanie zadane przez Beatę Majewską wymaga porządnego zastanowienia, zanim udzieli się na nie odpowiedź. Podsumowałam wam trzy poprzednie części, ponieważ nie chcę zdradzać wam fabuły z czwartej. W tej losy się tyle, że opadnie wam szczęka. I będzie taki moment, że przestaniecie czytać i nie będziecie mogły uwierzyć, w to, co się tam dzieje. Dużo czytelniczek znowu zakocha się w Omarze, zapewne niektóre, jak ja będą miały mieszane uczucia. Jednakże najistotniejsze w tym wszystkim jest to, żeby to głównej bohaterce było dobrze, a nie nam :) Seria arabska, to jedna z moich ulubionych, do której na pewno wrócę za kilka lat, i którą będę zalecać wszystkim wielbicielkom romansów. Nie tylko ze względu na świetną fabułę, która daje nam ogrom emocji, lecz i ze względu na to, aby więcej dziewczyn ją przeczytało. Dlaczego? Ku przestrodze, ponieważ nie wszystko złote, co się świeci.
Złotowłosa i Książki
"Wybaczenie to nie tylko zapomnienie win. Wybaczasz, kiedy z powrotem komuś zaufasz i uwierzysz, że ten ktoś już nigdy cię nie skrzywdzi." Iza w końcu mogła odetchnąć. W końcu los się ponad nią zlitował. Miała Dawida i dzieci. W końcu mogła poczuć się wolna i kochana. W końcu mogła przestać się bać. Niestety do czasu. Przeszłość powraca niczym bumerang w chwili, kiedy teraźniejszość jest zmartwieniem. Omar al-Saud postanawia następny raz wkroczyć w życie Izy. Czego od niej chce? Jaki ma plan? Ostatni tom serii otwiera szeroko własne wrota. Poznaj całą prawdę o Omarze. Zobacz jak zakończy się ta historia. Seria Arabska od samego początku była dla mnie obłędna. Na równi fascynująca, co przerażająca. Słodka i kusząca, jak też brutalna i obdzierająca ze złudzeń. Podczas lektury każdej z części byłam pełna obaw o rozwój sytuacji. Teraz przyszła kolej na czwarty, ostatni tom. Strasznie trudno jest mi uwierzyć, że to już koniec. Niektórych bohaterów ogromnie polubiłam. Jak też równie silnie znienawidziłam innych. Dopiero teraz opada kurtyna i cała, szczera, brutalna prawda została obnażona. Dopiero teraz byłam w stanie zrozumieć Omara. Jego postępowanie. Następny raz autorka ogromnie mnie zaskoczyła. Zbierałam szczękę z podłogi. Zawirowania godne najsilniejszego tornada. Pełne emocji, pełne przewrotności losu. Momentami wręcz szaleńczego chichotu. Byłam pełna podziwu dla Izy i jej podejścia do nowej sytuacji. Spodziewałam się całkowicie czegoś innego. Na pewno nie tego, co się tutaj znalazło. To było sprytnym posunięciem. Lecz autorka tak właśnie lubi sponiewierać czytelnikiem. Mój wewnętrzny spokój spłynął wodospadem i roztrzaskał się w drobny mak o kamienisty spód. Finałowy tom stał się w moim odczuciu najbardziej trafnym zakończeniem tej wyjątkowej historii. Historii piękniej ale przerażającej. Na jej przykładzie widać, że myślenie stereotypowe odnośnie muzułmanów nie zawsze idzie w parze z realiami. Szufladkowanie ludzi bywa niesprawiedliwe. Tak samo jak kierowanie się stereotypami czy myślami szablonowymi. Na każdej płaszczyźnie są wyjątki od reguły. Omar sam w sobie był niezwykłym człowiekiem. Spoglądając na niego przez pryzmat tego, czego się dopuszczał ... no cóż, współczuję mu. Na serio. A dlaczego? Tego musicie dowiedzieć się sami czytając książkę. Ja jestem tą serią zachwycona i oczarowana. Odważna, pełna emocji, wyjątkowo realna. Zalecam Współpraca: Wydawnictwo Miraż
Anonim
Seria arabska od Beaty Majewskiej jest jedną z najlepszych, jakie czytałam 🔥 Pełna zwrotów akcji, napięcia i namiętności seria przyprawiająca ciarki 💔. Kiedy autorka ogłosiła zapowiedź czwartej części, byłam podekscytowana i zaskoczona, ponieważ to miał być już koniec serii! "Jego głosem" - Tym razem poznajemy historię od strony Omara. Iza od paru lat żyje w spokoju z dwójką pięknych dzieci. W końcu nie czuje paraliżującego strachu i napięcia. Może cieszyć się każdym dniem, choć w jej sercu panuje ogromna pustka po Dawidzie. Omar ma nieco inne plany i nieoczekiwanie postanawia odwiedzić Izabellę, by prosić ją o wybaczenie. Chce też podpisać papiery rozwodowe i zwrócić wolność Izie w całości. Co wyniknie ze spotkania z księciem? Czy Iza mu wybaczy? Co kryje jeszcze Omar? 🌟 Fantastyczne zakończenie serii! Byłam bardzo ciekawa, w jakim kierunku podąży ta historia i jakie końcowo wywrze na mnie wrażenie. Nie zawiodłam się i wydaje mi się, że jest to prawdopodobnie najlepsza część. Bardzo emocjonalna! Mamy okazje bliżej poznać historię ze strony Omara i nieco zrozumieć jego zachowanie, choć zdecydowanie jest to bardzo ciężkie. Nie mam pojęcia, jakbym wybrnęła z tej ciężkiej sytuacji. Muszę przyznać, że książę utracił w moich oczach w poprzednich częściach. A tu taki nieoczekiwany zwrot akcji! Książka ebook jest dosyć gruba, a ja skoczyłam ją w niecałe dwa dni! Każdą stronę chłonęłam z zaciekawieniem i nie mogłam doczekać się finału ♥️. Bardzo polecam! Jest to seria, w której akcja nie zwalnia tempa i cały czas losy się coś nowego. Muszę przyznać, że nie spodziewałam się, aż takiego zwrotu akcji. Jedno jest pewne - będzie mi bardzo brakowało głównych bohaterów i nie tylko, ponieważ moje serce skradł też brat Izy 🌟. Ten to ma poczucie humoru 😅. Książki arabskie są mi bliskie od jakiegoś czasu i bardzo się z nimi polubiłam. Zalecam serię autorki i myślę, że się nie zawiedziecie.
Aneta
Ta seria to sztos. Mówię to z pełną świadomością. Ostatniej nocy w moich rękach była czwarta element serii arabskiej "Jego głosem" Beaty Majewskiej. I serio myślałam, że trzeci tom to już koniec, że wszystko zostało powiedziane, a tu takie zaskoczenie. Iza uporała się z demonami, wychowuje dwoje dzieci, mieszka trochę w Polsce, a trochę w Szwajcarii. Wiedzie się jej dobrze, realizuje się zawodowo. Kiedy pewnego dnia pod jej dom w Jabłonnej podjeżdża czarna limuzyna kobieta panikuje i cała przeszłość wraca. Okazuje się, że Omar żyje i chce przebaczenia. Iza zgadza się na rozmowy... to co potem sie stało -jak historia się skończyła -ścięło mnie z nóg. Wiem jedno, że ja nie wybaczyłabym. Choć prawdziwa miłość jest nieprzewidywalna. Bardzo ciężko napisać recenzję, kiedy nie chce się zdradzać fabuły. Ponieważ fabuła tej serii to majstersztyk, niewiarygodne, że po części jest oparta na faktach. W życiu nie przewidziałabym takiego splotu wydarzeń. Cała seria to połączenie dobrego erotyku z kulturą arabską. To jedna z takich książek, których nie da się odłożyć, póki nie dojdziemy do ostatniego wersu. Jestem pod olbrzymim wrażeniem i polecam, warto poznać dzieje Isabelle, Omara i Dawida. Zostaną w głowie na długo. Warto przeczytać!
Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklam, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym.
Czytaj więcejOK
Recenzje
Ciekawa. Opowiada dalsze dzieje bohaterów
Uwielbiam cała serię ❤️
Super. Gorąco zalecam
Czytając pierwszą część, jak dużo czytelniczek byłam zachwycona księciuniem. W drugiej zaskoczył mnie, pokazując własne prawdziwe oblicze, w trzeciej części, to już miałam ochotę go udusić… Dobra, nie będę zdradzać, co jeszcze bym mu zrobiła. Jednakże czułam, iż jego zachowanie ma drugie dno. Wiedziałam, że coś jest nie tak i się nie myliłam. Czwartą element z serii arabskiej możemy przeczytać też z perspektywy Omara, który zdradza nam własną tajemnicę. To jest olbrzymi plus dla tej serii, ponieważ brakowało tego męskiego “głosu”. W dodatku ta perspektywa pomaga nam zrozumieć człowieka, którym kierowała choroba. Ten człowiek wyrządził Izabeli naprawdę olbrzymią krzywdę, chociaż nie do końca wiemy, co w tej historii było prawdą, a co nie. Aczkolwiek będę trzymać się treści. Iza jak dużo dziewczynek zapewne snuła o swoim swóim księciu, o pałacu i o innych przyjemnościach, jakie mieliśmy okazję zobaczyć w bajkach. Pewnego dnia, to marzenie się ziściło. Miała księcia, który darzył ją bezgraniczną miłością, do tego pałac, suknie, służbę. To było piękne, dziewczyna sama nie mogła w to uwierzyć, a jednak została szczęściarą… ale, czy żeby na pewno to było szczęście? Najpierw pojawia się druga żona, a nie… wróć, to Izabela była drugą żoną, nie pierwszą. Nie była jedyną, musiała dzielić się swoim ukochanym mężem. Ku zdziwieniu nie znienawidziła Aiszy, wręcz przeciwnie, nieustanna się dla niej, jak siostra. Potem zaczęły się pojawiać kłopoty z Omarem. Iza nieustanna się nieufna w stosunku do męża, który nie mógł tego znieść i rozwiódł Izę. Jednakże nie do końca było, jak uważała. Zanim wróciła do Polski, niestety czekały na nią kolejne przeszkody, tym razem więzienie, lecz udało się, wróciła. Wówczas pojawił się jej Anioł stróż: Dawid Ancer, którego poznaliśmy w pierwszej części. To on po części był odpowiedzialny za ślub Izy i Omara. Ancer był przeciwieństwem księcia. Aczkolwiek można go uznać za tego z bajki. Para zbliżyła się do siebie, czego owocem był ich syn, lecz niestety ich spokój nie trwał zbyt wiele. Oczywiście znowu pojawia się Omar, który daje wybór Izabeli: On i jej życie, lub dziecko. Oczywiście Iza wybrała nowe życie, które rosło pod jej sercem, lecz to wiązało się z zapłatą. Musiała oddać własne życie, za życie syna. I tak również było, Omar był gotów zamordować z zimną krwią, lecz dlaczego tego nie zrobił? Kto pomógł Izabeli bezpiecznie dotrzeć do Polski, a co sprawiło, że Omar po paru latach postanawia odwiedzić żonę? Jaki miał w tym cel? Tylko prosić o wybaczenie? A może to następna intryga z jego strony? Jego głos, to podsumowanie całej historii Izabeli i Omara. Dowiadujemy się, co kierowało księciem, kiedy Izabela nieustanna się jego żoną. Autorka wplątała w historię nieco medycyny, dzięki czemu możemy zrozumieć, z czym zmagał się Omar. Szczerze powiedziawszy, nie miałam zbytnio wiedzy na ten temat, więc to wielki plus. Pierwszy raz w życiu nie potrafię dokładnie określić, co czuję, po przeczytaniu książki. Targają mną takie emocje, że nie mam pojęcia, jakbym odpowiedziała na pytanie, jakie zadała autorka na samym końcu książki: Czy byłabym w stanie wybaczyć Omarowi? Szczerze, nie wiem. Musiałabym wejść w skórę Izabeli i poczuć to, co ona, aby dokładnie zrozumieć jej uczucia. Trudno jest ocenić człowieka, którego znamy tylko z książki. Zapytanie zadane przez Beatę Majewską wymaga porządnego zastanowienia, zanim udzieli się na nie odpowiedź. Podsumowałam wam trzy poprzednie części, ponieważ nie chcę zdradzać wam fabuły z czwartej. W tej losy się tyle, że opadnie wam szczęka. I będzie taki moment, że przestaniecie czytać i nie będziecie mogły uwierzyć, w to, co się tam dzieje. Dużo czytelniczek znowu zakocha się w Omarze, zapewne niektóre, jak ja będą miały mieszane uczucia. Jednakże najistotniejsze w tym wszystkim jest to, żeby to głównej bohaterce było dobrze, a nie nam :) Seria arabska, to jedna z moich ulubionych, do której na pewno wrócę za kilka lat, i którą będę zalecać wszystkim wielbicielkom romansów. Nie tylko ze względu na świetną fabułę, która daje nam ogrom emocji, lecz i ze względu na to, aby więcej dziewczyn ją przeczytało. Dlaczego? Ku przestrodze, ponieważ nie wszystko złote, co się świeci.
"Wybaczenie to nie tylko zapomnienie win. Wybaczasz, kiedy z powrotem komuś zaufasz i uwierzysz, że ten ktoś już nigdy cię nie skrzywdzi." Iza w końcu mogła odetchnąć. W końcu los się ponad nią zlitował. Miała Dawida i dzieci. W końcu mogła poczuć się wolna i kochana. W końcu mogła przestać się bać. Niestety do czasu. Przeszłość powraca niczym bumerang w chwili, kiedy teraźniejszość jest zmartwieniem. Omar al-Saud postanawia następny raz wkroczyć w życie Izy. Czego od niej chce? Jaki ma plan? Ostatni tom serii otwiera szeroko własne wrota. Poznaj całą prawdę o Omarze. Zobacz jak zakończy się ta historia. Seria Arabska od samego początku była dla mnie obłędna. Na równi fascynująca, co przerażająca. Słodka i kusząca, jak też brutalna i obdzierająca ze złudzeń. Podczas lektury każdej z części byłam pełna obaw o rozwój sytuacji. Teraz przyszła kolej na czwarty, ostatni tom. Strasznie trudno jest mi uwierzyć, że to już koniec. Niektórych bohaterów ogromnie polubiłam. Jak też równie silnie znienawidziłam innych. Dopiero teraz opada kurtyna i cała, szczera, brutalna prawda została obnażona. Dopiero teraz byłam w stanie zrozumieć Omara. Jego postępowanie. Następny raz autorka ogromnie mnie zaskoczyła. Zbierałam szczękę z podłogi. Zawirowania godne najsilniejszego tornada. Pełne emocji, pełne przewrotności losu. Momentami wręcz szaleńczego chichotu. Byłam pełna podziwu dla Izy i jej podejścia do nowej sytuacji. Spodziewałam się całkowicie czegoś innego. Na pewno nie tego, co się tutaj znalazło. To było sprytnym posunięciem. Lecz autorka tak właśnie lubi sponiewierać czytelnikiem. Mój wewnętrzny spokój spłynął wodospadem i roztrzaskał się w drobny mak o kamienisty spód. Finałowy tom stał się w moim odczuciu najbardziej trafnym zakończeniem tej wyjątkowej historii. Historii piękniej ale przerażającej. Na jej przykładzie widać, że myślenie stereotypowe odnośnie muzułmanów nie zawsze idzie w parze z realiami. Szufladkowanie ludzi bywa niesprawiedliwe. Tak samo jak kierowanie się stereotypami czy myślami szablonowymi. Na każdej płaszczyźnie są wyjątki od reguły. Omar sam w sobie był niezwykłym człowiekiem. Spoglądając na niego przez pryzmat tego, czego się dopuszczał ... no cóż, współczuję mu. Na serio. A dlaczego? Tego musicie dowiedzieć się sami czytając książkę. Ja jestem tą serią zachwycona i oczarowana. Odważna, pełna emocji, wyjątkowo realna. Zalecam Współpraca: Wydawnictwo Miraż
Seria arabska od Beaty Majewskiej jest jedną z najlepszych, jakie czytałam 🔥 Pełna zwrotów akcji, napięcia i namiętności seria przyprawiająca ciarki 💔. Kiedy autorka ogłosiła zapowiedź czwartej części, byłam podekscytowana i zaskoczona, ponieważ to miał być już koniec serii! "Jego głosem" - Tym razem poznajemy historię od strony Omara. Iza od paru lat żyje w spokoju z dwójką pięknych dzieci. W końcu nie czuje paraliżującego strachu i napięcia. Może cieszyć się każdym dniem, choć w jej sercu panuje ogromna pustka po Dawidzie. Omar ma nieco inne plany i nieoczekiwanie postanawia odwiedzić Izabellę, by prosić ją o wybaczenie. Chce też podpisać papiery rozwodowe i zwrócić wolność Izie w całości. Co wyniknie ze spotkania z księciem? Czy Iza mu wybaczy? Co kryje jeszcze Omar? 🌟 Fantastyczne zakończenie serii! Byłam bardzo ciekawa, w jakim kierunku podąży ta historia i jakie końcowo wywrze na mnie wrażenie. Nie zawiodłam się i wydaje mi się, że jest to prawdopodobnie najlepsza część. Bardzo emocjonalna! Mamy okazje bliżej poznać historię ze strony Omara i nieco zrozumieć jego zachowanie, choć zdecydowanie jest to bardzo ciężkie. Nie mam pojęcia, jakbym wybrnęła z tej ciężkiej sytuacji. Muszę przyznać, że książę utracił w moich oczach w poprzednich częściach. A tu taki nieoczekiwany zwrot akcji! Książka ebook jest dosyć gruba, a ja skoczyłam ją w niecałe dwa dni! Każdą stronę chłonęłam z zaciekawieniem i nie mogłam doczekać się finału ♥️. Bardzo polecam! Jest to seria, w której akcja nie zwalnia tempa i cały czas losy się coś nowego. Muszę przyznać, że nie spodziewałam się, aż takiego zwrotu akcji. Jedno jest pewne - będzie mi bardzo brakowało głównych bohaterów i nie tylko, ponieważ moje serce skradł też brat Izy 🌟. Ten to ma poczucie humoru 😅. Książki arabskie są mi bliskie od jakiegoś czasu i bardzo się z nimi polubiłam. Zalecam serię autorki i myślę, że się nie zawiedziecie.
Ta seria to sztos. Mówię to z pełną świadomością. Ostatniej nocy w moich rękach była czwarta element serii arabskiej "Jego głosem" Beaty Majewskiej. I serio myślałam, że trzeci tom to już koniec, że wszystko zostało powiedziane, a tu takie zaskoczenie. Iza uporała się z demonami, wychowuje dwoje dzieci, mieszka trochę w Polsce, a trochę w Szwajcarii. Wiedzie się jej dobrze, realizuje się zawodowo. Kiedy pewnego dnia pod jej dom w Jabłonnej podjeżdża czarna limuzyna kobieta panikuje i cała przeszłość wraca. Okazuje się, że Omar żyje i chce przebaczenia. Iza zgadza się na rozmowy... to co potem sie stało -jak historia się skończyła -ścięło mnie z nóg. Wiem jedno, że ja nie wybaczyłabym. Choć prawdziwa miłość jest nieprzewidywalna. Bardzo ciężko napisać recenzję, kiedy nie chce się zdradzać fabuły. Ponieważ fabuła tej serii to majstersztyk, niewiarygodne, że po części jest oparta na faktach. W życiu nie przewidziałabym takiego splotu wydarzeń. Cała seria to połączenie dobrego erotyku z kulturą arabską. To jedna z takich książek, których nie da się odłożyć, póki nie dojdziemy do ostatniego wersu. Jestem pod olbrzymim wrażeniem i polecam, warto poznać dzieje Isabelle, Omara i Dawida. Zostaną w głowie na długo. Warto przeczytać!