Recenzje

• Lidia Pakuła

  2018-03-22

  Kapitalna książka! Moja 7letnia córka z olbrzymią chęcią czyta sama . POLECAM!

• Agnieszka Lenartowicz

  2018-03-22

  Zwariowana książka, rzeczywiście dla niesfornych nastolatków, napisana z humorem, tłumaczy dużo zachowań dorosłych niezrozumiałych dla nastolatków i odwrotnie.

• Kto czyta - nie pyta

  2018-03-22

  Zastanawialiście się kiedykolwiek do czego służy kotlet? Do jedzenia – to oczywiste! Na szczęście dzieci mają na ten temat nieco odmienne zdanie…Według dzieci kotlet bowiem nadaje się doskonale na statek kosmiczny – zwłaszcza taki dla babci, ponieważ jak wiadomo – dla babć nie ma na świecie nic ważniejszego niż jedzenie... Właśnie za ten niekonwencjonalny sposób myślenia, niesamowitą wyobraźnię i bezgraniczną kreatywność uwielbiam wszystkie dzieci – nie bez powodu zostałam pedagogiem!O czym zatem opowiada ta kotletowa książka? O Kajetanie i jego szkolno-rodzinnych przygodach. Czytając przypomniałam sobie, jak to było w podstawówce: czym można było zaimponować rówieśnikom, co było niebezpieczne i stresujące i jak można się idealnie bawić, robiąc coś tak trywialnego, jak zamiatanie.Autorka w przezabawny i niezwykle wiarygodny sposób pokazała, jak skomplikowane i jednocześnie fascynujące jest dziecięce życie. Jestem przekonana, że przy tej książce pdf będą się idealnie bawić zarówno dzieci jak i rodzice. Sama się naprawdę uśmiałam i czytałam z dużą przyjemnością i zachwytem.Książkę muszę też pochwalić za cudowne i przede wszystkim przezabawne obrazki… Miałam ochotę sfotografować niemal każdy z nich i Wam je zaprezentować. Pokażę jednak tylko moje ulubione! Na deser zostawiłam największy atut tej pozycji. Ta książka ebook nie tylko bawi, lecz jednocześnie uczy i to zarówno dorosłych jak i dzieci. Najmłodsi nauczą się z niej niektórych zasad grzeczności i zrozumieją, dlaczego nie wolno bawić się jedzeniem, a przemoc nie jest dobrą drogą do rozwiązania konfliktu. A dorośli docenią własne dzieci, przypomną sobie, że takie maluchy również mają problemy, które są dla nich kluczowe i trudne. Przypomną sobie również, jak to jest być dzieckiem i mieć nieograniczoną wyobraźnię! Podziwiam Anitę Głowińską za to, że potrafiła napisać zabawną i mądrą książkę, a przy tym tak cudownie i z humorem ją zilustrować... Przyznam, że śmiałam się w głos z niektórych sytuacji i jestem pewna, że dzieciaki również będą zachwycone. Czekam na więcej!