Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Historia zwykłego królika, który wygląda jak królik, ma długie uszy, długie łapy i całymi godzinami skacze po polach i lasach. Jednak wszystko co kluczowe (na przykład własne ulubione marchewki) odkrywa za pomocą węchu. Któregoś dnia jego nos doprowadza go do całkiem nowego zapachu. To urocza króliczka, która też przepada za słodkimi marchewkami. Wkrótce oboje zakochują się w sobie, a królik przekonuje się, że nieźle jest słuchać swojego nosa.Guido van Genechten w 1988 roku otrzymał międzynarodową Nagrodę Miasta Hasselt jako najlepszy ilustrator za własną autorską książkę "Rikki". Ta nagroda zapoczątkowała jego światową karierę, a Guido stworzył dużo bestsellerowych książek. Został wyróżniony licznymi nagrodami, pomiędzy innymi w roku 2007 Nagrodą Reader’s Digest dla najlepszego ilustratora ebooków dla dzieci za książkę "Nie chcę być duży".
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Jakie to szczęście, że cię znalazłem |
Autor: | Van Genechten Guido |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Adamada |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Cudowna publikacja. Bardzo ciekawie napisana. Wielki format z barwnymi ilustracjami. Zachęca do rozmów o uczuciach.
Ogólnie jestem zachwycona. Bardzo, lecz to bardzo podoba mi się ta lektura. Zarówno z wyglądu jak i treści. Historia jak już wcześniej wspomniałam jest naprawdę śliczna, a ilustracje cudowne. Trzeba przyznać, że wydawnictwo Adamada bardzo się stara, by ich książki wyglądały doskonale. Są solidnie wykonane z dbałością o każdy najdrobniejszy szczegół. I choćbym nie wiem jak bardzo się starła - nie znajdę w nich żadnych minusów. Ja jestem zakochana i naprawdę ani odrobinkę nie przesadzam. Podoba mi się, nawet bardzo! Zatem z czystym sumieniem ją Wam zalecam :)
Czasem mamy wrażenie, że możemy szukać czegoś całego życie, a to, co najistotniejsze znajduje się tuż za rogiem. Starczy tylko wyciągnąć po to rękę i uchwycić to, co może nam uciec i wydać się ulotne.Kicek, bohater bajki, miał wszystko, a jednak czegoś mu brakowało. Stale krążył w poszukiwaniu czegoś niesprecyzowanego. Sam nie wiedział dokładnie czego szuka, a jednak zdawał sobie sprawę z tego, że czegoś mu brakuje. Czy znalazł to czego szukał?O króliczku powstało bardzo mało książeczek, więc tym chętniej skusiłam się na tę publikację. Dodatkowo opowiada ona o poszukiwaniu czegoś ulotnego. Spoglądając na okładkę, można domyślić się końca tej historii. Nie umniejsza to jednak jej uroku i tego, że podczas pierwszych paru czytań jest naprawdę urocza. Nikt w życiu nie powinien być sam i, choć czasem trudno sprecyzować czego nam brakuje, to i tak w końcu dochodzimy do prostego wniosku - najbliższej osoby.Pozycja jest wydana w wielkim kwadratowym formacie. Ma dość dużo tekstu, duże, całostronicowe ilustracje. Jakiś czas temu prezentowałam Wam inną książkę tego twórcy - ,,Nie chcę być duży", opowiadającą o tym, że maluch nie chce dorosnąć i zacząć stawać się samodzielny. Ta opowiada o przyjaźni. Jestem ciekawa, co będzie tematem kolejnej bajki.,,Jakie to szczęście, że cię znalazłem" to opowiadanie o poszukiwaniu tego, co w życiu najcenniejsze - drugiej osoby. Kicek nie zdawał sobie sprawy z tego, czego poszukuje do czasu, aż tego nie odnalazł. Cudowna historia w zwracającej uwagę oprawie graficznej. Polecam.Moja ocena: 5,5/6
Nikt nie lubi czuć się samotny, dlatego zawsze dążymy do kontaktu z drugą osobą. Staramy się znaleźć kogoś kto sprawi, że nasz świat stanie się wiele bardziej kolorowy, kogoś kto wypełni pustkę i już zawsze będzie obok. Nie tylko ludzie poszukują własnej drugiej połówki. Też zwierzątka podążając za instynktem szukają partnera bądź partnerki. Nie da się ukryć, taka nasza natura. Mówiąc szczerze, życie w pojedynkę jest nudne. Wniosek jest więc prosty: trzeba dobierać się w pary.Kicek to mały i rozbrykany zajączek z ogromnie długimi uszami. Zwykle trudno mu usiedzieć w jednym miejscu, dlatego większość czasu spędza na kicaniu – swoim ulubionym zajęciu. Zajączek może pochwalić się też bardzo dobrym węchem, dzięki któremu zawsze jest w stanie wytropić największe przysmaki. Pewnego letniego wieczoru Kicek wyczuł swoim noskiem coś niesamowitego, aromat zupełnie inny niż te które wywęszył dotychczas. Zajączek zwabiony tym pięknym i idealnym zapachem pognał przed siebie ile sił w łapkach, by odkryć jego źródło.„Jakie to szczęście, że cię znalazłem” to następna wartościowa publikacja kierowana do dzieci w wieku przedszkolnym. Warto od młodszych lat uzmysławiać dzieciom, jak kluczowa w życiu każdego człowieka jest obecność drugiej osoby. Dzięki temu uczymy je wrażliwości i empatii, a także okazywania uczuć. Guido van Genechten poprzez własną książeczkę stara się przekazać dzieciakom te kluczowe zagadnienia. Każdy rodzic wie, że dzieci są przede wszystkim wzrokowcami, dlatego gdy wybieramy jakąś książkę dla naszej pociechy warto zwrócić uwagę na jej wykonanie. „Jakie to szczęście, że cię znalazłem” to niesamowicie barwna i efektowna publikacja. Cudowne i staranne ilustracje od razu przyciągają wzrok i pobudzają ciekawość. Wielki format książki to następny jej atut, a czytelna i wyrazista czcionka będzie idealnym rozwiązaniem w przypadku gdy dzidziuś zechce czytać samodzielnie.Historia o zajączku mogłaby się wydawać normalną opowiastką jakich wiele. Twórca jednak chciał żeby dzieci poza świetną zabawą i miło spędzonym czasem na czytaniu, wyniosły z tekstu jakieś wartości. W tym przypadku język o poszukiwaniu bratniej duszy, a konkretniej drugiej połówki. Wszystko spisane z niezwykłą wrażliwością i prostotą, tak żeby dzidziuś nie miało problemu z rozumieniem treści.„Jakie to szczęście, że cię znalazłem” to śliczna i ciepła historyjka, która rozgrzewa serce i wywołuje uśmiech na twarzy. To bez wątpienia, bardzo oryginalna książeczka przepełniona wartościami i prawdziwymi uczuciami. Wyjątkowo barwna, zabawna, a do tego mądra. Zalecam ją Waszej uwadze i zachęcam do zainteresowania się to publikacją. Naprawdę warto.