Jak przejąć kontrolę nad światem, nie wychodząc z domu okładka

Średnia Ocena:


Jak przejąć kontrolę nad światem, nie wychodząc z domu

Świeża książka ebook Doroty Masłowskiej z ilustracjami Macieja Chorążego. "Pasożytniczą rakowatą naroślą na wyższej kulturze" nazywał Dwight Macdonald kulturę masową w 1962. Nad pół wieku potem możemy śmiało powiedzieć, że narośl ta nie tylko rozkwitła najdzikszymi kolorami, lecz również całkowicie zdominowała nasze życie codzienne, środki przekazu, mowa potoczny i masową wyobraźnię.  Seriale i paraseriale, szkoły podrywu i niedrogie loty, "Kuchenne Rewolucje", "Azja Express" i "Przyślij przepis" to zjawiska, które wpływają na nasze życie, nawet kiedy odsuwamy się od nich ze znużeniem i niesmakiem. I zazwyczaj mówią o naszym świecie wiele więcej, niż zamierzają.  W książce pdf "Jak przejąć kontrolę ponad światem, nie wychodząc z domu", Dorota Masłowska w niepodrabialnym stylu przetrząsa lumpeks kultury współczesnej, wyciągając z niego zjawiska niekoniecznie chwalebne i atrakcyjne, lecz nieodmiennie barwne i wielomówne.  "»Jak przejąć kontrolę ponad światem, nie wychodząc z domu« to zupełnie świeży cykl, kierowany do ludzi takich jak my, nadwrażliwych, zdziwaczałych, emocjonalnie pokiereszowanych humanistów. Do tych, którzy na przekór modom, prądom, falom, pływom i horoskopom lubują się w nielubianym, interesują nieinteresującym". Dorota Masłowska "Pisana przez Dorotę Masłowską błyskotliwa i diabelsko śmieszna analiza współczesnej kultury – tworzona z niezwykłą celnością i zarazem kompletnie odjechana. To książka, po przeczytaniu której zrobicie się mądrzejsi". Zofia Król, redaktorka naczelna magazynu dwutygodnik.com

Szczegóły
Tytuł Jak przejąć kontrolę nad światem, nie wychodząc z domu
Autor: Masłowska Dorota
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Jak przejąć kontrolę nad światem, nie wychodząc z domu w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Jak przejąć kontrolę nad światem, nie wychodząc z domu PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Zuzanna S

    świetne felietony, trafne spostrzeżenia, niepowtarzalny styl, zalecam

  • agi

    Śliczna pozycja, coś do śmiechu coś do płaczu. Dla pokolenia lat 80-90 miód na dusze.

  • jadzwing

    Towarzystwo Doroty Maslowskiej nigdy nas nie rozczaruje. Pasuje i do płaszcza i do kożucha. Jest dobre na upały i na szarości. Bez względu na to o czym autorka się wypowiada. Dla wszystkich, którzy śledzili jej felietony na stronie www.dwutygodnik.com nie są to nowe teksty. Lecz z każdym czytaniem można odkryć je na nowo i dostarczyć umysłowi rozrywki na najwyższym z możliwych poziomów. Uważam, że mózg Doroty Masłowskiej powinien być umieszczony po jej śmierci w oddzielnym miejscu, ponieważ zasługuje na szczególną uwagę. Pretekstem do rozważań w tym zbiorze staje się wszystko- od przejścia przez miasto dziewczyny z niezwykle źle dobranym podkładem, programu Azja Express, serialu 'W labiryncie' - po twórczość reżyserską Andrzeja Żuławskiego. Jest piekielnie spostrzegawcza, a dodając do tego wspaniałe poczucie humoru stwarza z tej książki coś absolutnie wyjątkowego i obowiązkowego do przeczytania.

  • Dorota

    Lubię mowa Doroty Masłowskiej. Książkę kupiłam w ciemno, znając wcześniejsze publikacje autorki, lecz należało w księgarni poczytać elementy i dopiero na tej podstawie podjąć decyzję. Odmienną od podjętej. Wydawanie zbioru wcześniej publikowanych felietonów ma sens, gdy nie robią one tak nachalnych aluzji do aktualnej (w chwili pisania) sytuacji w Polsce i na świecie. Parę lat czy miesięcy potem stają się swoją karykaturą. Dowcipem z brodą. Monotonna jest przewidywalność ocen i nawet jeśli w niektórych kwestiach je podzielam, wolałabym aby kulturoznawczyni widziała więcej, niż przeciętny uczestnik życia w „tym kraju” w latach 2013-2016. Poza tym, przy lekturze „Jak przejąć kontrolę…” miałam przemożne wrażenie, że „Dwutygodnik” płacił autorce za wierszówkę i dlatego autorka bije pianę, efektownymi wyliczankami i barokowym mnożeniem przymiotników podkręcając licznik znaków. Nie polecam.

  • olka0207

    Uwielbiam Dorotę Masłowską za jej doskonały styl pisarski, cięty język, dystans do siebie samej i otaczającego ją świata, trafne metafory a także genialną ironię, która towarzyszy jej od dłuższego czasu szczególnie w zetknięciu z obecnymi czasami: zarówno w polityce czy społeczeństwie jak i samej (pop)kulturze. Cieszę się, iż powstała ta książka ebook - felietony Masłowskiej są bowiem bezbłędne, a że czasami jakiś mi umknął (autorka publikuje w wielu różnorakich miejscach w sieci, a także w kliku tytułach prasowych) tym bardziej cieszy pozycja, która zbiera je wszystkie do kupy. Cóż można rzecz? Śmieszne to, słodko-gorzkie opowieści zaczerpnięte z obserwacji tego, co nas otacza. Plastikowy świat, nastawione na konsumpcję zidiociałe społeczeństwo, wszechobecny celebrytyzm najniższych lotów to jedne z głównych tematów jej felietonów. Czytając je nie sposób się nie uśmiechnąć. Masłowska nawet gdy coś krytykuje - robi to z wyjątkowym wyczuciem, a jednocześnie w taki sposób, że naprawdę można poczuć się zmiażdżonym jej błyskotliwymi dygresjami. Idealna lektura!

  • Paweł Cybulski

    Pełna recenzja: http://przymuzyceoksiazkach.pl/2017/06/10/dorota-maslowska-jak-przejac-kontrole-nad-swiatem-nie-wychodzac-z-domu-recenzja/ „Jak przejąć kontrolę ponad światem…” nadaje się do czytania w każdej sytuacji i w każdych okolicznościach. Zarówno jeśli macie tylko kilka minut, jak i cały wieczór. Jeśli nie macie jeszcze najwieższej książki Doroty Masłowskiej, to odsyłam Was do sklepu. Lecz już, biegiem! Może gdyby przeczytałoby ją więcej osób niż przeciętna, temu i owemu łatwiej byłoby zrozumieć otaczający go świat, a przy okazji zastanowić się, co sam do niego dokłada.