Średnia Ocena:
Jabłko Olgii, stopy Dawida
"Czary i mary, o nich jest tutaj mowa. O czarach, które nas porywają i o marach, które nas nachodzą. O zaczarowaniach, którym ulegamy i o grozie, od której uciekamy. Bohaterowie tej książki nierzadko się kryją lub gonią w siną dal, lecz równie nierzadko zachwycają się – blaskiem, dźwiękiem, obrazem, czyjąś twarzą lub gestem – do utraty tchu. Bohaterowie książki, czyli Olga i Dawid, Marcel od Prousta i Zinedine Zidane, plemię Czejenów i Zbigniew Herbert, wielu jeszcze innych, ja sam, i sądzę, że niemalże każdy z was.> Postacie literackie i postacie rzeczywiste, co za różnica. Czy wyszliśmy z żołądka kobiety, czy z drukowanych stron, wszyscy jesteśmy źle i zarazem nieźle urodzeni". Marek Bieńczyk
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Jabłko Olgii, stopy Dawida |
Autor: | Bieńczyk Marek |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wielka Litera |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Jabłko Olgii, stopy Dawida PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Czytam, smakuję, smakując czytam, czytając smakuję, Bieńczyk i wszystko staje się smakowicie czytelniające, warto!
[…]Nigdy nie słyszałem w domu „nie czytaj przy jedzeniu” ; do dziś takie molestowanie wydaje mi się karygodne, gdyż rozbija całość i wspólnotę światów pięknie połączonych. Dlaczego rozdzielać dwa łaknienia, głowę od żołądka, po co niszczyć magię komunii, której gdzie indziej ze świecą szukać? […]W własnych esejach „Jabłko Olgi, stopy Dawida” Marek Bieńczyk pisze mi.in.„Czytałeś Munro ? Jeżeli jest godna czytania, czytałem!"„Na szczęście fantazja erotyczna – zawsze gotowa buszować po śmietnikach – przez wieki będzie starała się odzyskiwać to, co społecznie, moralnie i estetycznie było odrzucane.”Podsumowując…czytałaś Bieńczyka? Jeżeli jest godny czytania,czytałam !JEST GODNY CZYTANIA! GORĄCO POLECAM! …czytałam też Alice Munro.
Genialne i najlepsze opowiadania w fenomenalny sposób ukazują świat w doskonałej formie. Tę książkę warto smakować bez pośpiechu w zaciszu własnego domu podczas popołudniowego bądź wieczornego relaksu. Te wspaniałe eseje Bieńczyka pobudzają wyobraźnię, relaksują i powodują, że świat wygląda piękniej. Polecam.