Średnia Ocena:
I jak tu nie podróżować (z dzieckiem)
"Uwielbiamy zdrowy, aktywny tryb życia. Biegamy, wspinamy się, jeździmy na rowerach. Oboje kochamy podróże, choć nasze gusta w kwestii temperatur znacznie się różnią. Czasem wyjeżdżamy osobno, czasem całą drużyną, nawet ze zwierzakami. Pojawienie się Tyśka, wbrew przewidywaniom wielu osób, nie zatrzymało nas w domu. Co więcej, zyskaliśmy fantastycznego towarzysza podróży i nawzajem uczymy się świata. Wyprawy z dzieckiem nie tylko są możliwe, lecz i sprawiają prawdziwą frajdę! Teraz do naszego teamu dołączył drugi syn – Kosma. No to w drogę!"Ta książka ebook to nie tylko zapis podróżniczych przygód, lecz też zestaw rad ekspertów. Maria Rotkiel, psycholog, opowiada o znaczeniu rodzinnych wyjazdów dla prawidłowego rozwoju dziecka.Pediatra i gastroenterolog Piotr Dziechciarz wyjaśnia, jakich posiłków dzieci powinny unikać w trakcie podróży. Magdalena Kordaszewska z portalu "Zabawkowicz.pl" radzi, jakie zabawki najlepiej spakować do wakacyjnego bagażu. Filozof Marcin Fabjański wskazuje, czego dzidziuś może nauczyć się od natury.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | I jak tu nie podróżować (z dzieckiem) |
Autor: | Sadowska Beata, Kunachowicz Paweł |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Otwarte |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
I jak tu nie podróżować (z dzieckiem) PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
uwielbiam całą serię ebooków Beaty Sadowskiej , udowadnia że z dzieckiem również można podróżować , miło się czyta,polecam!
Książkę przeczytałam w mgnieniu oka- czyta się błyskawicznie, a poczucie humoru twórców i tekst napisany lekkim mową sprawia, że człowiek najchętniej od razu przeczytałby od deski do deski. Choć sama jeszcze nie mam dzieci, to już wiem, że przed wieloma rzeczami zostałam właśnie ochroniona, a "ciocie niezła rada" mogą trzymać własne dzieci pod kloszem... moje będą ŻYĆ w pełnym tego słowa znaczeniu. A wszelkie moje dotychczasowe rodzinne doświadczenia tylko potwierdzają, że najlepsze wakacje to te, kiedy człowiek przypomina sobie jak to pięknie poczuć się znów jak dziecko:)Książkę zalecam każdemu, jednak przede wszystkim wystraszonym rodzicom przed pierwszą wspólną wyprawą... Także czytajcie i...cieszcie się jak dzieci :)