Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Genialne dzieło Dumasa to stale niedościgniony pierwowzór opowieści o wielkiej intrydze, sile zemsty, potędze przyjaźni i triumfie człowieka w potyczce o honor.Dzieje wyjątkowych losów oficera marynarki, Edmunda Dantesa, poznajemy w momencie wpłynięcia do Marsylii trójmasztowca „Faraon”, na którym objął on, po śmierci dowódcy, stanowisko kapitana. Wydaje się, że przed młodym człowiekiem rozpościera się teraz pasmo sukcesów, szczególnie że czeka również na niego ukochana Mercedes, z którą wkrótce ma wziąć ślub. Niestety, tuż przed własną śmiercią dowódca poprosił Edmunda, by ten dostarczył do Paryża pewne dokumenty, które podczas rejsu zostały zabrane z Elby, gdzie uwięziony był Napoleon.Ten fakt pomaga zazdrosnym o jego sukces ludziom napisać donos, w którego wyniku Edmund trafia na lata do więzienia w twierdzy If. Okrucieństwo wyrządzone Dantesowi przez tych, których miał za przyjaciół, odebrało mu miłość, wolność i naiwną radość życia. Mroczne lochy twierdzy If zabiły łatwowiernego młodzieńca, lecz jednocześnie uformowały człowieka świadomego i uwolniły dużego konstruktora misternego planu oddania sprawiedliwości tak względem wrogów, jak i przyjaciół, wedle ich zasług i przewinień.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Hrabia Monte Christo. Część 1 |
Autor: | Dumas Aleksander |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Mg |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Pozycja obowiązkowa w bibliotece każdego miłośnika ebooków akcji. To klasyka która trzeba znać.
Książka ebook trzyma w napięciu jak najlepszy kryminał. Nie ma słabszych momentów i mimo lat nie zastarzała się.
Edmund Dantes jest młodym oficerem statku, który po śmierci dowódcy, otrzymuje stanowisko kapitana. Ze względu na własny sposób bycia i sukcesy, zdążył sobie już narobić wrogów, którzy niszczą jego plany na życie. Trafia do więzienia, gdzie zostaje złamany i stopniowo staje się zupełnie innym człowiekiem – człowiekiem, którego sensem życia stanie się zemsta i wymierzenie sprawiedliwości. Jeśli miałabym określić tematykę tej książki i oddać jej charakter jak najkrócej – jest to opowieść o zemście. Zemście, której nie powstydziłaby się lady Makbet, zemście zaplanowanej po mistrzowsku, która ma przywrócić spokój ducha. Nasz mściwy hrabia, dawniej Edmund Dantes – zakochany kapitan statku z olbrzymimi planami i marzeniami na przyszłość – chce wreszcie odpłacić za to, co wycierpiał przez innych. Ma srogi i mroczny charakter, spod którego niemal nigdy nie można dojrzeć dawnego Edmunda, choć jestem przekonana, że on stale gdzieś w nim jest. Cały ten motyw zemsty i planowania przypomina mi „Wichrowe wzgórza”. Nie fabułą czy postaciami (chociaż może trochę Hrabia i Heathcliff…), lecz nieuchwytnym klimatem niepokoju i myśleniem, czy nasz bohater naprawdę posunie się do tego i owego czynu, czy wytrzyma i co zrobi dalej. Polubiłam głównego bohatera – Edmunda Dantesa – już od pierwszych stron, i choć potem on i jego zachowanie wyzwoliły również kilka innych nie do końca pozytywnych uczuć, stale pozostaje na mojej literackiej liście ulubionych bohaterów wszechczasów. Przemiana, jaka w nim zaszła pod wpływem wydarzeń, jest naprawdę kolosalna. Nic dziwnego, że przypadł mi do gustu – lubię takie żądne sprawiedliwości i zemsty postacie :) On i drugoplanowe postaci są niesamowici. Mimo dosyć pędzącej akcji, książka ebook napisana jest w dość leniwy sposób. Język, jak można się tego spodziewać, na samym początku jest dość niełatwy w odbiorze, lecz po paru rozdziałach przestawiamy się na ten styl. Bardzo lubię właśnie to w klasyce, że mowa – nierzadko bardzo różniący się od obecnego – przestaje uwierać i przeszkadzać w czytaniu, a nawet stanowi jeden z tych elementów, przez które nie możemy uwolnić się od lektury. Mimo że znaczna element z nas zarzeka się, że nie jest wzrokowcami i nie wybiera ebooków po okładce, to jednak zwracamy na nią uwagę, szczególnie ludzie w moim wieku, którzy nie są skorzy do sięgnięcia po starsze książki. Nie było żadnego ładnego wydania „Hrabiego…”, lecz prawdopodobnie opłacało się czekać na takie dwutomowe cudo. Są w twardej oprawie, charakterystycznej dla tego wydawnictwa, i pasujące do siebie okładki i grzbiety. Idealnie nadają się dla upominek dla kogoś, kto lubi ładnie wydane perełki. Są takie książki, które są tak nieźle spisane i przedstawiają taką historię, że zapamiętujemy je na całe życie. Przeważnie nie są to jakieś coroczne bestsellery czy nowości, ale sprawdzone przez pokolenia klasyki. Dlatego warto stawiać przed sobą nowe wyzwania i sięgać po książki, których do tej pory unikaliśmy czy nie pałaliśmy większą sympatią. Z perspektywy czasu, moje ograniczenie czytania nowości czy młodzieżówek i sięgnięcie po większą ilość klasyki, zdecydowanie się opłaciło i zmieniło moje podejście do czytania. Jeśli lubicie czytać mniej, lecz bardziej jakościowo to zdecydowanie mogę polecić „Hrabiego Monte Christo”, który jest jedną z najlepszych książek, jakie w życiu przeczytałam.
Aleksander Dumas (1802 – 1870) – francuski pisarz i dramaturg, najbardziej słynny ze znanych na całym świecie powieści „Hrabia Monte Christo” i „Trzej Muszkieterowie”, które wielokrotnie były pokazywane na teatralnych scenach i w filmowych adaptacjach. Obie książki wpisały się do kanonu powieści, które po prostu trzeba przeczytać i znać. W styczniu miała premierę pierwsza element przygód Edmunda Dantèsa, głównego bohatera fenomenalnej powieści – „Hrabia Monte Christo”. Zanim przejdę do recenzji, uspokoję wyczekujących wielbicieli informacją iż premiera drugiej części JUŻ 15.02.! Przyznam szczerze, że mimo miłości do kultury francuskiej i literatury, nigdy wcześniej nie miałam okazji przeczytać żadnej z ksiażek Dumasa. Na szczęście wreszcie się to zmieniło. Postanowiłam stawić czoła jednej z najbardziej poczytnych powieści o zemście, intrydze i miłości. Kim jest tytłowy Hrabia Monte Christo? Dziewiętnastoletny Edmund Dantès, marynarz pełen nadziei na lepsze jutro, zakochany po uszy w Mercedes, ma zostać kapitanem statku handlowego „Faraon”. Niestety, tak jak to nierzadko bywa w życiu, niektórzy zazdroszczą mu ukochanej i awansu. Fernand Mondego i Danglars postanawiają napisać donos na młodego marynarza oskarżając go o bonapartyzm, co skutkuje aresztowaniem podczas przyjęcia zaręczynowego. Edmund Dantès w wyniku spisku a także z powodu chęci utajenia pewnych informacji przez przesłuchującego go zastępcy prokuratora królewskiego zostaje oskarżony i skazany na bezterminowe więzienie w zamku d’If. Spędzając 14 lat w więzieniu poznaje księdza Farię, który uczy go języków, nauk humanistycznych i ścisłych, a także opowiada o wielkim skarbie na niewielkiej wyspie Monte Christo. Edmund Dantès ucieka podstępem z więzienia i… odnajduje skarb! Od tego momentu jego życie całkowicie się zmienia. Opętany żądzą zemsty facet starannie planuje własną intrygę, która ma ukarać fałszywych donosicieli… Oczywiście motywem przewodnim jest zemsta – planowana przez lata ze szczególną pieczołowitością. Mimo niezbyt udanych początków dorosłego życia, głównemu bohaterowi po ucieczce z więzienia towarzyszy wyjątkowe szczęście. Książka ebook wciąga już od pierwszych stron, z każdym kolejnym epizodem coraz mocniej kibicujemy głównemu bohaterowi, chcąc, by sprawiedliwości stało się zadość. Kreacja bohaterów jest wyjątkowo szczegółowa, a fabuła wciąga do ostatnich stron. Zanim „Hrabia Monte Christo” został opublikowany w formie książki, pojawiał się w odcinkach we francuskiej gazecie „Journal des Débats” w latach 1844–1845. Myślę, że jest to książka, której nie trzeba zalecać – fakt iż zyskała dużo wznowień, każde wydanie coraz piękniejsze (co idealnie prezentuje najwieższe wydanie Wydawnictwa MG), a liczne adaptacje nierzadko goszczą w telewizji – nie bez powodu. Jestem wyjątkowo interesująca jak potoczą się dalsze dzieje głównego bohatera i innych postaci drugoplanowych, które w równym stopniu intrygują własną historią, mądrością, przebiegłością. Polecam! miqaisonfire
Głównym bohaterem powieści „Hrabia Monte Christo” jest niejaki Edmund Dantes, oficer ze statku „Faraon”. Marynarz, który został nieświadomie uwikłany w spisek polityczny, a tym samym został nazwany agentem bonapartystów, który chce osiągnąć swoje korzyści, co jest wierutnym kłamstwem. Skazano więc człowieka niewinnego na dożywotnie więzienie, który miał się wkrótce ożenić z ukochaną Mercedes, i któremu nie tylko odebrano wolność, lecz i szczęście. Po 14 latach spędzonych w więzieniu, ucieka, żeby dokonać zemsty na ludziach, przez których spędził tyle lat w więzieniu. Dzięki zaprzyjaźnionemu duchownemu z celi obok, odkrywa skarb, a powróciwszy do Paryża jako właściciel dużych bogactw, przedstawia się jako hrabia de Monte Christo. Jest to osoba o dwóch twarzach: jako Edmund Dantes jest człowiekiem bardzo szlachetnym, pokrzywdzonym przez los, który chce jedynie sprawiedliwości za to, co mu uczyniono, a stając się hrabią de Monte Christo równocześnie staje się osobą bezlitosną, bezwzględną, i nie waha się nawet poświęcić życia dzieci własnych wrogów. Twórca spisał tę opowieść w 1844 roku, a pierwsze wydanie ukazało się dopiero w 1846roku. Jest to wspaniałe dzieło, klasyk literatury, którego czytelnik nie może nie znać, i do którego powraca z dużym rozrzewnieniem. Postaci w powieści są głęboko przemyślane, a fabuła trzyma czytelnika w napięciu. Można oczywiście obejrzeć film, lecz przyjemności przeczytania książki nie można z niczym porównać. Tę opowieść trzeba po prostu przeczytać. Chcę jeszcze zaznaczyć, że Aleksander Dumas spisał tę opowieść w paru częściach, ja oferuję Państwu element I, i choć nie jest cienka, ponieważ liczy 56 epizodów i 700 stron, to czyta się ją z olbrzymią ochotą, ponieważ to przecież dzieło ponadczasowe i trzeba je mieć w własnej biblioteczce. Gorąco zachęcam do czytania. Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl
Lata mojej młodości, to pomiędzy innymi czas poświęcony powieściom Aleksandra Dumas (ojca). Przeczytałam większość jego książek, dostępnych wówczas na naszym rynku. Każdą czytając z wypiekami na twarzy. Do jednej z nich wróciłam teraz, po wielu latach, w pomiędzy okresie oglądając kilka odsłony filmowych. To "Hrabia Monte Christo", wybitna opowieść Aleksandra Dumas. Szkoda, że tak ciężko w obecnych czasach namówić młodzież do czytania tego typu powieści. Szkoda, ponieważ wartości w niej zawarte są ponadczasowe. Główny bohater, Edmund Dantes, młody marsylski kapitan statku zostaje zdradzony przez swego przyjaciela Fernanda Mondego, a wszystko to z powodu zaręczyn ze uroczą Mercedes Herrerą. Fernand umyślił sobie, że w prosty sposób może wyeliminować konkurenta/przyjaciela, robiąc z niego agenta bonapartystów. Niesłusznie skazany Edmund trafia do lochów ponurego zamku If. Edmund pragnie umrzeć, nie widząc dla siebie wybawienia. Zapewne tak by się stało, gdyby nie nagła i niespodziewana znajomość z księdzem Farią, żyjącym nadzieją o ucieczce z ponurych zamkowych lochów. Ksiądz Faria staje się dla Edmunda nauczycielem, spowiednikiem, a nade wszystko przyjacielem nadającym sens życiu. Wyznaje Edmundowi własną tajemnicę, która zmieni wszystko. A co dokładnie, to przeczytajcie sami. Determinacja i siła woli pozwoli Edmundowi przetrwać wszelkie trudy życia. Na 10 możliwych punktów, daję tej powieści 20, a co tam 20, daje jej 100, gwarantując, że lepszej nie znajdziecie. Aleksander Dumas spisał "Hrabiego Monte Christo" w 1844 roku, pierwsze wydanie polskie ukazało się w 1846 roku. Na własnych powieściach zbił fortunę, którą to lekką ręką stracił. Podobno inspiracją do napisania powieści była odwiedzona przez Dumasa w 1842 roku Montecristo, maleńka wysepka na Morzu Tyrreńskim. W własnych dziełach twórca wplótł historię Francji. By uwiarygodnić treść, konsultował własne utwory z historykami. "Hrabiego Monte Christo" pisał we współpracy z historykiem Auguste'em Maquetem. Książki Dumasa zostały przetłumaczone na bez mała 200 języków, a na ich podstawie powstało więcej niż 200 filmów. I jeszcze mała ciekawostka, w 1863 roku Monte Christo odnalazł się na Indeksie Ksiąg Zakazanych Kościoła katolickiego. "Hrabia Monte Christo" to dzieło nieśmiertelne, do którego stale wracają kolejne pokolenia. Jak dużym trzeba być artystą, by wzbudzać w ludziach emocje na przestrzeni wieków? Mam nadzieję, że udało mi się Was przekonać. Wróćcie, by omówić własne przeżycia związane z książką.
1815 rok. Do portu w Marsylii wpływa trójmasztowiec ,,Faraon" dowodzony przez dziewiętnastoletniego Edmunda Dantesa, który zastąpił kapitana statku zmarłego podczas rejsu. Młody facet wypełnia ostatnią wolę zmarłego kapitana Leclere i dostarcza na Elbę list dla Napoleona Bonaparte a także odbiera zwrotny. Armator Morrel zadowolony z pracy Dantesa zamierza powierzyć mu stanowisko kapitana ,,Faraona" po dwutygodniowym urlopie. Szczęśliwy Edmund przygotowuje się do ślubu z ukochaną Mercedes i nie zdaje sobie sprawy, że ma wokół siebie zazdrosnych wrogów. Buchalter Danglars nie darzy sympatią Dantesa po małej sprzeczce na statku i zazdrości mu awansu. Kuzyn Mercedes, Fernandez nienawidzi Edmunda i chętnie skrzyżowałby własny kataloński nóż ze sztyletem marynarza i odbił mu ukochaną. Fernandez i Danglers zmawiają się i piszą donos do prokuratora królewskiego, że Dantes jest bonapartystą i przewoził listy. Zastępca prokuratora królewskiego de Villefort podczas przesłuchania Edmunda z przerażeniem stwierdza, że adresatem listu od Napoleona jest jego ojciec Noirtier de Villefort zaangażowany w spisek mający na celu powrót Napoleona. Prokurator nakazuje uwięzienie Dantesa bez wyroku w zamku If, żeby żadne podejrzenia nie padły na jego nazwisko. Edmund Dantes choć jest niewinny na dużo lat trafia do lochów zamku, a kiedy pojmuje, że został oszukany obmyśla plan zemsty.Niesprawiedliwy pobyt w więzieniu niszczy w Edmundzie młodzieńczą niewinność, naturalność, szczerość, serdeczność dla wszystkich, szczęście, łagodność i beztroskę. Więzienie złamało go i unicestwiło, niemal popadł w obłęd. Przeszedł wszystkie etapy męczarni, jakie cierpią więźniowie zapomniani w lochach. Stracił wszystko, co sprawiało że miłował życie. Utracił ojca, który umierał w biedzie pogrążony w boleści i niepokoju o syna. Utracił ukochaną, która bezskutecznie usiłowała dowiedzieć się co stało się z narzeczonym. Tylko wiara powstrzymywała Mercedes przed popełnieniem samobójstwa. Pozbawiona jednak nadziei na powrót Edmunda wyszła za mąż za Fernadeza, choć go nie kochała. Znużony i pogrążony w cierpienia Edmund tylko dzięki kontaktowi z księdzem Farią porzucił myśli o śmierci. Inteligentny, pomysłowy, przenikliwy, genialny i przyjacielski Faria tchnął w Edmunda nadzieję. Genialnymi słowami hartował jego duszę i przygotowywał do dużych zadań, jeśli wyjdzie na wolność. Obecność księdza była dużym skarbem dla Dantesa.De Villefort poświęcił dla własnej ambicji niewinnego człowieka, który poniósł karę za winy jego ojca bonapartysty. Okazał się katem a nie sędzią. Odebrał wolność i szczęście niewinnej osobie. Początkowo dręczą go ,,...wyrzuty sumienia brzmiące jak dźwięk głuchy i monotonny, wyrzuty, które tylko od czasu do czasu wymierzają cios w serce, zadając ból straszliwy, a ból taki jątrzy się i pogłębia", lecz z czasem uodpornia się na nie i dopuszcza się zbrodni na kolejnej niewinnej osobie.Danglarsa nie dręczą wcale wyrzuty sumienia. Jest zadowolony, że zemścił się na Edmundzie za sprzeczkę i zapewnił sobie nowe stanowisko na statku. Jest wyrachowany i liczy się dla niego tylko zysk i coraz wyższa pozycja w hierarchii społecznej.Bohaterów w powieści jest bardzo wiele i można byłoby o nich pisać długo, lecz wspomniałam tylko o paru najistotniejszych według mnie. Przechodzą oni wewnętrzne przemiany wraz z upływającym czasem. Przeżywają miłość i nienawiść, obdarzają się przyjaźnią, lecz również zdradzają. Dążą do pomszczenia krzywd i cierpień. Nie są papierowi, żyją i budzą silne emocje. Akcja jest pełna zwrotów i tragicznych momentów, które działają na wyobraźnię. O przygodach Edmunda Dantesa czyta się wyjątkowo lekko i nie mogłam się oderwać od powieści.,,Hrabia Monte Christo" to opowieść wspaniała, ponadczasowa, mądra, wciągająca, intrygująca, piękna, niesamowita, trzymająca w napięciu, zachwycająca, wzruszająca, fenomenalna ... i mogłabym tak dalej pisać, lecz myślę, że każdy kto ją przeczyta dołoży coś od siebie:) Dodam, że oglądałam kilka ekranizacji ,,Hrabiego Monte Christo" i znałam ogólnie fabułę, lecz przyjemności czytania nie można w żaden sposób porównać do oglądania filmu. Tę opowieść po prostu trzeba przeczytać. Polecam:) http://magiawkazdymdniu.blogspot.com/
W okresie podróży po Włoszech Aleksander Dumas ujrzał niepozorną wysepkę, której nazwa go zachwyciła i przyczyniła się do powstania jednej z najsłynniejszych powieści awanturniczo-przygodowej. Pisarz pewnie nie zdawał sobie sprawy, że niemalże 200 lat potem opowieść ta stale będzie zachwycać kolejne pokolenia czytelników. Ponieważ jakże tego nie lubić, czy przejść obojętnie obok?Edmund Dantes, zostaje zdradzony, przez osobę, którą miał za brata. W wyniku intrygi został oskarżony o zdradę i skazany na wieloletnie więzienie w twierdzy If. Przebywając w mrocznych lochach ponurej twierdzy zostaje pozbawiony własnej młodzieńczej naiwności, własnego spojrzenia na świat. Planuje zemstę doskonałą, która pozwoli mu rozprawić się z osobami które miał za przyjaciół. Zaczyna się polowanie-można by rzec.Pierwszy tom doskonałego cyklu, który stanowił inspirację dla niezliczonych dzieł które mniej albo bardziej, bazują na typowej już zemście po latach. Nie jest to jednak opowieść mająca tylko bawić własnych czytelników. Przedstawia także zmiany zachodzące w człowieku, który mimo tego, że został tak haniebnie zdradzony, nie staje się osobą bezwzględną. Jego plany dotyczące osób, które przyczyniły się do jego aresztowania, nie polegają tylko na prostej mściwości za niesprawiedliwość. To znacznie bardziej rozbudowane działania pokazujące, że nawet człowiek stający się bezlitosnym mścicielem, nie musi być od razu mordercą. Dantes bardzo się zmienił-owszem, lecz jego przemiana nie spowodowała jego moralnej degradacji. Tło historyczne też ma duże znaczenie w tej powieści. Jednak Dumas, w własnych powieściach bardziej skupiał się na własnych bohaterach i nierzadko się zdarzało, że jakieś pamiętne zdarzenie z przeszłości było wspominane tylko dla zarysowania tła historycznego. Nie oznacza to jednak, że w każdej powieści stosował ten zabieg.Podsumowując, pozostaję od lat pod dużym wpływem tej powieści i sądzę ją za jedną z najlepszych rzeczy, jakie kiedykolwiek przeczytałem. i zapewne nic lepszego nie znajdę. Zalecam nieustająco.
Młody marynarz, zastępca kapitana statku „Faraona” dostaje ogromne szczęście od losu: ma zostać kapitanem, zarabiać godnie na siebie i ojca a także niedługo poślubi najładniejszą kobietę i damę jego serca. Lecz jak każdy radosny człowiek ma wrogów, którzy udawają jego przyjaciół. Knują spisek, przez który Edmund Dantes trafia do najcięższego więzienia: Zamku If w Marsylii. Ma tam trwać do końca swych dni. Umrze z choroby fizycznej, albo, co zdarzało się częściej, psychicznej. Ale szczęście go nie opuszczało. Poznaje innego więźnia i wraz z nim planują ucieczkę z celi. Niestety udaje się tylko jednemu, lecz za to z jakim rozmachem. Dalsze jego zagadkowe życie wiedzione jest jednym celem: zemstą na wyrządzone krzywdy.Bohaterem jest Hrabia Monte Christo, który tak naprawdę jest Edmundem Dantesem, nieszczęśnikiem, którego zdradzono przez jedne z najokrutniejszych uczuć świata: zazdrość i chęć zysku. Jego osobowość jest łatwa i niezaprzeczalnie nie zmącona negatywnymi cechami charakteru. Ma smykałkę do żeglowania i ze wszystkich sił stara się, żeby jego kamraci przeżyli wraz z kapitanem. Dba o siebie i innych, jednocześnie ciesząc się swoim dobrem. Ale paręnaście lat w zimnej celi bez słońca a także przyjaźń z księdzem sprawiły, że jego charakter się zmienił. Czy na gorszę? Trudno stwierdzić. Raczej bym powiedziała, iż zmądrzał, stał się dojrzalszy, pewniejszy siebie i świadomy intryg wokół niego. Ach i nie zapominając męski z niego trzydziestodwuletni mężczyzna, lecz nie myślcie o jego urodzie w taki sposób jak teraz. Jego wygląd jest inny, wyjątkowy. Czas na nim pozostawił ślady, jednak odpowiednia pielęgnacja i bystre myślenie doprowadziło go do dobrego stanu fizycznego.wiecej na: recenzjeladydevi.blogspot.plzapraszam :)