Recenzje

• Anna Sikorska

  2018-03-20

  Zwierzaki potrafią dzieciakom narobić kłopotów. Im bardziej fantastyczne tym większe problemy, lecz również wiele idealnej zabawy. Jodi Moore i Howard McWilliam dają nam przepis na swojego smoka. Starczy wybudować najładniejszy zamek na plaży i gad sam się wprowadzi, a potem czeka nas wiele interesującej zabawy: puszczenia baniek, smoka udającego latawiec, gra w piłkę, wspólne pływanie na tratwie ze smoka, pieczenie pianek, wyjadanie słodyczy i dużo innych. Plusem posiadania smoka jest pewność, że nikt nie ośmieli zburzyć nam zamku. Bywają również minusy, bo smok bywa psotny: robi bąbelki w całej lemoniadzie, wyjada jedzenie przeznaczone dla wszystkich, sypie piaskiem i bywa niemiły. Po jakimś okresie mamy już dość zabawy, przez którą jesteśmy postrzegani jako niegrzeczni i mamy już dość przyjaźni ze smokiem. Wówczas trzeba kazać gadowi się wyprowadzić, zburzyć zamek i obiecać sobie, że więcej już nie zbudujemy zamku… do jutra.„Gdy smok się wprowadza” to cudowna historia o zabawie na plaży. Niewielka ilość tekstu i bardzo cudowne ilustracje, grube śliskie strony z żywymi kolorami przyciągają wzrok dzieci. Opowiadanie o plażowej przygodzie będzie świetną lekturą nie tylko na wakacje. Na pewno pozwoli wrócić pamięciom do wakacyjnych wspomnień. Zaproponowana zabawa pozwoli dzieciakom rozwinąć wyobraźnię.„Gdy smok się wprowadza” to idealna lektura dla przedszkolaków i najmłodszych dzieci. Znaczna książka ebook będzie uwodziła na dziecięcym regale a także zachęcała do zabaw rozwijających umiejętności projektowania i wyobraźnię. U nas przygody chłopca, w którego zamku zamieszkał smok cieszą się dużym powodzeniem. Dawno do moich rąk nie trafiła tak cudowna książka.

• Anna - Maria Starosta

  2018-03-20

  GENIALNA HISTORIA DLA MAŁYCH I DUŻYCH... CHŁOPCÓW I DZIEWCZYNEK :)OPOWIEŚĆ O MAGII WYOBRAŹNI :) PRZEPIĘKNIE ZILUSTROWANA... NIE MOŻEMY SIĘ Z CÓRKĄ NACZYTAĆ I NAOGLĄDAĆ :)