Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Przed wami następna porcja przygód sympatycznej ryjówki! Tym razem Florka pisze śliczne i bardzo serdeczne listy do ukochanej babci Balbiny. Omawia własne lekcje pływania u pana Żaby. Opowiada o wakacjach ponad morzem i hodowaniu w wiaderku meduzy. Zwierza się z pierwszego dnia w przedszkolu. Pisze o zgubionym numerku w teatrze i o tym, jak sama zgubiła się w supermarkecie. Przeczytacie również o zmaganiach całej rodziny z niebezpiecznym wirusem, wspólnym budowaniu z tatą domku dla lalki Barbary i chodzeniu z mamą na lekcje baletu. Będzie wiele i śmiesznie o wybrykach najmłodszych braci, a także trochę o poradnikach dla rodziców nieznośnych dzieci.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Florka. Listy do babci |
Autor: | Jędrzejewska-Wróbel Roksana |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Bajka Sp. z o.o. |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Bardzo fajnie napisana książeczka. Moja 6 letnia córka wielbi przygody Florki. Książeczka z powodzeniem nadaje sie dla dzieci najmłodszych 4-5 lat. Ciepła i zabawna. Kupiliśmy ja po pozytywnych recenzjach cenionej pani pedagog.
Następna element pieknie napisanych opowieści małej ryjówki. Zabawna, wciągająca... Córka uwielbia!!!
Wspaniała, serdeczna, ciepła książka ebook dla dziewczynki. Czasami omawia śmieszne historyjki, a czasem można doszukać się morału. Z pewnością pokazuje młodemu czytelnikowi albo jeszcze młodszemu słuchaczowi wartości takie jak: rodzina, przyjaźń, wspólne spędzanie wolnego czasu. Dorosły, który czyta dziecku, chętnie wraca do tej pozycji, nie odczuwa się znudzenia po kilkukrotnym przeczytaniu książki. Za każdym razem dzidziuś radośnie reaguje na opisane wydarzenia. Wspólnie spędzony czas Rodzic - Dzidziuś jest bardzo cenny, a dorosły poznaje własne dziecko, które pod koniec każdego z epizodów ma ochotę coś skomentować, prezentując swoje poglądy.
Książka ebook cudownie wydana i zilustrowana. Pogodna lektura dla dzieci. Zabawne historyjki. Bardzo spodobała się mojej córce. Polecam.
Florka. Listy do babci trafiły do nas w momencie, kiedy Tymek od dłuższego czasu nie chodził do przedszkola z powodu choroby. Z pomocą przyszła nam nagle Florka i gigantyczna kolorowanka, która była dołączona do książeczki. Czytanie oczywiście odbyło się zaraz po rozerwaniu koperty, a zakończyło po niemal dwóch godzinach. Po raz pierwszy prawdopodobnie przeczytaliśmy za jednym razem od deski do deski książeczkę, która ma kilkadziesiąt stron. Oczywiście w tak zwanym międzyczasie dyskutowaliśmy o przygodach Florki, które bardzo, lecz to bardzo przypominały nam nasze własne. A później odbyło się duże kolorowanie, które trwało aż do następnego dnia. Lecz po kolei!Tym razem Florka pisze listy do babci. Listy w tradycyjnej formie, pisane na pięknej papeterii. Wcześniej robiła to z koleżanką Józefinką, lecz przeszły na korespondencję mailową. Florce żal było papeterii i dreszczyku emocji, który odczuwała oczekując na odpowiedź, więc postanowiła pisać takie listy do własnej kochanej babci. Ma ku temu dużo powodów, ponieważ wyjeżdża z rodzicami i braćmi (tak, Florka ma już braci bliźniaków!) ponad morze, gdzie przeżywa dużo fascynujących przygód z pływaniem, meduzami i skwaszoną panią kelnerką. We wrześniu oburzona Florka pisze do babci o tym, że mama poszła do pracy i teraz ona a także bliźniaki muszę chodzić do przedszkola, a także o tym, że nie chcą jej kupić idealnej lalki Barbary (czyżby Barbie?) Najistotniejsze dla Tymka jednak okazało się to, że Florka też złapała wirusa i musi leżeć w łóżku. Moje dzidziuś ze zrozumieniem westchnęło ponad losem ryjówki i postanowiło zając się tym, co ona. A więc graliśmy w gry planszowe, (bo warcaby zarezerwowane są dla babci Jadzi), czytaliśmy książki, zastanawialiśmy się ponad tym, skąd w naszych oczach wziął się ten nieszczęsny wirus i jak się go pozbyć. A później przygotowaliśmy wielkie pudło kredek i zabraliśmy się do ozdabiania Florkowej rodzinki. Nawet nie wiem, kiedy słońce zaczęło zachodzić. Bawiliśmy się świetnie, ponieważ choć kolorowanka jest bardzo duża, to i tak trzeba było się dobrze nagimnastykować, aby nawzajem sobie nie przeszkadzać.
Następna książka ebook z sympatycznej serii Florka, która wciągnie dzidziuś w wieku przedszkolnym . Moja sześcioletnie córka jest zachwycona , czeka z niecierpliwością na kolejne przygody ryjówki . Czytając Listy do Babci sama nie raz śmiałam się do łez. Zapytania i spostrzeżenie mądrej Florki są wzięte z życia niejednego przedszkolaka.