Recenzje

• Anna Sikorska

  2018-03-21

  Gdyby dorośli spoglądali na świat przez pryzmat „Dziecięcych mądrości czyli rymowanki z morałem” to nie byłoby wojen, ludzie nie kłóciliby się, nie kłamaliby, byli uśmiechnięci i zadowoleni a także nie mylili się w rachunkach. Świat w wierszykach jest poukładany i wszystko, co się w nim losy ma własny sens. Jeśli spotyka tu kogoś coś złego to on sam jest tego przyczyną.Najbardziej do gustu przypadł mi utwór opowiadający o króliku, który wstydził się własnych długich uszy. Chował je w nausznikach, unikał innych zwierząt, mimo że im nie przeszkadzał ten jego „mankament”, ponieważ przecież żadne zwierzę nie jest bez wad. Pewnego wczesnego dnia o świcie długie uszy ocaliły wszystkie zwierzęta. Jak tego dokonał? Przekonajcie się sami. Sam królik wyciągnął naukę: „Pokonaj swe słabostki i w plusy zamień”.Wiersze są bardzo pomysłowe. Dwanaście rymowanek trafia do fantazji dzieci i są doskonałe na każdą okazję. Mogą posłużyć, jako fragment wychowawczy zamiast długich tłumaczeń. Maluchy mają okazję poznać tu zachowania a także zawody, a nawet liczby i litery, dzięki czemu ułatwi dzieciakom naukę i utrwali to, co już znają.Książeczka została wykonana z grubego, śliskiego papieru i twardej, błyszczącej okładki. Wewnątrz znajdziemy ciekawe ilustracje wierszyków.„Dziecięce mądrości czyli rymowanki z morałem” są dobrą książką już dla dzieci dwuletnich, które wchodzą w świat rymowanek i na pewno sięgną po nią jeszcze pierwszoklasiści, którzy będą utrwalać dzięki niej zdobytą w szkole wiedzę.

• Marta mama Nikusia

  2018-03-21

  Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam tę książeczkę pomyślałam sobie, że pewnie jest to zestaw różnorakich zabawnych tekstów wymyślonych przez dzieci. Jednak po przeczytaniu opisu okazało się, że są to wierszyki, a co ważniejsze wierszyki z morałem. Jeżeli chodzi o wydanie to jest to poręczna fajna książeczka. Okładka jest twarda, strony śliskie. Ilustracje natomiast są ładne i kolorowe, lecz miałam jednak nadzieję, że będą one w podobnym stylu jak obrazek na okładce, są jednak inne... Lecz to nic nie szkodzi. Mimo wszystko są wyraziste, ładne, bardzo barwne i wesołe.Po przeczytaniu tych rymowanek wraz z Nikodemem postanowiliśmy sobie trochę porozmawiać na tematy tutaj zawarte. Dzięki tej książeczce omówiliśmy dużo interesujących i kluczowych rzeczy, a ja dowiedziałam się co Nikuś sądzi i jak rozumie niektóre sprawy. Bardzo lubię lektury, które zachęcają i skłaniają do tego, żeby wraz z dzieckiem przeprowadzić nieco poważniejsze rozmowy :)