Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Zafascynowana śmiercią 23-latka zatrudnia się w domu pogrzebowym, chcąc na swoją rękę dowiedzieć się, co losy się za drzwiami współczesnej amerykańskiej spopielarni ciał. Wkrótce odkrywa, że dużo praktyk tutejszego przemysłu pogrzebowego ociera się o absurd. Lecz to zaledwie początek.Caitlin Doughty nie tylko przedstawia własne pełne czarnego humoru wspomnienia z pracy w krematorium, ale także ukazuje, jak współczesne zachodnie społeczeństwo dobrowolnie pogrąża się w iluzji, iż śmierć go nie dotyczy, jest daleka i nieokreślona. Naszych zmarłych jak najszybciej ukrywamy za stalowymi drzwiami kostnic i domów pogrzebowych, a umierających zabieramy z widoku i zamykamy w szpitalach albo hospicjach. Gdy śmierć dotyka naszych najbliższych, nieodmiennie nas zaskakuje, a niemal zawsze przeraża. Autorka przekonuje, że to dwie strony tego samego medalu – i że najwyższy czas to zmienić. Czy zdecydowaliście już, co stanie się z waszym ciałem po śmierci? A wasi bliscy? Czy rozmawialiście kiedyś na ten temat? Jeśli nie, to naprawdę powinniście. Nawet jeśli tak nie uważacie, przeczytajcie „Dym wciska się do oczu”, a z pewnością zmienicie zdanie na ten temat; tym bardziej że wyjątkowo wartka i obrazowa narracja a także czarny humor sprawiają, że ciężko oderwać się od lektury. Przecież nie myślicie chyba, że będziecie żyć wiecznie…?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Dym wciska się do oczu oraz czego jeszcze nauczyłam się w krematorium. |
Autor: | Doughty Caitlin |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Oficyna 4a |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Ta książka ebook była mi potrzebna. Nie tylko dlatego, że w Polsce kremacja to co najwyżej temat na sensacyjny film dokumentalny. Autorka podejmuje się niełatwej misji i przekazuje nie tylko cenną wiedzę lecz również dzieli się przemyśleniami.Śmierć jest w naszym społeczeństwie stale czymś przerażającym, a my zamiast ją oswajać i żegnać się z naszymi zmarłymi odsuwamy stale od siebie świadomość końca życia. Próbujemy stłumić uczucia płacąc chciwym firmom za usuniecie problemu ogromne pieniądze. Nie widzieć, nie słyszeć, nie czuć. Wcale nie musi tak być.Rozważania autorki- bohaterki pozwalają uświadomić sobie że ten temat nas nie minie. Warto zaplanować za życia co ma się stać z naszymi martwymi skorupami gdy będzie nam już wszystko jedno.Szczerze zalecam tę książkę wszystkim. Nawet najtrudniejszy temat można przekazać lekkim mową i ubrać w barwną opowieść.